bamus

Bo jak już ktoś kiedyś powiedział, że najciekawsze w tym wszystkim jest być może gonienie kóliczka niż samo jego złapanie (czy coś w tym stylu )

Temat ten chyba każdy astrofotograf przerobić musi prędzej czy póżniej. Niektórzy dają sobie spokój po kilku próbach, inni po kilku latach, a część dalej ma wielką radochę goniąć nocami skubanego gryzonia.

Osobiście to już dawno dałem sobie spokój z myślą, że muszę robić idealne zdjęcia. Nie mam na to czasu, pieniędzy i nieba. Mimo wszytko uwielbiam od czasu do czasu wyjechać w plener ze sprzetem i słuchająć cykających świerszczy w trawie robić zdjęcia nocnego nieba. Wiele z tych zdjęć nie zobaczy nawet nikt poza mną, ale czy to aż takie ważne...?

Aż musiałem wygooglować co to takiego mora, bo pierwszy raz takie określenie w fotografii usłyszałem.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Niestety to raczej wina aparatu i kiepskiej matrycy (w porównaniu do najzyklejszych lustrzanek),bo np Canonem ze statywu można całkiem fajną M42 osiągnąć http://stargazerslounge.com/index.php?/topic/89976-M42-first-attempt-with-standard-tripod

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Kolejny ciekawy tutorial obróbki zdjęć Drogi Mlecznej z dużym LP w Light Roomie, które specjalnie zostały prześwietlone, by na końcu uzyskać lepszy stosunek sygnału do szumu i lepszy efekt niż krótsza ekspozycja:

Spokojnie, wszystkiego powoli się nauczysz. Początek jest nie najgorszy

Flattener to jeden z pierwszych zakupów, bo sam widzisz jak szybko gwiazdy w rogach się rozciągają.

Poza tym od razu widać, że Plejady były bez flata robione.

Pojedyncza klatka wygląda całkiem nieźle, ale wszystkie stacki jakąś kaszanę mi wywalają. Być może przepaliłem za bardzo w podmiejskim niebie i czas z iso za duże + za mało klatek (tylko 13) by ciemne rejony pyłów w tym rejonie wydobyć. Również nauczyłem się, że ten obiektyw na f5,6 przymykać bo inaczej koma jest kosmiczna.

Canon 6d, 24-104mm @80mm, f4, ISO 1600, 300sec, EQ1 (zdjęcie przyciemnione w LR5):

Bardzo fajne kolory gwiazd wyszły. Może warto by trochę te jasne tło przygasić?

Wspomnienie lata i mojej miejscówki za miastem:

Poradzi sobie. U mnie na eq5 bardzo dawno temu prowadził ładnie przez 2 minuty SW200/1000, a kolega obecnie na heq5 250/1250 bez ograniczeń czasowych jedzie. Potrzeba oczywiście odpowiednio zmienić ustawienia, ale z tym nie powinieneś już mieć problemu.

Witam

A ta ta twoja Synta 10" ma przynajmniej jakiś napęd czy jest to Dobson z ręcznym prowadzeniem? Ja ma, to możesz pobawić się z web kamerką i nawet dobre wyniki osiągnąć z Księżycem i planetami. O obiektach głębokiego nieba to raczej możesz zapomnieć z montażem tego typu. Ewentualnym wyjściem byłaby platforma paralaktyczna, ale to raczej ślepa uliczka.

Panowie moderatorzy i administratorzy, proszę mi przedstawić jakiś super sposób na znalezienie fotografii wykonanych np. Canonem 40D albo nie - Canonem 5D z obiektywem 50mm f/1.4, albo nie - Canonem 6D z obiektywem 24-105mm f/4. Widzicie czego się czepiam ? Tagowanie zdjęć to nie wszystko.

ale stworzenie nowego działu problemu nie rozwiąże. Jeżeli użytkownicy nie będą sami odpowiednio dokładnie opisywać swoich zdjęć to też ich nie znajdziesz szybko (no może troszkę szybciej bo byłyby te zdjęcia w dedykowanym dziale i byłoby mniej przeglądania).

Lekarstwem na to wszystko byłoby coś podobnego do Astrobin, ale na to to chyba silnik forum nie pozwala.

Nie rozdrabniajmy za bardzo forum. Jak dodamy dział dla Dslr, to dlaczego nie zdjęcia robione eq6 i wyżej oraz heq5 i poniżej.
Osobiście jak mnie zdjęcia z filtrami waskopasmowymi nie interesują to nawet do nich nie zaglądam, a wiadomo że ich Dslr raczej nie robi

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Tak

Może trochę rozwinę powyższą odpowiedź.

W lustrzankach nie stosujemy wspomnianych przez ciebie redukcji szumów z następujących powodów:

- po każdym ujęciu aparat będzie odejmował tak zwanego darka od zdjęcia i będzie to trwało dokładnie tyle ile trwało oryginalne naświetlanie. Możesz sobie wyobrazić ile czasu podczas nocy będziesz tracił na ciemne klatki. Ten czas odejmowania draków lepiej jest wykorzystać na zebranie fotonów z nocnego nieba

- gdy już uzyskasz powiedzmy 30-40 klatek bez odejmowania darków, to później w procesie stakowania szum i tak się uśredni i końcowy efekt pewnie będzie taki sam (jak nie lepszy) od składania 15 zdjęć z odjętym darkiem od każdego

- darki do stakowania możesz zrobić przed lub po sesji. Trzeba jedynie zwrócić uwagę czy temperatura była podobna do temperatury podczas robienia zdjęć

- można ewentualnie zrobić bibliotekę darków (na podstawie temperatury sensora - jeżeli twój aparat ma taką funkcję) i używać jej w przyszłości do obróbki

Jedynym odstępstwem od nie stosowania odszumiania przez aparat mogą być pojedyncze ujęcia nocnych krajobrazów ze statywu.

Obawiam się (koledzy potwierdzą lub zaprzeczą), że najtańszy nadający się do guidingu montaż to HEQ5. To dlatego nic nie możesz znaleźć na temat guidowania EQ3-2

 

Edit:

Na giełdzie widziałem niedawno Vixena GP2. Coś tam trzeba do niego dokupić, ale wtedy guiding jest możliwy.

Jak ktoś jest dobry w lutowaniu to I nawet eq1 z powodzeniem da się przerobić na guiding. A na temat przeróbek eq 3-2 to wiele ludzi z powodzeniem przeprowadzilo wyżej wspomnianą modyfikacje.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Jak panowie sobie radzicie? Pierwszy tydzień stosunkowo łatwy, choć z tymi czasami lokalnymi dla gwiazd trochę się zakręciłem, a w egzaminie nie poradziłem sobie jedynie z pytaniem odnośnie zaćmienia Księżyca.

Drugi tydzień jak dla mnie jest o wiele ciekawszy.

Kawałek z zachodzącą Drogą Mleczną od 1:28 jest wręcz boski!!!

Zazdroszczę widoków południowego nieba.

W jakim programie to wszystko obrabiałeś?

Plejady i okolice:

6d, 24mm, f4, iso 6400, Lightroom 5

Podobno wiewiórka, ale kto ją tam wie

chyba krzyżówka ze świnką morską

dodam jeszcze, ze AZ-EQ6 posiada przekładnię pasową co wpływa na znacznie mniejszą ziarnistosć przebiegu PE

Wschodzący Orion.

Canon 6D, 24-105mm @76mm, f4, 10sec, iso 8000.

Niestety zapomniałem przełączyć na RAW i obróbka nie była już taka łatwa, ale po pierwszym użyciu Lightrooma 5 jestem dość zaskoczony możliwościami.

Super wyszło!

Ja już od dłuższego czasu poluję na ten kadr. Sprzęt w końcu skompletowany i jak tylko pogoda pozwoli to jadę poza miasto.

Co prawda nie mojego autorstwa i po angielsku, ale ten tutorial pokazuje jaką magię potrafi LR zdziałać z zdjęciami Drogi Mlecznej ze statywu:

Niestety w chłodne noce szkło obiektywu wychładza się stosunkowo szybko i para wodna zawarta w powietrzu po prostu się na szkle skrapla.

Jednym rozwiązań jest zastosowanie odrośnika (można samemu zbudować z kawałka starej karimaty), ale przy szerokich kadrach nie jest to zawsze praktyczne bo możemy sobie przysłonić część kadru.

O wiele lepszym rozwiązaniem jest kupienie lub zbudowanie grzałki. Trochę grosza trzeba wydać, ale efekt jest rewelacyjny-nigdy więcej zaparowanego szkła.

Ewentualnie jak fotografujesz blisko źródła energii elektrycznej to co kilka minut możesz użyć zwykłej suszarki do włosów by wysuszyć i ogrzać obiektyw.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

O kurczę, ekolog chyba zhackował konto szuu

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka