hanysiak

Wczoraj to sie dopiero dzialo,jednak widocznosc przecietna.

Daj spokoj,co to za opowiesc o przygodzie, zbuntowanej mlodosci,predkosci i niepochamowaniu...poza tym do opowiesci potrzebne sa ilustracje:)

Darek B. Patrzac na te fotke z Kudlaczy,mam wrazenie ze byla robiona gdzies pod texanskim niebem.Piekne kolory nieba i zorzy.Po lewej stronie jakby slup telefoniczny,jeden z tysiecy rozstawionych wzdluz drogi prostej jak strzala,niknacej dopiero za horyzontem.Nisko,na tle zorzy,kaktusy wylaniaja sie z mroku.Czuc chlodne pustynne powietrze,az ma sie ochote przykryc dachem kabrioleta mknacego bez swiatel przez to odludzie,tylko czy jest sens,bo od switu znow nieznosny upal...

Moj wczorajszy Jowisz. Nie mam tylko pojecia jak radzic sobie z szumem przy 10 fps..?

Fajne,dzieki!! Wiesz,nigdy nie probowalem kierowac teleskopu na Antaresa(z wyjatkiem malej lunetki,dawno dawno temu),nie mialem nadziei na rozdzielenie jego skladnikow,to ze wzgledu na jego wysokosc nad horyzontem.Teraz to sie musi zmienic;) Dzieki!

Pokazalibyscie jakies klatki z tych obserwacji...

Hej! U mnie ta kamera dziala z firmowym oprogramowaniem.Jesli potrafisz uzyc jej z innymi programami to znaczy ze sie znasz na rzeczy i niewiele moge pomoc... Nie dziala to nie dziala..)

Wspaniale! Tu dopiero je widac! No ale wiekszy teleskop i prowadzony elektrycznie.

No ale jak widac skoro na mozaice nie widac Platona?

Dla roznych rejonow roznie,np. przy filmowaniu Platona,wczoraj byl to ciemny rejon, przesadzilem z gamma w celu rozjasnienia i w efekcie wyszly paski na zdjeciu.Za kazdym razem nowe ustawienia,to jak strojenie gitary,jedynie stala liczba klatek na sekunde-30 w tych przypadkach. Pozdrowienia

I jeszcze Erathostenes 170/2800

Wczorajszy Platon.Sprzyjajaca faza i dobre warunki. Cassegrain 170/2800 konwerter 2x

No i moje juz przedwczorajsze..

Moglibyscie zamiescic swoje najlepsze fotki a potem dyskutowac? No jak ktos nie ma swojej najlepszej to niech nie zamieszcza.

Jeszcze przed swietami wielkanocnymi kozystajac z dobrych warunkow obserwowalem ksiezyce Jowisza swoim Newtonem przeslonietym do 250mm ,dostrzeglem dysk Ganimedesa, to jednak przy powiekszeniu 480x widok byl niesamowity bo nie trzeba bylo sie domyslac czy to dysk ksiezyca czy krazek dyfrakcyjny.

Wlasnie,wlasnie,powinno splynac jak najwiecaj zdjec z mozliwie wielu kategorii DSO;planety i to najlepiej wszystkie,wiadomo przeciez ze niektorzy dysponuja nawet fotkami Plutona;komety;planetoidy;Slonce;Ksiezyc. Smielej...

Moze Panowie planeciarze zamiescili by swoje zdjecia?? Wogole cos malo fotek splywa. Strasznie podoba mi sie pomysl z wydaniem albumu w druku. Mysle,ze dla spolecznosci forum jest to mozliwe.

Tak wlasnie bylo,satelita "prowadzacy" wyznaczal wierzcholek "najmniejszego" kata w trojkacie,nastepnie zmienil orientacje (wydawalo sie,ze on wlasnie) i dalej "prowadzil" prostokatny trojkat, ciagle pozostajac na jego najostrzejszym wierzcholku. Wydaje sie,ze zagadka jest juz rozwiazana.Dzieki za pomoc. hanysiak

W czwartek wieczorem,wracajac z nabozenstwa w intencji Ojca Swietego,okolo godziny 21:40-21:50 zatrzymalem sie przed swoim domem na krotkie obserwacje nieba,jako ze teleskop stal caly dzien na dworze i w kazdej chwili moglem skozystac z jego wystudzonej optyki.Celujac mojego Newtona na jakis obiekt,katem oka dostrzeglem trzy,jak mi sie wydawalo satelity,tworzace trojkat ostrokatny i poruszajace sie w tym szyku z kierunkow polnocnych.Kiedy zawolalem swojego ojca,zeby mu pokazac to dziwadlo,trzy swiecace punkty przelatywaly wlasnie na tle "trapezu" Wielkiej Niedzwiedzicy,mieszczac sie w nim calkowicie.Zastanowil nas obserwowalny,wyjatkowo wolny ruch domniemanych satelitow.Co dziwne,choc moze to zludzenie,wydalo nam sie,ze ruchoma formacja zmienila kierunek poludniowy,w ktorym podazala, na bardziej wschodni,a utworzony trojkat zmienil sie w prostokatny,jednoczesnie w miare oddalania sie od zenitu ruch obiektow wydawal sie coraz wolniejszy.Wszystkie trzy punkty mialy wg.mnie jednakowa jasnosc.Wycelowalem nawet teleskop z pow.35x na jeden z punktow,ale nawet wtedy pozostal on "niepowiekszony" co wskazywaloby,ze to jednak satelita,lub inny obiekt malych rozmiarow katowych.Kiedy tylko dostrzeglem to zjawisko,przypomnialem sobie,ze widzialem juz kiedys taki trojkat nadlatujacy z kierunkow poludniowo-wschodnich. Tu moje pytanie,czy ktos z forumowiczow mial podobne doswiadczenia?? hanysiak

Autor: Maciek Michalunio Obiekt: Wenus na tle Slonca Data: 08.06.2004 Sprzet: Cassegrain 170/2800,konwerter 2x,filtr foliowy,kamera ToUcam Pro. Parametry: gamma 0%,gain 70%,kolor-auto, migawka 1/500 sekundy.

Mizar,jak dla mnie pierwsza wersja obu zdjec jest najlepsza.Moim zdaniem najwazniejsza jest widocznosc szczegulow a nie kolory.Oczywiscie najlepiej kiedy jedno z drugim idzie w parze.Pierwszy saturn ma wlasciwy stosunek szerokosci przerwy cassiniego do szerokosci wszystkich pierscieni,w drugiej wersji to sie zmienia na gorsze.Wedlug mnie,nawet mewlonowskie zdjecia saturna,ktore tu widzielismy sa "przetargane" a Twoj pierwszy jest super-jesli chodzi o ostrosc.

Wszystkie zdjecia Cassegrain Uniwersal 170/2800

...za to na dnie zatoki widoczne jasniejsze plamki-kratery.

..na dnie nie widac zadnych malych kraterkow

i jeszcze..