Skocz do zawartości

astrokosmo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez astrokosmo

  1. Tym razem muzyka do filmu o Szensztat - pięknym miejscu w Niemczech . To urokliwe miejsce zainspirowało mnie do utworzenia takiej właśnie muzyki.
  2. Fajna muza panowie słuchałem. No takich klasyków jak Braian też słuchałem jak również Jarre ,Tangerine Dream itd. Bliska memu sercu jest nie tylko spokojna muzyka elektroniczna, ale wiele jej gatunków , nawet jazz elektroniczny. Bardzo przypada mi do gustu tak zwana szkoła berlińska , a taką między innymi pogrywa Vanderson , którego słucham od dawna i obserwuję rozwój jego twórczości . Ja w ostatnim czasie słucham tego zespołu - polecam ps. żeby się pochwalić mam płytę Jean Michel Jarre z koncertu w Polsce z jego autografem (złoty flamaster) , mój syn stał 2 godziny po ten autograf bo ja musiałem być w pracy , zapunktował u mnie na całe życie
  3. Mam 3 hobby , astronomia , meteoryty , muzyka elektroniczna , w tym temacie co jakiś czas pozwolę sobie zamieścić jakiś nowy utwór mojej twórczości . Lubię spokojną muzykę elektroniczną ale tworzę też mocniejsze rytmy. W zależności od pogody , możliwości wyjazdowych czy też weny twórczej wybieram to co w danej chwili mogę robić . Mam nadzieję że muzyka przypadnie wam do gustu .
  4. astrokosmo

    Badania Wenus

    I dzięki takim zdjęciom można potwierdzić złapanie chmur na Wenus dzięki amatorom , choć moim zdaniem amatorom w moim wykonaniu jest nieco przesadzone To jedno z moich najlepszych zdjęcć Wenus , ale można nad tym jeszcze mocno popracować dzięki materiałowi który mam i nowym programom typu WinJupos , jedna z takich prób. ps. cieszę się że w końcu znowu wrócono na "naszym ''forum do Wenus , moim zdaniem nie docenianej.
  5. Za tą cenę warto , też miałem ten wykrywacz jest bardzo stabilny i nadaje się do poszukiwań meteorytów kamiennych i żelaznych. Szukając monetek na plaży tym wykrywaczem byłem w stanie powiedzieć jaka moneta jest w piachu. Polecam .
  6. Nie ma sprawy , takie znaleziska trzeba promować Moje pierwsze 2 znalazłem podobnie, jeden leżał od drugiego oddalony o jakieś 10m . Przykładałem i też mniej więcej pasował , choć jeden był delikatnie w liściach a drugi jakieś 8 cm w glebie . Ten większy zachowałem sobie a ten mały wysłałem do stanów w ramach podziękowania Rubenowi Gacija , on pomógł mi w wyborze wykrywacza - należało mu sie Jeszcze raz gratulacje.
  7. Jeżeli będą przelatywać obok Jowisza to nie wiem czy to przeżyją , ale to już na inny temat.
  8. Ja usunąłem szybke i jadę bez niej , wiekszej róznicy nie widzę poza nieco "wieksza jasnościa" matrycy , kiedy używam filtrów.
  9. Czy ten laptop ma możliwość podłączenia dysku SSD i jak sobie z tym poradzi procesor oraz ram . Czy ram można rozbudować ?
  10. Fajne , ja na razie dopieszczam sprzęt , trochę to trwa ,ale warto bo ma potencjał .
  11. Jeszcze kilka zdjęć meteorytu. Meteoryt po wysuszeniu zmniejszył wagę o 20g.
  12. Po kilku latach obecności w PTMA mogę powiedzieć , że coś takiego jak PTMA jest bardzo potrzebne . Są tam ludzie z niezłą wiedzą astronomiczna i sprzętową , dla początkujacych to dobre środowisko. Potem ci nowi często przeobrażają się w doświadczonych i sami działaja w PTMA lub gdzie indziej . Możliwość spotkania z ludźmi o tej samej pasji jest bardzo fajna. Różne pokazy nieba dla ludności , pikniki naukowe , odczyty , wykłady itd. Oby nigdy nie za brakło takich miejsc jak PTMA. Każde PTMA też zajmują sie wieloma naukowymi dziedzinami wiec nie jest to tylko towarzystwo wzajemnej adoracji , choć ludzie tam często czują się jak w rodzinie.
  13. Kilka fotek Tina z nad ciepłego dołka . Obaj byliśmy w lekkim szoku i wydawało się nam że waży ze 2 kilo , a on tylko ok 1600 g Chyba jakaś dobra aura tego dnia unosiła się nade mną , to podobno oznaka świętości Tego dnia jechałem na zupełnie inną łączkę , przy tej zatrzymałem się tylko dlatego że ktoś wykosił mały fragment wcześniej nie dostępnego bagna . Już kiedyś szukałem w pobliżu tych szuwarów i przechodziłem koło tego meteorytu ok 2m . Wiem że to wiocha chodzić w skarpetkach i sandałach ale jakoś tak wygodnie mi sie prowadzi auto . Normalnie do poszukiwań zakładam odpowiednie obuwie do terenu , sucho , mokro , gorąco zimno itd. Łączka była tak mała że nie przebierałem sie nawet , po prostu pobiegłem na tą łaczką tak jak stałem , wziąłem tylko szpikulec i wykrywacz , nie było sensu przebierać się na 15 min . Szybko zrobiłem połowę i znalazłem meteoryt pod tym drzewem które widać na zdjęciu , a za mną łączki totalnie przeszukane , jak to mówią najciemniej pod latarnią Biorę pod uwagę wszelkie informacje gdzie ktoś już chodził i zdaję sobie sprawę że lekko nie będzie bo ludzie są raczej dokładni i poświęcają nierzadko wiele dni na poszukiwania , mam jedną taką zasadę że nie do końca ufam ludzkiej nieomylności , często chodzę po terenach już sprawdzonych wielokrotnie - a jednak. Nie ma co się nastawiać na meteoryt z każdego wyjazdu , ale raz na parę lat można jeszcze coś znaleźć nawet w takich miejscach , 2 meteoryty znalezione blisko drogi na przeszukanym terenie i 2 blisko miejsca gdzie szukali amerykanie . Więc jeśli ktoś mnie pyta gdzie już chodziłem nie jest to istotne , nawet jeśli szukam pod sznurki , zawsze można źle machnąć cewką , za wysoko itd. trzeba po prostu szukać , a to musi się stać dla człowieka pasją , hobby , sposobem na życie , wówczas wszelkie niepowodzenia w znajdywaniu meteorytu nie bolą . Jeszcze raz wielkie podziękowania dla Tina , Pułmetka i wielu innych osób od których czerpałem wiedzę na temat poszukiwań. Wiele osób mówiło mi też że meteoryty się już pokończyły , myślę że pare jeszcze tam jest , więc na pewno tam wrócę choć limit wagowy wykorzystałem już na 10 lat Jeszcze dwie fotki z pierwszej wieczornej sesji .
  14. Oczywiście chodziło o meteoryt Pułtusk . Podobno jednak ma drugie miejsce , większy znalazł Łukasz Smuła (największy meteoryt Morasko) ja drugi a trzecie miejsce Arek Bingoraj ,ale i tak to wielki sukces .
  15. Jak się szuka kolorków to też można zdyskryminować różne śmieci żeby wychodził ładny kolor , ale można też dyskryminując polmosy zdyskryminować cienkie sreberko więc trzeba kopać wiecej sygnałów . Mojego DFX-a można nauczyć na zasadzie wąchaj szukaj , wąchaj ignoruj , np złoto , ale to nie znaczy że nie wyciągnie się miedzi, jak wiadomo dodawanej do złota w różnych ilościach. Jak by na to nie patrzeć wszelkie poszukiwania wykrywaczem są fascynujące. Czasami ustawiam na metki i kolor szczególnie jek jestem z dziećmi i czekają na jakiś "skarb" , czasami to jest 20 gr z czasów prl-u , ale dla nich to skarb prl-u piszę z małej bo nie zasłużył na duże litery.
  16. Mój wykrywacz ma dyskryminację w zakresie od -95 do +95. Od 0 w górę metale nieżelazne , w dół żelazo . Mogę ustawić mu np numer - 93 - kamienie magnetyczne i szukać tylko kamienie magnetycznych , meteorytów , resztę numerów dyskryminuję. Czasami zareaguje też na jakiś bardzo mocno zardzewiałe żelazo lub zmineralizowaną ziemię , ale nie w 100% i sygnał jest słabszy , często się rwie . a słupki często pokazują zelazo ale również układają się po dodatniej stronie i można już nie kopać. Ja jednak kopię i sprawdzam , jeszcze nigdy mnie nie oszukał , zawsze to był jakiś śmieć lub ruda darniowa lub kamień magnetyczny. Na meteorycie ma zawsze bardzo dobrej jakości sygnał i obojętnie z której strony by się nie machneło , na innych przedmiotach udających meteoryty już tak nie jest , z jednej strony jest w miarę dobry sygnał , a jak sie podejdzie pod innym kątem np.90* już go wogule nie ma albo sie rwie , to znaczy że to jest to oczym pisałem wcześniej. Dobry wykrywacz na meteoryty to : Rutus - nowsze i starsze modele , Whites niektóre modele jak DFX , a najlepszy Spectra V3I , tylko ta cena
  17. To są tereny bagienne w starorzeczu nikt tam się nie zapuszcza o zdrowych zmysłach Ja mam canyon diablo ale mój sie nie sypie . Ale słyszałem że Campo del Cielo tak jest . Z tą konserwacją zdania są podzielone , ale zapytam fachowca - kolekcjonera i dam znać na forum może ta informacja przyda sie też innym. ps.dzięki za ciepłe słowa.
  18. Ty się nie śmiej , po południowej stronie na przeoranych polach - jesienią można chodzić iszukać ich wzrokiem i posiłkować się jedynie wiedzą i magnesem , jest szansa znalezienia grochu pułtuskiego , a może nawet większej sztuki , sam chodziłem i uwierz mi jest to niesamowite uczucie patrzeć na tysiące kamieni i szukać w nich tego jednego .
  19. Tak prowadzę dokładny dziennik poszukiwań , opisuję miejsca gdzie bywam , mapki z satelity z dokładnością do 50 m , zaznaczam teren przechodzony pod sznurki lu bez , gdzie znalazłem wieksze kamienie magnetyczne itd. To był mały teren elipsa wykoszonej trawy 30x50m , wykopałem na tym terenie 3 dołki , znalazłem dwie duże rudy darniowe i mały meteoryt . Przepraszam odwrotnie , dwie małe rudy darniowe i duży meteoryt Cały czas dochodze do siebie i co sobie przypomne to szok - uczucie podobne do zakochania , co sobie człowiek przypomni to fruwa w chmurach Ciągle testuję rózne ustawienia wykrywacza , oststnio udało mi sie go tak ustawić że słabo reaguje na kopce kretów i rudę darniową , niby jest sygnał ale słaby zanikający rwany , czasem kopnę ale jeszcze nigdy wykrywacz mnie nie oszukał , z reguły sa to rudy darniowe lub zmineralizowana gleba. Sygnał nad meteorytem nawet małym jest bardzo wraźny nawet jeśli się macha nieco wyżej nad ziemią i podchodzi z róznych stron , sygnał zawsze jest mocny a wskazania wykrywacza - numer i słupki mówią o kamieniu magnetycznym. Dobry wykrywacz to podstawa , mój jest nieco starszy i jestem już chyba trzecim właścicielem to jednak sprawny i dzięki możliwościom ręcznych ustawień staje się wielofunkcyjny . Mogę i z reguły to robię , ustawić do tak że reaguje tylko na kamienie magnetyczne/meteoryty , a na śmieci takie jak złoto , srebro bizuteria i monety już nie
  20. Wybieram się jutro do PTMA w Warszawie na Bartyckiej na 18:00 , jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć go z bliska zapraszam w imieniu Janusza Wilanda i swoim.
  21. Kolejne zdjęcia meteorytu - widoczne regmaglipty . Zbliżenie na skorupkę obtopieniową w regmagliptach . Porównanie wielkości kostki do gry - ok 1x1cm , oraz miarka , to na pardę wielki meteoryt. Meteoryt był dość głęboko - 20 cm , ale wykrywacz który posiadam sięga do 40 cm na małym meteorycie wielkości jajka kurzego wiec ze znalezieniem i identyfikacją nie miał problemów . Możliwość ręcznych ustawień zapewnia mi komfort poszukiwań , tym bardziej że w wielu miejscach jest zmineralizowana ziemia która utrudnia poszukiwania , a tańszym wykrywaczom stawia wysoko poprzeczkę przy poszukiwaniach , z którymi sobie niestety nie radzą. Po jednorazowym machnięciu sondą nad meteorytem , wskazania wykrywacza pokazały 100% pewność , następnie dokładniejsze namierzenie za pomocą sondy wykrywacza , potem szpilka do nakłuwania . Kiedy poczułem kamień po jednorazowym nakłuciu , delikatnie zacząłem kopać z boku . Kopanie przysporzyło mi dużo trudności ponieważ meteoryt nie dość że był głęboko to jeszcze był przykryty grubą warstwą korzeni , cienkich i grubych. Pierwszymi osobami które zobaczyły meteoryt był dzieci z którymi jeżdżę na poszukiwania - myślały że ich wkręcam , nie wierzyły że ten meteoryt jest taki duży. Potem zadzwoniłem do Tin-a , który był w pobliżu , dzięki niemu udało mi się dojść do siebie Potwierdził że to meteoryt i zrobił kilka fotek , które wieczorem prześle mi na maila . Meteoryt , jak również ziemia z pod niego trafi do badań naukowych , w tym meteoryt do akceleratora cząstek , dzięki temu otrzymam też certyfikat na meteoryt . Zdjęcia poniżej pochodzą a aparatu Hammer , to świetny aparat na takie wyprawy , polecam , chociaż ma słabą kmerkę , jest odporny na wodę kurz słońce można ni nawet rzucać-sprawdzałem , jest bardzo prosty ale bateria wytrzymuje 2 tygodnie i na takie wypady jest super, jest też nie drogi mój kosztował 139zł , wcześniej miałem Nokię też wodoodporną ale to był tylko chwyt reklamowy bo jak złapała wodę to się zepsuła. Prawdopodobnie największy meteoryt pułtuski w Polsce , znaleziony po II wojnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.