Lampka

...i do tego wszystkiego znane wszystkim diabełki pyłowe (nazwa oczywiście od angielskiego dust devil), najbardziej powszechne w Australii i znane tam jako willy-willy.

Co do diabełków pyłowych wiadomo, że występują powszechnie na Marsie. Czy znana jest wam "siła" tych marsjańskich diabełków?. To znaczy, gdyby na Marsie postawić wóz kempingowy, posadzić drzewo, rozstawić parę krów itp. , to do czego zdolny byłby taki diabełek marsjański.

Przejeżdżałem niedawno przez Szczaworyż i zastanawiałem się z rodziną skąd taka fantazja.

PS. W Toruniu jest teraz wystawa fotografii tablic miejscowości o zabawnych nazwach. Nie pamiętam czy to tylko czasowa ekspozycja, ale chyba tak. Wystawa jest efektem hobby, kogoś kto od lat fotografuje takie tablice. Nazwiska niestety nie pamiętam, ale mogę się dowiedziać.

Dla mnie to jest oscarowy komentarz do awartara.

Dopiero po chwili załapałem o jaką "owłosioną karmiącą" chodzi...

Mam nadzieję, że swoim komentarzem nie uraziłem Darka. Chodziło mi o komiczność opisanej przez zbiga sytuacji, a nie o awatara Darka. A zdjęcie z awatara jest świetne. Przypomina mi w klimacie słynne zdjęcie Jana Saudka. Tylko, że u Darka jest więcej uczuć.

Jakby ktoś nie znał Saudka, daję link do zdjęcia:

http://www.praginfo.com/kultur/kultbild/saudek_life.jpg

http://bits.webhs.org/blog/Wallpaper-02-1600.jpg

Pozdrawiam

Piotr

HEHEHE LAMPKA mam w komórce te same zdjęcia tego samego szyldu zrobiłem je na poczatku wakacji

i mialem je tutaj zamiescic i jakos mi to z głowy wyleciało. Byłeś w Gorlicach? czemu nie mówiłes?

Mój wyjazd do Gorlic był do końca niepewny. Poza tym jakoś nie pomyślałem, że to mogą być te Lipinki.

Swoją droga ciekawe, czym się kierowali właściciele sklepu w Gorlicach nazywając go tak nieziemsko?

Okolice w każdym razie masz rewelacyjne. Z centrum Gorlic lepiej było widać gwiazdy niż z podtoruńskich wsi.

Daję następne zdjęcie ze swojego podwórka. Balkonowe zdjęcie Merkurego robione przez MTO, stack około 50 klatek, kamerka ToUcam Pro, odległość do Merkurego około 5 km Nakręcony filmik był z bardzo "pływającym" obrazem, ponieważ po drodze gorącem buchają wentylatory fabryki Toruń-Pacyfik, znanego producenta płatków Nestle.

Oczywiście to tylko neon hotelu Mercure. Dawniej nazywał się Helios, a więc równie astronomicznie. W moich studenckich czasach był niezłym miejscem na bardziej eleganckie picie (lepszego) piwa. Sąsiaduje z akademikami osiedla centrum i jak ktoś chciał w kilka chwil oderwać się od pospolitych w sklepach Specjali i innych lokalnych, podłych wtedy piw i zakosztować Żywca, resturacja w Heliosie była jak znalazł.

Pozdrawiam

Piotr

Od wielu lat mieszkam w Toruniu i jak się pewnie domyślacie, co druga instytucja ma tu "kosmiczną" nazwę.

Po naukę chodzi się do "Kopernika", tak samo jak i po pierniki. Po chleb do Saturna, Jowisza albo Merkurego. Jedno centrum handlowe nazywa się Kometa, inne Galeria Copernicus. Po prostu wszędzie dookoła Niebo na Ziemi. No i z tego nawału ziemskiego Kosmosu zrodził mi się kiedyś pomysł, żeby fotografować wszystkie kosmiczno-ziemskie obiekty w pobliżu i wrzucać je do jednego wątku. Pomysłu z braku czasu nie udało się zrealizować, ale z głowy mi nie wywietrzał.

No i w ubiegłym tygodniu zobaczyłem coś, co dało mi dodatkowy impuls. To szyld sklepu w Gorlicach, na ulicy Łukasiewicza. Szyld bardzo mi przypominał naklejkę, jaką mam z tyłu samochodu, do tego jeszcze tak cudownie niekosmiczna branża sklepu. Zobaczcie sami:

A tu cały sklep:

Od czasu do czasu wrzucę tu jakieś następne zdjęcie, a to tabliczki z nazwą ulicy, a to szyldu sklepu. Zapraszam wszystkich do umieszczania tu swoich zdjęć. Na pewno w Waszej okolicy dużo jest Nieba na Ziemi.

Wspólnymi siłami możemy stworzyć niezłą galerię.

... podróż w korkach źle oznaczonych miast , w ruchu rotacyjnym co 50 km, po koleinach w asfalcie, na których można wylecieć podczas wyprzezdzania jak z procy, drogach między-wojewódzkich węższych niż ta przy której mieszkam na peryferiach mego miasteczka, brudnych postojach z zasyfionymi toj-tojami, po takiej jeździe żywię naprawdę głęboki szcunek do wszystkich kierowców-amatorów przemieszczających się po drogach IV Rzeczyposolitej pozdr.Robert

Dwa dni temu zrobiłem ponad 600 km na takich drogach, z Gorlic do Torunia odrobinę okrężną trasą. Opis pasuje idealnie.

Ja to lubię paskudne gęby w swoich awatarach. Kiedyś nawet miałem karykaturę Klausa Kinskiego i tak się komuś nie podobała, że na życzenie zmieniłem. Nie wiem, czy takie zapożyczone awatary też się liczą, czy tylko własna facjata?

Czyli jednak nazwą

Niezupełnie. Tornado to nazwa lokalna. Nie można mówić o tornadzie w Japonii. Tornado dotyczy tylko Ameryki Północnej.

Niby zjawisko to samo, ale lepiej nazw nie mieszać.

To tak jakby siedzieć w Alpach i mówić, że halny wieje. Już widzę oburzenie kolegów z Zakopanego.

...znajomi czy rodzina jak widza zdjecie w pierwszym spojrzeniu otylej owłosionej kobiety karmiacej miemowle to zawsze brrr i pytaja sie co to tam jest . Dopiero po uwazniejszym spojrzeniu i tlumaczeniu zauwazaja szczesliwego ojca z niemowlakiem na reku...

Dla mnie to jest oscarowy komentarz do awartara.

Dopiero po chwili załapałem o jaką "owłosioną karmiącą" chodzi.

PS. A pomysł z konkursem przedni.

Dopisuję się do listy.

I pozdrawiam

Piotr (geograf z wykształcenia - geomorfolog i geolog czwartorzędu)

... Dwa wyjścia na okular – jedno u góry obudowy (90st), drugie klasyczne z tyłu (proste). Przełączanie pomiędzy oboma wyjściami za pomocą małej dźwigienki (chyba podłączonej do lusterka – wnioskuję po dźwięku). Mechanizm jej przełączania głośny i mało precyzyjny, nie napawał optymizmem.... i

Takie rozwiązanie zwane Flip Mirror System stosuje Meade w ETX-ach. Jak na tanie sprzęty nie działa to najgorzej. Rzeczywiście w środku jest lustro, które kieruje wiązkę światła do góry, ale jak je podniesiemy - światło biegnie prosto bez jakiejkolwiek przeszkody.

Testowałeś już nowy nabytek pod względem hot pikseli?

Jeśli tak, to podaj rezultaty.

Jestem zapisany na listę dyskusyjną ETX-70 i właśnie otrzymałem posta od gościa, który robił zdjęcia tym śmiesznym teleskopikiem przez kamerę Oriona StarShoot™ Deep-Space CCD Color Imaging Camera. Zdjęcia, dodam - zaskakująco ciekawe jak na takie maleństwo. Zacząłem drążyć temat i okazało się, że taka kamera wygląda, pod względem parametrów, całkiem przyzwoicie.

Zresztą zobaczcie sami (link jest do kamery, a nie do zdjęć ETX-em):

http://www.telescope.com/shopping/product/...add=yes#tabLink

Najbardziej zainteresowało mnie "chłodzenie termoelektryczne" (TEC). Czy to po prostu ogniwo Peltiera?

Zna ktoś może ten sprzęt? Jak on się ma do kamer Meade?

Pozdrawiam

Piotr

PS. Podobno jest też wersja takiej kamery dedykowana do zdjęć Słońca.

Edit. Ta ostatnia jest do zdjęć planet raczej i jest oparta na CMOS-ie.

Gratuluję

Pamiętaj, że to dopiero początek. Życzę wytrwałości w trakcie studiów. Mnie niestety jej zabrakło.

Pozdrawiam

Piotr

Tak się zastanawiam, sądząc po adresie mailowym założyciela tego tematu, czy właśnie nie rodzi nam się nowy dystrybutor sprzętu optycznego w Polsce?

Czy jest to więc wątek komercyjny, który należałoby opatrzyć odpowiednim komentarzem, klauzulą itp, itd. Sądząc po "handlowym" podejściu Pawła, chyba tak. Co wg Rady z takim tematem zrobić? Skasować, zbanować, potraktować jako reklamę itd, itp, czy może w interesie polskiego rynku astro, popierać kolegę i ułatwiać mu "wejście".

A może tylko przenieść do działu ogłoszeń? Czytając uważnie pierwszy post widzę właściwie ogłoszenie - ofertę pracy i nic ponadto. Jakby kolega szukał wiedzy wcisnąłby guzik "szukaj", ale on najwyraźniej chce coś kupić (wynająć człowieka do testu).

PS. Żeby nie było, że jestem upierdliwy i koszę inicjatywę. Nie mam nic do kolegi, który ten temat założył, ani tym bardziej do Moderatorów, którzy od tego są, żeby porządku pilnować. Ale mam obawy, że za chwilę ten temat rozwinie się bardzo i przyciągnie wiele osób mających mniej lub bardziej uzasadnione żale do dawnej, obecnej, czy też przyszłej formuły tego forum i jego stosunku do tzw. "komercji".

Nie nie. Mam taki mały magnesik neodymowy, wielkości orzeszka w snickersie Dostałem od kumpla kiedyś .

A skąd wiesz że można majstrować przy jakiś tam licznikach? Korzystasz?

Joke

He he. Gdzieś czytałem artykuł o tych magnesach, chyba w lokalnych "Nowościach" albo w Metrze. Pisali, że straszne kłopoty ludzie mają po odłączeniu tego ustrojstwa. Podobno liczniki im wariują i kręcą jak oszalałe a naiwni tracą duże pieniądze przez własną głupotę.

A wracając do tematu znalazłem kiedyś podobną skałę na poligonie artyleryjskim pod Toruniem, w miejscu gdzie trafił pocisk. Wyglądał jak obtopiony granit, z wierzchu skorupa, ale w środku normalna ziemska skała.

PS. Znalazłem nawet ten artykuł (o magnesach) - to było w lokalnym dzienniku "Nowości"

http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/art...NrArticle=38408

Wygląda mi to na jakiegoś wielkiego koprolita.

Może w pobliżu znajdziesz też skamieniałe tropy.

Pozdrawiam (absolutnie bez złośliwości )

Piotr

PS. Po co Ci magnes neodymowy? Czyżbyś majstrował w licznikach energii elektrycznej?

Najlepszego

Coś mi się zdaję, że kolega wyrównał klatki na datę i krawędzie klatek, a nie na gwiazdki. A tu wygląda na to że aparat nie był przy każdym zdjęciu ustawiony tak samo.

PS. Spróbuję ściągnąć wersję pełną, może będzie OK.

Rzeczywiście wyrównanie jest OK, ale gwiazdy mrugają jak oszalałe.

Trzymam kciuki za powodzenie eksperymentów. Masz Tadeo sprzętów pod dostatkiem, może coś będzie odpowiedniego. A jak nie, to będziemy działać w Toruniu.

Pozdrowienia dla zlotowiczów.

Z poziomu gruntu stacja wygląda mało pozornie. Ot 12 masztów prawie 400 metrowej wysokości na płaskim jak patelnia terenie.

http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Harold_..._Naval_Base.jpg

Z ciekawostek - gdzieś wyczytałem o pojawianiu się tam UFO.

Bazę można też zobaczyć wśród zdjęć na tej stronie w kategorii Scientific - Misc

http://virtualglobetrotting.com/category/b...0/?v=0&f=0&so=3

Jeszcze nie wiem co to, ale niewątpliwie mocno ułatwiłeś sprawę dając współrzędne.

No i już wiem.

To stacja komunikacyjna marynarki Stanów Zjednoczonych na North West Cape w Australii. Blisko jest miasto Exmouth zamieszkałe przez pracowników obsługujących stację i ich rodziny.

Tu więcej informacji o miejscowych atrakcjach, historii miasta i stacji:

http://www.exmouth.west-oz.com/#history

Tutaj jest trochę informacji o tym uderzeniu:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...ic=10320&st=141

I jeszcze w tym poście:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...ic=10320&st=202

Dodam jeszcze, że w latach 70. krater ten uważany był, przynajmniej przez Rosjan, za największy znany krater meteorytowy na Ziemi.

Mam na razie jedną prawidłową odpowiedź - Radka Grochowskiego.

Podpowiedź - "...jam jest Tuchajbejowicz... ". No i szukajcie na dalekiej północy.