Skocz do zawartości

mateusz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mateusz

  1. Ostatnie dni to totalna kapucha. Jestem prawie codziennie na hołdzie ale ostatnio nawet Beskid ledwo był widoczny. Wczoraj pod wieczór już myślałem że będzie dobrze, bo to chmury były wysokie i wiatr prawie te niskie przegonił, ale nic z tego. O 19:30 wszystko ustało i tylko zostało mi podziwiać piekny zachód słońca :Salut:

     

    Jak pisałem wcześniej, jeżeli nie nastąpi jakiś gwałtowny deszcz i nie przewieje zalegającego powietrza, to nie ma na co liczyć na hałdzie. Ostatnio było nawet tak kijowo, że z Tychów Beskidów przy średnim zachmurzeniu nie było widać, a to już kapucha jakich mało.

     

    Dzisiaj zapowiada się cały dzień opadu, jutro podobnie. Myślę, że wraz z proroczymi głosami beskidzkich górali, że nadchodzi złota polska jesień, przyjdą również dni tłuste dla obserwatorów gór. :)

     

     

    M

  2. Witam :Salut:

    Mam pytanie: Jak w najbliższym czasie zapowiada sie widoczność, ponieważ klucznik

    radiostacji będzie wchodził na wieże chyba w tym tygodniu i czeka na dobrą widoczność

    Pozdrawiam :Salut:

     

    Dzisiaj nie ma szans. Generalnie wydaje mi się, że musimy poczekać na konkretny wiatr, aby wypędzić zalegającą nad nami masę powietrza, która wydaje mi się jakaś taka "ciężka" i smolista. Dobrej widoczności nie ma już od dłuższego czasu, a doświadczenie uczy, że w takich sytuacjach trzeba małego tornada, aby na nowo ładnie powychodziły górki. Do tego dochodzi prognozowana wilgotność powietrza nie spadająca poniżej 50%, więc ja nie widzę szans na Tatry w najbliższym czasie.

     

     

    Pozdrawiam,

    M

  3. Ja tez tam widzę góry. Widać je szczególnie dobrze po zbliżeniu.

    8f69c90bbfc9e2e4m.jpg

    Po kliknięciu otwiera się w pełnym rozmiarze

     

    Dzięki za prezentacje.

     

    Ja wątpliwości już nie mam, pytanie tylko skąd (o ile tak jest w rzeczywistości) zalega tam jeszcze śnieg?

     

    Chyba, że to efekt specyficznego oświetlenia skał przez Słońce, co z dalsza przybiera taką barwe. Albo też chmury unoszące się nad szczytami...

  4. A ja bym się spierał. Moim zdaniem wysokość Gór Bukowych nie pozwoliłaby im się wychylić ponad widoczny na zdjęciu smog. Obstawiałbym raczej pasmo chmur.

     

    Hmmm... No jeżeli rzeczywiście wysokości nie przekraczają tam wysokości Pilska, to utrzymywanie się tam śniegu (przy jego braku na Tatrach) byłby zastanawiający - argument PPB, z którym ciężko polemizować.

     

    Ale ja tam widzę góry i nie ma mocnych, żeby mnie przekonać, że jest inaczej :P

  5. Może już to wiecie, ale popularna strona z pięknymi zdjęciami i panoramami zyskałą nowe oblicze:

     

    http://www.panoramy.wyprawy.org

     

    Widzę nowe panoramki z Babiej, Pilska i Skrzycznego oraz - a to bardzo sprytne - opis widocznych z danego szczytu gór, z możliwością przeniesienia się na niego za kliknięciem myszki. Brawa dla konstruktorów strony i fotografów. Kawał wspaniałej roboty!

     

     

    Pozdrawiam,

    M

  6. Witam ponownie.

     

    Odbyłem dziś małą wycieczkę, ale zamiast Katowic było Bielsko. Kilka razy spadł deszcz, ograniczając widoczność. Jedynym ciekawszym widokiem była Łysa Hora z drogi S1, jeszcze w granicach Bielska. To 50 km, a widoczna była bardzo wyraźnie co potwierdza duży potencjał obecnych warunków.

     

    Gratuluję elcupie autorstwa 1000. postu w wątku, jako pierwszemu, komu udało się to osiągnąć na tym Forum :)

     

    Co do widoczności, to wczoraj w Warszawie również rewelka! Trochę popadało, ale nie na tyle, aby miała się z tego zrobić "pogoda na Tatry". Tymczasem rozpogodziło się i nastała taka widoczność, że wręcz dzwoniłem do PPB z zapytaniem o stan rzeczy na Śląsku - choć wiedziałem, że musi być świetnie.

     

    Może ktoś czuwał i udało się zrobić fajne fotki? :)

     

     

    Pozdrawiam,

    M

  7. Wszystko zawsze lepiej wygląda z lotu ptaka, zapewne dlatego, że takich widoków nie podziwia się co dzień i są one dla Nas nowością. Napisałam wczoraj e-maila do biura lotniska sportowego w Katowicach, bo może organizują przeloty pasażerskie. Ja sama z chęcią bym się przeleciała nad Katowicami :D Ale w Niedzielę nikt pewnie nie pracuje więc odpowiedzi mogę się spodziewać najwcześniej od jutra, jeżeli w ogóle odpiszą ^^-

     

    Najlepiej załapać się na jakiś przelot samolotem prywatnym - jest sporo osób latających swoimi samolotami z Muchowca. Ryzyko tylko takie, że pilot nie musi być, nomen omen, wysokich lotów ;)

  8.  

    Warte uwagi są również pozostałe zdjęcia - bardzo ładne.

     

    Z Opola na Górę Św. Anny będzie z 70 km, to prawie tyle samo, co od nas (Katowice, Gliwice) do głębszych partii Beskidów, czyli wcale nie tak trudne do zauważenia. Poza tym zauważcie, że widoczność w dniu, w którym to zdjęcie było robione, też nie była najlepsza.

     

    Ale zdjęcie to podsunęło mi pewną myśl. Do jej weryfikacji przydałby się jakiś geograf ;)

    Zauważcie, że na zdjęciu z Górą Św. Anny pojawia się, znajome nam skądinad, mleko i zaczyna się mniej więcej (sądząc po szacowanej odległości miasta do góry) na 50. km. To sytuacja identyczna jak z Murcek, gdzie mleko najczęściej pojawia się na wysokości Bielska Białej, czyli również na 50. km.

     

    Jest tu dużo błędów szacunkowych, ale nie o to dokładnie mi chodzi. Chodzi mi o to, że mleko (czyli duże skupienie wilgoci) jest zawsze, lecz w zależności od swojego skondensowania objawia się "szybciej" (z bliższej odległości) lub "później" (hen hen daleko). Pytanie tylko dlaczego, skoro wszyscy w nim jesteśmy, o swojej obecności daje znać dopiero z większych odległości? Sądząc po zależności kondensacja-odległość można by twierdzić, że to pochodna dyspersji promieni świetlnych przebijających się przez gęstszą lub rzadszą warstwę gazu. Tu chciałbym potwierdzenia sądów.

     

    Inną sprawą jest obecność na drodze patrzenia terenów zalesionych, które pojawiają się w naszym i "opolskim" przypadku (w drugim nawet bardziej). Ten element też nie ułatwia obserwacji, szczególnie wcześnie rano, o czym przekonaliśmy się z PPB już nie jeden raz.

     

    Tak czy inaczej pierwsze spojrzenie na zdjęcie Św. Anny dało natychmiastowe skojarzenie z widokiem z hałdy, mimo że panorama diametralnie inna :)

     

     

    Pozdrawiam,

    M

  9. Sorry, że odpisuje bez cytowania, ale coś nie daje ostatnio rady to Forum i się ciągle pojawiają jakieś błędy przy cytowaniu/odpowiadaniu.... :/

     

    Do Michała - niestety nie zrobiłem wtedy żadnych fotek, choć pomysł zabrania aparatu foto na górę wcale nie należał do trudnych do wykoncypowania ;) Niestety zapomniałem, tym bardziej, że samym zaproszeniem (wejściem) byłem mocno zaaferowany. Widok z góry świetny, podobny do tego na zdjęciu lotniczym, które pojawiło się na Forum chyba dzisiaj albo wczoraj. Niestety trafiłem na jeden z tych dni, kiedy ciężko było nawet o dobre przyjrzenie się Tychom, Beskidy ledwo ledwo prześwitywały przez chmury, ale ich umiejscowienie wskazywało na to, że w pogodny dzień Tatry są tam, jak na widokówce - no problemo.

     

    Inna sprawa, już trochę bardziej komiczna, że generalnie mam lęk wysokości i przypomniałem to sobie dopiero na górze :) Stąd ciężko by mi było robić nieruszone fotki ;)

     

    Pozdrawiam,

    M

  10. A więc tak...

     

    Michał - Zauważyłeś, że Beskidy tak słabo widoczne i, jak to fajnie okresliłeś, ostatnimi czasy lepiej było widać Tatry. Tak sobie przy tej okazji przypomniałem, że rok temu - baa pół roku temu - widoczność była prawie codziennie tak zła, że nie dość, że nie było widać Beskidów (cały czas mówię o lokalizacjach Murcki, Kostuchna), to zdarzało się nawet, że Tychy były stamtąd prawie nie widoczne.

     

    Także jestem osobiście zaskoczony (pozytywnie oczywiście), że tak często piszecie o dobrych warunkach i że robicie tak świetne fotki Tatr, bo jeszcze niedawno można było takich ze świeczką szukać.

     

    A skoro już o zdjęciach mowa, to fotka z cytowanego przez mlodysta forum jest masakryczna :))) Po raz kolejny zaskakuje mnie brak przesłaniających Tatr Beskidów (chyba tylko w Katowicach występuje ten problem ;)).

     

     

    Pozdrawiam,

    M

  11. @mkostuch:

    o ile na lewo od Babiej to Łomnica itd.(Tatry wysokie)-jest OK, o tyle na prawo od niej czyśbyś widział Tatry??

    Z jakiej wysokości robiłeś/widziałeś górki?A może posiadasz jakieś fotki, mile widziane.

     

    Z Kostuchny... Z palcem w nosie :P Tatry Zachodnie są tam statystycznie lepiej i częściej widziane, niż Wysokie. No a obserwacje musiały/powinny ;) być dokonane z Hałdy w Kostuchnie, sądząc po lokalizacji Piszącego.

     

    Nie dziwie się, że wczoraj zaskoczyły Was dobre warunki. W Wawie też się rozpogodziło i przez moment chmury były widoczne aż po sam horyzont zachowując kontury. Widać było idealnie, choć niestety bez lornetki, mniejsze miasta i miasteczka okalające Warszawę od południa, których odległość od mojego miejsca zamieszkania przekraczała niekiedy 30km. To odległość, nawet trochę większa, niż z Murcek do Tychów, a wiem, że jak widać Tychy aż tak dobrze, to pojawiają się Tatry - stąd domysły :)

     

     

    Pozdrawiam,

    M

  12. Witam wszystkich!

    Jestem tutaj nowym uzytkownikiem , mieszkam w Łodzi , przeczytalem caly ten watek, obejrzalem wszystkie zdjecia praktycznie,(zajelo mi to kilka dni), a na pewno wszystkie zwiazane z Tatrami, bo uwielbiam Tatry i jestem pod wrazeniem niektorych zdjec, bo sa porazajace :) Ale do rzeczy, przewinal sie w temacie watek ogladania Tatr z Gory Kamiensk, badz jak kto woli Hałdy Belchatowskiej, otoz faktycznie jest to jak napisalscie niemozliwe raczej, aczkolwiek niepotwierdzone, bo osobiscie bylem na tej Haldzie, ale wtedy mowiac krotko pogoda do ciekawych nie nalezala, ale prawie na pewno niestety niemozliwe jest ogladanie Tatr z tej Gory, a szkoda... =

     

    Witaj Magro!

     

    Podziwiam i gratuluję za wytrwałość w czytaniu wątku :)

     

    Jeżeli chodzi o lokalizację, z której obserwujesz, to bez dwóch zdań należy jednak do wymagających. Cięzko będzie Ci doszukać sie pewnie widowiskowych i wysokich wzniesień terenu.

     

    Na Twoim miejscu skupiłbym sie na dwóch rzeczach. Po pierwsze, z Hałdy, zbadałbym dostepność Beskidzkich wzniesień, bo na Tatry oczywiście nie masz żadnych szans. I nawet to może okazac się niemozliwe przez Wyżynę Górnośląską.

     

    Po drugie próbowałbym (w nocy) ustrzelić z Hałdy jakiś wysoki i migoczący szczyt budowli (konstrukcji) w Warszawie. Niektóre obiekty są tutaj na prawdę wysokie i dobrze oświetlone, więc wcale nie wykluczałbym mozliwości takich obserwacji. Choć, z drugiej strony, to prawie 150km odległości w linii prostej, czyli więcej niż miedzy nami (Katowicami) a Tatrami :/ Tym nie mniej oświetlenie może zniwelować te różnice w dostrzegalności.

     

    Tak czy inaczej tajemnic masz wiele i życze powodzenia na drodze ich odkrywania. :)

     

     

    Pozdrawiam,

    M

  13. Hej,

     

    Panowie, jaka pogoda panuje u nas teraz na południu?

     

    Mam możliwość przyjazdu w ten weekend do Katowic i odebrać lornetkę z kolimacji, dzieki czemu mógłbym po raz pierwszy od dłuższego czasu cos przez nią pooglądać, a - będę szczery - już mi tego zaczęło brakować. Pytanie tylko czy zanosi się w ogóle u nas na dobrą widoczność. W środkowej Polsce cały czas zachmurzenie z przelotnymi opadami, ale czuć w powietrzu nadchodzące poważne rozpogodzenie. Dla nas taki stan rzeczy idealny, bo niesie (zwykle) dobrą widoczność.

     

    Z 10. piętra w centrum Warszawy widać ładnie i wyraźnie horyzont i nawet bardzo dalekie małe obiekty nie tracą wyrazistości przy powierzchni ziemi. Szkoda tylko, że tu gór nie mają ;)

     

     

    Pozdrawiam,

    M

  14. 2.http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0d2c7e0324416a5.html

     

    Wow!

     

    To zdjęcie cudowne! Widać aż cztery tła - dwa Beskidu, później Tatry ze śniegiem w żlebach i na koniec chmurki wyraźnie na ostatnim tle za górami. Piękne, pokazujące, że pogodę miałeś śliczną.

     

    A teraz pytanie na szczerość - dużo kombinowałeś na Photoshopie, żeby tak to wyglądało?? ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.