Taki sobie żuraw

[teha]

Gdzieś w zeszłym roku skonstruowałem sobie żurawia. Początkowo to zupełnie inaczej wygladało. Jego rozwój był iteracyjny. Z czasem doczekał się mocowania do teodolitu (zamiast taboreta ) i kilku podejść do mocowania go do niego. Nie jest może najpiekniej wykończony, ale coż inklinacji mechanicznych mi brak, a do tematu podchodzę praktycznie (po ciemku nie widać czy jest ładny). Koszt jest trudny do oszacowania, zważywszy, że przy okazji zaopatrzyłem sobie warsztat. A i używałem tego co mogłem zdemontowac z jakiś rupieci.

To co teraz zrobiłbym inaczej, to dwa ramiona równoległoboku nie powinny być przykręcone do deseczek jedno nad drugim. Można wówczas znacznie wyżej wyprostować całego żurawia. Teraz mogę dojść do jakiś 70st - no i muszę się lekko schylać do patrzenia na wprost (oczywiście na niewyciągnietych nogach statywu).

Teraz nie zabieram go ze sobą na obserwację i jest trochę zdemontowany. Tzn. "głowica kulowa" jest przykręcona na balkonie a nie do żurawia. Lornetka jest mocowana za pomocy złączki AstroKrakowej do Kronosa (stabilne i bezpieczne rozwiązanie). Janusz też dorobił mi kiedyś śrubę statywową zakończona motylkiem.

W nocy drewno iglaste chyba łapie wilgoć i całość przy przy obracaniu strasznie skrzypi. Ramiona powinny być zamocowane do deseczek poprzez podkładki teflonowe, ale takimi nie dysponowałem. Przeciwaga jest zrobiona ze zdezelowanego hantla.

 

Obowiązkowym elementem całego wyposażenia jest oczywiście tutaj nie prezentowany leżak. W tym wątku http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=7075 jest fotka by Dave z jednego z wyjazdów z rozłożonym sprzętem.

[sumas]

świetna konstrukcja, wyglądu może niema, ale najważniejsze, że jest skuteczna

a miałbym prośbę, mógłbyś chciaż w przybliżeniu zwymiarować te elementy?

pozdrowienia

[teha]

Wymiary zrobię jutro.