Dzięki za konkurs. Fajnie było odkrywać znaczenia czasem nic nie znaczących chmur i kształtów. Ileż to się można dowiedzieć o fotografii. Więcej chyba nawet niż autor zamierzał.
Z tymi braćmi nie było tak łatwo. Poszedłem śladem map i przeglądałem nazwy miejsc na mapach. Niestety nigdzie nic nie budziło moich skojarzeń. W końcu nie znam portugalskiego. Wyjątkiem był hotel o nazwie Sheraton Tower, widoczny też na zdjęciu. Pomyślałem, że to może jakieś nawiązanie do Twin Towers WTC. Ale w międzyczasie trafiłem na zacytowaną stronę jakiegoś miłośnika rybek akwariowych i szczęśliwie dla mnie podpisaną fotkę z okna hotelu w Leblon.
A teraz o nagrodzie.
Wybieram fotografię nr 2. Ipanema: Landszaft.
Bardzo mi się podoba na niej wyrazista struktura piasku na pierwszym planie, układ chmur i swoista zabawa skalą. Nie ma na pierwszym planie niczego, co by mówiło o wielkości tych nierówności piasku. Gdyby były bardziej regularne, można by je wziąć za wydmy sfotografowane z nisko lecącego samolotu z olbrzymimi falami w tle. "Gigantyczą" skalę zdjęcia podkreśla jeszcze mgiełka nad plażą, nad którą unosi się odległe miasto.
No i fakt, że to "tylko landszaft"... Mogę więc sam stworzyć klucz do tego zdjęcia, bez ryzyka, że to nie to co poeta miał na myśli.
Forma dostarczenia.
Prawdopodobnie będę w Warszawie 25. października, na obronie pracy doktorskiej kumpeli z mojego zakładu w Instytucie Geografii PAN na Twardej. Myślę więc, że mógłbym wtedy odebrać zdjęcie osobiście. Ewentualnie mógłbyś zostawić zdjęcie wcześniej na Twardej. To jest mój instytut i myślę, że nie byłoby problemu z przechowaniem zdjęcia. Musiałbym jednak skontaktować się z konkretną osobą, która by to dla mnie zrobiła. A to dopiero po weekendzie.
Pozdrawiam
Piotr
PS. Ja mam jeszcze dużo miejsca na następne Twoje zdjęcia
Może jakiś następny konkurs?