Witam.
Cały weekend była piękna pogoda,w nocy czyste niebo,a mi jak zawsze coś siadło. Całą nockę walczyłem z guidingiem. Użyłem PHD i Maxima. Niby wszystko działało,ale po jakiś 30 sek. guidowania gwiazdka uciekała i było gorzej niż bez śledzenia. I chyba z sentymentu następnej nocy odpaliłem Gudemastera. Trochę czasu straciłem,bo nie może być przecież tak,że od razu wszystko działa,ale poszło. Efektem jest jedna docelowa fotka-M51 i jeden półprodukt ustawiania guidingu-M57.Materiału strasznie mało,ale noc się tak skróciła,że trzeba dopalać materiał w następną pogodną nockę.
M57-43x20sek.80ED,QHY6,EQ5 Synscan guidowane przez SW80/400,QHY5,Guidemaster. Obróbka PixInsight LE.
większa rozdzielczość- http://img406.imageshack.us/img406/7161/messier57.jpg
M51-19x240sek.80ED,QHY6,EQ5 Synscan guidowane przez SW80/400,QHY5,Guidemaster. Obróbka PixInsight LE.
większa rozdzielczość- http://img525.imageshack.us/img525/4807/messier51.jpg