Byłem na AF od pierwszego dnia i jestem do dzisiaj . To już ponad 5 lat . Jesion od początku był , jest i będzie moim przyjacielem . Jest człowiekiem godnym najwyższego podziwu i szacunku za ogrom pracy którą włożył w rozwój najbardziej prężnego i popularnego forum astro . Niestety nie wszystkim podobały się sukcesy AF i ogromna ogladalność , szczególnie tym którzy na "piersi" AF próbowali załatwiać sobie reklamę lub popularnośc swoich własnych a niezauważanych przez nikogo portali . Od początku popieraliśmy publikacje o lokalnych i ogólnych zlotach i spotkaniach obserwacyjnych . Popieraliśmy publikacje o promocjach dystrybutorów i producentów , dla ogólnie rozumianego dobra Astrobraci . Starsi forumowicze pamietają pewnie publikowane na AF testy nowych sprzętów które miały obiektywnie przedstawić ich wady i zalety . Można by tak wymieniać w nieskończoność , AF trwale się zadomowiła w polskiej amatorskiej astronomii i tak będzie . Ale zawsze jest coś za coś , Adam atakowany nieomal codziennie przez osoby zazdrosne lub po prostu złośliwe był zmuszony nieraz do ostrej reakcji , każdy człowiek ma swoją cierpliwość i wytrzymałość psychiczną . Od kilku lat Jesion przez "złośliwców" był oskarżany o komercję i czerpanie dochodów z AF . Ciekawe jak miał czerpać te korzyści skoro nie miał dostępu do kasy AF ? Przez cztery lata skarbnikiem był Mirek K a od dwóch lat moja skromna osoba . Za serwer płaciłem na podstawie faktury od firmy zgodnie z wystawioną fakturą . To obrzydliwe i nieludzkie że Adama mali ludzie obrzucają błotem i bzdurnymi posądzeniami . Nie dziwcie się że poczuł się jak zranione i zagonione zwierze , jak ktoś kto oddał część swojego życia dla AF a jest zaszczuty , obrażany , dostaje korespondencje z pogróżkami i że ma tego po prostu dość . Jesion trzymaj się jesteśmy z Tobą .