Panowie, moi drodzy bardzo sobie osobiscie cenie zarowno fotografie zamieszczone w tym temacie autorstwa Gregore'go, jak i wypowiedzi Bielacka ktorego dodatkowo cenie za fantazje w kwestii niedocenianej do tej pory na forum, a chodzi tu o stackowanie przezabawnych i milych jak sadze kazdemu avatarow w postaci zmieniajacych sie praktycznie codziennie fotek w jego profilu. Jestem pelen podziwu kunsztowi obu z Panow (zwlaszcza Bielacka, wspaniale foty, lecz mam tez szacunek dla osiagniec Gregore'go), mam nadzieje ze kiedys przejdziemy na Ty, wysiada mi teraz klawiatura zalana przez kogos kawa. Jednakze sadze iz jak na moj skromny gust i takiz feeling, to co przedstawiles w pierwszych postach to niestety byl atak moj grogi Bielacku. Gragory faktycznie musi sie wiele nauczyc, ale jak dla mnie zdjecia sa jak na poziom jego wiedzy swietne, mozliwe ze urazil kogos lecz jak sadze bezwiednie, byl dumny ze swych osiagniec tak jak wiekszosc z superastroamatorow byla na widok swoich zdjec zauroczona wynikami jakies 2-3 lata temu, co nie jest powodem do wypominania bledow...
Panowie nie tworzcie sztucznych konfliktow, radze jak sadze dobrze bo mam w tym doswiadczenie...
Pozdrawiam