Skocz do zawartości

Dobre miejsce na obserwacje w okolicy Torunia?


greg

Rekomendowane odpowiedzi

Czy zna ktos jakies dobre miejsce na obserwacje w okolicy Torunia? Mysle, ze rozsadna odlegloscia bedzie max do 20km od miasta. Czy jest szansa na znalezienia miejsca z czarnym niebem?

Wraz z PiotremB znaleźliśmy miejsce w Toruniu do wspólnych i bezpiecznych - mam nadzieję obserwacji - na skarpie wiślanej. Pdkreślam jednak, że to miejsce nie nadaje się do ambitnych projektów (jest za jasno). Upatrzyliśmy je jedynie z powodu wygody i niekłopotliwego dostępu dla grupy, która chciałaby się spotkać. Dostęp do naprawdę ciemnego nieba w okolicach Torunia jest chyba tylko od strony południowej miasta (Podgórz) i to w kierunkach od wschodu do zachodu (to zresztą logiczne - na północy jest wtedy całe miasto). Trzeba by zrobić wycieczkę samochodem i spenetrować ten rejon dokładnie. Do strony północnej zaś myślę, że okolice Piwnic byłyby całkiem niezłe - też trzeba pojechać i sprawdzić. Niestety jestem teraz "spieszony" - autko u lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwatorium w Piwnicach to świetny pomysł, do tego świadomość "otoczenia" też dodałaby uroku obserwacjom.

Jak byłem uczniem II kl. technikum, wybraliśmy sie tam z kolegami na rowerach, pooglądać i tak dalej. Pamiętam, że powołalismy się na śp. profesora Wesołowskiego, fizyka, naszego wychowawcy, wspaniałego zresztą człowieka. O dziwo zostaliśmy wpuszczeni do środka, pokazano nam jakiś duży teleskop (wtedy byłem totalnie "zielony") czy też astrograf, bo oprowadzający opowiadali przy nim o robieniu zdjęć i analizie spektralnej. Oprowadzającymi było dwóch młodych ludzi z ogromną jak dla mnie wiedzą. Później przeszliśmy do mniejszej kopuły, w której stał teleskop służący chyba tylko do oglądania słońca. Pokazano nam wtedy metodą rzutowania na ekran plamy słoneczne, których widok był dla mnie zupełnym novum, a który pamiętam do dzisiaj. Bardzo miłe wspomnienia...

 

Fajnie byłoby spotkać się tam znowu.

Edytowane przez Piotr B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwatorium w Piwnicach to świetny pomysł, do tego świadomość "otoczenia" też dodałaby uroku obserwacjom.

Jak byłem uczniem II kl. technikum, wybraliśmy sie tam z kolegami na rowerach, pooglądać i tak dalej. Pamiętam, że powołalismy się na śp. profesora Wesołowskiego, fizyka, naszego wychowawcy, wspaniałego zresztą człowieka. O dziwo zostaliśmy wpuszczeni do środka, pokazano nam jakiś duży teleskop (wtedy byłem totalnie "zielony") czy też astrograf, bo oprowadzający opowiadali przy nim o robieniu zdjęć i analizie spektralnej. Oprowadzającymi było dwóch młodych ludzi z ogromną jak dla mnie wiedzą. Później przeszliśmy do mniejszej kopuły, w której stał teleskop służący chyba tylko do oglądania słońca. Pokazano nam wtedy metodą rzutowania na ekran plamy słoneczne, których widok był dla mnie zupełnym novum, a który pamiętam do dzisiaj. Bardzo miłe wspomnienia...

 

Fajnie byłoby spotkać się tam znowu.

Piwnice - to jest to. Twoja wypowiedź Piotrze w pełni oddaje i moje osobiste odczucia. Pierwszą wizytę zaliczyłem w wieku 12-tu lat. Od tego czasu ani razu nie spotkałem sie nieprzychylnym przyjęciem. Tam poprostu pracują super ludzie. Zawsze otwarci dla "głodnych wiedzy". Możnaby rzeczywiście spróbować z terenu obserwatorium albo w bliskiej odległości. Zawsze to bezpieczniej no i to otoczenie (jak wspomina Piotr). Miodzio. Ja tak chcę!!!!! :helo::banan::Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwnice - to jest to. Twoja wypowiedź Piotrze w pełni oddaje i moje osobiste odczucia. Pierwszą wizytę zaliczyłem w wieku 12-tu lat. Od tego czasu ani razu nie spotkałem sie nieprzychylnym przyjęciem. Tam poprostu pracują super ludzie. Zawsze otwarci dla "głodnych wiedzy". Możnaby rzeczywiście spróbować z terenu obserwatorium albo w bliskiej odległości. Zawsze to bezpieczniej no i to otoczenie (jak wspomina Piotr). Miodzio. Ja tak chcę!!!!! :helo:  :banan:  :Beer:

A COLUMBIA (autko) cały czas na stole hirurgicznym (w warsztacie). ECH :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Dodatkowo teren obserwatorium jest strzeżony i bezpieczny co też ma swoje zalety jak rozkładamy kupę własnego sprzętu, dlatego w Krakowie też czesto korzystamy z uprzejmości dyrekcji Obs U.J. i z jego terenu prowadzimy często sesje obserwacyjne :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.
W takim razie czekamy tylko na pogodę, a 10-tego pogoda znowu ma się zesrać...  :icon_evil:  :deszcz:  :burza:

 

Nie chciałbybm być nieuprzejmy ale w polskim klimacie czekanie na pogodę zamiast jej łapania w locie to jak czekanie na przysłowiowego Godota :angry::huh::burza:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbybm być nieuprzejmy ale w polskim klimacie czekanie na pogodę zamiast jej łapania w locie to jak czekanie na przysłowiowego Godota :angry:  :huh:  :burza:

 

Masz rację Januszu, jednak w naszym społeczeństwie większość pracuje jako wyrobnicy, tzn. u kogoś, i nie stać ich na "stan lekkiej nieprzytomności" po nieprzespanej nocy obserwacyjnej, niestety. Pozostają więc tylko weekendy :Salut: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.