-
Postów
2 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez mateusz
-
-
Jak chciałem Mertiemu odpisać, że Babia jak marzenie, to Michał wyjechał z takimi panoramkami Beskidu, że głowa boli...
Chłopaki, wy coś chyba ściemniacie i mieszkacie gdzieś w Suchej lub Zawoji, bo szczególy struktury stoku widoczne są jak na dłoni. Należą się wyrazy uznania!
A ja dzisiaj jak zwykle w podróży po Katowicach, kilka razy zerkałerm w stronę Beskidu Śląsko-Morawskiego, ale tam nic tylko chmury. Uznałem, że dzień nie jest wart uwagi pod względem obserwacyjnym, a tu taka wtopa...
Jestem rzecz jasna chętny na obserwacje, wszystko zależy od zajęć alternatywnych. Gdyby pogoda była tip top, to jestem z Wami i służę czterema wolnymi miejscami w samochodzie, gdyby zaszła potrzeba jechania np. na Łaziska. A nie powiem, ten Pradziad kusi....
M.
-
Cześć,
Teraz dopiero wróciłem do domu i na połdniu widzę jest pełna kaszanka - na dobrą sprawę spotkanie przy tej pogodzie ograniczyłoby się do aspektów towarzyskich... Chyba lepiej wyczekać do weekendu i wtedy liczyć na pogodę - przynajmniej wtedy wszyscy będą (nie?) mogli. Mi pasuje sobota, bo w niedziele będę daleko stąd.
M.
-
Na południowym horyzoncie sine chmury i raczej bez szans na rozchmurzenie. Widać, że przejrzystość jest dobra, bo pomimo gęstej ściany chmur "coś" tam widać, ale tylko wtedy, gdy wie czego się szuka. Za to Rogoźnicka na północy pięknie się prezentuje, nie wiem jak z kierunkiem zachodnim.
M.
-
mateusz, proszę odbierz telefon bo dzwoni i dzwoni......haaaaalooo
Wiem, wiem, ale za późno się o tym dowiedziałem
Ten wypad z rana miał być oczywiście fakultatywny dla tych, co mogą o tej porze, choć nie wiem jak było rano, ale teraz widoczność do dobrych nie należy. Co do wyprawy popołudniowej, to jestem otwarty na wszelkie propozycje po godzinie 15stej, może być Kostuchna, Łaziska, Klimont... whatever. Kontakt jak zwykle przez forum lub telefon.
M.
-
Co do jutra to jak to robimy? jakies propozycje? miejsce?
Właśnie... Proponuje jednak Murcki, łatwiejszy dojazd i wejście na szczyt. A pora chyba jednak poranna, skoro tak pisał Darek.
-
Mateusz - z którego miejsac na Kościuszki widac Łysą ?
Na samym szczycie koło drewnianego Kościółka. Patrzysz w 'kanał' między parkiem i ptasim osiedlem i wtedy majaczy ona z lewej strony tego kanału. Z prawej widoczna jest górka o kapeluszowatym kształcie, zaraz przy Lysej. Nie znam jej nazwy.
Ad Darek_B: Dzięki za informacje! Rzeczywiście w Katowicach też teraz widać, że jest dobrze z widocznością. O tyle to dziwne, że ani nie wieje, ani na deszcz się nie zanosi a chmur nie ma w ogóle.
-
Ja jestem chętny na obserwacyjny wypad - ze szczytu Kościuszki znowu Lysa jak na dłoni. Gdyby ktoś planował wyjazd do Kostuchny lub Murcek, to jestem pod nr telefonu 603-798-617.
M.
-
Mateo, nie obraź się, ale jeździsz jak na sra..., a efektów nie widać, choć byś jakieś lewe foty z komóry przez bino zapodał tu.
Jak to mawiają astromaniacy z tego forum - ja wolę wizuala niż focenie...
Ale OK, wszedłeś na ambicje, w czwartek wytaczam ciężkie działa na Kostuchne
-
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bdcd37abd973ed04
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f483ff59952e6769
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=24f84eefe17df0a6
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=55b1addc54b1c893
Chyba to zachodnie pasmo beskidów (beskid morawsko-śląski) , bo sudety to raczej nie są.
Hmm... Może to kwestia innej perspektywy, ale ta górka z wieżą na ostatniej focie mi na Lysą nie wygląda. Szybciej na Pradziada, choć tu z kolei sąsiedztwo nie pasuje.
-
wlasnie hałda w kostuchnie jest moim celem w czwartek, mam nadzieje, ze pogoda bedzie choć podobna do tej dzisiejszej. Ktos byłby chętny na obserwacje?
Jak najbardziej jestem chętny. Zaproponuj godzinę, to podjade.
Przy okazji zachęcam innych do dołączenia - jak nie będzie pogody, to się przynajmniej poznamy inaczej niż przez avatar na forum
Pozdro,
Mateusz
-
Tak dzisiaj kilka razy jechalem z S na N Katowic i spowrotem i powiem Wam, że aż żal d*** ściskał, że nie było czasu zajechać na hałdę. Widoczność w środu dnia szacuję na 7.5 z przebyłyskami 8 zaraz przed zachodem. Nie wierzę, że nikt nie zareagował...
-
Z okna średnia siódemka... Ktoś potwierdzi?
-
Słuchaj, po przeanalizowaniu Twej panoramy (nie mając mapy w ręku) tam jak ten afisz na dachu budynku[biuro reklamy...] to ustrzeliłeś wg mnie szczyt w śniegu.Stawiam na "Babkę".Bez mapy ciężko oszacować.No i relatywnie słaba jakość przy powiększniu zdjęcia.
Ja jednak mniej romantycznie stawiam na sprytnie usytuowaną chmurkę nad horyzontem. Nigdy do tej pory nie przytrafiło się w Katowicach i okolicach tak, żeby Babka wyciągnęła głowę, a reszta Beskidu siedziała w chmurach.
-
Z miejsca, podanego przez MicroDEM jako strefa rażenia (takie moje tłumaczenie
) - "weapons fan", czyli Jeleń.
Czego ja już na temat tego miejsca nie słyszałem...
No a z tą Baranią to ciekawy temat - chętnie zapolowałbym na nią z lornetką.
Kozystajac z chwili wolnego czasu i rowerowej pogody uchwycilem Anaberg, za nim i na prawo od gory powinny byc Sudety, niestety wczorajsza przejzystosc powietrza nie pozwolala na ich zobaczenie.Miejsce obiecuje ciekawe widoki przy dobrej widoczności - w miarę możliwości wypatruj proszę z obiektywem Sudetów, bo w naszym wątku kierunek zachodni jest systematycznie pomijany, żeby nie powiedzieć lekceważony
Pozdrawiam w ten mglisty i nieobserwacyjny dzień,
Mateusz
-
Pierwsza, którą widać, to Skrzyczne i tam wieża jest i wypatrzyłem.
Potem ta druga i tam też wieżę wypatrzyłem tyle, że z jasnym daszkiem.....
Hmmm, no ja na tym zdjęciu wież nie widzę, ale wierzę na słowo
Jeszcze takie pytanie, skąd owe zdjęcie było robione?
-
... jedno czego jestem pewien, to to, że widzę tam Baranią Górę...
A że tak zapytam - kaj Ty ją widzisz?
Ja dzisiaj cały dzień spędziłem na Stryszowie, kilka kilców za Wadowicami w stronę Suchej. Piękne miejsce widokowe w szczególności na Babią i Policę. Diablak z tej odległości był jak na dłoni pomimo niskiego zachmurzenia. Dzisiaj tradycyjnie wisiały nad nim deszczowe chmury, ale od 15 przejaśniło się i pokazał się w pełnej okazałości, szczątkowo już zaśnieżony, szczyt tej bezdyskusyjnie najbardziej majestatycznej góry Beskidu.
-
Cos tak mi sie wydaje, ze skierowanie wlasnie teraz obiektywow aparatow fotograficznych na poludnie moze nie byc glupim pomyslem... Wracajac z Jaworzna zaskoczyl mnie widok horyzontu, ale na gorki wgladu bezposrednio nie mialem. Kosztowy z kolei nad wyraz wyrazne. Jade na halde w Murckach.
Pozdro,
Mateusz
-
Jak dzisiaj z widocznościa na południe ? Bo z okna widzę, że na wschód całkiem nieźle.
Obecnie na S nie widać nic poza chmurami. Prawdopodobnie cały długi weekend taki będzie
-
Uwaga
Dobra widoczność na Beskid więc zapewne i Wierchy będzie widać.
A powinna się poprawiać do bardzo dobrej mam nadzieję.
'Z okna' daję 6.5-7/10, ale głownie dlatego, że nie ma wyznacznika w postaci chmur. Przy horyzoncie utrzymuje się mglisty nalot. Dzięki Merti za alarm, w połowie dnia przejadę się do Murcek.
M.
-
ale generalnie jest szansa ogladania z balkony (widoku na panoramie) gór?
Psia kość, sam nie wiem... Wg mnie nie będzie łatwo, ale Babią powinieneś dostrzec.
-
Słyszałem, że najdalej na północ od Zawiercia , Tatry widać z okolic Mirowa - Bobolic albo Góra Zborów (Podlesice).
Czy może ktoś wygenerować dla tego obszaru widok na Tatry?
To, że teoretycznie będą tam Tatry widoczne, to nawet moge uwierzyć na słowo - w końcu na odcinku od Siewierza do Częstochowy nie ma już znaczących wzniesień. Problem jest taki, że z południowych dzielnic Częstochowy w Tatry będzie już ze 180 km - to odległości jak najbardziej nadające się do obserwacji, ale w Alpach na 2500 m przy inwersji. Nie z kominów/wież na zadymionym Górnym Śląsku.
-
Mateusz - myślę, że zauważenie tatr z Częstochowy, (ale z wysokich budynków) to tylko kwestia czasu. - tak czuję
No kontrowersyjne rzeczy piszesz, ale chciałbym być mile zaskoczony
Z tego co pamiętam, to mieliśmy na forum osobę/osoby z Częstochowy i to w nich musimy pokładać nadzieję. Gdyby się udało, to byłaby to rewelacja na miarę tych ze stronki o rekordach widoczności na świecie!
M.
-
Heja,
Po pierwsze oczywiście Benji witaj w naszym gronie!! Czekamy na ciekawe panoramki z waszej hałdy.
Panoramka z pylonu .Zdjęcie wykonał MichałJednakże muszę jeszcze posiedziec nad identyfikacją wierzchołków Beskidu Makowskiego,jedno pewne widać za nimi Gorce!! Jak to rozgryzę to dodam w całości.
Stanowicie bardzo zgraną parę z Michałem - jeden super fotki, drugi wypasione opisy
A tak jeszcze z zupełnie innej beczki? Czy da się jakimś cudem od nas (mam na myśli zaprezentowane do tej pory miejscówki na Śląsku i Zagłębiu) dostrzec Baranią Górę?
Pozdrawiam,
Mateusz
-
Witaj Maroko!
2. Góra św. Anny - widok z Lublińca. Co ciekawe przy bardzo dobrej widoczności widać Sudety!http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...e8fcba3b20.html (fotka robiona pod slonce)
A propos Sudetów - jak często widać je z tego regionu? Czy to równie rzadki widok co Tatry z Katowic (raz na 2/3/4 miesiące)?
Mam jeszcze jedno pytanie. Przymierzam sie do zakupu lornetki, czy znacie jakies dobre sklepy w okolicach Katowic z optyka?Bez dwóch zdań Delta Optical w centrum Katowic - budynek Altusa. Gdybys się wybierał, to daj znać na PW - chętnie udzielę wskazówek przy wyborze sprzętu
Pozdrawiam,
Mateusz
PS. Jeszcze jedno. Tydzień temu byłem w Sky Barze na 27. piętrze Altusa. Knajpka oferuje wspaniały widok - niestety - tylko na północ, wschód i troszkę na zachód. Wjeżdża się tam windą uprzednio płacąc w recepcji hotelu 10 zł, które można wykorzystać w barze kupując sobie coś do picia podczas obserwacji
Co prawda w dniu odwiedzin tego miejsca widoczność nie była najlepsza, ale widać od razu, że Sky Bar umożliwia bardzo dalekie obserwacje, już nie mówiąc o panoramach nocnych GOPu.
W celu obserwacji południowego horyzontu trzeba dogadać się z boyem hotelowym, aby wypuścił nas pięterko niżej. Nie zawsze się to udaje, ale naprawde warto!
<OFF> Beskidy i Tatry z Katowic
w Poszerzamy horyzonty - Dalekie obserwacje
Opublikowano
Ja byłem w Kostuchnie, ale widoczność 5/10, jak pisał elcupa. Od mniej więcej 1300 m gęste chmury, Babia prześwitywała od czasu do czasu, ale to chyba głównie dzięki wietrzykowi, który dzisiaj towarzyszył nam przez cały dzień. Niestety bez rewelacji, choć na zachodzie gołym okiem Św. Anna, co już jednak o czymś świadczy.