Skocz do zawartości

milosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    775
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez milosz

  1. Czy jest opcja blokowania zooma przy dowolnej ogniskowej? Moja sigma 24-60 ma blokade tylko przy 24. Dosc intensywnie jej uzywam i przy skierowaniu obiektywu w dol niestety sie wysuwa. Kolega ma podobny problem z 24-70. Co do roznicy ostrosci i jakosci fotek, to mam podobne wrazenia. Pozdrowka, milosz
  2. odezwij sie na priv, jezeli to jeszcze aktualne. Moze sie jakos dogadamy Pozdrawiam, milosz
  3. A dlaczego tylko po Polsce? W Helsinkach latem tez jest fajnie pozdrowka, milosz
  4. to ja sie tez dorzuce. Burza z Krakowa, 27.06.2006. Pioruny byly piekne, ale chyba ich nie lubie. Spalily mi switcha w piwnicy pozdrowka, milosz
  5. obiecalem przygotowac relacje w 2 tygodnie, a tu juz miesiąc minął i jeszcze nie jestem gotowy. Nie wiem, jak długo jeszcze mi zejdzie z dopracowaniem szczegółów, dlatego zapraszam do czytania i oglądania: http://milosz.strefa.pl/turcja Pozdrawiam, milosz
  6. to nie moje dzielo. Ktoś mi przysłał takie opowiadanko mailem Chociaz podpisuje sie pod tym rękami i nogami. Chciałbym, żeby historia potoczyła się właśnie tak. Niestety sam pracuje przy "wolnym oprogramowaniu" i rzeczywistość nie wygląda tak wesoło. Dodam może optymistycznie, że spotkałem juz "programistów-nomadów". Jest to niesamowite zjawisko. Dziwie się, że jest wogóle możliwe. Dla zainteresowanych polecam na przykład tą stronkę. Więc może jednak kiedyś ta fikcja stanie się rzeczywistością... pozdrowka, milosz
  7. Jak na wycieczke do Chin faktycznie brzmi obiecująco. Piszemy sie razem z żoną. Do 2009 może się jeszcze sporo wydarzyć, ale na dzień dzisiejszy jesteśmy na pokładzie. O jak długi pobyt pytałeś? Pozdawiam, milosz
  8. Dziekuje za Wasze opinie. Bardzo mnie podbudowaly Relacja i nastepne zdjecia sa w drodze. Moze uda mi sie dokonczyc calosc przed swietami. pozdrawiam, milosz
  9. mencoder - czesc pakietu mplayera. Ma calkiem sporo opcji. pozdrawiam, milosz
  10. jeszcze fotka. Musialem ja sporo zmniejszyc, zeby dodac do posta. milosz
  11. wczoraj wróciłem z Turcji. Właśnie skończyłem odsypiac i jestem w połowie prania Turcy popsuli mi statyw do montażu. Dobrze, ze juz w drodze powrotnej. Na osłodę mam zdjęcia. Moim zdaniem strata statywu to drobiazg w porownaniu z wrażeniami z obserwacji Przygotowanie relacji z Norwegii zajęło mi 3 tygodnie. W przypadku Turcji powinno być szybciej o ile obowiazki w pracy pozwolą. Dam znać, jak będzie gotowa. pozdrówka, milosz
  12. troche pozno jak dla mnie. Nocuje w Antalyi, to spory kawalek, a w srode trzeba wczesnie wstac. Nie daloby sie przesunac spotkania np na 18? milosz
  13. o kurcze, porownujac do moich -8 w Helsinkach, +20 stopni w dzien brzmi jak upalne lato
  14. to ja sie jeszcze dopisze w kwestii paralaktyka. Jak taki montaz ustawic w dzien? Trzeba sie zaczaic w nocy przed zacmieniem a pozniej przwiazac calosc lancuchem do najblizszej barierki? pozdrowka, milos
  15. Ja uzywam tego obiektywu i jestem z niego bardzo zadowolony. http://sigmaphoto.com/lenses/lenses_all_de...260&navigator=2 Probowalem tez tego: http://sigmaphoto.com/lenses/lenses_all_de...261&navigator=2 Komentarz taki sam. Jedyny problem z nim to brak blokady. Szklo jest ciezkie i czasem zoom "wysuwa sie" pod wlasnym ciezarem. Nie mam porownania do podobnych canonow. Jak dla mnie przejscie z kitowego obiektywu do 300D na to szkielko, to byl skok o lata swietlne Ale ja jestem tylko amatorem i pewnie za chwile spece w tym temacie mnie zjedza. Fotki w pelnej rozdzielczosci moge wyslac na priva (C300D + Sigma 24-60 lub C350D + Sigma 24-70), jezeli ktos ma ochote ogladac. pozdrawiam, milosz
  16. Mam w pracy niewykorzystanego iMac'a G5. Moge sprobowac skompilowac ten sofcik na MacOS. Jeszcze nigdy czegos takiego nie robilem (kompilacja na Mac'u), ale moge chociaz sprobowac Jezeli sie nie uda natywnie, to mam tez srodowisko do emulacji PPC i ARMa. Na tym sporo kompilowalem, wiec trzymajcie kciuki. pozdrowka, milosz
  17. milosz

    halo sloneczne

    czy to tez halo? Fotka zrobiona wczoraj a Lahti Pozdrowka, milosz
  18. No to moze przegiecie w druga strone. Tez wesole, chociaz troche przydlugie Nareszcie. Z powrotem na ziemi ojców! Nie mogłem uwierzyć własnym oczom.. To już 10 lat kiedy byłem tu ostatni raz. Chyba się strasznie postarzałem, ta sama rzeczywistość nabrała zupełnie innych walorów. No, ale w końcu byłem młody, świeżo po studiach i taka propozycja, chyba niewielu by się oparło ? Dość już tych ciągłych pytań, przez całą podróż się katowałem, a teraz dalej nie mogę przestać.. 10 lat pracy nad urządzeniami kodującymi tułając się po podziemnych laboratoriach w Stanach, a teraz powrót do Korzeni, Balice, jeszcze 2 godzinki i mógłbym odwiedzić swoje stare mieszkanie.. Niestety prosto z lotniska ma mnie zgarnąć jakiś gość. To chyba w końcu nie dziwne, że z takim doświadczeniem i jeszcze w stosunkowo młodym -ehem- wieku ktoś mnie tu chce od razu zgarnąć do roboty ? Było szorstko i formalnie, dotarłem do hotelu, tu zaraz zmasakruję łóżko siłą górniczego tąpnięcia, niech tylko jeszcze dorwę prysznic i kibel !! Pokoik mały, ale przytulny, urządzony podobnie do mojego starego, więc urzekł mnie od razu. Nie to pomieszczenie było jednak najważniejsze, dwa susy i byłem w ŁAZIENCE ! Spokojny strumień moczu ściągany w dół tajemną siłą grawitacji rysował w powietrzu piękny kształt paraboli, to znaczy, że jeszcze nie mam problemu z prostatą.. Ale im mniej było moczu w mym pęcherzu, tym niżej była moja szczęka.. Zamiast spłuczki była naklejona folia wyświetlacza. Miałem przed sobą TERMINAL ! Folia była dotykowa, więc szybko się dogadaliśmy, standardowo klawiatura w dolnej części, nawet polskie czcionki były ! Ale jajo!! Terminal w kiblu!! W końcu to już 3 lata jak Microsoft wycofał się z branży systemów operacyjnych.. Standaryzacja linuxa i miliony rąk darmowego OpenSource zrobiły swoje.. Znów nie mogłem powstrzymać myśli, zahaczały o coraz to nowe fragmenty mojej starej przeszłości. Teraz jednak na chwilę moim głównym zadaniem było spuścić po prostu wodę. Skup się Piotruś i do dzieła! Login i hasło było takie samo jak do drzwi wejściowych, ah jak piękne jest to miganie kursora! r1034@Mirrabelis ~ $ toiletwater bash: toiletwater: command not found BASH ?! O rany. Ja to jeszcze pamiętam ! Spróbowałem kolejny raz: r1034@Mirrabelis ~ $ toilet-water Użycie: toilet-water [OPCJA]... URZĄDZENIE ... Napisz `toilet-water --help' żeby dowiedzieć się więcej. O w morde. Opcje? Urządzenie? O co to chodzi? - przypomniały mi się teraz nocki spędzone przed linuxowym terminalem nad mrocznymi komendami... No i nad sraczem mamy powrót do źródeł... Dosłownie i w przenośni.. No nic.. do dzieła. Wklepałem ochoczo 'man toilet-water'... Długo łapałem szczękę... 20KiB manuala do sraczowej spłuczki ? O Mamo! Czego tu nie było ?! Odkąd jedno konsorcjum praktycznie zmonopolizowało przemysł kibli w dużych ośrodkach to był właściwie jedyny logiczny system... No nic znowu te dywagacje. Dowiedziałem się przynajmniej, że URZĄDZENIE zazwyczaj znajduje się w katalogu /dev/toilet. Ls wypluł jakiś dzylion ekranów, został mi tylko ostatni, bo nie dałem lessa.. Wszystkie ten sam format.. No tak.. w końcu mój login to r1034. Chwila niepokoju. `toilet-water /dev/toilet/r1034`. Zaraz, zaraz. ROZPROSZONY SYSTEM STEROWANIA KIBLAMI?! Czy ja mogę spuścić komuś wodę w pokoju? Albo zdalnie w całym hotelu na raz ? Szybko find -perm i ... niestety.. mam prawa tylko do swojego kibla. No tak, w końcu zamiast płacić sprzątaczce za wymycie 2 tysięcy kibli siada operator i wpisuje jedno polecenie... Ah ta komputeryzacja.. W końcu przycisnąłem enter. Świeza woda zawinęła się ślicznie po muszli i z wdzięcznym pluskiem zakończyła całą operację... Rany boskie. Przecież ja od 5 minut siedzę okrakiem na kiblu klepiąc w terminal na ścianie... Ciekawość była silniejsza ode mnie. Co jeszcze potrafi toilet-water ?? Manual........ Rany, nie wiem jak to opisać. Po prostu straciłem oddech z wrażenia. Ale po kolei: Opcja -l, czyli level. Mogę sobie napełnić zbiornik do zadanego poziomu! Już nie 'ma duży zbiornik na kupe, mały na siki'. Teraz można podać 0.7. albo 0.1. No przy niektórych dietach to przydałoby się powyżej 1.... Ale nic to. Dalej - -t TEMPERATURA WODY PRZED SPŁUKANIEM ?! Tam jest termostat, który grzeje tą wodę! Żeby zdezynfekować kibel wystarczy zagrzać to do parudziesięciu stopni i spuścić wodę.. proste... Ale jak oni tym sterują, skoro wody może być bardzo mało i bardzo dużo.. szukam, szukam... -c algorytm stabilizacji temperatury... dwupołożeniowy, PID z adaptacją, predykcyjny.. rany, przecież ja to studiowałem ! Mówili mi, że automatyka jest wszędzie, ale że 10 lat po studiach znajdę algorytm predykcyjny w spłuczce od kibla to bym się nie domyślił... a dalej... -p badanie uwarunkowania macierzy autokowariancji pomiarów temperatury... rany boskie.. chyba tylko ja mam prawo pamiętać co to jest.. zabezpieczenie przed wybuchem estymatora... Oni są nienormalni.. No i wreszcie jakaś przydatna opcja ! -d typ_detergentu, standardowo dostępne trzy różne, trzy różne gęstości i zapachy. No tak, już nigdy nie będę łowił kostki w klozecie, po tym jak nieszczęśnica utonęła po niefortunnym obsunięciu.. Manual powoli się rozkręcał.. Można było podać ciśnienie spłukiwania, a nawet cały jego profil, żeby woda idealnie omyła brzegi, na początku dużo, żeby podejść maksymalnie wysoko, potem z gracją opaść na dno, ale bez wielkiego plusku.. Inżynierska robota! Uruchomiłem spłuczkę jeszcze raz. Faktycznie kunszt z jakim woda kręciła zawijasy po muszli przypominała mi mistrzostwa świata na torze saneczkowym... Co my tu dalej mamy ? - lepkość spłukiwanej cieczy? (-f) - no tak bez tego przecież nic nie działa ! Oczywiście miało to swój sens - żeby uzyskać odpowiednie ciśnienie wody zawór odpływu musi być sterowany w zależności od lepkości cieczy... eh... no w końcu dowiedziałem się, jak on to robi.. Rozwiązuje po prostu równania różniczkowe cząstkowe i wylicza optymalny kształt po którym będzie poruszać się woda! Na szczęście nie ma do wyboru metody rozwiązywania.. Ostała się od wersji 1.29 już tylko stara poczciwa metoda Rungego-Kutty.. Ale dziadostwo jest niesamowite, podam mu parametry spirali po której chcę, żeby woda leciała, a on na podstawie lepkości cieczy i TEMPERATURY W POMIESZCZENIU (-r) wyznaczy sterowanie otwarciem zaworu wypływu wody ze zbiornika do muszli.. Tożto można zaprząc do robienia jakiejś animacji ! Przypomniały mi się stare zabawy z ASCII-artami i zacząłem się zastanawiać, kiedy będzie można modulować wodę w kiblu, żeby zobaczyć w trakcie spłukiwania jakiś ciekawy filmik... ? No nic.. zbliżamy się do końca tego, co ciekawe. Ale hahaha !!! (Tu naprawdę zaniosłem się minutowym śmiechem) -t tryb nocny !! - tak steruje wypływem wody, żeby zminimalizować hałas generowany przez spuszczaną wodę. Zaleca się dodatkowo opuszczenie klapy, w celu pasywnego stłumienia resztek hałasu! Ile razy cichaczem spuszczałem wodę w nocy, a tu pyku-pyku `toilet-water -t /dev/toilet/r1034`.. o rany, przepraszam `toilet-water -t -s 340 /dev/toilet/r1034`, można jeszcze podać PRĘDKOŚĆ DŹWIĘKU w powietrzu... Zaczął mnie męczyć ten manual, pobawiłem się jeszcze trzema ustawieniami i naszła mnie ochota zajrzeć w źródła.. Niestety nogi już mi zdrętwiały od tej pozycji, a łóżko coraz głośniej krzyczało, że ma za dużo powierzchni czynnej... Eh... spłuczko.. Wrócę do Ciebie rano. Bądź tego pewna.. Na koniec nie mogąc się powstrzymać przed logoutem wklepałem `toilet-water -l 1.0 -t 80 -c 1 -p -d 2 -f 1.2 -t -s 340 /dev/toilet/r1034`... Istne piękno... Sniła mi się moja młodość. Używałem nieistniejących już Windowsów. Pisałem w Visual C++ i polazłem się odlać... Leję, a tu przede mną - o zgrozo! - dwa ogromne guziki do spłukiwania wody. Teraz pamiętam je wyraźnie, pół mojej młodości! Najlepsze rozwiązania problemów programistycznych przychodziły mi do głowy, mając właśnie je przed oczami... !! Nacisnąłem jeden. Woda z wielkim hukiem zatoczyła nieładny wir, lekko się pieniąc.. Żadnych możliwości kształtowania tego ?! Wszystko zabudowane i tylko dwa guziory na zewnątrz?! Na szczęście czasy windowsów minęły, teraz w pokoju hotelowym po energicznej pobudce idę na kolejne siedzenie przed spłuczką... Obiecałem sobie, że z rana zhakuję system i spuszczę wodę z moim ulubionym zapachem na raz na całym piętrze. I to trybem nocnym hehe! No może jednak troche tęskni mi się ta prosta młodość... Ale co to za dywagacje? Czas na spotkanie z nowym szefem...
  19. http://www.mpii.mpg.de/resources/hdr/calibration/pfs.html Nie wiem, czy to dokladnie o to chodzi. Moze uda mi sie w tym tygodniu blizej przygladnac. Jezeli dobrze przeczytalem, to jest to darmowa alternatywa dla HDR w PS (oby). pozdrawiam, milosz
  20. Nie podobaja mi sie ramki, ale to takie zboczenie zawodowe (wole CSS). Calosc duzo fajniejsza w porownaniu do poprzedniej wersji. Tak trzymac! pozdrawiam, milosz
  21. Mirku, Mnie udalo sie zarezerwowac 2 tygodniowa wycieczke z wylotem z Helsinek (dla mnie blizej niz do Lipska). Niestety nie bylo wycieczek do Side tylko do Alanyi. Mam nadzieje, ze uda nam sie na miejscu skontaktowac. Na ile osob bedziesz organizowal autobus? Nie bardzo pasuja mi 2 tygodnie. Zastanawiam sie jeszcze nad opcja niemiecka, ale koszty wycieczki tygodniowej sa wyzsze niz 2 tygodnie, ktore zarezerwowalem. Poza tym nie mam za bardzo jak dojechac do Lipska, czy Berlina. Pytalem tez w Neckermanie w Polsce. Sa jeszcze miejsca na 26.03 w samolotach z Lipska i Berlina. Mila pani podala nawet magiczna liczbe 97, wiec chyba cos jeszcze da sie zarezerwowac. Nie ma problemu z miejscami w hotelach. Informacje pochodza z piatku. Pozdrawiam, milosz
  22. milosz

    DWIE PIŁKI Z ED

    Moze ja tez dozuce moje pierwsze, slabiutkie proby z Ksiezycem. Wlasnie dojechaly do mnie zlaczki foto a pogoda sprzyja, wiec wygramolilem sie z EDkiem i popstrykalem conieco. Na poczatek nie RAW tylko JPEG. Praktycznie bez obrobki, tylko przyciete z oryginalu. Ksiezyc byl dosc nisko nad horyzontem (jak to w Helsinkach). Calosc na chwiejnym statywie foto. 1/160s, ISO400, Orion ED80, 300D Pozdrawiam, milosz
  23. Dziekuje Wam za mile opinie. Jezeli uda mi sie pojechac na zacmienie do Turcji, to przygotuje cos podobnego Pozdrawiam, milosz
  24. czesc, Bylem w lipcu w Norwegii i napstrykalem troche fotek. Wyszla z tego calkiem spora relacja. Zapraszam do ogladania. http://milosz.strefa.pl/norwegia/ pozdrawiam, milosz
  25. Z tego, co wiem, istnieje tylko jedno sluszne rozwiazanie. Niestety nie jest to proste rozwiazanie. Szczegoly tu: http://www.winehq.com/ pozdrawiam, milosz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.