-
Postów
2 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez mateusz
-
-
zostałem 'zassany' na to forum przez kolegę mlodysta i przeglądam temat od początku. Powyższe zdjęcie wydaje się wiarygodne i zaskoczyło mnie całkowicie, jak widać Tatry z Katowic (zdjęcie zrobione z kukurydzy, jak sądzę).
Witaj Adams na Forum i zapraszamy do czytania wątku
Na wstępie wielkie dzięki za powiększenie listy miejsc w regionie nadających się do obserwacji górek!
Co do zacytowanego przez Ciebie zdjęcia, to ostatnie zaskakujące fotki Michała potwierdzają jego autentyczność. Wygląda na to, że dla takich Tatr wystarczy "tylko" dobra widoczność i lokalizacja na wschód od Katowic
Pozdrawiam
PS. Niestety dzisiaj już z samego rana widać, że gór przez dzień raczej nie będzie
-
Znowu Michał wygrywasz kategorię "zdjęcie dnia"
Piękne - u nas dzisiaj z Murcek również Tatry, ale wszystko z ledwością wystające ponad Beskid. O 18 (czyli wtedy, kiedy przybyliśmy na hałdę) dodatkowo dynamicznie poruszające się po niebie średnie chmury, które odkrywały i zakrywały co kilka minut Tatry. Zdecydowanie najfajniej widoczny był Gerlach, wystający jak sierotka sam jeden zaraz koło prawego stoku Policy.
Ponieważ to już któryśtam z rzędu dzień z super widocznością i nie ma podstaw, aby jutro (tzn dzisiaj
) miało być inaczej, więc poważnie myślę właśnie o Św. Dorocie. Jednak ICM straszy niskiem zachmurzeniem, a jeżeli dzisiejsze określił jako średnie, to niskie już z pewnością sięgną szczytu Babiej, a co za tym idzie, zakryją Tatry. Czekamy więc na rozwój sytuacji...
-
Dzień dobry. Zainspirowany Waszymi wczorajszymi obserwacjami, pozytywnie nastrojony prognozą pogody, wieczornymi warunkami widocznościowymi, spotęgowanymi silnym wiatrem wpadłem na szalony, jak na mnie, pomysł. Zaplanowałem wczesnoporanną wyprawę po hałdach i wzniesieniach Jastrzębia, oczywiście w celach obserwacyjnych. Zaprosiłem do zabawy mojego kolegę, z którego mieszkania zdjęcia niedawno umieszczałem.
P.S. Dziś widoczność dalej dobra/b. dobra. Tak na 7-8/10. Lekko rozchwiana, chwilami nawet i 8,5.
Gratuluje wyprawy
Ech.. te wczesnoporanne wycieczki obserwacyjne cos w sobie maja magicznego
Dzisiaj widocznosc 8/10, gdzie wczorajsze warunki to w mojej skali 7.5/10. Podejrzewam, że TERAZ widac Tatry bez wiekszych problemow - Lysa z Kosciuszki 15 min temu lepsza niz wczoraj. O 18 jestem umowiony z PPB na Murcki, bo warunki chyba za slabe, zeby sie "rzucac" na Dorotke.
-
Potęga gór, prawda?
No po raz kolejny brak słów... Piękne robisz te fotki Tatr i masz szczęście do pogody. My (PPB+ja) nie mieliśmy już takiego szczęścia po 20. Poza tym aż szkoda się fatygować na Murcki czy Kostuchnę, jeżeli tam u Ciebie tak to wygląda. Choć tak z drugiej strony dziwi mnie to, bo patrząc z Dorotki masz przed sobą chmurę zanieczyszczeń z okolicznych miast...
Nic to - w takim razie następnym pogodnym razem już nie na hałdy, tylko na Dorotkę
-
Witam wszystkich!
Polecam do obserwacji górkę gołonoską w Dąbrowie (337m), od strony wejścia na nowy cmentarz (dojazd samochodem).
Witamy również i dziękujemy za podsunięcie nowej lokalizacji!
Co do dzisiejszych warunków, to znowu na Kościuszki Lysa mocno przebijająca się przez gęste chmury, więc nocny opad musial świetnie przeczyścić atmosferę. Jeżeli wieże na szczycie widać gołym okiem przez gęste cumulusy, to znaczy, że musi być na prawde rewelacyjnie! Czekam na czyste niebo i trzeba by było dzisiaj coś pooglądać
-
Osz w morde...
Ty masz takie widoki z tarasu??
Te Tatry śliczne - bardzo podobją mi się fotki, które teraz zamieściłeś. Jak tylko odbiorę lornetkę z kolimacji, to stawiam się u Ciebie Michał w pogodny dzień na obserwacje
- podoba mi się, że Tobie Beskidy nie przeszkadzają w obserwacji Tatr.
pozdrawiam
PS. jeszcze raz gratuluje fotek!
-
Czyli znów brak chętnych.
Gdzie Ci wszyscy z tamtych lat
No już znowu nie przesadzajmy
Póki co na niebie nic się nie dzieje, więc nie ma po co organizować większych spotkań. Raz udało nam się fajnie zebrać na zaćmieniu Księżyca - wtedy dopisało towarzystwo i,o dziwo
, pogoda. Myślę, że powinniśmy zaczekać do następnego...
-
Właśnie wracam z Kostuchny i... śliczne widoczki!! Jeżeli ktoś z Was ma mozliwość niech poogląda sobie górki póki nie przyjdzie zmrok. Babia widoczna jak na dłoni, aż zatrzymałem się na środku drogi samochodem, bo tak dobrze widoczna bywa może raz na miesiąc.
Symptomatyczne są te idealnie widoczne obłoczki na niebie (i szczero granatowe niebo), bo te utrzymują się - z tego co pamiętam - od początku tego tygodnia. Ich konsekwencją prawie w każdym przypadku jest b. dobra widoczność gór, a le przede wszystkim świetny kontrast, który pozwala rozróżniać nachodzące na siebie szczyty - i tak jest właśnie dzisiaj.
-
Dziś znów mamy świetną widoczność. Tak z 8-8,5 na 10
Owszem. Rano jechałem do Krakowa i widoczność należała do tych najpodlejszych. Nie było szans nawet na Beskidy. Dopiero w połowie dnia popadało i nagle zobaczyłem, że chmurki zamieniły się w piękne białe baranki widoczne aż po horyzont. Teraz sytuacja wróciła znowu do stanu z wczesnych godzin porannych.
-
Dziękuję bardzo Wszystkim wpisanym i wpisującym się z życzeniami i pozdrawiam ciepło pozostałych Solenizantów łącząc najlepsze życzenia
-
Dzisiaj warunki 8,5/10
Owszem. Z rana przejeżdżałem przez Tychy i na górce za Mikołowem widać było znośnie Babią (6.5/10). Widocznie teraz musiało się rozchmurzyć, bo było tego sporo w powietrzu.
-
Ja również chętny na obserwacje, ale jutro. PPB także zgłasza chęć przyjazdu na Silos, więc wszystko w rękach pogody, że się nie zepsuje. Rysiu, bierz ze sobą swoją lufe
i gonimy STSa!
pzdr
-
Witaj ORJ!
Bardzo fajnie, że do nas wróciłeś. Z tego co słyszałem spotkała Cię bardzo ciekawa podróż, o której też możesz napisać dwa zdania. No i w końcu, jak mógł Ci od tak spłonąć komputer?
pozdrawiam,
mateusz
-
Czy propozycja spotkania jest nadal aktualna?
Prognozy pogody "takie jakieś...."
Niech pogoda zadecyduje. Jeżeli będzie ładnie, to szybko zgadujemy się na Forum i jazda.
-
Położenie Tatr zgadzało by się z powyższą panoramą, lecz czy ta plama między górami nie jest zbyt biała ? Wydaje mi się że to chmury nie Tatry, lecz może się mylę... co o tym myślicie ?
Witaj na Forum!
Bez cienia wątpliwości to nie są Tatry
i umiejscowienie też mi dla nich nie pasuje. To oczywiście chmurki i to zawieszone dużo bliżej niż Tatry z miejsca strzelenia fotki. Poza tym, aby je dostrzec musiałbyś trafić na znacznie lepsze warunki widocznościowe niż te na zdjęciu.
Ale brawo, nie poddawaj się w poszukiwaniach
W najbliższym czasie będzie szansa na dobre warunki (po dniach z opadami przychodzi rozpogodzenie), więc szukaj wysokich lokalizacji w okolicy.
pozdrawiam
-
@Michał - czy Ty masz oczy z zoomem, ze widzisz wieżę gołym okiem?
Hehe, a co to za problem?
Wieże na Skrzycznem widać nawet przy kiepskich warunkach widocznościowych. Tak na prawde, wg mnie, dobry wzrok poznaje się po tym, czy z Katowic widzi się lub nie wieże na Lysej Horze. Ja, nie chwaląc się, z Kościuszki ją widziałem...
Co do Waszych wtorkowych zdjęć, to muszę przyznać, że po tym co widziałem w mieście spodziewałem się jadnak lepszych warunków. Może to kwestia braku śniegu na szczytach, ale wydaje mi się, że górki jakoś za bardzo przykryte mlekiem i kontrast też nie ten sam, co w pamiętny poniedziałek. Za to bez dwóch zdań widoczność na północ od mojego miasta wzorowa, w zasadzie lepsza niż kiedykolwiek. W taki dzień chciałbym kiedyś pojechać na nasz Silos, gdzie czasami oglądamy niebo i zerknąć co tam widać na północ. Na moje oko 30/40 km w linii prostej powinno być osiągalne.
pozdrawiam
-
Akurat przywiezienie tego bina do Krakowa czy Warszawy (gdzie jestem średnio raz na dwa tygodnie) nie stanowi problemu, problemem z kolei są z Księżyca wzięte ceny za tego typu usługi. Gdzie nie zapytam 150-200zł, co za ustawienie pryzmatów chyba jest lekką przesadą... Tym nie mniej gdyby własnoręczne zabieranie się za ten temat było zbyt ryzykowne, to co począć - najbliżej mam Kraków
Ja natomiast pytałem się, jak za tą operację zabrać się w przypadku Sky Mastera. Czy dostanie się do śrub kolimujących wymaga rozbierania bina czy też może jest coś w tej lornecie, czego nie widzę na pierwszy rzut oka, a co ułatwia taką operację. Tak na chłopski rozum zero filozofii - jeden patrzy w okulary, drugi kręci
pozdrawiam
-
Z powodów zupełnie mi nieznanych prawa oś "patrzy" wyżej niż lewa, obraz rozdwojony i to w sporym stopniu. Lornetka nie spadła, nikt jej (w mojej obecności) nie kopnął i przez 3 lata użytkowania nigdy nie sprawiała problemów w kolimacją.
Masz pojęcie jak dostać się do śrubek ustawiających położenie pryzmatów?
-
Hej,
Mam prośbę do osób posiadających bino Cel Skymaster 25x100 o informacje na temat umieszczenia śrub kolimacyjnych w tym sprzęcie lub o wskazówki, jak zabrać się do kolimacji tego sprzętu, żeby czegoś nie sprartolić przy okazji.
pozdro i z góry dzięki!
-
Jestem natomiast zaskoczony, że z Parku Kościuszki jakimś cudem widać Łysą Górę. Byłem tam setki razy i w życiu bym na to nie wpadł
Widać widać, ale zaraz koło drogi - na chodniczku. Widok, jak wcześniej wspominałem, jest jedyny w swoim rodzaju, gdyż ekstramalnie rzadko stamtąd coś widać. Dzisiaj widoczna była nawet gołym okiem wieża na szczycie. Na prawo od wzniesienia widoczna była również niziutka górka, bardzo spłaszczona, w kształcie kapelusza. Znawcy Beskidu Śl. Morawskiego będą wiedzieli co to za górka.
-
Info dla Mlodysta: Lysa jest widoczna stojąc zaraz koło zabytkowego drewnianego kościółka na szczycie Kościuszki i patrząc prosto na południe. Ponieważ drzewa zasłaniają tam cały horyzont a eksponują tylko Lysą, to wygląda jakby wyrastała w Tychach
Do Hermita: Warunki owszem bardzo dobre dzisiaj, ale znowu za słabe na Tatry. To chyba znowu sprawka mleka nad Beskidami (które jadnak widać na Twoich fotkach), bo nad Tatrami jak widać na kamerkach jest czysto i przejrzyście.
-
Poza tym, że coś niedobrego dzieje się z naszym wątkiem (nie chcą się wyświetlać posty), to chciałbym Was poinformować, że są bardzo dobre warunki widocznościowe. Znowu z Kościuszki masa gór i wszelkie symptomy dobrej widoczności. Jade na hałdę.
-
Omelan donosi, że we wtorek przypłynie do Polski arktyczne powietrze, temperatura spadnie do 14 C i poleje deszczem. To chyba dobry moment, żeby poszukać gór
-
Wczoraj w nocy Księżyc bez poświaty a koło niego widoczne gwiazdki, więc miałem nadzieje, że dzisiaj będzie dobra widoczność, tymczasem niebo nad horyzontem wygląda tak, jakby przypłynęły nad Polskę chmury piaskowe i zaraz miał z nich zacząć padać piaskowy deszcz
Póki co wysoka wilgotność, ale jutro icm zapowiada opad przelotny (z nimi do samego końca nie wiadomo jak intensywny, bo padać będzie na bank) i wilogotność spadnie do 30%. Obawiam się jednak, że po ostatnich dniach upałów i napływu mas powietrza z syfem to za mało. Ale zobaczymy, jakby co bino w pogotowiu.
<OFF> Beskidy i Tatry z Katowic
w Poszerzamy horyzonty - Dalekie obserwacje
Opublikowano
Wczorajszy dzień pokazał już, że chyba passa dobrej widoczności się kończy. Dzisiaj kicha straszna i nie zapowiada się, aby miało być dobrze. W prognozachy znowu jakieś ocieplenie...