mario2005

Ja tam się znowu przyznam że niestety z tą kometką przegrałem. Dzisiaj np. przesiedziałem ponad godzinę na małym wzniesieniu terenu w Bielsku i nawet dziurki w chmurach nie było. Trzeba sobie dać spokój i czekać na następną oczywiście większą.

Spokojnie w UE też można czasami kupić Naglerka 4.8mm za podobną cenę. Nawet transport np. z Niemiec wychodzi podobnie jak z USA Nie policzą vatu cła więc jest podobnie. Osobiście kupowałem koledze 4.8mm z drugiej ręki od Włocha (okular miał 6miesięcy, dostałem rachunek ze sklepu), 142.89.25euro z transportem (szedł 3 tygodnie, prawie 2 leżał w Polsce). Normalnie ten transport to jest śmieszne. Sprzęt z Niemiec szedł 15dni (4dni w Niemczech reszta u nas).

Jeśli chodzi o użytkowanie i przechowywanie teleskopu to najważniejsze. 1. Nie kierować bezpośrednio na słońce bez specjalnego filtra słonecznego (dobrze umocowana folia Bader). Przy obserwacjach słońca nigdy nie posługiwać sie szukaczem (ma być zakryty dekielkami). 2. Przechowywać w suchym miejscu, zawsze zakryty deklem, a w wyciągu okularowym zaślepką. 3. Nie dotykać lustra ani lusterka wtórnego (nie przecierać szmatką ani pędzelkiem). Przy twoim stanie wiedzy na temat teleskopów czynności te wykonywać najlepiej za pomocą innego doświadczonego kolegi obserwatora (i to tylko wtedy gdy to jest naprawdę konieczne). Drobne pyłki nie wpływają na jakość obrazu, ja obecnie mam tak upaćkane lustro że większość kolegów pewnie by padła z wrażenia. 4. Przy przenoszeniu teleskopu unikać uderzania tubą o otaczające przedmioty (podłoże, barierki, itp.). 5. Po skończonych obserwacjach zwłaszcza teraz gdy jest zimno zakrywamy teleskop deklami po czym jeśli to możliwe wnosimy najpierw do pomieszczenia gdzie jest umiarkowanie ciepło (ganek, garaż, klatka schodowa) i ustawiamy z dala od grzejników. Po pewnym czasie gdy teleskop nabierze temperatury pomieszczenia (wyższej od tej na zewnątrz) chowiemy go np. do ciepłego pokoju. Taka procedura ochroni optykę przed zaparowaniem i zabrudzeniem. Innym dobrym rozwiązaniem jest przechowywanie teleskopu w najchłodniejszym (mało zakurzonym) pomieszczeniu budynku, ja np: mam telepa postawionego w spiżarce (zimą jest tam ok. 5st.C, jest czysto i umiarkowanie wilgotno). 6. Okulary do teleskopu również przechowujemy zakryte zaślepkami, podobnie jak sam teleskop po zakończonej obserwacji (zwłaszcza zimowej) zakładamy zaślepki a dopiero potem wnosimy do domu. Do czyszczenia okularów używamy specjalnych szmatek z mikrofazy (można je kupić u optyka - tego od okularów które nosimy na nosie ) lub innych urządzeń które są opisane na forum. Przy czyszczeniu trzeba naprawdę uważać (nie naciskać na soczewki, większe pyłki przed przetarciem mikrofazą zdmuchujemy gruszką gumową). To tak z grubsza najważniejsze rzeczy przy konserwacji i częściowo obsłudze teleskopu, resztę informacji na podstawie tych punktów znajdziesz w dziale "Baza wiedzy forum", w dziale "sprzęt astronomiczny"oraz licznych wątkach w innych działach. Astronomia to pasja na całe życie, można się godzinami wpatrywać w stosunkowo niezmienne rzeczy jak mgławice, galaktyki, gromady gwiazd czy księżyc. Można też obserwować bardziej dynamiczne a nawet niepowtarzalne zjawiska jak:meteory, komety, planetoidy, gwiazdy zmienne, zaćmienia słońca, księżyca, dynamiczne powierzchnie niektórych planet . Ja obecnie poluję na kometki (nawet te najsłabsze, zupełnie nie efektowne)oraz na meteory bo wiem że niektórych z tych zjawisk nigdy więcej nie będzie mi dane zobaczyć. Udanych obserwacji. Pamiętaj że prawdziwy astromaniak musi byś tak cierpliwy i wytrwały w swoich obserwacjach jak bardzo nieogarniony jest wszechświat (zarówno w swoich rozmiarach jak i tajemnicach).

Ja też już od dobrych kilku dni z utęsknieniem czekam na pogodę ale niestety

Skoro ostrość pojawiała sie na ułamek sekundy to przyczyną były zapewnie: nie wychłodzony telep i seeing. Ja mam 10mm plossla z zestawu Celestrona (to samo co Synta) i nie ma z nim problemów w stylu "nie da się ustawić ostrości".

Widzisz 6 sekund to wygląda niezbyt wiarygodnie. Zobacz sobie filmiki z dużymi bolidami (przeważnie 2-4sek). Pomyśl na spokojnie ile czasu leciał. Ile minęło czasu między obserwacją przelotu a tym "syczeniem".

Kilka sztuk się zobaczyło (w drodze z roboty do domu). Ładnie latały bo po 2-3 sztuki za jednym razem.

Czas jest najlepszym lekarzem na zbytni zapał. Myślę że zagraniczni koledzy mają 100% rację (potwierdzili w praktyce nasze wcześniejsze opinie). Napewno będziesz bardziej zadowolony z takiego C20 używanego przy każdej okazji niż z eksponatu w postaci 81cm Newtona. Ktoś już kiedyś powiedział że najlepszym teleskopem jest ten którego najczęściej używamy.

Kiedyś na Kudłaczach MirekD testował różne filtry lumicona (UHC, OIII, HBeta, Kometarny). Miałem okazję zerkać przez każdy i jak dla mnie na mgławicach UHC w 380mm Taurusie pod ciemnym niebem dawał lepszy szczegół. W 60-tce PiotraZ UHC też był minimalnie lepszy, z tym że dla obiektów bliżej horyzontu gdzie była łuna od świateł OIII dawał lepszy kontrast.

To dobrze Hans że ci tylko chodzą bo ja złożyłem rezerwację i nie mogę sie doczekać czy byłem pierwszy. Ostatnio ktoś mnie ubiegł o kilka sekund .

A gdybyś zestawił ze sobą dwa naglery to spasił by ci rozstaw oczu ??

Planetki i Księżyc możesz spokojnie strzelać bez silników. Czasy są na tyle krótkie że przesunięcie planetek jest pomijalnie małe. Jeszcze jedno do planetek nie trzeba mieć przerobionej kamerki.

W temacie masz napisane "..Wiliam Optics". Co prawda powinno być William ale przecież wiadomo o co chodzi. Zresztą podobno już poszło.

Zmiany dały swoje, ale nie zapominajmy że Październik obfitował w różne zjawiska astro, kometki, zjawiska zakryciowe, meteory, itp. , no i upragnione długie pogodne (nad wyraz jak na tą porę roku) noce . Podziękowania dla wszystkich również tych nie wymienionych

Wreszcie prosto z mostu, żadnego słodzenia. f/4 ma swoje plusy ale niestety daje też po kieszeni, po pierwszym zlocie zostałem naprostowany co do zastosowań tanich okularków w MT800.

Ja zaczynam dzień o 6 rano kończe o 3 w nocy . Lubie czasem wyskoczyć z lornetką na 20-40 min przed dom, odetchnąć świerzym powietrzem i podelektować sie drogą mleczną pozwala mi to oderwać się od pracy. Czasem człowiek może ślęczeć 10godz bez przerwy nad jakimś problemem a po 2-3 godzinnej sesji z teleskopem rozwiązuje go w 20min. Bywało też i tak że z powodu pracy 2 miesiące nie dotykałem teleskopu , ale po powrocie znowu cieszyła mnie M31, M57, Łysy, itd. promil ty to masz fajnie , ja po za latem z powodu pracy nie mogę zerkac na Słoneczko które mnie tak bardzo interesuje .

Ta stacja to chyba rodem z Czech.

Spokojnie panowie po co te kombinacje. Wystarczy cienki drucik z pierwotnego uzwojenia małego trafka sieciowego, ewentualnie drucik z kabla od małych uszkodzonych słuchawek z np. MP3 playera. Ja osobiscie do szukacza zastosowałem drut z wtórnego uzwojenia trafka invertera do świetlówek monitora LCD (jest taki drobny że cieżko go przymocować).

Takiej M42 jeszcze nie widziałem a tęcza tak jak lemarc mówi pewnie od filtrów. Ostatnio zapomniałem zdjąć filtr i zamiast pięknych jesiennych nocnych mgieł dostałem "UFO in the fog" . Niby ciemna noc a jednak jakieś światło dało o sobie znać.

Sebek zrób foty tego co masz to będzie wiadomo czy strasznie kombinować z tymi obejmami, czy lepiej posadzić na dobsonie.

Nie tylko Taurusów są tak delikatne, generalnie to najbardziej kopytne powłoki jakie spotkałem ma szukacz komet mojego kolegi stary jak świat a właściwie są na nim tylko dwie rysy.

Odpuść sobie ściereczki, bo będzie ci potem przykro. Woda, woda+ludwik, woda, woda destylowana + bibułka do osuszania kropelek które zostały. W ciężkich przypadkach spirytus (np. izopropanol cz.d.a.).

To jest offset chyba że czegoś nie rozumiem z tego rysunku. Patrz TU

No to wal na allegro i licytuj, chyba że tylko żartowałeś.

Kamerka stoi na allegro, więc do dzieła bo wy się tu targujecie a pójdzie bokiem jak ktoś da ofertę