Skocz do zawartości

grzybek80

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzybek80

  1. Astrokosmo już chyba nie miłuje ubota bo się go pozbył a promil nadal posiada U a raczej to co z niego zostało
  2. h-hi, o modernizacji teleskopów U możesz porozmawiać z Promilem, wie wszystko o ubotach, jego teleskop także był kiedyś ubotem teraz to inna bajka
  3. No właśnie wracamy na Księżyc tylko dlaczego tak długo, jeżeli już byliśmy to czemu to mysi tyle trwać. Obawiam się że misji na Marsa nie dożyje chociaż jestem jeszcze młodym człowiekiem. Wydaje mi się że po tylu latach taka wyprawa nie powinna być problemem, technika poszła do przodu w zastraszającym tempie a jednak…
  4. Nie myślałem że wątek tak się rozwinie, to dobrze, trzeba pisać nie tylko o tych złych ale i pochlebnych opiniach. Widzę że nie tylko ja jestem zadowolony.
  5. Przy obiektywie 200mm to nie ma żadnego znaczenia, było to już przerabiane na forum.
  6. Faktycznie aż trudno uwierzyć że to od Wenus, zresztą są tacy co i cienie rzucane przez Wenus widzieli.
  7. I tylko o to chodzi, żeby było normalnie
  8. Chciałbym pokrótce przedstawić moją małą przygodę z tą że firmą. Zaczęło się od zakupu lornetki Taiga 16x80 i wszystko było pięknie i cudownie do czasu kiedy lornetka nie spadła z dachu samochodu prosto na jedyny kamień na łące na której prowadziłem obserwacje. Kiedy ją podniosłem okazało się że jeden z refraktorów ułamał się zaraz przy korpusie, pomyślałem sobie ze to koniec mojej nowiutkiej Taigi, na szczęście optyka w żaden sposób nie ucierpiała. Na drugi dzień zadzwoniłem do sklepu, przedstawiłem sytuacje i otrzymałem odpowiedz, ze dopłatą 100zł dostane nową lornetkę a moja zostanie wysłana do pewnego pana który wykorzysta jej optykę. Ucieszyłem się niezmiernie i natychmiast odesłałem lornetę. Czekałem, czekałem no i jest kurier z nową lornetką, niestety po wstępnych oględzinach zauważyłem że na jednym z obiektywów są dwa małe punkty z małymi ryskami, zdawałem sobie sprawę że to nie będzie miało wpływu na obraz ale przy ewentualnej sprzedaży lornety nie będę mógł napisać „optyka idealna” . Postanowiłem zadzwonić, po krótkiej rozmowie kazano mi ją ponownie odesłać i właśnie dzisiaj dostałem następny egzemplarz bez rys. I po co to wszystko pisze, a no po to by przekazać wam koledzy że mamy do czynienia z na prawdę profesjonalną firmą, jestem mile zaskoczony, współpraca z pracownikami Delty to prawdziwa przyjemność. Dziękuje.
  9. No niestety, dostałem odpowiedz z Delty, to najprawdopodobniej BAK7 jednak cena robi swoje a myślałem że to może być alternatywa dla np. Tajgi 7x50. Ciekawe jak by wypadły te dwie lornetki w porównaniach, ceny podobne.
  10. To prawie tak fascynujące jak astronomia, PRAWIE
  11. Ciekawe jakie szkło zastosowano mam nadzieje że bk4, nic nie piszą na ten temat. Te nakrywki to niezły patent, w nocy bardzo praktyczny a ta cena to wygląda bardzo miło , oj testy są nieuniknione. http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...c56959989e5dd3c
  12. Hans, no nie do końca się z tobą zgodzę co do prostoty odnajdywania (rozpoznania) planet, trzy może cztery ale na pewno nie większość. Nie każdy początkujący wie co to ekliptyka i wydaje mi się że nawet gdyby wiedział do mu to nie pomoże w odnalezieniu planet. Wenus- jasna, rzucająca się w oczy planeta, bardzo łatwa do odnalezienia, praktycznie każdy człowiek ją widział tylko nie wie że to była Wenus. Jowisz- jasna, rzucająca się w oczy planeta, bardzo łatwa do odnalezienia, już w lornetce 50mm witać jej tarczę. Saturn- wygląda jak gwiazda i dla początkującego amatora nie znającego dokładnego położenia planety nie będzie to takie proste, w szczególności gdy planeta będzie nisko nad horyzontem. Przez lornetkę 50mm nie widać tarczy ale można się domyśleć że gwiazda to raczej nie jest. Mars- w opozycji bardzo prosta do odnalezienia, przede wszystkim przez swoją czerwonawą barwę, po opozycji planeta już nie jest takim łatwym kąskiem dla początkującego oczywiście. Merkury- bardzo trudno ją dostrzec, ze względu na małą odległość od Słońca i raczej małą jasność jak i średnice ja widziałem ją tylko dwa razy w życiu. Uran- trudna do planeta do odnalezienia, nie widać jej gołym okiem chyba że w wyśmienitych warunkach ja jej jeszcze nieuzbrojonym okiem nie widziałem, bez dokładnej mapy się nie obejdzie, przez lornetkę 50mm wygląda jak gwiazda, w teleskopie trzeba stosować duże powiększenia ok. 200X Neptun- trudna a nawet bardzo trudna do odnalezienia nawet dla bardziej zaawansowanych obserwatorów, podobnie jak w przypadku Urana tylko że trudniej. Przez teleskop widać tylko maleńką tarczkę przy bardzo dużym powiększeniu, bez mapy ani rusz. Pluton- jeszcze nie widziałem i pewnie już nie zobaczę, a jak zobaczę to będę przez reszte życia się zastanawiał czy to aby był Pluton. Co do rozpoznawania planet to chyba najprościej można te jaśniejsze rozpoznać po tym że nie migoczą jak gwiazdy tylko świecą światłem „ciągłym”
  13. Wenus już zaliczyłem, niewiarygodnie jasna nie można się napatrzeć, szkoda tylko że przez teleskop taka nieciekawa "pływająca". Merkury ciągle mi ucieka ale i na niego przyjdzie pora hanysiak, fajna foteczka klimatyczna
  14. Tosz to piękne jest, rewelka na żywca to dopiero musi wyglądać.
  15. Trochę mnie dziwi że możesz zogniskować obraz w lornetce opierając ją na okularach ochronnych. lornetki mają zazwyczaj okulary typu K ze stosunkowo małym ER co zmusza do przyklejenia się do muszli ocznych a ochraniacze powinny tak na logikę trochę to utrudnić, ale oczywiście to tylko moje spekulacje mogę się mylić.
  16. Także zastanawiam się nad ogrzewaniem, jak na razie stosuje odraszacz z plastikowej butelki , sprawdza się dopóty nie obserwuje blisko zenitu potem już nie, no i ten szpetny wygląd kompletnie mi nie odpowiada, wygląda to okropnie i dlatego zastanawiam się nad grzałką. Co do łożyskowania to nie jest to żaden problem ale martwi mnie jedna rzecz, czy aby teleskop nie będzie nam zjeżdżał jeśli nie będzie wypoziomowany, wydaje mi się że oprócz łożysk powinien być jeszcze jakiś opór (tarcie) żeby teleskop nam nie „pływał” .
  17. No nie wydaje mi się żeby to było komfortowe, na pewno nie jest to zły pomysł ale takie spawalnicze okularki nie należą do wygodnych z racji ich wagi i sztywności, są całe z metalu do tego ograniczają znacząco pole widzenia w czasie kiedy nie patrzymy w teleskop i nie będzie można patrzeć przez lornetkę mając założone okulary ochronne, więc trzeba będzie je za każdym razem zdejmować, co nie będzie komfortowe a ja bardzo często przeskakuje z teleskopu na lornetkę i odwrotnie.
  18. Jeżeli ma to być alternatywa dla lornetki to przydało by się jeszcze takie ustrojstwo http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...dd70fa37d56e9b1 cholercia ale ja na tą nasadkę choruje, ale tu nie choroby trzeba tylko pieniędzy . Pomysł dobry, sam myślę o czymś mniejszym na wypady np. do rodziny czy znajomych zawsze można takie małe cuś zabrać i powerować do 150X, ale z lornetki na pewno nie zrezygnuje najwyżej wymienię na 100mm
  19. A można wiedzieć kolego jaki to sprzęt tak Cię urzekł że sprzedajesz jak by nie było kultową już lornetkę
  20. Ja będę niezależnie czy maraton będzie w marcu czy w kwietniu , już postanowiłem no chyba że siły wyższe zadziałają .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.