Nie chce tworzyć nowego tematu dlatego pozwoliłem sobie moje pytanie dołączyć do istniejącgo już wątku .
A mianowicie niedawno nabyłem nowy okular który daje mi dosyć pokaźne powiększenie w moim Taurusie około 250x ( nigdy wcześniej nie obserwowałem z takim powerem tym teleskopem). Miałem okazje dwa razy obserwować tym okularem i jestem trochę zaszokowany kiepskimi obrazami. Gwiazdki jakieś takie nie ostre, pływające, roziskrzone na każdą stronę. Nie wiem czy to wina złego seingu czy też jakieś problemy z kolimacją. Przy obserwacji w mniejszych powiększeniach problem tan zmniejsza się. Teleskop kolimowałem pudełkiem po kliszy, potem jeszcze kolimatorem badera i wydaje się być wszystko ok. Wykluczyć trzeba tutaj też złe wychłodzenie teleskopu, teleskop był zawsze bardzo dobrze wychłodzony dodatkowo mam zamontowane wentylatorki. Nie wiem czyżbym miał takiego dużego pecha że akurat podczas obserwacji trafiam na taki kiepski seing.? czy rzecz może leżeć w czymś innym?
Zapomniałem dodać że chodzi o okular Naglera.
Jeszcze jedno pytanko. W jaki sposób najlepiej wyznaczyć środek lusterka kątowego??
Proszę o jakieś rady, bądź sugestie.