tak to był mój kolimator Oriona, jest to jakby ulepszona (bardzo ulepszona) wersja halmala, świetnie się kolimuje tym sprzęcikiem, widać co "dolega" telepowi, mozna dokładnie określić co jest nie tak co trzeba przestawić i to wszystko jak na dłoni.
Kolimacja tym cudem jest trudniejsza niż laserkiem ale dająca jasny obraz tego co zrobiliśmy po prostu widać
dokładnie ustawienie całej optyki teleskopu.
Nie ma w nim żadnej optyki w naszym rozumieniu, kolimacja w nocy może odbywać się tylko podczas świecenia latarką np. led do wnętrza kolimatora, efekt taki sam jak w dzień.