Skocz do zawartości

Lukasz83

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    123

Odpowiedzi opublikowane przez Lukasz83

  1. Hej , od pół roku proszę (walczę ) z TPSA

     

    Hej. Mam ten sam problem co Ty. Mieszkam na obrzeżach miasta gdzie nie ma linii telefonicznej.

    TP obiecało (na piśmie w formie aneksu!) podciągnąć mi linię do maja 2011 i do tej pory nic... Zgłosiłem już 3 reklamacje i zostałem totalnie olany :swear:

    Gorszego traktowania klienta w życiu nie widziałem. Jakiś czas temu dałem sobie po prostu spokój (oczywiście zgłosiłem skargę do URTiPu) .

    Obecnie korzystam z blue connecta od Ery. Jest wolny ale do przeglądania internetu wystarczy.

     

    Odnośnie internetu satelitarnego to się nie orientuję. Ale chyba cyfrowy Polsat ma to w ofercie w dość przystępnej cenie. Muszę sprawdzić...

  2. Dzięki za wszystkie rady.

    Trochę mi się rozjaśniło :).

     

    Oczywiście docelowo nie będę guidował Jowiszem. Po prostu wybrałem go tak trochę "z marszu" jako najjaśniejszy obiekt.

    Mój montaż to Meade LXD55, który jest pewnym klonem EQ5. Gdyby udało uzyskać się tracking na poziomie +/- 2arcsec byłoby super.

    Pozwoliłoby mi to na fotografowanie Newtonem 150/750 z całkiem dobrymi rezultatami.

    Ale zacznę od refraktora 65/365.

     

    Jeszcze raz dzięki. Łukasz

  3. Na początek bardzo proszę o wyrozumiałość. Na pewno wielu osobom moje pytania wydadzą się trywialne i oczywiste ale jest to moje pierwsze zderzenie z guidingiem i trzecie podejście do astrofoto. Próbowałem już walczyć z fotografią nieba ale bardzo amatorsko dopinając po prostu lustrzankę z obiektywem na barana do teleskopu (o tu: http://astropolis.pl...__1#entry405622 ). O guidingu nawet nie myślałem, zresztą nie wiedziałem jak się za to zabrać w przypadku montażu Meade LXD55...

     

    Wszelkie próby połączenia laptopa, programu Guidemaster i mojego Autostara kończyły się porażką. Aż do nocy z 5 na 6 listopada. Wtedy po raz kolejny, trochę bez entuzjazmu ale z dużą nadzieją postanowiłem spróbować jeszcze raz :)

    Rozstawiłem mojego wysłużonego LXD55 i załadowałem na niego mojego Burgesa 65ED a na nim, na drugim dovetailu kamerkę Philips Vesta z obiektywem Jupiter 135mm (do guidingu). Wyciągnąłem laptopa i zainstalowałem najnowszego guidemastera. Ustawiłem montaż na balkonie mniej więcej w kierunku północy (nie widziałem polarnej bo dach mi zasłaniał :P ) i połączyłem wszystko ze sobą, tzn.: kamerkę z laptopem przez USB i laptopa z Autostarem poprzez port RS232.

    Na razie nie podpinałem Canona do teleskopu ponieważ chciałem tylko przetestować guiding.

     

    Uruchomiłem Guidemastera i ustawiłem następujące parametry:

     

    g1.JPG

     

    g2.JPG

     

    g3.JPG

     

    Kliknąłem aby połączyć się kamerką. Udało się. Ustawienie ostrości. Zrobione. Wycelowałem w Jowisza aby na nim guidować. Następnym krokiem była kalibracja montażu i kamerki. Uruchomiłem opcję Calibrate i po chwili program wywalał błąd: Pixel difference too less. check that mount is slewing.

    Walczyłem z tym problemem dwie godziny i znalazłem rozwiązanie. Otóż wystarczyło w opcjach głównych odznaczyć "Use LX200 Move Guide Commands" i wtedy montaż zaczął reagować na procedurę kalibracji :)

     

    g4.JPG

     

    Po wykonaniu kalibracji "puściłem" guiding i zapisałem logi.

    Załadowałem je później do programu Leszka Jędrzejewskiego ( http://lx-net.pl/gd/guide.html ) i uzyskałem następujący wykres:

     

    test ost.png

     

    I teraz duża prośba. Czy ktoś pomoże mi go przeanalizować. Czy wyniki są dobre czy złe? Czy montaż dobrze prowadzi? Może coś w ustawieniach powinno być inaczej skonfigurowane?

     

    I dodatkowo nasuwa mi się jeszcze kilka pytań związanych z tym tematem:

     

    - czy ważne jest aby oś optyczna teleskopu guidera i oś optyczna głównego telskopu były idealnie zgrane? Jeśli tak to dlaczego?

    - jak policzyć pole które zarejestruje się na kadrze w przypadku Canona 350D w przypadku danej ogniskowej?

    - jak policzyć minimalny błąd chwilowy aby przy danej ogniskowej i Canonie 350D uzyskać ostrą gwiazdkę?

    - czy lepiej żeby program wprowadzał korekty częściej próbując utrzymać mały błąd czy rzadziej - poprawiając tracking tylko w momentach gdy błąd osiągnie większą wartość?

     

    Z góry dzięki za pomoc

    Pozdrawiam,

    Łukasz

     

    PS: Wreszcie coś się udało :) To astrofoto to naprawdę wymagająca sprawa... Każdy nawet najmniejszy sukces konfiguracyjny bardzo cieszy.

  4. A nie myślałeś o platformie paralaktycznej? Koszt podobny, efekt ten sam, a obsługa, ustawianie i transport o wiele prostsze (mam platformę, więc wiem co mówię :) )

     

    Syntę 10'' z Dobsona da się przerobić na paralaktyka ale nie jest to takie proste. Trzeba wzmocnić wręgami tubę ponieważ jest ona wykonana z cieńszej blachy i po zamontowaniu na paralaktyku będzie się gięła. Dodatkowo EQ5 jest na granicy nośności w przypadku tuby 10'' więc wszystko będzie się w wizualu nieco chybotać (o astrfoto zapominij)

  5. Dzięki za dobre słowo :) Na pewno to motywuje do dalszej pracy nad kolejnymi szkicami, warsztatem i umiejętnościami.

     

    Kiedy miałeś na to czas????? Kawał dobrej roboty.

     

    W sumie to raptem 1,5 godziny podczas każdej nocy. A, że były aż trzy to szkiców udało mi się zrobić dużo.

    Przez resztę czasu męczyłem kolegów pożyczając sprzęt i wpychając się przed wyciągi większych luster :P (ach ten konik B33 w 14'' Bartoliniego - masakra...)

  6. A ja mam pytanie/prośbę z innej beczki :)

    Czy będzie ktoś jechał na zlot z lub przez Łódź lub Pabianice (ewentualnie: Zgierz, Łask, Sieradz, Brzeziny, Piotrków Trybunalski, Tomaszów Mazowiecki, itp...)

    Do zabrania na zlot jest ASTROBINO które niestety nie zmieści mi się już do samochodu. Do zabrania: bino + widły + statyw.

    Zajmuje toto dwa miejsca na tylnej kanapie.

    Jeśli ktoś może pomóc w jego transporcie to pojawi się ono na zlocie. W przeciwnym wypadku będę musiał je zostawić w domu :(

     

    I jak, pomoże ktoś? :)

  7. A ja mam pytanie/prośbę z innej beczki :)

     

    Czy będzie ktoś jechał na zlot z lub przez Łódź lub Pabianice (ewentualnie: Zgierz, Łask, Sieradz, Brzeziny, Piotrków Trybunalski, Tomaszów Mazowiecki, itp...)

     

    Do zabrania na zlot jest ASTROBINO które niestety nie zmieści mi się już do samochodu. Do zabrania: bino + widły + statyw, jak na zdjęciach poniżej.

     

    IMG_0207.jpg IMG_0208.jpg

     

    Zajmuje toto dwa miejsca na tylnej kanapie.

    Jeśli ktoś może pomóc w jego transporcie to pojawi się ono na zlocie. W przeciwnym wypadku będę musiał je zostawić w domu :(

  8. w teleskopach f/5 i jaśniejszych muszą to być okulary dobrze skorygowane bo inaczej zamiast podziwiać gwiazdy będziemy podziwiać kalafiory :D

     

    do tak jasnych teleskopów odradzam Q70 czy SWAN-y bo już w f/6 wypadają raczej słabo. Mam Q70 32 mm i w moim f/6,3 aż 25% pola od brzegu jest zupełnie nieostra ale kupiłem go tylko jako szukacz (i w cenie szukacza) więc nie narzekam :szczerbaty:

     

    pozdrawiam

     

    Ja mam Q70 Oriona 26mm i w moim Columbusie f/4,3 spisuje się rewelacyjnie (70% pola bez zarzutu, dalej zaczynają się lekkie zniekształcenia i ostatnie 10% pola to przecinki).

    Generalnie za 300zł mamy naprawdę dobry okular i jeśli ktoś obserwuje gwiazdy a nie wady optyczne to powinien być zadowolony.

    SWANY od wujka optyka też miałem i sprzedałem ponieważ rzeczywiście kiepsko pracują z teleskopami światłosilnymi.

     

    Myślę, że przy dużych światłosiłąch bardzo ważna jest też dokładność wykonania LG i LW ( u mnie wypadkowa to ni mniej niż 1/8L ) ale co do tego nie jestem pewien.

    Pozdro

  9. Nie wiedziałem, że do tak dużego teleskopu można zafundować sobie platformę paralaktyczną. Jak dla mnie to rewelacja. Do obserwacji szczególnie. Czy można się pokusić o robienie zdjęć przy jej pomocy i jeżeli tak, to w jakim zakresie?

     

    Ten Columbus (22 kg wagi) to dla platformy pryszcz. Spokojnie może ona prowadzić teleskopy o masie do 50kg (np. Meade Lightbridge 16''). Świetnie nadaje się do avikowania planet czy obserwacji z ekstremalnymi powerami, np.: 300-400x to żaden problem, obiekt stoi w okularze przez co najmniej kilka lub kilkanaście minut.

    Jeśli chodzi o astrofoto DS to jak najbardziej można próbować ale stawiając na platformie raczej statyw z obiektywem tak do 500mm (maksymalnie, optymalnie do 300mm) i ciągnąc czasy do 120s (max to 240s ale to już hardocre :szczerbaty:). Oczywiście w takim wypadku konieczne jest precyzyjne ustawienie platformy na biegun i skalibrowanie sterownika (zajmuje to jakieś 20 minut).

    Standardowy czas rozstawienia i ustwienia platformy do pracy przy obserwacjach to... 30 sekund :szczerbaty: Nie potrzebna jest

    widoczność GP. Wystarczy wypoziomować dwie osie i ustawić oś platformy wzdłuż osi wskazywanej przez kompas, i tyle...

     

    Polecam ten wynalazek. Naprawdę warto :)

     

    Ale jest taka praktyczna kwestia - czy jesteś wystarczająco wysoki, żeby móc komfortowo obserwować przez tak długi teleskop dodatkowo posadzony na platformie paralaktycznej? Ja kiedyś posadziłem swoją Syntę na wózku i podczas obserwacji około zenitu ledwo dosięgałem okularu! Oczywiście, można sobie kupić takie krzesełko: http://astromarket.p...bach-hydra.html ale ono trochę kosztuje :szczerbaty:

     

    Moja ogniskowa to 1387 a kolegi 1500. Platforma doda jakieś 15 cm. Osobiście w zenicie muszę się jeszcze lekko schylić żeby zerknąć w okular a mam 177cm wzrostu. Więc myślę że dla tej ogniskowej nie stanowi to problemu. Ewentualnie zawsze można dokupić sobie za 50zł aluminiową drabinkę z 3 stopniami np.: (w NOMI) aby móc z powodzeniem postawić na platformie np.: 16'' Columbusa :)

  10. Ja również jestem posiadaczem Columbusa :)

    I to jeszcze bardziej światłosilnego niż Twój (f/4,33 320/1387). Korzystam z wielu okularów (wcale nie high end) np Oriona Q70 26mm i bardzo sobie chwalę.

    Oczywiście można wydać 2000zł na Naglera i mieć cud, miód i orzechy. Ale moim zdaniem (podkreślam słowo moim ;) ) lepiej zainwestować w tańsze ES lub nawet Oriony czy Meade z serii UWA5000 które to wspomnianym Naglerom ustępują naprawdę w minimalnym stopniu (lub wcale).

     

    Naglera 31mm nie kupuj. Będziesz miał źrenicę większą niż 6,5mm i na podmiejskim niebem w okularze będzie praktycznie zero kontrastu (za duże LP), no chyba, że masz w planach przeprowadzkę w Bieszczady lub na Ukrainę :szczerbaty:

    Lepszym wyborem będzie Nagler 26mm lub Explore Scientific 24mm (polecam zwłaszcza ten drugi bo tańszy i tak samo dobry :) a skoro nie widać różnicy to po co przepłacać).

     

    Jakbyś miał ochotę to poczytaj sobie relacje z moich obserwacji ww teleskopem: http://astropolis.pl...iejskim-niebem/

    • Lubię 1
  11. Wał chmurowy z dzisiejszego poranka (7:20, Budy Dłutowskie). W całej Polce obecnie mamy jeden wielki układ burzowy od Wrocławia po Warszawę i od Krakowa po Gdańsk.

    W sumie nic specjalnego ale w mojej okolicy w tym roku to dopiero drugi w miarę wykształcony "arcus" także zamieszczam kilka fotek.

     

    Panorama 1 _.jpg

     

    Panorama 2 hdr.jpg

     

    Panorama 2_.jpg

     

    Tym razem wał chmurowy przemieszczał się bardzo szybko. Różnica pomiędzy powyższymi zdjęciami (pierwszym i drugim) to około 1 minuty.

  12. Z tymi namiotami to bym odradzał bo to teren górski i w nocy jest często wietrznie i bardzo chłodno jesienią. Chyba że macie profesjonalny sprzęt wysokogórski i lubicie takie klimaty.

     

    Ogólnie to wszystkim zalecam zabranie na zlot zestawu ubrań zimowych z czapką i szalikiem.

    Niektóre zloty pamiętam że były tak zimne że BBRRRRR.....

     

    A ja rok temu byłem pod namiotem, dwa lata temu również i bardzo sobie chwalę :D W nocy owszem zimno (do -4 stopni przy gruncie) ale ciepły śpiworek jesienny załatwia sprawę.

    Namiot rozbity na tyłach schroniska za wiatrem tak że nawet przy wichurze nie było żadnych problemów (a sprzęt mam raczej turystyczny).

    Gdyby nie fakt, że w tym roku jadę z żoną i z maluchem to również spałbym pod szmatą.

     

    PS: Jedyne niedogodności to chrapiący sąsiedzi ale w pokojach zazwyczaj jest ten sam problem :P

  13. Witaj Łukasz. Doskonale rozumiem Twój problem, bo sama wybieram się na zlot z dziećmi. Co prawda ich wiek liczy się już w latach a nie miesiącach, ale też chciałabym im zapewnić troszkę lepsze warunki. Stąd pomysł, aby rodziny z dziećmi zakwaterować właśnie w agroturystyce. Będzie trzeba trochę dojść, ale wiadomo - coś za coś.

    Myślę, jak to rozwiązać. Może jak już zarejestrujesz siebie i żonę to daj mi znać, a ja Was odpowiednio ulokuję. :D

    Pzdr.

    Nadia

     

    No i super :) To czekam na zapisy.

    Pozdrawiam, Łukasz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.