Koledzy dobrze piszą. Jeżeli te przedmieścia Londynu, z których będziesz obserwował, nie są położone dalej niż 80 km od centrum tego zacnego miasta, to nie ma sensu kupować teleskopów o aperturach większych niż 15 cm, bo te doskonale wystarczą do oglądania księżyca i planet (i będzie nieźle widać), a obiektów głębokiego kosmosu (DS) i tak nie zobaczysz, choćbyś kupił sprzęt z większym lustrem.
A poręcz balkonu przeważnie przeszkadza w swobodnym stosowaniu teleskopu na montażu Dobsona.
Zatem najlepszym rozwiązaniem będą teleskopy konstrukcji Maksutowa albo Schmidta-Cassegraina o lustrach 127-150 mm. W ostateczności Newton (jest tańszy, a będziesz potrzebował dokupić z 1 czy dwa okulary) ale na montażu paralaktycznym.