-
Postów
3 256 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
123
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Lukasz83
-
-
Trochę przesadziłem z wagą
Teleskop waży jedynie 19kg!! czyli jest naprawdę leciutki jak na tak dużą średnicę lustra!
Dla porównania Synta 12'' na dobsonie waży 2x tyle czyli około 40kg.
-
Na sprzedaż idzie mój największy teleskop - Columbus 320/1387 w wersji ultra light (UL).
Jestem pierwszym właścicielem. Teleskop ma 2,5 roku. Lustra główne i wtórne są w bardzo dobrym stanie. Na głównym kilka mikrorysek od czyszczenia widocznych tylko pod ostre świało - bez jakiegokolwiek wpływu na obrazy. Lustra czyste - myte pół roku temu. Widły i podstawa - jak nowe. Cela lustra wtórnego bez uszkodzeń. Płytka mocująca pod wyciąg ma nawiercone 4 otwory - kiedyś była tu zamontowana zmieniarka filtrów. Dodatkowo płytka pod wyciąg miała wymienioną śrubę na dłuższą i jest wstawiony taki długi dystans - może nie wygląda to idealnie ale swoją funkcję spełnia - jak ktoś się uprze to mogę dobrać zwykłą krótszą śrubkę.
W zestawie jest pokrowiec na kratownicę ze spandexu (ubranko), kapturek z ekoskóry do przykrycia teleskopu oraz pełny odrośnik z tworzywa (dorobiony przeze mnie). Gratis dorzucam starą osłonę przeciwodblaskową w kształcie półksiężyca taką jak w Obsessionach.
Teleskop ma dodatkowo uszytą osłonę pod celą lustra głównego która doskonale zabezpiecza przed wpadającym światłem oraz przed kurzem.
Wyciąg GSO 2''/1,25'' z mikrofocuserem.
Teleskop w wersji UL jest wyjątkowo lekki - całość waży około 25kg a po złożeniu mieści się na jednym miejscu pasażera w samochodzie (oprócz rurek które leżą na podłodze) - sprzęt jest ultra mobilny.
Wykonałem nim wiele wspaniałych obserwacji - co potrafi ten teleskop możecie zobaczyć czytając moje relacje:
http://astropolis.pl/topic/35959-lukasz83-obserwacje-pod-prawie-wiejskim-niebem/
Sprzedaję ze względu na przesiadkę na większy kaliber - dwucalica złośliwa
Chętnie odpowiem na dodatkowe pytania.
Odbiór tylko osobisty - mogę dowieźć gratis po przedpłacie na odległość do 100km od Łodzi.
Cena - 70% nowego - 3200 PLN
PS: Platforma paralaktyczna na której stoi teleskop nie jest przedmiotem sprzedaży.
-
nieaktualne
-
-
Podkowa ?
Rozwinięcie Pileus prawie się ponakładały:
_MG_9770-2.jpg
_MG_9771.jpg
_MG_9772.jpg
Nocne promienie
Cumulusy ? w świetle Księżyca:
Hej,
Na pierwszej focie to chyba zwykły fractus cumulus który ułożył się w kształt podkowy
no chyba że to ostatnie stadium rozpadu wiru podkowiastego ale to tylko Ty widziałeś i możesz ocenić
Jeśli wcześniej był bardziej "skondensowany" i miał kształt wygiętego w podkowę leja to możemy mówić o wirze podkowiastym.
Na fotkach 2-4 to bardziej przypomina chmury soczewkowe (altocumulus lenticularis). Pilues tworzy się bezpośrednio nad Cb a nie w oderwaniu od niego. No w sumie może tam widać pileusa tuż nad tym cumulusem
PS: Fajne fotki ostatnio cykasz
BTW, żeby nie nabijać postów.
zgłaszam do CT chmury rotorowe z tego wątku:
http://astropolis.pl/topic/38883-chmura-rotorowa-roll-cloud/?p=501224
Roll cloud 50pkt.
-
2
-
-
Witajcie,
Dzisiaj w nocy prawie rok po poprzednim zjawisku miałem powtórkę z historii
Otóż czekałem między 23 a 2 w nocy na burzę która zbliżała się z połudnowego-zachodu do centrum Polski. Swoją drogą był to niezły "potwór".
Niestety finalnie ominęła ona centrum kraju (okolice Łodzi) i powędrowała po zachodnim skraju województwa łódzkiego na północ.
Pomimo iż wiedziałem już, że front szkwałowy ominie moje okolice to jednak kręciłem się od okna do okna wypatrując ciekawostek (Cb, pioruny, etc) Na zewnątrz była kompletna cisza. Zamknąłem okno balkonowe i w tym momencie usłyszałem delikatny świst, który powoli narastał... tak jak dźwięk rozpędzającego się równomiernie motocykla. To wiatr świszczał przez szczelinę w uchylonym oknie dachowym. Po 10 sekundach zawiało i trzasnęło dwoma otwartymi oknami w sąsiednim pokoju. Zbiegłem sprawdzić czy nie ma szkód i pozamykać pozostałe okna a potem wypadłem na balkon. Nad głową miałem wielką chmurę rotorową. Wiało naprawdę mocno - jakieś 60-70 km/h. Chmura przeszła i nastała cisza. Pobiegłem po aparat i kiedy robiłem fotkę odchodzącej chmury rotorowej znów zaczęło mocno wiać. Z zachodu nadciągnęła druga rolka! W sumie nad głową przeleciało mi 6 chmur rotorowych z czego 2 ostatnie były już dość szerokie.
Kilka fotek poniżej. Przepraszam z góry za jakość ale robione były na ISO1600 (Canon 350D strasznie już szumi na tej czułości) żeby skrócić czas naświetlania ponieważ chmury poruszały się bardzo szybko. A i tak musiałem naświetlać po 20 sekund przez co zdjęcia są rozmyte
Szkoda, że zjawisko nie wystąpiło wcześniej lub później kiedy na zewnątrz byłoby już jasno. Na kilku zdjęciach widać Księżyc przebijający się przez przerwy pomiędzy chmurami rotorowymi.
a tu link jak to wyglądało z góry:
http://old.chmi.cz/meteo/sat/avhrr/data/201307300126_NOAA19/201307300126_NOAA19_CE_b4.jpg
Rotory widać na wysokości Łodzi , Bełchatowa i Radomia - takie gęsto ułożone kreski
Podsumowując, myślę że tym razem utworzony układ chmur rotorowych powstał na skutek zjawiska 'Outflow boundary' ('Granica wpływu' ?). Jest to granica napływu wychłodzonego powietrza z obszaru burzy nad najczęściej gorący obszar otaczający układ burzowy. Warunki identyczne jak podczas mojej pierwszej obserwacji około rok temu
Można powiedzieć, że jest to taki mini front atmosferyczny rozgraniczający dwie bardzo różne masy powietrza. Na styku tych mas powstały 'zafalowania grawitacyjne' skutkujące powstaniem kilku chmur rotorowych. BTW bardzo podobnie jak w przypadku zjawiska Morning Glory gdzie przyczyna powstania jest zgoła inna ale fizyka zjawiska bardzo podobna.
PS:
Jeszcze jeden link dla dociekliwych:
http://en.wikipedia.org/wiki/Outflow_boundary
-
8
-
-
hej, odpisałem Ci na maila.
A wcześniej wysłałem PW - spójrz w prawy górny róg ekranu na forum (po zalogowaniu) - powinieneś mieć symbol koperty z czerwoną jedynką
To co dostałeś na maila to tylko notyfikacja o otrzymanej prywatnej wiadomości ale zamiast polskich liter wkleja szlaczki, niestety
-
-
Kupię szukacz 9x50 lub 8x50 w dobrej cenie.
Może być z mocowaniem lub bez.
Kontakt na PW. -
4. Jacek, Aneta, Julia, Natalia
7. Adam, Dorota, Julia
8. Łukasz Rachuna
9. Michał P
10. Dawid K
11. Andrzej Łysy
12. Agatek
13. Panasmaras
15. Sp3uca, Marzena, Kaja
16. Krzysiek Z
17. RobertEZG
22. Patryk Kizny + 4 osoby
27. Lukasz83 + 2,5 osoby
-
2
-
-
-
Pamietasz tylko, ze obiektywy M39 raczej nie beda ostrzyc na nieskonczonosc z Canonem?
http://en.wikipedia.org/wiki/Flange_focal_distance
http://www.bobatkins.com/photography/eosfaq/manual_focus_EOS.html
Obiektywy do Leici, Zorki czy Fed'a nie będą ostrzyć (tylko macro) ale stare obiektywy Jupiter, Tair, Helios z gwintem M39 który jest też czasem opisywany jako ZM39 będą ostrzyć bo mają ten sam FFD co obiektywy M42.
Tu masz listę:
http://forum.mflenses.com/viewtopic.php?t=11603&view=previous
Pytanie tylko, czy gwint nie zahaczy mi o lustro??nie powinny ale nie znam dobrze tych obiektywów z gwintem M39 (z m39 formatu leica). Miałem kiedyś Jupiter-8 od Zorki. Nic nie haczyło.
edit: a przejściówkę kup sobie na allegro. Za 20zł masz już przejściówkę z dostawą do domu
-
-
350 PLN - przesyłka gratis!!
35% ceny.... -
sprzedane
-
Ja polecam obie:
Richard Hamblyn „Wielka księga chmur” oraz „Atlas niezwykłych chmur”
świetne książki - bogato ilustrowane i opisujące wszystkie rodzaje chmur.
Kup w komplecie - będziesz miał pełny przekrój wiedzy o chmurach.
A co do zjawisk halo i tęcz to zdecydowanie - Robert Greenler „Tęcze, glorie i halo, czyli niezwykłe zjawiska optyczne w atmosferze” - klasyk
ale ciężko go dostać. Trzeba polować na allegro.
-
1
-
-
Ja startując w CT nastawiałem się raczej na obserwacje zwykłych, pospolitych chmur i zjawisk, pogłębienie swojej wiedzy i zdolności rozpoznawania rodzajów, gatunków i odmian chmur, przewidywania na ich podstawie zmian pogody.
No widzisz, a ja niezależnie czy to w ramach Cloud Trophy czy poza nim nastawiałem się raczej na exclusivy i fotografowanie zjawisk rzadkich.
Generalnie zgadzam się z ostatnim słowem dotyczącym motywacji
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Dzisiaj coś z innej beczki
ATM fotograficzny.
Ostatnio stałem sobie na polu zaczajony za drzewem aby pstryknąć trochę fotek biegających saren. Do korpusu miałem przykręcony obiektyw TAIR 3s 300/4,5. Znane, lubiane i używane nawet w astrofoto szkło o dobrych parametrach. No niestety ma jedną dużą wadę - jest ciężki jak cholera
Po godzinie tak mnie łapa bolała jak po dniu pracy przy łopacie.
Wtedy też przypomniałem sobie, że gdzieś w szufladzie leży stary uchwyt od zestawu fotosnajper dodawany kiedyś w zestawie do aparatów Zenit i obiektywu TAIR 300/4,5. Uchwyt ma oczywiście formę pistoletu / karabinu. Pomyślałem, że zdecydowanie ułatwiłby kadrowanie i fotografowanie dynamicznych obiektów. Problemem był to, że był to wynalazek typowo mechaniczny przystosowany do współpracy z Zenitami i nijak nie dało się go podłączyć do korpusu Canona.
No a jak się nie da to koniecznie trzeba spróbować
Otworzyłem piwko, przyniosłem śrubokręty i rozkręciłem to cudo radzieckiej myśli technicznej.
Generalnie budowa wybitnie prosta - korpus oraz spust z bolcem wyzwalającym mechaniczną przysłonę obiektywu TAIR. Zero elektroniki, więc wszystko trzeba było zrobić od początku. Zacząłem od polutowania wtyczki pod wyzwalacz migawki Canona - wtyk mikro jack + 3 przewody (masa, potwierdzenie ostrości, strzał).
Natomiast wewnątrz pistoletu zamocowałem mikroprzełącznik który będzie wyzwalał migawkę.
Ponieważ posiadam redukcję EOS/M42 z potwierdzeniem ostrości dodatkowo wkleiłem kawałek aluminium połączony z przewodem odpowiedzialnym za potwierdzenie ostrości w Canonie. Zanim spust wciśnie mikroprzełącznik delikatnie dociska ów kawałem aluminium i wtedy aparat potwierdza ostrość (lub nie
). Dalsze, mocniejsze dociśnięcie spustu wyzwala migawkę.
Całość polutowałem, skręciłem, zmontowałem i przetestowałem. Działa
A tak wygląda "uzbrojony" zestaw:
Uchwyt zdecydowanie ułatwia pracę i kadrowanie. Dodatkowo pokrętło ostrości w Tairze jest stworzone do współpracy z tym "pistoletem" i używa się go naprawdę rewelacyjnie. Całość trzyma się po prostu jak mały karabinek.
Jedno jest pewne. Raczej nie wyjdę z tym zestawem na molo w Sopocie czy pod Pałac Prezydencki bo by mnie pewnie odpowiednie służby niezwłocznie zgarnęły za wymachiwanie bronią w miejscu publicznym
-
15
-
to ja poproszę
MIR 20M f3.5, gwint M42
-
Przy okazji z ciekawości podliczyłem swoje punkciki za rzadkie zjawiska halo z 25 marca, które opisałem w tym wątku założonym przez Łukasza83.
Razem 774 punkty.
Dotychczasowy rekord wynosił 600pkt należał do Roberta_W i wydawało się, że nie da się zobaczyć więcej dziwadeł jednego dnia, a jednak
Mam nadzieję, że komuś uda się jeszcze pobić ten rekord!
Co by nie być gorszym też z ciekawości podliczyłem punkty z tamtego wątku:
http://astropolis.pl/topic/40603-niesamowite-zjawiska-halo-w-rodkowej-polsce/?hl=%2Bzjawiska+%2Bhalo
- halo 9-stopniowe całe 100 pkt
- halo 22-stopniowe całe 10 pkt
- górny łuk styczny 5 pkt
- dolny łuk styczny 10 pkt
- łuk poboczny górny 20 pkt
- łuk poboczny dolny 40 pkt
- pełny krąg parheliczny 50 pkt
- parhelion 120-stopniowy 50 pkt
- słońce poboczne x2 6 pkt
- halo opisane fragment 5 pkt
- łuki Wegenera 100 pkt
halo księżycowe:
halo 22* pełne 30 pkt
łuk poboczny górny 60 pkt
parhelium x2 12 pkt
górny łuk styczny 15 pkt
słup słoneczny (księżycowy) dolny 36 pkt
łuk okołozenitalny 45 pkt
Krąg parheliczny – fragment 15 pkt
RAZEM 609 pkt
Trochę gorzej od Radka ale też całkiem pokaźna zdobycz
W sumie to tylko obserwacje nietypowych zjawisk halo pozwalają zdobyć "wypasione" ilości punktów.
Pozdrawiam i powodzenia w obserwacjach!!
-
4
-
-
Czy kogoś w ogóle obchodzi ten zlot? Co na nim będzie? Odnoszę wrażenie, że sprawy zlotu są tu zupełnie pięciorzędne. A szkoda.
Adam, mylisz się...
Dawaj szczegóły bo od trzech godzin odświeżam Astropolis co 15 minut żeby nie przegapić info o zlocie
Skoro ma być tak mało miejscówek to trzeba być czujnym
-
1
-
-
rezerwacja
-
-
sprzedane
Ustawianie montaży typu Astrotrac, Astrowalker na biegun
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Wiesz, metoda fajna i pewnie po osiągnięciu pewnej wprawy będziesz w stanie się nią sprawnie posługiwać z niezłymi rezultatami.
Jedyny największy jej minus (moim zdaniem oczywiście) to konieczność wywleczenia ze sobą na dwór lub zabrania na miejscówkę laptopa - może dla niektórych to nie problem ale jakoś burzy to moją koncepcję mobilności i prostoty zestawu![:)](https://astropolis.pl/uploads/emoticons/default_smile.png)
Ja tak się zastanawiam czy tej metody nie lepiej użyć do prawidłowego skolimowania lunetki biegunowej - najpierw ustawić montaż Twoją metodą, a później zapakować lunetkę na ramię i zobaczyć jakie ma odchyłki. I wtedy wiemy jak należy ją "stuningować" aby na przyszłość pozwalała nam przeprowadzić prawidłowe ustawienie na biegun.