Skocz do zawartości

Pabami

Społeczność Astropolis
  • Postów

    656
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Pabami

  1. W Londynie jest kupa moich znajomych teraz oraz pare osób z rodziny. Na szczęście udało mi sie dodzwonić do nich zanim sieć została przeciążona... teraz można zapomnieć o rozmowie telefonicznej. Ja miałem lecieć do Londynu w przyszłym tygodniu ale teraz to nie wiem co powiedzą na to rodzice :angry:

    Ale i tak dowiedziałem się o wszystkim ostatni :Boink: wczoraj bliskie uderzenie pioruna spaliło wzmacniacz antenowy i byłem odcięty od świata :-D nie ma TV to na świecie mogłaby być wojna atomowa a ja bym sobie w słodkie nieświadomości siedział na kompie i słuchał muzyki. :blink:

  2. Alez oczywiscie ze wybaczam :D

    A na dowod tego faktu ,to do jesiennego Jodlowa z kolezanka przyjade.............. :D

    Powiem Wam cos w zaufaniu,ze kobiety  maja ten sam problem,lubia  moze gejow,ale w glebi duszy nimi gardza a nawet sie ich boja ,bo oni NIE reaguja na ich cialo...... :D

    Pozdrawiam Was

     

     

    Dochodzę do wnioską, że chyba każdą kobietę podnieca inna kobieta... w końcu nie to co brzydka płeć... czyli mężczyzna... kobieta ma w sobie piękno. Dlatego też większość facetów toleruje lesbijki a nawet chciałby się do nich przyłączyć :D

     

    Wiecie co mi przyszło do głowy... w zasadzie mnie to leży bo nie pracuję... ale internet to potężne medium - ciekawy co by powiedział szef kogoś z Was forumowicze gdyby przeczytał co tu takiego sie wypisuje. :huh:

     

    DODANO:

     

    A żeby jakoś optymistycznie (???) zakończyć tę całodniową i niezwykłą debatę trzeba by uczcić ją jakimś mottem... tylko jakim... ekhmm... nic mi nie przychodzi do głowy... :szczerbaty: oooo!!! już wiem :szczerbaty::lol:

     

    "Ziemia jest okrągła, a ludzie pier.dolą się po kątach." :sex:

     

    I tym optymistycznym astronomiczno-seksualnym akcentem kończę na dzisiaj.

    Dobranoc -_-

  3. Jak już tak rozmawiamy o tych sprawach to mam do Was jedno pytanie. Jest rzecz, która mnie nurtuje, a mianowicie czy grupy homoseksualne jakoś się oznaczają na zewnątrz, ot choćby po to żeby lisbijka wiedziała, że ma do czynienia z lisbijką. Ludzie żonaci noszą obrączki, ksiądz koloratkę, git ludzie mają wytatuowaną kropkę pod okiem, dres nosi dres, punk ma czuba, hipis długie włosy, a pedały? Chyba ich odznaką nie są czerwone skarpetki jak twierdzą niektórzy. Ma ktoś jakieś dane na ten temat?

     

     

    USE GOOGLE

     

     

    Oprócz tego spotkałem się ze skrzyżowany znakiem feminum... no nie wiem jak go opisać... no te dwa znaczki takie co są, które oznaczają płeć męską i płeć żeńską.

  4. Co Ty tu widzisz (czytasz) obleśnego?

     

    Dla mnie nie (za dużo już rzeczy w życiu widziałem i to znacznie gorszych) ale dla większości społeczeństwa takie rozmowy byłyby dewiacją. Nie mówie już o starszych babciach dewotkach, który by za takie coś spaliły na stosie (i tak mam już u nich przerąbane za motocykl - dawca nerek, oraz za muzykę - spodobno szatanistyczną :D nie wiem dlaczego bo słucham elektronicznej) :szczerbaty:

  5. Uważam, że akurat dyskusja w tym wątku nie przekracza jakiś granic przyzwoitości i nie jest specjalnie burzliwa.

     

    Chodzi o to, że pogadamy tu sobie... za jakiś czas dyskusja wygaśnie i nic nowego nie wniesie... nic sie nie zmieni. Talk Showy w telewizji na ten temat są tak przewidywalne, że można sobie bez problemu zgadywać pytania i odpowiedzi. Takie pierdzielenie kotka przy pomocy młotka :Boink: Tak samo jest z aborcją, klonowaniem, komórkami macierzystymi. Takie tematy powodują właśnie te zachowania społeczności. Normalnym w tym wypadku demokratycznym rozwiązaniem jest dysputa społeczna. Ale czy kiedykolwiek ktoś widział, żeby to doprowadziło do rozwiązania problemu???

  6. Zima... zawierucha i wypizd -20 stopni, drogi sparaliżowane. Do baru wchodzi kierowca ciężarówki i co chwila pluje na podłogę i wyciera usta powtarzając "tfu... pieprzony Matiz". Podchodzi do baru wypija setkę "tfu... pieprzony Matiz", potem kolejną "tfu... pieprzony Matiz", jeszcze kilka "tfu... pieprzony Matiz".

     

    Zaintrygowany barman pyta: Co się stało? Tak ślisko jest pan będzie jechał może a lejesz pan w siebie tyle.

     

    Ano widzi Pan wiozłem 30 ton ładunku... ślizgawica jak skurwysyn... wjebałem się do rowu i nie mogłem wyjechać. Podjeżdża facet Matizem i mówi, że mnie wyciągnie. Wyśmiałem go a ten nadal mówił, że mnie wyciągnie. No nic dałem mu linę i dla jaj powiedziałem, że jak mnie wyciągnie to mu loda zrobię.

     

    I co?

     

    tfu... pieprzony Matiz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.