Skocz do zawartości

Łukasz Wojtyniak

Społeczność Astropolis
  • Postów

    483
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Łukasz Wojtyniak

  1. Dodam, że codziennie Merkury jest o 1 stopień wyżej nad horyzontem, więc szansa na niego jest już realna, choć bardzo trudna. Ja oczywiście jak tylko zobacze, że zachód jest czysty to jazda na pole. Na ogół jest tak, że chmur nie ma, jest zachód to są, potem zaraz się rozchodzą. Dzisiaj jedno zaliczłem- cudowny widok fazy Wenus, a przed 2 w nocy mam nadzieję widzieć znowu wschód Łysego ale z dachu.
  2. Etam z tą pogodą bezchmurnie aż po horyzonty, ale seeing to dupy tak, że pod ciemnym polnym niebem (nad lasem) gołym okiem gwiazd np. Zająca nie widziałem, z Lwem też nie lepiej. W chacie ostrości na Jowiszu w telepie nie moge ustawić... Mała przygoda na polu- oj miałem szczęście z mamuśką. Postawiłem na dachu auta latarkę i okulary z barlowami (na szczęście w pudełku zamkniętym) a mamuśka nic nie mówiąc rusza samochodem :!: . O siet, okulary!!! stój! ale nie słyszy. Na szczęście daleko nie jechała żeby zawrócić. Za 2 minuty jak mi długimi poświeciła zauważyłem pudło i na szczęście zamknięte. Już więcej z nikim nie jadę. Samemu lepiej. :wink:
  3. A u mnie dość ładny zachód Słońca, ale właśnie... akurat tam gdzie mamy Merkurego są chmury. Więc nawet nie jade na pole bo po co, ale całe niebo z ogólnie ładne, więc na 99% pojade na pole ale nie ma Merkurego ale na M79 (powinno się dać ją wreszcie upolować). Czekamy na Merkurego dalej. A ja już sprzęt mam w samochodzie i za godzinę jade na pole polować na gromadę kulistą w Zającu i galaktyki we Lwie. Lokne także na rejon M1 (być może coś zobaczę). O przed 2 w nocy będę na dachu czekał na wschód Księżyca. Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma.
  4. U mnie chyba... na pewno jest niebo świetne (i chyba zdaje się, że także zachodni horyzont). Więc chyba zaraz szykuję telepa i lornetki w samochód i jazda na zachód Słońca. Potem mam w planach odszukanie M79 (gromady kulistej w Zającu) no i około 2 w nocy piękny wschód Księżyca. Wczoraj jak był jakieś 8 stopni nad horyzontem lokałem na niego przez okno- był piękny czerwony. Ale właśnie widze..że mi jakis chmurki nachodzą (ale telepa biorę na pole i jazda) może coś z tego będzie.
  5. No ja chce się zapalić na niego od 15 marca, ale wiem, że w sprzyjających warunkach atmosferycznych (bezchmurnie aż do samutkiego horyzontu) powinno się dać lornetkami 7x50 i 20x60 wylokać. Jak mnie się uda to oczywiście od razu dam znać na forum i na mojej stronce http://lukiw.republika.pl/st.htm
  6. Że co?? :shock: to ja myślałem że te wszystkie mgławice są w naszej galaktyce. A np. Tarantula nie? w morde musze to zaraz sprawdzić. Tyle czasu człowiek czyta, a czegoś takiego nie wie :? . I jeszcze przykłady (chyba z naszej): Sowa i Eskimos. Faktycznie :shock: . No tak, Wielki Obłok Magellana- też tego nie sprawdzałem bom tamtejszego nieba nie widze.
  7. A rzesz faktycznie, zrobiłem błęda- sorki wszystkim. No coprawda to galaktyka, ale w nazwie to Wielka Mgławica Andromedy (choć tylko z nazwy). Jeszcze raz sorki, wyjechałem z Drogi Mlecznej 8) :wink: . Już to poprawiłem :wink: .
  8. Łe jejku!! :wink: Wszystkie :shock: . To polecam jakąś książkę, ale oki oto te najważniejsze: M42- Wielka Mgławica w Orionie, M57- Mgławica Pierścieniowa w Lutni, M8- Mgławica Laguna, M20- Trójlistna Koniczynka, M27- Hantle w Lisku, Mgławica Motyl, Ameryka Północna, Kalifornia, Rozeta w Jednorożcu i wiele wiele wiele wiele innych. To wymieniać to kilka godzin nie starczy :wink: .
  9. Właśnie teraz u mnie tu pod Poznaniem widać dość ciekawe (były lepsze) halo wokół Księżyca. Mam katar więc nie wychodze ale kukam przez lotnete przez szybę w pokoju. Jeszcze mam godzine cienia Io, ale chyba przy takiej widoczności ciężko o niego, ale...dobra, dzisiaj nie wychodze. Nos mnie piecze :? :wink: .
  10. No jak pierwsze ją zobaczyłem to :shock: . Takie cienkie "coś" takie dobre jest. Jak lokłem na mój halogen w pokoju to..prawie go widać nie było.
  11. Oj widocznie musi być bardzo dobra :wink: . Ja w księgarniach najdroższe (pare set zeta) widziałem albumowe z National Geographic i Focusa. Ale aż tyle :shock: to jeszcze nie. Ta książka to tak mniej więcej 2 moje telepy....
  12. No właśnie, co za różnica który Rigel :wink: . Ważne że jakiś jest.hehe. I do tego widać...
  13. Ajjjj, ale było fajnie . Co można robić na dzień przed pełnią?? Okazuje się, że całkiem dużo. Jednak zacznę po kolei bo dzisiaj to dużo mam do powiedzenia: - niebo cudowne, więc aż się prosiło jechać na pole na zachód Słońca. Jak zobaczyłem Słońce na polu przed zachodem to oczy miałem o takie :shock: . Czegoś takiego to... jeszcze nie wiedziałem. Sun jak na filmach przyrodnicznych w Afryce. Po prostu cudo!!. Przez lornete pierwszy taz widziałem tak dokładnie zachód i takie Słońce, od razu było widać (nie wiem jak to się dokładnie nazywa), ale chodzi mi o takie "nakładanie się" jakby części tarczy słonecznej (u góry tarczy). Takie znane zjawisko w atmoferze (przynajmniej tak mi tata powiedział). - w czasie takie sobie lookania na terminator Łysego nieco nad jego oświetloną powierzchnią dostrzegłem pare kropek. hehe okazało się że jest to wschód powierzchni Księżyca. Faktycznie, wschodziły szczyty gór. A z czasem gruntu przybywało. - przy dużym powerze (około 250x) wydawało mi się że widze dokładnie po prawej stronie tarczy Saturna czarny sierp. Więc chyba to cień pierścieni :? :roll: . - na koniec poeksperymentowałem na rzucaniu obrazu Księżyca przez okular telepa na kartkę. Wyniki całkiem niezłe. :wink:
  14. Ja przed samym zakryciem w Rybach ostatnio przez lornete 20x60 też coś takiego widziałem. Była chyba pomarańczowa a na obwodzie chyba zielona. Całkiem ładna :wink: . Czym?? no pewnie atmosferą...ale niech ktoś inny się wypowie w tej sprawie.
  15. Pewnie już mi to mówiłeś, ale gdzie ją kupić?? :roll: A i dzięki za te dane, teraz pod nie będę szukał informacji.
  16. Mam pytanie. Która z komet została jako pierwsza zbadana przez sondę?? Nie wiem czy dobrze myślę, ale czy chodzi o tą sondę Rosetta?? Prosiłbym także jakieś informacje o tym (pierwszej komecie zbadanej przez sondę). Z góry dzięki .
  17. No np. dzienne zakrycie Wenus przez Księżyc.
  18. No właśnie o to mi min. chodziło. To dla mnie ważne co napisałeś, bo o takich zjawiskach dowiaduje się zawsze od AstroNETU i im wierze. Teraz wiem, że się mylą czasem. A o tym nie wiedziałem, myślałem, że jak mówimy o jasnej gwieździe (4- 5 mag) to można zaobserwować także odkrycie przy jasnym brzegu. Więc dlatego dzięki.
  19. W sumie masz rację. Zakrycie widziałem genialnie, a skoro odkrycia nie miałem szans widzieć no to wszystko jest oki (bo tego nie widziałem), choć gwiazda była bardzo blisko Księżyca. Jakąś minutę po odkryciu. Dzęki za te uwagi, Pawłowi Maksymowi także, poczytałem i teraz już więcej wiem na temat tych zjawisk.
  20. Tak dokładnie szczerze mówiąc jeszcze nie sprawdzałem, ale spoko sprawdze i powiem.
  21. A no pewnie, to ja wiem, moja "służba czasu" była hehe wiadomo jaka :wink: . A i dzięki za te linki, poczytam sobie. No wiesz...to było moje pierwsze takie zjawisko praktycznie (kilka było wcześniej) ale to był taki początek. Gwiazda wydawała się jasna przy jasnym brzegu, więc myślałem że powinno się złapać moment odkrycia, ale masz rację Wojtek, raczej nie. Moja gapa w tym też, że uwierzyłem godzinie odkrycia, bo niemal co do sekundy wyszło mi zakrycie. Mój błąd- na tym człowiek się uczy.
  22. Na zorze muszą być warunki :? ale mniej więcej wiem gdzie Mirek z wiarą ją widział, więc jak powiecie kiedy może ona być to chyba się wybiorę do Obornik czy gdzieś tam, no chyba że Mirek też tam pojedzie.
  23. No i nareszcie widziałem porządne zakrycie!! Idealnie było je widać w moim nowym szukaczu od Pana Mirosława Brzozowskiego. Za pomocą stopera (bo inaczej nie miałem jak :? ) wyznaczyłem czas zakrycia: 19:10 i 54 sek no i jeszcze 123 tysieczne (hehe) ale to już nie ważne. :wink: No z odkryciem się zagapiłem no i "stopnęłem" stopera na 20:04 i 48 sekund, ale było już za późno o....jakieś... dobre pół minuty, a może i więcej. Całe zjawisko oglądałem z dachu pobliskiej hali (na pole nie jechałem) i dobrze bo za chwilę po odkryciu chmurki pzrybyły z daleka. Przygotowany do liczenia czasu byłem już od 19:30, ale sobie lukałem na Łysego jeszcze i stopery szykowałem :wink: . Może ktoś jeszcze amatorko w miarę swoich możliwości wyznaczał czas??
  24. Oooo Eskimos to....raczej trudny obiekt :? . A jak ci zaparują to weś chustecze higieniczną i przecieraj, ja zawsze mam kilka paczek w nocki. No chyba że są piekne noce.
  25. Ja ją widziałem 2 razy, więcej razy jakoś jej nie widziałem :roll: :? . No wyglądała jak... rozmyta, ale dobrze widoczna plama. Troche jak gromada kulista, ale jednak zerkaniem od razu widziałem warkoczyk i jaśniejsze jądro. Była całkiem wyraźna. Teraz już pogody nie mam. Mało tego, w piątek o 17 będzie dość ciekawe zakrycie w Rybach a ja o 17 mam egzamin teoretyczny na prawo jazdy :? :x . Szlak by to trafił, akurat w piątek... żebym tylko go zdał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.