mateusz

Zapraszamy oczywiście wszystkich chętnych. Przy okazji prośba do ogarniających Kashmira o symulacje z 50.261727° N 19.023793° E (powiedzmy bezpiecznie 70m npg) w kierunku na Jeseniki. Wg GE Pradziad wystaje tam na totalny styk z górką Kochłowicką, ale mimo wszystko go widać. Ciekaw jestem co na to Kashmir.

Faktycznie warunki świetne. Juz teraz ze Słońcem w zenicie da się dostrzec ze Śląska Tatry. Beskid jeszcze lepszy. Ja i tak nastawiam się dopiero na wieczór, bo ten kadr z Pradziadem w tle łazi mi po głowie cały dzień

 

A wczoraj faktycznie byliśmy na wysypisku. Miejsce zaczyna, z tego co widziałem, zionąć coraz większym syfem i za niedługo poza wariatami z obiektywami już się tam człowieka nie uświadczy. Do tego komary, po ugryzieniu których znika pół twarzy - przerobione prze mnie Straszne... Okazało się, niestety dopiero po powrocie do domu, że Pradziad wychodzi tam zaraz na lewo od osiedla 1k-lecia, praktycznie powinien pokrywać się z jednym z bloków. Kiedyś tam jeszcze wrócimy po te Jeseniki, ale trzeba naprawde uzbroić się po zęby przed komarami.

Koledzy,

 

Temat jest prosty jak stół. Sobota, godzina 20.00, SkyBar, Altus. Kto chce dołączyć, zapraszamy o 20.00 na recepcji hotelu - tam zbiórka.

 

Wczoraj trafiliśmy tam grubo po zachodzie Słońca po nieudanej wyprawie na Wełnowiec. Widoki z tego miejsca okazały się tak rewelacyjne, że dzisiaj koniecznie musimy tam trafić przed zachodem. Podpowiem, że Pradziad wychodzi tam idealnie nad A4 koło górki Kochłowickiej. Spodziewamy się ognia.

 

Zapraszamy!

Z cyklu ciekawostki statystyczne DO: w tym roku (od jego początku) stronę DO odwiedziło tyle unikalnych IP, co w całym poprzednim roku... Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy popularyzują naszą stronę i przyczyniaja się przez to pozyskiwania przez nas coraz to lepszych zdjęć od przychodzących obserwatorów. Jak widzicie po publikowanych zdjęciach i statystkach to działa!

Już jest! Po raz kolejny zmienia się nasze pojęcie "dalekiej obserwacji" i w głowie rodzi się pierwotne dla naszego hobby pytanie - jaki jest limit długości obserwacji? Kiedyś przeczytałem gdzieś w Internecie, że z racji na atmosferę fizyczny limit wynosi ok. 350 km. Myślę że z czasem poszerzymy światowe horyzonty dalej, niż twierdzi nauka i sięga ludzka wyobraźnia.

Zapraszamy do podziwiania widoku, który odkrył dla nas w Internecie Voytas - Alpy. Jak się okazało Autor jest naszym częstym czytelnikiem i z miłą chęcią udostępnił nam zdjęcia widoku, który pozwala wyobrazić nam sobie, jakby to było tego pięknego dnia na Pradziadzie przy idealnej widoczności...

 

Dzięki Wojtku i gratulacje dla Autora.

No proszę, okazuje się, że po dogłębnej analizie za chwilę znajdziemy nam Jasną Górę

 

Rafał wrzuć te fotki ze Smoleniem i Sokolimi Górami jako szkice.

Pieknie, teraz wyszły jeszcze lepiej. Zachęcam w takim razie wszystkich do dokładniejszego przebadania linii horyzontu na panoramce, bo być może pokażą się więcej takich kwiatków. Teoretycznie jest szansa zobaczyć tam dużo obiektów, o których nawet byśmy nie pomysleli, bo nie da się na nie wejść lub nie ma na nich punktu widokowego. Ot np. Sokole Góry.

Tak się przyjrzałem ponownie tej panoramie, posprawdzałem i mam nieodparte wrażenie że na prawo od kopalni piasku i dolomitu obok Brudzowic które z kolei widać na prawo od masztu Kosztowy, na horyzoncie widać Sokole Góry. W GE pasuje idealnie. Może ktoś to sprawdzić ? Byłoby 109 km.

Tak, to Sokole, pasują nawet fajnie kształtem przypominającym ten z G. Siewierskiej. Rafał, spróbuj odnaleźć ten konkretny kadr z panoramki, bo to pierwsza tego typu obserwacja na DO.

O, i znowu jakiś tajemniczy refleks z lewej strony kadru

To właśnie ten "słynny" refleks, co go jeszcze nikt nie roszyfrował

A taka sobie na pozór niewinna obserwacja z Kamiennej Laworty nad Ustrzykami Dolnymi, nie grzesząca jakością i ogniskową a dokumentująca obserwację Tatr z bardzo, bardzo daleka... Dziękujemy autorowi za podzielenie się zdjęciami a wszystkich zachęcamy do powtórzenia tej obserwacji z większą ogniskową. Znam Lawortę, to jeden z najprostszych i najbardziej dostępnych logistycznie sposobów na uwiecznienie Tatr z ponad 180 km!

Zdjęcie przedstawia elektrownię wiatrową pod Sembten w Brandenburgii widzianą z zielonogórskiego osiedla Braniborskiego. 60,5 kilometra.

Podaj proszę dokładna lokalizację tych wiatraków. Ciekaw jestem czy to są te, które widać z A4 w drodze do Drezdna.

Witaj,

 

Wielkie dzięki za tę fotografię. Kiedy byliśmy na zlocie DO na Zborowie też widzieliśmy tę górkę, ale wydawała się bliżej niż Kamieńsk.

 

Sprawdźcie proszę i potwierdźcie tę obserwację, bo jeżeli okaże się prawdziwa, to mamy na reszcie coś nowego.

OK sprawdziłem i pasuje EC Bełchatów i Hałda Kamieńsk. Gratulujemy autorowi i umieszczamy na DO!

To ja pociągnę dalej temat widoczności EC Bełchatów i Góry Kamieńsk. Ostatnio przypomniało mi się, że w 2006 roku "zdobywszy" Górę Zborów zrobiłem ze szczytu kilkadziesiąt zdjęć w celu złożenia panoramy. Jakiś czas temu - nie pamiętam już gdzie, ale najprawdopodobniej na DO - przeczytałem, że Górę Kamieńsk na pewno z Góry Zborów widać więc nie pozostało mi nic innego, jak przejrzeć stare zdjęcia. Wyniki poszukiwań poniżej.

 

Nie daję głowy, że to rzeczywiście Góra Kamieńsk i EC Bełchatów, ale po analizie map papierowych i na HWT wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tak. Na DO są tęgie głowy więc mam prośbę o weryfikację mojej obserwacji.

Acha, gdyby ktoś się zastanawiał dlaczego na Górze Kamieńsk nie widać wiatraków to informuję, że zdjęcie było wykonane 10.10.2006, a wiatraki zostały zainstalowane na hałdzie w roku następnym

Co do tej widoczności EC Bełchatów to można się oczywiście spierać, bo to co widać na zdjęciu to właściwie nie kominy ale delikatny ślad od unoszących się z elektrowni dymów i pary wodnej. Niestety, robiąc te zdjęcia nawet nie przypuszczałem, że jestem w tak widokowym punkcie i nie przyszło mi do głowy, aby wysunąć obiektyw na maksymalną ogniskową. No cóż, może następną razą się uda

Przepraszam jeśli umieściłem tego posta w złym wątku - co prawda punkt obserwacyjny jest w Polsce południowej, ale dotyczy widoczności obiektów w centrum

Witaj,

 

Wielkie dzięki za tę fotografię. Kiedy byliśmy na zlocie DO na Zborowie też widzieliśmy tę górkę, ale wydawała się bliżej niż Kamieńsk.

 

Sprawdźcie proszę i potwierdźcie tę obserwację, bo jeżeli okaże się prawdziwa, to mamy na reszcie coś nowego.

Ze wzgórza zamkowego w Nurnburgu patrząc na azymut 96-97 można wypatrzeć góry Taunus, do najwyższego szczytu tego pasma Großer Feldberg jest 108km, a do szczytu Altkönig jest 110km.

 

 

Nie wiem jakie masz tam warunki, u nas niestety widzialność ok. 5km :/... Jeśli nie masz warunków proponuję zwiedzić tor F1!

Witaj,

 

Ten rejon znany jest z tego, że bardzo często tu pada i jest zimno. W okresach między opadami widoczność robi się świetna. Nie miałem niestety dzisiaj mozliwości podejść na Feldberga, bo cały dzień spędziłem na Nordschleife właśnie Spróbuję jeszcze jutro - wielkie dzięki za to info. Sądząc po dzisiejszym wyglądzie zachodu o wschodzie (a azymut właśnie jest taki) może będzie szansa!

Witaj Wiesiu,

 

Czekałem kiedy Twoje zainteresowanie dalekimi obserwacjami przełoży się na aktywność na forum i się doczekałem Dziekujemy za powitalnego posta i panoramkę naszych regionów - zastanawia mnie tylko dlaczego nie widać na panoramie hałdy Kostuchna... Następnym razem z Rafałem zrobimy dokładne zdjęcia Bramy Wilkowickiej i zobaczymy czy się na nich "odnajdziesz"

 

W kwestii Jeseników. Jeżeli nie sprawdzałeś jeszcze na Heywhatsthat rejonów, z których widać Pradziada, to znajdziesz je pod tym linkiem http://www.heywhatsthat.com/?view=B37J3TKN Jak widać nie musisz nawet wspinać się na wyższe wzniesienia, żeby zobaczyć Pradziada i to z imponującej odległości 135 km. Jakim sprzętem dysponujesz? Gdybyś w któryś weekend planował wybrać się na foto, to daj znać - możemy podjechać

Koledzy,

 

Pozdrowienia z Nurburga w górach Eifel w zachodnich DE. Bawię tutaj tylko przez długi weekend i dostępu do netu zbyt wiele miał nie będę, więc prosiłbym Was o sprawdzenie na mapach, czy w tych okolicach da się coś dalej poobserować. Na pierwszy rzut oka okolica należy do bardzo widokowych, pytanie tylko czy do DO także.

 

Życzę dobrej widoczności na okres majówkowy!

O nie ma takiej opcji, ja znam te okolice jak własną kieszeń, Podpolice są bardziej na lewo. Tam raczej jak już sięgała by dzielnica Policzne, ale ona cała jest w dolinie. Całe pasmo (pasma, bo kilka gałęzi) od Kiczory (Hali Śmietanowej) do Krowiarek są dzikie, 0 zabudowań mieszkaniowych. Jeśli jedynie tam coś może być to tylko jakiś schron, lub gajówka.

 

P.S. Mam spiskową teorie, że to refleks z ciągnika ściągającego drewno, ale równie dobrze mogło by ono pochodzić z siekiery w zamachu drwala.

Biorąc pod uwagę, że to D90 z Pentaconem, to teoria drwala jest całkiem prawdopodobna

http://www.vimperk.eu/sumava/799-exluzivni-fotky-luzny-na-lyzich.html

 

Na pierwszym zdjęciu Alpy, są tak wysoko, ze w pierwszym momencie wydaje się, że to chmury ;-)

Z jakiego to było robione stitu? Ktoś potrafi rozszyfrować?

Był ktoś w schronisku na Rysiance ?

 

Dzisiaj złapałem jakiś refleks, ale nie mam pojęcia gdzie jest schronisko.

 

Fotka z Mikołowa.

Errata.

 

To zachodni koniec pasma Policy, nie wiem jak się nazywa ten wyższy szczyt. Ktoś kojarzy tam schronisko?

A ja dopiero co wyjrzałem przez okno i...zdziwiłem się Takiej przejrzystości powietrza to ja jeszcze w Lublinie nie widziałem!!!

W takim razie polecam aparat do ręki, wyjechać z 30 km na SW od Lublina i zapolować na góry Świętokrzyskie!

Panowie,

 

Dzięki dzisiaj za przyjemne spotkanie na Siewierskiej. Co prawda warunków nie było praktycznie w ogóle, ale miłe spotkanie z entuzjastą DO dodało kolorytu całej wyprawie. Zbyszek, podrzuć na forum zdjęcie pamiątkowe

Chętnych na spotkanie foto zapraszamy dzisiaj na G. Siewierską w granicach godziny 15.

Samolot Katowice 17:13, trochę się schował za drzewami, bo byłem w lesie ;-D

Rafał, to że masz nowy aparat nie oznacza, że masz robić offtopy z kaczkami na DO

Koledzy,

 

Jak pewnie już zauważyliście obie udostepnione Wam kamerki wyposażyliśmy w termometr o dużej dokładności pomiaru. Wartałoby się zastanowić, jak z głową wykorzystać znajomość temperatury na różnych wysokościach w punktach oddalonych o te ok. 50 km i jak tę więdzę przełożyć na obiekt naszego zainteresowania, czyli widoczność.

 

Na pewno możemy w ten sposób śledzić inwersje, jednak czy różnica temperatur w warunkach "tradycyjnego" rozkładu temperatur wraz z wysokością niesie ze sobą jakieś ukryte informacje?