@Afur Gain 0 miał największy sens w kamerach bez trybu HCG. Np. ASI071 przy takim wzmocnieniu ma szum odczytu na poziomie ~3.3e-, studnię 48,6e- a więc zakres tonalny 14 bitowy:
48600/3,3 = 14727
ponieważ 2^14=16384. Pierwsza wartość "mieści się" w drugiej.
Można też policzyć zakres tonalny bezpośrednio: 20*log(studnia/szum odczytu)/6.
Przy wyższym wzmocnieniu, np. gain 150 (15dB), studnia wynosi 8000e-, szum odczytu 2,4e- co daje zakres tylko 12 bitowy.
Przy ASI2400 jest inaczej, jak spojrzysz na wykres zakresu tonalnego, przy gain 0 ma on wartość 14 bitów i spory szum odczytu 6,4e-
Ale, przy wartości gain 140 zakres tonalny wraca na poziom 14 bitowy, już tylko przy szumie odczytu 1,5e-. Studnia mniejsza, szum odczytu znacznie mniejszy, dynamika "odzyskana".
Tak naprawdę kamera ma zawsze taką samą studnię, niezależnie od wzmocnienia, zmienia się tylko zakres, z którego korzystasz na fotony z nieba. Przyjęło się mówić, że studnia się zmniejsza lub zwiększa i jest to uproszczenie, za którym stoi prosta matematyka.
Gdy korzystałem z filtra duoband, rozbijałem obraz na sygnał OIII i Ha, używałem bardzo wysokiego gainu, ponieważ tam dynamika nie była taka istotna, jak i same gwiazdy, które usunałem. Stackowane plików i tak zwiększa zakres tonalny, co również można policzyć. w RGB warto mieć kolorowe gwiazdy, więc gain trzeba brać pod uwagę.
gain 0 wymaga dłuższego czasu naświetlania w stosunku do gain 140. Jeśli chcesz mieć mniej klatek, gain 0 będzie lepszy. Gain 140 to więcej klatek.
Ja sobie na takich zdjęciach robiłem testy i pomiary, choć przy Tokyo się po prostu pomyliłem