Skocz do zawartości

milosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    775
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez milosz

  1. Mam zrobione darki z gainem 0 i max. Nie zdążyłem jeszcze ich 'wywołać. Co do unity gain, to nie wiem, jak do niego podejść. jolo pisze, ze to 12. W EZCAP zakres gainu jest od 0 do 58. W Sharpcap od 0 do ponad 100 (nie pamiętam dokładnej wartości). Instrukcja nie podaje, jaki jest unity gain. Dla porządku dodam, że to zdjęcie jest w trybie 'preview' zapisane jako JPG prosto z EZCAP, więc rewelacji nie należy sie spodziewać i poziome pasy to może być problem EZCAP a nie kamery.

     

    Jak zrobię jakieś sensowne zdjęcia, to na pewno podam parametry.

     

    milosz

  2. Uff, udało mi się odespać 8h różnicy stref czasowych i mogę zabrać się za kamerę. Zdjęcia pudełeczka już były. Poniżej krótki opis zawartości.

     

    Gwoździem programu jest kamera. Sprawdzałem dzisiaj i producent poprawił opis na swojej stronie: http://qhyccd.com/QHY163.html. Tutaj nie ma za bardzo co dodać. Wszystko się zgadza. Poza kamerą w podełku są kable:

    - USB 3

    - zasilający z wtyczką do zapalniczki

    - zasilający (przedłużacz) z zakrętką do gniazdka w kamerze

    - ST4

     

    Nie zamówiłem koła filtrowego, bo już jedno mam i nie czuję potrzeby wymiany. Ale była opcja dodania do zestawu koła, do którego pewnie też byłby kabel. Poza kablami jest jeszcze tulejka z gwintem T2 (od strony kamery) i M48 żeńskim od strony teleskopu. Ostatnim drobiazgiem jest metalowa tulejka o nieznanym zastosowaniu. Z instrukcji obsługi wynika, że służy do osuszania komoru sensora za pomocą jakiegoś żelu. Żelu niestety nie ma (może nie będzie potrzebny). Zdjęcia poniżej:

    IMG_20161005_231848_HDR.jpg

    IMG_20161005_232211_HDR.jpg

    IMG_20161005_232221_HDR.jpg

     

    Instrukcja obsługi jest tutaj, jakby ktoś chciał poczytać: http://note.youdao.com/share/?id=98442c9a27339df3941c9985ae741fd5&type=note#/

     

    W tej chwili robią zbierają się ciemne klatki. Miałem nadzieję na jakieś pierwsze światło, ale zanim uporałem się z ustawieniem ostrości, to przyszły chmury. Niestety 'duży' teleskop leży gdzieś w kanciapie przygnieciony warstwą rupieci po remoncie. Musiałem zastosowac rozwiązanie awaryjno wyjazdowe z astrotrackiem:

     

    IMG_20161005_230800_HDR.jpg

     

    Pierwsze siwiatło padło więc z na płot (a właściwie z płotu):

     

    1st.jpg

     

    Przy okazji sprawdzam też jak działa chłodzenie. Producent deklaruje 40 stopni poniżej temperatury otoczenia. W domu jest około 21*C, kamera podaje -20*C na sensorze przy peltierze działającym na 50%. Jak zbiorą się wszystkie klatki, to zbadam ile wyciągnie chłodzenie.

     

    milosz

  3. To nie powinno mieć znaczenia. PHD wylicza 'środek' gwiazdy do 0.1 pixela. Poza tym parametr 'minimal move' trzeba tak dobrać, żeby ruch gwiazdy w guiderze powyżej tej wartości nie powidował ruchu gwiazdy w kamerze głównej o wiecej niż 0.5 pixela (mam nadzieję, że dość jasno napisałem).

     

    Pozdrawiam,

    milosz

  4. Przeczytałem co koledzy napisali i generalnie mogę się pod tym podpisać obiema rękami. Poniżej krótki opis mojej drogi z fotkami ilustrującymy. Dla nakreślenia kontekstu podpowiem, że nie czuję się szczególnie mocny w astrofoto (chociaż bardzo chciałbym to zmienić).

     

    1. pierwsze kfoty za płoty

    Dawno temu zostałem szczęśliwym posiadaczem Orionowego (US) zestawu EQ5 (w wydaniu Oriona nazywa sie Sky View Pro) i EDka 80. Jako że miałem już Canona 300D postanowiłem spróbować. Bez guidingu z ogniskową 600mm raczej się nie da. Więc powiesiłem Canona na plecach EDka i wycelowałem w M31. Wyszło tak:

     

    m31_small.png

     

    Prawda, że imponująco!

     

    2. A może astrotrac?

    Po tym doświadczeniu stwierdziłem, że nie mam nerwów na EQ5. Nie miałem też żadnej miejscówki w sensownej odległości i większego auta, żeby wozić graty. Może więc zestaw 'mobilny' z użyciem astrotraca? Podobno działa (tak wyczytałem w internetach). Zabrałem więc astrotraca, statyw foto i Canona (tym razem już 450D) do Austrii na wyjazd narciarski. Niebo było pięknie czarne, pogoda dopisała. Przy zbieraniu materiału mocno zmarzłem. Wyszło tak:

     

    flame_final.jpg

     

    Nieco lepiej, ale chyba jeszcze nie o to chodziło.

     

    4. Jednak nie Canon

    Za namową Tiamata (dzięki Michał!) dozbroiłem się w kamerę mono ze stajni Atika. Podłączyłem do niej obiektyw ten sam co do Canona i wstawiłem filtr Ha (coby z miasta jednak coś pofocić). Astrotrac pozostał, bo na guiding jeszcze nie byłem gotowy :) Wyszło tak:

     

    ngc7000.jpg

     

    5. Im większy tym lepszy

    Nie udało się z EQ5, może uda się z HEQ5. Montaż większy i w internetach pisali, że z guidigiem. Zainwestowałem też w kamerę do guida (QHY5 - polecam!). Na guider wystarczył szukacz 8x50 (jakieś 180mm ogniskowej). Odkurzyłem EDka, dołożyłem kamerę mono... Wyszło tak:

     

    ic1805.jpg

     

    Jest dobrze, a będzie lepiej..

     

    6. Z tym rozmiarem to jednak bez przesady

    EDek okazał się duży i nieporęczny. Potrzebowałem wyjazdowego sprzętu. Wybór padł na Megreza 72 ze stajni William Optics. Luneta nie jest idealna, ale do Atikowego chipa wystarczy. Po połączeniu wszystkich klocków wycelowałem i wyszło tak:

     

    m16_ok_final.jpg

     

    Jaki z tego wniosek? Przynajmniej dla mnie taki, że najważniejsza jest praktyka! Jak można znaleźć w internetach nawet z bardzo budżetowego sprzętu można zrobic super zdjęcia. Im sprzęt lepszy, tym jest łatwiej. Dodam jeszcze, że wybrałem 'pierwsze' fotki, tzn takie, które na pewno nie są idealne, ale oznaczyły jakiś przełom - głównie sprzętowy. Więc czego byś nie wybrał, to najważniejsze - nie zniechęcać się!

     

    Pozdrawiam,

    milosz

    • Lubię 4
  5. Tańszej nowej raczej nie znajdziesz. Jedna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę to fakt, że ta grzałka ma gniazdko, ktore nie będzie pasowało do kontrolerów. Wiekszość grzałek kończy się wtyczką RCA i takich oczekuje większość kontrolerów.

     

    milosz

  6. Czas na krótkie podsumowanie. Podczas ostatniego okienka pogodowego i rodzinnego (jakieś 3 tygodnie temu) popełniłem 15 klatek plejad. Po poskładaniu wnioski są następujące:

    - ustawienie na polarną było tragiczne. Po niewielkich poprawkach jakość guidingu poprawiła się znacznie

    - sprzęt trochę już waży i niestety 1 przeciwwaga nie wystarcza (jest wysunięta na maksymalną odległość)

    - wymiana łożysk i smarowanie chyba pomogły. Na pewno montażowi się nie pogorszyło.

     

    Poniżej załączam poskładane zdjęcie (15 klatek po 5 minut).

    m45.png

     

    Przypadkiem poskładałem też surowe klatki bez rejestracji. Rotacja pola wyszła spora nawet przy takim krótkim czasie. Stąd pierwszy wniosek.

     

    m45_unaligned.png

     

    Czyli kolejne kroki to dodanie drugiej przeciwwagi i lepsze ustawienie na polarną. Po rozkręceniu montażu lunetka polarna przestała 'działać'. Tzn widzę w niej ciemność. Jeszcze nie zdążyłem obadać za dnia. Ustawiałem 'astrometrycznie' i niestety taka metoda nie jest najlepsza przy sporym backlashu w montażu. Pewnie opaskowanie HEQ5 pomoże, ale na razie nie idę jeszcze tą drogą. Gdyby udało mi się jeszcze coś powalczyć w tym sezonie, to zamieszczę wyniki.

     

    Pozdrawiam,

    milosz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.