Skocz do zawartości

Ender

Społeczność Astropolis
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Ender

  • Urodziny 30.07.1987

Kontakt

  • Strona WWW
    http://
  • Facebook / Messenger
    3650077

Informacje o profilu

  • Skąd
    Krosno/Kraków
  • Zainteresowania
    fizyka, astronomia, fantastyka, rock i wszystko co interesujące
  • Sprzęt astronomiczny
    Taiga 16 x 80

Osiągnięcia Ender

0

Reputacja

  1. Pobawcie się w boga zniszczenia i zbombardujcie Ziemię skałami z kosmosu. Oto link do przyjemnego onlinowego narzędzia, za pomocą którego możemy dowiedzieć się jakie efekty (w pewnym przybliżeniu) spowoduje zderzenie wymyślonego przez nas meteorytu z tym łez padołem: http://www.lpl.arizona.edu/impacteffects/
  2. Ja muszę powiedzieć, że mam realne szanse dożycia (biorąc pod uwagę mój wiek, bo jeżeli chodzi o styl życia to szanse maleją z roku na rok ) powrotu komety Halleya. W końcu ostatniego jej powrotu nie było mi dane doświadczyć - urodziłem się rok później. Więc, jak się uda, to robimy wielki zlot.
  3. Buhahaha! Śmieszni jestecie z tym piratowaniem. Ja mam własnoręcznie ściagniętego SNP 4,5 wraz z dodatkami. I oczywiście; można wszystkie planety sobie (prawie) dokładnie oglądnąć (+Księżyc), bo teksturki z dodatków są porządne. W ogóle świetny program, pełno opcji i bezproblemowa aktualizacja(na piracie też, nie kłamcie!)... i jaki tani:P Polecam.
  4. Czy miałby ktoś może zebrane współrzędne gwiazdozbiorów? (Oczywiście w II układzie równikowym) Byłbym bardzo wdzięczny za opublikowanie bądź info (~linka) gdzie to ładnie zebrane znaleźć
  5. Ender

    Załamka...

    Ludzie, ja się budzę, a tu ładna pogoda. Jak to się utrzyma to się będzie działo wieczorem....
  6. No to teraz się w pełni zgadzamy.
  7. Prace nad tzw. teorią wielkiej unifikacji (GUT-Grand Unification Theory), czyli czymś o czym mówisz, trwają już od dawna (np. teoria superstrun). Jednak niewiadomo czy kiedykolwiek uda się stworzyć coś takiego. Samo tworzenie tych teorii jest czymś niesamowitym, a ludzie, którzy się tym zajmują to najpotężniejsze mózgi świata, w pełni wykorzystujący dobrodziejstwa nauki i techniki; ale jeżeli nawet jakaś teoria byłaby dopracowana do perfekcji, to na razie nie mamy sznas przekonać się o jej poprawności. Powód jest prosty - brak dowodów. Czy to doświadczalnych czy to obserwacyjnych (heh, te też można podpiąć pod doświadczalne w sumie ). Z drugiej strony możliwe, że już jakaś z istniejących GUT jest prawdłowa albo wymaga tylko pewnego doszlifowania, ale my (znaczy ludzie) o tym nie wiemy, gdyż nie sprawdziliśmy jej doświadczalnie. Jeżeli chodzi o matematykę w tym zagadnieniu, to nie wyobrażam sobie, aby jakiekolwiek równanie zdołało wyrazić GUT - a więc w istocie wyrazić nasz Wszechświat!! Ty chyba też nie, prawda? Ale nie mów, że nasza matematyka to tak naprawdę przybliżenia! Matamatyka z gruntu rzecz biorąc jest tworem idealnym, bo nierealnym. To fizyka jest nauką przybliżeń, a nie matma. A jest tak albo dlatego, że ludzie nie potrafią zbadać wszystkiego naprawdę dokładnie albo dlatego, że po prostu wielu rzeczy we Wszechświacie nie można wyrazić dokładnie. A w większości przypadków używamy przybliżeń też dlatego, aby ułatwić sobie dane zagadnienie. (Ale tylko wtedy, gdy przybliżenie jest zadowalające). BTW: Ale żeby nikt sobie nie pomyślał, że jakoś w ten sposób wywyższam matmę! Przeciwnie, jej nierealność nie jest niczym ciekawym w porównaniu do natury fizyki i przedmiotów jej badań, a sama matma jest dla mnie tylko i wyłącznie narzędziem, za pomocą którego można się ową fizyką, astronomią (i im pokrewnym) sprawnie posługiwać. A tak w ogóle to jak się gdzieś pomyliłem; a mogłem w niejednym miejscu; to sorki, ale na dobrą sprawę na razie to jestem raczkującym lamerem w tych zagadnieniach. No to sobie pofilozofowałem...
  8. No to powróćmy do tego zapomnianego tematu. Zakwalifikowani do drugiej serii już tydzień widnieją na stronie OA. A wśród nich i moje nazwisko. A wam jak poszło? Mam tu na myśli oczywiście Radka i Damiana, bo chyba tylko oni pisali, że biorą udział. Ja sam się nawet nie przyznałem, bo o tym, że jest coś takiego jak OA przypomniałem sobie dość późno, bo na przełomie września i października. (Dobrze, że nie tak jak w tamtym roku; zadania znalazłem dwa dni przed terminem.W sumie też mogłem spróbować, bo wszystkie się praktycznie od ręki rozwiązywało, ale... dałem spokój. Dobrze, że teraz tego nie przegapiłem. ) Jak się dostaliście, to powiedzcie, z którego okręgu jesteście. Jak ktosik jedzie do Katowic, to się spotkamy 16 stycznia. Aha i jeszcze jedno. Czy doszły już do was te powiadomienia, które mieli wysyłać z Chorzowa? Bo ja już się zaczynam martwić, czy nie zasypało tego pociągu (lub innego środka transportu) z listami gdzieś na podkarpaciu.
  9. Ja też się dodałem. Ale niestety nie mogę dokładnie zaznaczyć gdzie mieszkam (jeno miasto mogłem) Albo rzeczywiście nie mają dokładniejszych map ani zdjęć mojego regionu, albo mi komp odmawia posłuszeństwa.
  10. Hehehe... Świetne. Tylko trzeba się było jeszcze bardziej ścisnąć (chyba że się nie dało ) to by cieplej było i byście dłużej pooglądali.
  11. Ech.. dokładnie - samo życie. Jak ja np. sobie kupiłem lornetkę to 90% luda się dziwiło po co mi, a jak powiedziełem, że do obserwacji astro to tylko robili wielkie oczy. Niektórym to się wydaje chyba, że jedynym zastosowaniem lornetki to jest to, w którym służy ona to podglądania sąsiadek z bloku naprzeciwko.
  12. No no no... Naprawdę fascynujący temat taka winda kosmiczna. Fakt faktem - z każdym dniem stworzenie takiego mechanizmu jest coraz bardziej realne, ale... no właśnie - jest jedno znaczące ALE. Jak sobie poradzić z tymi wszystkimi przeciwnościami; wiatr, burze, meteory, pasy Van Allena... Wydaje mi się, że na razie (i jeszcze przez długi czas) nie będzie naprawdę skutecznej metody, aby z tym wszystkim sobie poradzić. Reasumując - nawet gdyby kwestie polityczne, fundusze i materiał, z którego zostanie wykonana lina (węglowe nanorurki?) nie były by problemem, to ludzkość i tak nie jest jeszcze na takim poziomie, aby zrealizować ten projekt. :/ NO ale za 10 - 20 lat.. kto wie...
  13. Dziś w nocy udało mi się zobaczyć bardzo jasny bolid (ok -4,5 mag.) Zapewne pochodził właśnie z roju Drakanoidów, gdyż urządził piękny spektakl na tle Wielkiego Wozu. Zjawisko było naprawdę niesamowitę, bo meteor wcale nie był jasnym punktem, a czymś przypominającym bardziej spalającego się w płomieniach ptaka. (czyli takie ogniste < ). Później jeszcze przez dłuższą chwilę z zachwytem wpatrywałem się w tamtą część nieba... Może ktoś jeszcze widział? (W SE Polsce, lecący na NW niezwykły bolid, który spalił się w okolicach dyszla Wielkiego Wozu dwie, trzy minuty po 23:00 UT)
  14. Krosno - widoczność zerowa. Od rana i zapewne do wieczora się nie poprawi. Zresztą to już nieistotne - po zaćmieniu.
  15. Kurde Tak bardzo chciałbym się wybrać na taki zlot, ale jest zbyt wiele okoliczności niesprzyjających. Po pierwsze jestem głupi i nie patrzyłem tutaj wcześniej, tak że o zlocie dowiedziałem się dopiero przed chwilą z e-maila. A to już niestety za późno, bo w przyszłym tygodniu mam wycieczkę szkolną (środa-czwartek-piątek), na którą już się zapisałem. Ale jeszcze gorsze jest to, że mieszkam w południowo-wschodnich okolicach naszego kraju, więc do Sudetów i Jodłowa mam akurat całą Polskę wszerz do przebycia. Tak więc jednym słowem przekichane... P.S. Zróbcie coś w Bieszczadach niedługo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.