Skocz do zawartości

milosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    775
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez milosz

  1. Podsyłam zdjęcie zrobione Megrezem 72 + FF WO III + Atik 314L. Pojedyncza klatka 10 min powstała w ramach nauki guidingu. Szału nie ma. Chyba mam jakiś problem z osiowością układu, bo lewy górny róg jest ok. Pozostałe rogi już tak nie wyglądają. Gdzieś wyczytałem też (chyba nawet tu na forum), że zalecana przez producenta odległość od flattnera do chipa (56mm), nie jest najlepsza. Nieco mniejsza odległość podobno daje lepsze wyniki. Nie sprawdzałem, więc na pewno nie powiem. Jak pogoda pozwoli postaram się zrobić zdjęcie testowe canonem z flattnerem. Pozdrawiam, milosz
  2. Ja mam ten sprzęt i reducer WO III. O ile pamiętam nawet WO pisze, że reducer II nie bardzo działa z tym refraktorkiem. Zdjęć żadnych nie pokażę, bo jeszcze nic sensownego nie zrobiłem. Bez reduktora fociłem zaćmienie słońca w Chinach: http://milosz.strefa.pl/content/chiny/index.php?n=Trip.Day12 Do nocnych zdjęć wcześniej nie miałem odpowiedniego montażu. Teraz nie dopisuje pogoda... Pozdrawiam, milosz
  3. Nie dalej jak 2 tygodnie temu Mitek dorabiał mi przejściówkę z gwintu szukacza na T2. Jak na robotę bez projektu wyszło całkiem dobrze. Przy standardowym obiektywie odległość chipa kamery od końca tubusa szukacza nie może być większa niż 15mm. U mnie było trochę więcej i potrzebna była korekta. No i jest nieco taniej niż w modernastronomy Pozdrawiam, milosz
  4. Chyba trzeba ustawiać WB osobno dla konfiguracji z filtrem i bez. Lewy górny obrazek: 450Dmod + CLS filter, WB ustawiony z filtrem (może nienajlepiej mi to wyszło) Prawy górny obrazek: 450Dmod bez filtra, WB ustawiony z filtrem Lewy dolny obrazek: 450Dmod bez filtra, WB ustawiony bez filtra Prawy dolny obrazek: 450Dmod + CLS filter, WB ustawiony bez filtra. W tle biała kartka. Zdjęcia robione przy świetle dziennym. Wynik chyba zakłucony przez chmury co chwile przesłaniające światło słoneczne. Pozdrawiam, milosz
  5. Zrobiłem 2 zdjecia w RAWach. Jedno za pomocą zmodyfikowanego 450D z filtrem CLS-CCD Astronomika KLIK (14M). Drugie za pomocą niezmodyfikowanego 500D KLIK (20M). Pewnie przy odrobinie pracy można doprowadzić balans kolorów z pierwszego zdjęcia w okolice drugiego. 500D po lewej stronie. Skala nieco się różni, bo matryce w obu aparatach nie są identyczne. Pasmo przepustowe filtra jest narysowane tutaj: http://www.astronomik.com/en/cls-ccd/astronomik_cls-ccd_transmissioncurve.html Autofocus zadziałał poprawnie (Canon 17-40L). W wizjerze obraz też był ostry. Pozdrawiam, milosz
  6. Właśnie przeglądnąłem korespondencję z Kevinem i widzę, że modyfikacja była grubsza niż samo wydłubanie filtra: "Autofocus will still work, not sure what exactly you are imaging, but I have used this camera to take daytime shots with Canon lenses and CWB set no problem. The sensor was fitted back in place closer to compensate for lack of IR/UV cut filter." Więc sporo zależy od tego, jak została wykonana modyfikacja. milosz
  7. Hmm, nie wiem, jak działa przy dziennych fotkach, bo używam go tylko do astro. Mogę jutro zrobić jakieś zdjęcie i tu wstawić. Nie używam też autofocusa więc opisane problemy mnie nie dotyczą. Z tego, co czytałem, ostrzenie automatyczne działa zarówno dla matrycy jak i dla matówki. Mogę jutro (przy świetle dziennym sprawdzić). Aparat kupiłem od Kevina Rutenberga. Jeżeli mieszkasz w UK, jak wskazuje Twój profil, to napisz/zadzwoń do Kevina. Może ma jakiś zmodyfikowany aparat na stanie i będzie Ci w stanie pomóc. Namiary: http://www.dslrastromod.co.uk/ Pozdrawiam, milosz
  8. milosz

    IC1396

    Wiem, że materiału jest trochę za mało. Byłoby pewnie więcej, gdyby nie padnięta bateria Ciężko jest prowadzić na astrotracu dłuższe ekspozycje niż 300s bez guide'a. Mój AT nie ma jeszcze portu ST4, więc 300s jest raczej nie do przeskoczenia przy tej ogniskowej. Niemniej dzięki za komentarze Pozdrawiam, milosz
  9. milosz

    IC1396

    Witajcie, Zdjęcie chwilę czekało na publikację. Podczas tej sesji wszystko poszło źle. Najpierw był gruby problem z ustawieniem ostrości, później walczyłem z kadrem a na koniec zabrakło prądu w wiaderku. Biorąc pod uwagę wspaniałą pogodę - katastrofa Udało mi się złapać 12 klatek po 300s. Obróbka dalej mocno kuleje. Oglądałem tutoriale JaLego kilka razy, ale chyba słaby ze mnie uczeń. Przy tej okazji składam Jarkowi wielkie podziękowania za materiały szkoleniowe Obiekt to IC1396 w Cefeuszu. Za wikipedią: "gromada otwarta, powiązana z otaczającą ją mgławicą emisyjną. Obiekt znajduje się w gwiazdozbiorze Cefeusza. Została odkryta w sierpniu 1893 roku przez Edwarda Barnarda." Atik 314L, Sigma 70-300 @ ~135, Baader Ha 13nm, astrotrac Surowy stack Pozdrawiam, milosz
  10. Ja mam 450D bez żadnego filtra na matrycy. Za do mam Astronomikowy CLS-CCD w wersji clip. Jak dla mnie działa (Klik). Pozdrawiam, milosz
  11. Mam tylko jednego Atika (fizycznie i na liscie) i jego właśnie wybieram. Ehh, troche dalem ciała. Przeglądnąłem liste w PHD jeszcze raz dokładnie. Trzeba wybrac 'Atik Gen3, mono' i wszystko smiga bez ASCOMa Tyle dobrych wiadomości. Poza tym wczoraj przyjechała kamera Alccd5. Niestety coś z nią jest źle. Vendor ID dla urządzenia ustawiony jest na A118 (powinien być 1618) i żaden driver nie chce z tą kamerą działać. Napisałem do producentów i czekam na odzew. Pozdrawiam, milosz
  12. Instalowałem 2 razy (platforme i drivery). W PHD wyskakuje mi dialog w którym wybieram Atika. Później PHD twierdzi, że nie może się połączyć z kamerą. Kamera działa. Po nieudanej próbie z PHD mogę się połączyć z nią za pomocą Artemis Capture. milosz
  13. Witajcie, Czekam niecierpliwie na kamerę do guidingu (ma dojechać dzisiaj). W trakcie oczekiwania chciałem już jednak potrenować, a że jestem szczęśliwym posiadaczem Atika, w teorii powinno się udać. Niestety mój pomysł nie zadziałał. Sprawa rozbiła się o soft do guidowania. Żaden z darmowych programów (PHD, Guidemaster) nie obsługuje Atika 314L. Myślałem, że oszukam PHD podpinając kamerę przez sterownik ASCOM, ale zabieg nie powiódł się. Stąd pytanie: jaki soft potrafi guidować Atikiem 314L? Pozdrawiam, milosz
  14. milosz

    AstroWalker

    Używam konkurencyjnego astrotraca i w nim też największym problemem jest poprawne ustawienie na polarną. Nie wiem, czy dałbym radę wogóle ustawić montaż poprawnie na głowycy kulowej. Na początku próbowałem na głowicy 3D bez mikroruchów i było to bardzo frustrujące przeżycie. Problem rozwiązuje Manfrotto 410. Z tą głowicą ustawianie na polarną jest szybkie i przyjemne. Praktyka pokazuje, że poprawność ustawienia na polarną trzeba sprawdzać po każdej zmianie kadru. Chętnie pomogę w testach, jeżeli mogę. Niestety mój astrotrac nie przyjechał ze mną do Krakowa (MF 410 też nie), ale mam nadzieję przywieźć go za miesiąc. Wtedy można spróbować porównać oba sprzęty Pozdrawiam, milosz
  15. Pokażesz swój patent? Bardzo jestem ciekawy, jak to jeszcze można zrobić oprócz złączki geoptika. W Jaki sposób zapanowałeś nad odległością od obiektywu do kamery? Pozdrawiam, milosz
  16. milosz

    NGC 1333

    Właśnie czegoś takiego mi brakowało wczoraj. Po 2 godzinach pracy jako parawan nogi trochę bolą Pozdrawiam, milosz
  17. W stopce geoptika jest gwint na filtr (po środku, między tylnym T2 a przednim canonowym). Można zamontować 2' lub 1.25'. Redukcja jest w komplecie. Pozdrawiam, milosz
  18. Dzięki! Wygląda miodnie! Jak napisałem, z obróbką jestem jeszcze w żłobku Pozdrawiam, milosz
  19. Witajcie, Znowu udało się znaleźć dziurę w skandynawskich chmurach. Do veila przymierzałem się już przy poprzedniej sesji, ale nie zdążyłem, bo przyszły chmury. Tym razem udało się nazbierać nieco ponad godzinę materiału. Po mojej niewprawnej obróbce wygląda tak: To jest crop, żeby ukryć problem z krzywymi gwiazdami na rogach. Cała klatka wygląda tak: Zdjęcie w liczbach: 6x300s + 6x360s, Atik 314L, Baader Ha 13nm, Sigma 70-300 @ 135 f/4.5, astrotrac Stack Pozdrawiam, milosz
  20. Veil complex udało mi się wczoraj złapać. Zaraz wrzuce wyniki. Szału nie ma, ale moim zdaniem jest całkiem nieźle. Wykombinowałem też jak 'ukraść' troche czasu. Gdyby nie chmury i zaparowany obiektyw, to byłoby prawie 90 minut. Dziś pogoda też sprzyja, ale niestety zatkana rura od zlewu ma pierwszeństwo. Gniazdko do zasilania jest standardowe. Wtyczke kupiłem w sklepie elektrycznym. Można zasilać z 8 paluszków. Ja tak właśnie robię Z bateriami spokojnie można obsłużyć przynajmniej 4 pełne cykle śruby. Przy większym mrozie może mniej, ale na kilka godzin starcza. Info ze strony producenta: "You can use any 12 Volt DC power source capable of supplying at least 0.5 Amps. Connect to a car cigarette lighter socket, an astronomy power supply, 8 AA alkaline cells or 10 AA rechargeable NiMH cells." Zasilałem też z Celestronowego Power Tanka, ale przepalił mi się bezpiecznik i chwilowo nie mam gdzie dokupić na wymianę. Pozdrawiam, milosz
  21. Dzięki! Wiadomo może, jaką moc ma ta suszarka?
  22. Dzięki Mieszkam w miejscu mocno zachmurzonym i w dodatku nie mam pojazdu. Więc w tej chwili astrotrac jest dla mnie jedyna opcją, która nie spowoduje braku przejscia w mieszkaniu Pogoda w Helsinkach jest bardzo kapryśna i trzeba się zwykle śpieszyć, żeby złapac troche pogodnego nieba. Podróz z domu na górke obserwacyjna zajmuje mi jakies 10 minut piechotą. Rozstawienie astrotraca to kolejne 10 minut. Po kilku sesjach okazało się, że dobre wypoziomowanie statywu jest kluczowe. Do ustawienia na polarną używam lunetki (na zdjęciu faktycznie jej nie ma) od astrotraca. Podobno lunetka skywatchera też pasuje, chociaż pewnie trzeba dorobić jakieś mocowanie. Astrotracowa lunetka trzyma sie na magnesie. Oprócz tego, co widać na zdjęciu biore ze sobą komputer i baterie. Więc wszystko mieści sie w niewielkim plecaku. Poza plecakiem znajduje się tylko statyw (bez astrotraca). Nie dorobiłem się jeszcze żadnego zydelka i całą sesję zwykle dreptam dookoła (z lornetką) Ostrość ustawiam ręcznie z pomocą maski Bahtinova. Przypadkiem okazało się, że oprawa pasuje do osłony tego obiektywu. Niestety pierścień do ustawiania ostrości chodzi bardzo luźno i przy ściąganiu maski kilka razy zdarzyło mi się popsuc ustawienie. Nieporuszone zdjęcia 3 - 4 minutowe udaje się zrobić w zasadzie przy każdej sesji. Problem do tej pory polegał na celowaniu. Uzywając głowicy kulowej i bez celownika (red dot) trafienie w jakiś obiekt graniczyło z cudem. Więc miałem pięknie niepojechane fotki, ktore przedstawiały kilka gwiazdek i nic ciekawego Tutaj uwaga praktyczna - po każdej zmianie kadru trzeba koniecznie sprawdzić ustawienie na polarną. Zwykle potrzeba niewielkiej korekty. Niestety celowanie i sprawdzanie, czy prowadzenie jest dobre, trzeba robić przy włączonym napędzie. Przez to traci się cenne centymetry śruby. W praktyce na samo zbieranie już użytecznych klatek zostaje mi zwykle około 1h 15min. Udało mi się też zrobić zdjęcia z dłuższej ogniskowej KLIK, ale z canonem. Maska Bayera skutecznie przykrywa niedociągnięcia w prowadzeniu Kolejnym problemem do rozwiązania jest rosa na optyce. Tej samej nocy, kiedy fociłem amerykę udało mi się złapać kilka klatek veila. Niestety obiektyw zaparował i było po zabawie. Waham się pomiędzy grzałką a suszarką, chociaż wybór jest niewielki, bo suszarek na 12V nie widziałem. Mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie pytania Pozdrawiam, milosz
  23. Też to zauważyłem. Kamera przykręcona jest przez "rotator", który ma trzy śruby kolimacyjne. Chyba tu jest problem. Może to też być kłopot z samym obiektywem. Będę się starał to poprawić. Może się uda milosz
  24. Witajcie! Pogoda w końcu dopisała i udało mi się zrobić pierwsze udane zdjęcie Atikiem. Wcześniejsze sesje były niestety nieudane. Sporym wyzwaniem przy robieniu zdjęć z astrotraca jest celowanie w obiekt. Niedawno dorobiłem sobie celowniczek i w końcu mogę się cieszyć z udanego zdjęcia Zmiana głowicy kulowej na 3D też pomogła. Szkoda, że nie ma mikroruchów, bo możnaby się pokusić o sesje dłuższe niż jedna długość śruby. Zdjęcie w liczbach: 17x240s, Atik 314L, filtr Ha 13nm, obiektyw Sigma 70-300 @ ~135, chyba F/4.5 (nie przymykalem przyslony). Złożony zestaw wygląda tak: Jeżeli ktoś jest chętny, to chętnie podzielę się źródłami: Pojedyncze klatki Stack Pozdrawiam, milosz
  25. To nie żart, ale na szczęście odnosi się do Huston. Informację mam od znajomego Rosjanina, który od kilku lat legalnie mieszka w US (jeżeli ktoś ma inne źródło, to proszę o korektę). Do Kennedy Space Center na Florydzie może wejść każdy. Byłem tam w zeszłym tygodniu. Bilet kosztuje nieco więcej - $41 i faktycznie działa przez dwa dni. Atrakcji jest mnóstwo i w jednym dniu faktycznie ciężko się zmieścić. Z tego, co mówił przewodnik w KSC start STS-133 planowany jest na listopad. Na stronie KSC pojawił się nawet link gdzie można się zapisać na losowanie wejściówek na oglądanie startu. Pozdrawiam, milosz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.