Dementorin

A tak z ciekawości czemu pytasz " Jeśli wiesz co robisz kupując 5 mm do 12" "? Nie spotkałeś się z użyciem takiego powiększenia w Dobsonie 12"?

Jak na razie mam mieszane nieco "uczucia" w 14". Ograniczam się do 206x (teraz 183x).. 412x z barlowem wypada już gorzej. Teraz kupiłem okular 9 mm 100* (183x) i może pole, przestrzenność sprawi, że powiększenie 366x będzie bardziej użyteczne. Może tak być bo pomimo podobnego powiększania (183x i 206x) jest mi dużo wygodniej patrzeć w 9 mm. Nie miałem jeszcze jednak okazji z barlowem. Mówię o obserwacji DS. 

Są to duże powieszenia. 412x daje mi pole 0,17 st. a nowy okular da 0,27 st przy 366x i "przestrzenność" 100 stopni.

Nadal testuje 14" więc też bierz pod uwagę to. Mam ją od pół roku więc nie mam dużego doświadczenia z większymi aperturami. 

Oglądam 12" od lipca 2016 roku. Znacznie rzadziej niż bym chciał ale prawie każdy bezchmurny weekend spędzam w terenie na obserwacjach. Wcześniej używałem Synty 8" i powiększenie 240 było kilka razy do roku użyteczne i choć był to okular kitowy 10 mm plus tani barlow x2 to obraz był jak żyleta. Przerwa Cassiniego i uczucie zawieszonej kulki w przestrzeni. Niestety takie warunki są rzadko, ale gdy są... trzeba mieć czego użyć.

Przestrzenność jest bardzo ważna w Newtonach bo planety uciekają jak szalone, ale im większe pole widzenia tym pustszy portfel... Co do DSów to używam głównie 32 mm do większych i 15 mm do mniejszych mgiełek. Większych powerów niż 100x używam niezwykle rzadko, do M57 i M97 ale to tylko czasami jak pozwoli atmosfera na co też trzeba trafić. Przydałoby się coś co dałoby power pośredni ~150x, czyli 10 mm ale tu też bywa różnie z użytecznością takiego powiększenia i każdy wydatek boli bo niestety sprzętu używa się z racji pogody bardzo rzadko.

No chyba że faktycznie może lepiej kupić ES 10 mm i dowalać barlowa w razie czego dla 5 mm. No ale kolejne szkło po drodze to jednak spadek jakości. Ciężka sprawa.