Konkurs MOA

[pladal]

.. nie myślałem nigdy, że jeszcze raz coś takiego napiszę, ale niestety, po dzisiejszym dniu znów jestem do tego niejako "zmuszony"......od dziewięciu lat, co roku MOA (Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne w Niepołomicach) organizuje konkurs na referat z zakresu szeroko pojętej astronomii i astronautyki... szkoła, której pracuje żona od trzech lat uczestniczy w tym konkursie (z lepszym lub z gorszym skutkiem)

 

w tym roku wyszło jak wyszło, w każdym razie nie miałem możliwości uczestniczyć osobiście w finałowym seminarium - nie byłem tam osobiście... całość znam, jak na razie, tylko z opowiadań przez telefon... ale , za przeproszeniem, szlag człowieka może trafić skoro do finału przechodzą 3 (słownie: TRZY!) jednakowe tematy i zajmują kolejno 2,3 i 4 miejsce (osoba od której mam pobieżna relację w ogóle nie interesuje się astronomią, mówiła mi, że pierwszy jeszcze był ciekawy a dwa pozostałe były prawie że wierną kopią pierwszego) i do tego jeszcze tematy traktujące o Słońcu i Liczbie Wolfa, a które to pojawiają się systematycznie (!z tej samej szkoły!) rok po roku... jest to trochę irytujące, że do finału przechodzą cały czas te same tematy, MOA tłumaczy to "gloryfikowaniem pracy własnej", ale na Boga... są dużo ciekawsze zagadnienia, które warto przedstawić, a przy których, niestety, taki małolat jeden z drugim nic we własnym zakresie nie policzy i nie zmierzy (np: zgłoszony był temat pt: "Zagadnienie wieloświatów" (czy coś w tym stylu) który nie dostał nawet wyróżnienia, a na 100% był ciekawszy niż Liczba Wolfa po raz enty...)

...całą "żenadę" potwierdza również fakt, że z roku na rok jest coraz mniej zgłaszanych referatów (mogę się tylko domyślać, że więcej osób ma podobne zdanie do mojego) dla przykładu: w tamtym roku zgłoszonych było chyba ponad 40 prac... w tym - ledwo 23... zobaczymy ile będzie za rok - pewne jest natomiast, że od "nas" , w przyszłym roku jak zostaną zgłoszone dwie prace to będzie "szczyt". W tym roku wysłaliśmy ich pięć.

... Mam nadzieję, że ktoś z MOA trafi na ten tekst i weźmie sobie do serca, że ludzie jadący na takie seminarium chcą usłyszeć i zobaczyć coś nowego i ciekawego, i zrozumie, że w całej zabawie liczy się głównie to by młodzież zainteresować naszym pięknym hobby.

 

PS: jeśli komuś nie podoba się styl i forma tekstu napisanego powyżej, jeśli kogoś on "razi", proszę admina o złamanie prawa o wolności wypowiedzi i o usunięcie tematu... sorry , w tym momencie ten tekst dokładnie obrazuje stan moich odczuć.