Skocz do zawartości

krzysiek81

Społeczność Astropolis
  • Postów

    663
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krzysiek81

  1. 5 minut temu, anatol napisał:

    Mnie dziwi co innego, że młodzi nie kombinują. Coś nie pasuje i od razu lament w całym internecie. Ja bym sprawdzał po kolei wszystkie możliwe konfiguracje, potem szukał zdjęć jak to powinno wyglądać a na koniec pisał o radę. Pokolenia, które nie zaznały "uroków" PRL-u chyba już oduczyły się radzenia sobie na własną rękę z przeciwnościami, chociaż na pewno są też chlubne wyjątki od tej reguły. 

    Przykro to mówić ale w obecnej dobie to jednym słowem dramat 

  2. W dniu 21.06.2020 o 10:39, Ajot napisał:

    Też szukam jakiejś niedrogiej lornetki z źrenicą ok 4mm, budżet ciut większy, ale i tak ciężko. Popatrzyłem przez SM20x80 w dzień na ptaki na wodzie - nieostrość brzegowa chyba połowy pola i spora aberracja chromatyczna. Nie wiem czy to kwestia egzemplarza, czy wszystkie tak mają. Skymastera Pro 20x80 widziałem w sklepie, ale przez niego nie patrzyłem. Ładnie wykonana. Tylko obawiam się że to ta sama optyka co w wersji bez pro, a różnica jest tylko w jakości wykonania obudowy i może powłokach.

    Co do 25x70, czyli źrenicy 2,8mm, to chyba do astro za mało. Miałem Tento 20x60 i praktycznie nie dało się nią dostrzec ciemnych DS z terenów podmiejskich, które widzę w SM 15x70.

    To nie to samo co zwykły sky master, wersja Pro daje bardzo dobre jasne   obrazy, abberacji ciężko się dopatrzyć na jasnych obiektach w dzień. Na Jowiszu jest ona lekko widoczna, zresztą, punktowość księżycy, ostra tarcza i widoczne bez problemu dwa pasy równikowe świadczą o bardzo dobrej optyce zastosowanej w tej lornetce łącznie z dużymi pryzmatami oraz warstwach XLT na wszystkich powierzchniach optycznych co zauważalnie przekłada się na dobrą transmisję światła. W tej cenie to naprawdę świetny sprzęt, moim zdaniem powyżej średniej. 

    • Lubię 1
  3. Doskonale pamiętam komety Hyakutake oraz Hale Bopp, obie były dużo bardziej spektakularne od Neowise. Obecna kometa jest piękna, długo było nam dane czekać na takiego przybysza lecz  to nie ta klasa komety z 1997r. Tak jak zauważył kolega wyżej w tamtych czasach w astrofoto rządził rosyjski  aparat Zenit z kliszami Fuji lub Kodak o ISO 400,800 lub1600 przy czym ta ostatnia to był już rarytas.Po otwarciu migawki aparatu naświetlało się klatkę prowadząc obiektyw lub teleskop ręcznie, nieliczni posiadali montaże z napędem, zazwyczaj była to produkcja firmy Uniwersał, lub domowy ATM. To była całkiem inna epoka, obecne możliwości to lata świetlne w porównaniu do tamtych czasów dlatego fotografie komety Hale Bopp mogą być trochę mylące dla osób które nie miały okazji jej oglądać. 

    • Lubię 1
  4. Może trochę głupie pytanie ale w jakim sprzęcie jest ona najlepiej widoczna? Chodzi o to aby nie taszczyć za dużo sprzętu przed pracą a możliwie maksymalnie wykorzystać potencjał obserwacyjny. Pytanie kieruję do tych którzy ostatnimi czasy obserwowali kometę sprzętem różnego rodzaju i kalibru i wyciągli z tego wnioski. Ja osobiście obserwowałem tą kometę 4 i 6 lipca lornetką 10x50 i 16x80 ale to były całkiem inne warunki. Dziś chce być optymalnie przygotowany bez zbędnych tobołów. 

  5. Przy takich cenach jakie chcieli za SCT  wcale mnie to nie dziwi, następny będzie Celestron bo podobnie jak Meade kroją za przeciętne teleskopy Schmidta nie małe sumy, a to praktycznie jedyny gatunek teleskopów  na których produkcji skupiały się obie firmy. Zresztą z tego co wiem Meade było wykupione przez Chińczyków, być może właśnie aby pozbyć się konkurencji... 

  6. Ja osobiście z kolegą Mateuszem na przyszłoroczną opozycję Marsa będziemy budować dwa planetarne Newtony 200/1800 na bazie bardzo dokładnej optyki z lusterkiem wtórnym 26 mm. Będą to teleskopy o specjalnej konstrukcji nie przekraczające wagi 10 kg składające się z dwóch baflowanych  części. Mam nadzieję że tym razem burze piaskowe nie przeszkodzą w obserwacji subtelnych detali na tarczy planety i będzie można się spotkać na Kudłaczach i wspólnie zerknąć na Marsa przez specjalnie przygotowane na te okazję teleskopy 

    • Lubię 3
  7. 19 minut temu, astrokarol napisał:

    Optyka dopiero się robi, wybraliśmy celowo takie parametry aby wyciąg nie był zbyt wysoko, przy f/10 nie ma praktycznie większej różnicy w obstrukcji, za to długość teleskopu znacznie wzrasta co już przy tych rozmiarach ma znaczenie. Obstrukcja na poziomie 13% to jest świetny wynik, przy czym teleskop ma jeszcze znośne rozmiary. 

     

  8. 14 minut temu, MateuszK napisał:

    I tu jest pies pogrzebany. Czytam o różnych rzeczach, które ludzie to budują. Czasem, aż nie wierzę. Niestety mało techniczny jestem i obawiam się, że takie diy są poza moim zasięgiem. :ermm:

    Chociaż kto wie. Może trzeba się odważyć.

    Końcem lub początkiem roku ruszamy właśnie z następnym projektem budowy dwóch planetarnych teleskopów 205/1800 z lusterkiem wtórnym 25mm i obstrukcją 13%. Będą to teleskopy w pełni rozbieralne do transportu, mamy zamiar skończyć je właśnie na przyszłoroczną opozycję Marsa. 

    • Lubię 2
  9. 15 minut temu, MateuszK napisał:

    @krzysiek81 dzięki za wyjaśnienie. W dłuższej wolnej chwili przestudiuję link. Na pierwszy rzut oka wygląda na to, że trzeba znać kogoś kto sam robi takie newtony. Weź I znajdź :g:

    Najpierw trzeba zacząć od zamówienia odpowiedniego zestawu optyki. W Polsce jeszcze jest człowiek co wykonuje świetne lustra za niewielkie pieniądze i ten fakt należy wykorzystać póki jest czas. Resztę wykonasz sam przy konsultacji ze mną i moim kolegą od ATM u Mateuszem albo znajdziesz kogoś w pobliżu co zna się na rzeczy. 

  10. 47 minut temu, MateuszK napisał:

    A gdy spróbować zrobić przysłonę do 10". LW nie zmaleje, ale moze bedzie trochę lepiej?

    Cały klucz do sukcesu to maksymalnie małe lusterko wtórne oraz bardzo dobra optyka spełniająca kryterium minimum 1/8 L przy czym najważniejszy jest właśnie rozmiar lustra głównego które daje nam małą obstrukcje centralną. Oczywiście do tego dochodzą takie aspekty jak baflowanie tubusa, dobre wyczernienie,cieniutki trójramienny pająk, odpowiednia odległość ścianek tubusa od krawędzi lustra. Przesłaniając tylko aperture w swojej dziesiątce powodujesz tylko zmniejszenie swiatłosiły układu przy dalej dużym lustrze wtórnym które wpływa na kontrast obrazu. 

  11.  Dobrze zaprojektowany 200mm Newton f/8 do f/10 z dokładnie wykonanym lustrem, maleńkim lusterkiem wtórnym rzędu 25 mm i obstrukcją 13% pokaże planety i księżyc w jakości niewiele gorszej niż APO o porównywalnej średnicy które kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Posiadam takiego mniejszego planetarnego  Newtona 150/1250mm, daje rewelacyjnie ostre kontrastowe obrazy planet i ksieżyca zostawiając daleko w tyle np: maka SW 150

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.