-
Postów
613 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Agatek
-
-
Mam taki szukacz na zbyciu jakby co,
-
Ja myślę, że koszulki w razie czego można wysłać, ja chętnie przygarnę jak nie będzie zlotu :). Chociaż wolałabym maseczkę z logiem .
-
5 godzin temu, Adamo napisał:
Już raz robiłeś gulasz to miski i łyżki mam do dzisiaj
Mam na myśli coś astronomicznego lub rozrywkowego, np. coś dla dzieci w sferze zabawy edukacyjnej.
Może to być cykl warsztatów itp.
Zniżki dla muzyków!
-
@AnkaSkakanka, to w takim razie celuj w coś małego typu właśnie ten Adventurer. A najlepiej to przyjedź na zlot, będziesz mogła sobie dużo zobaczyć i dużo się dowiedzieć zamin podejmiesz decyzję o zakupie. No i ludzie tam też są całkiem spoko . Ogónie doświadczenie nie do zastąpienia przez żadne wątki na forum,
Godzinę temu, M.C napisał:Jeżeli mogę się dołączyć do tematu czytając posty z podlinkowanego tematu i czytając parę odpowiedzi w dziale dla początkujących zdecydowałem się na SW Star Adventurer. Docelowo chcę uzywać z maks 300mm tak jak tu w temacie. Czy będzie to dobry wybór dla osoby która ma dostęp do auta i musi poza miasto wyjechać na zbieranie materiałów? Przez niektóre tematy przewijał się HEQ5 i zastanawiam się czy takie coś tez by było do ogarnięcia poza domem.
Wszystko jest do ogarnięcia poza domem, kwestia determinacji . Z SW adventurer jest na pewno łatwiej, ale ma też on swoje ograniczenia. Coś za coś.
-
No to taki standardowy okular nie wejdzie. Może owiń czymś ten okular, jakąś taśmą izolacyjną, żeby nie latał. Spróbuj w dzień w coś wycelować, w jakieś dalekie drzewo, czy budynek.
-
57 minut temu, AnkaSkakanka napisał:
Tychy;)
Zastanawiam się jeszcze nad eq3-2 lub eq5,więcej niż 200mm nie będę używała,żadnego teleskopu też nie będę wieszala,od razu napiszę że heq5 i inne cuda techniki odpadają,za drogie niestety dla mnie na początek:(
Jeśli za SW adventurer przemawia mobilność, to eq3-2 i eg5 odpadaja. Obydwa to już ciężkie i nieporęczne kloce. Do tego zawsze trzeba dołożyć przeciwwagę. Jeśli będziesz chciała poprawić dokładność prowadzenia to zawsze w przyszłości można pokusić się o guiding. Co do Heq5 ( jeszcze cięższy ) zawsze można pomyśleć o kupnie używanego i jest taniej. Zależy ile jesteś w stanie przeznaczyć na to hobby. Z drugiej strony wszystko zależy od tego do czego to ma służyć, gdzie to będzie używane i czy często będziesz się z takim sprzętem przemieszczać. Taki Heq5 jest stabilny, ale fajny tylko wtedy, jak nie przeszkadza Tobie, że z domu musisz wychodzić na trzy razy. Co do mobilnych montaży jest ich sporo na rynku. Podrzucam temat gdzie jest porównanie kilku z nich.
-
3 godziny temu, Kubiłan napisał:
Mogę zapytać w jaki sposób kolimuje się tę lunetkę?
Może koledze chodziło o justowanie lunetki. Lunetka musi być w jednej osią z biegunową montażu. W ciągu dnia można wycelować lunetkę na jakiś odległy obiekt. Jak lunetka sie obraca i obiekt się przemieszcza, to znaczy, że lunetka jest źle zjustowana i trzeba skorygować to ustawienie. Są tam jakieś małe imbusy do regulacji.
- 3
-
Może pokazałbyś nam jakieś zdjęcia tych zdobyczy, napewno wtedy łatwiej będzie pomóc.
- 1
-
Yay! Już na pokładzie Czy będzie możliwość przyjazdu dzień wcześniej? Vega już przebiera łapkami.
- 1
-
A na głównej zamiast Twojego zdjęcia, pojawiła się emotikonka .
- 1
-
Nie jest to może super mobilne, ale wszyscy polecają na początek ED80 z flattenerem. Dobry stosunek ceny do jakości. Jak koniecznie nie chcesz guidingu to może też pomysleć o czymś mniejszym typu RedCat. Ja też się przejmuję trochę tymi kalblami i zdecydowałam się na zakup Asiair Pro. Ułatwia guiding i obsługuje również lutrzanki.
-
Aktualne. Nie przegap takiej okazji!
- 1
-
25 minut temu, Nethron napisał:
Nie mam sruby pod stoliczkiem. Jest tylko sruba na laczeniu statyw- montaz. Trzpien o ktorym mowie jest na pierwszym zdjeciu. Widac tam trzpien ktory jest czescia statywu oraz slot ktory jest wyciety w montazu. Caly problem jest w tym, ze grubosc trzpienia jest mniejsza niz szerokoac slota. Do tego sruba za slabo sciska montaz ze statywem.
Moge sprobowac zrobic lepsza fotke jak wroce do domu.
Jasne, możesz zrobić jakieś szersze ujęcie? Miałam taki trzpień w Heq5 i on raczej służy, żeby tylko osadzić głowicę i żeby nie spadła zanim ją przykręcisz. Nie jest to połączenie na sztywno. Napewno nie masz śruby? Kolega @lolak89 na zdjęciu ma nakręktę, nawet na zdjęciu widać gwint.
-
14 minut temu, Nethron napisał:
Czyli to nie jest wysublimowany przypadek ? Jest to typowe dla montazy AZ4 ? Generalnie dokrecam to mocno jak sie da i jest calkiem ok. Niestety jak mocniej dokrece/dosztywnie ruch obrotowy glowicy to pojawia sie luz miedzy montazem a statywem.
Nie powinno być żadnego luzu. Mógłbyś zrobić jakaś poglądową fotkę gdzie dokręcasz i gdzie robi się Tobie ten luz? Poluzuj może najpierw śrubę pod statywem i pod stoliczkiem. Może ten trzpień (czy jak tam to nazwać) można głębiej wkręcić w głowicę. potem dokręć mocno śrubę pod statywem, a na końcu pod stoliczkie i powinno być sztywno.
-
2 minuty temu, Astrobonq napisał:
Dzięki za uwagę. Z drugiej strony zawsze znajdzie się ktoś (a nawet dużo ktosiów), kto nie doczyta i potem będzie wkurzony. Tak czy siak taka informacja oczywiście powinna być zamieszczona w odpowiednim miejscu.
Niedoczyta, ale podkładka, że było napisane jest
- 1
-
1 godzinę temu, Kubiłan napisał:
Taką sytuację miał ostatnio kolega z pracy. Jest krótkofalowce i jeździ na różnego rodzaje ekspedycje. Wartość jego sprzętu, samego radia, to jakieś 4500 USD. Na jego szczęście zawsze wozi ze sobą FV zakupu w Polsce, bo niejednokrotnie przy wjeździe do krajów Azji czy powrotu do Polski, był pytany od odstępne dla instytucji państwa.
Ciekawe, że trzeba na wszystko fakury wozić. @Tayson, pamietasz na jakiej granicy miała miejsce sytuacja w programie? Może to mieć jakieś znaczenie?
-
Szczerze mówiąc to też mnie zastanawia co to za modyfikacja, że aparat musi przebyć tak długą drogę . A po za tym też chciałam, żeby ktoś przwiózł mi kilka rzeczy z USA. Dla celników pewnie nie mega drogie, ale czy to też może spowodować jakieś problemy na granicy?
-
A kiedy był ostatnio skolimowany? Myślę, że to duża szansa, że to właśnie problem z kolimacją, szczególnie że teleskop zaliczył upadek ze schodów. Albo zabierzesz teleskop na zlot, albo może ktoś z Twojej okolicy mógłby pomóc. Ktoś kto ma kolimator. Zawsze jest też opcja kupienia kolimatora. Jest też opcja zrobienia kolimatora z pudełka po kliszy. Był gdzieś taki temat.
Tu jest jakiś artykuł jak to zrobić.
http://indexhamal.pl/astrofotografia/Kolimacja_teleskopu.htm
-
Jak nie zależy Tobie na GOTO, a w Twoim montażu trzeba alignacje, żeby ruszył napęd, to ją zrób chociaż na niby. Wybierz alignacje na jedną gwiazdę, jak montaż wyceluje w wybraną gwiazdę wciśnij, że ok i po kłopocie.
- 1
-
-
Montaż po ustawieniu na polarną, i znalezieniu obiektu (nie ważne czy za pomocą GOTO, czy ręcznie strzałkami). będzie podążał za obiektem w osi rekrastencji, ale trzeba mu ustawić odpowiednią szybkość trackingu(nie numerkami tylko, jak pisałam wcześniej). Nie trzeba cały czas cisnąć strzałki. Śledzenie obiektu to podstawowa funckja każdego napędu, więc Twój pewnie też tak ma. Ustawiając prędkość od 1 do powiedzmy 9- to jest opcja do ustawiania prędkości przestawiania strzałkami(najniższe prędkości używamy np. do centrowania obiektu) i nie da się tego zablokować.
-
23 minuty temu, wessel napisał:
Dla full frame STL 11000 to jest i był duży problem . Każda duża matryca nisko schładzana jest potencjalnym pacjentem przy dużej wilgotności powietrza.
Warto poczytać poniżej
Hej, Dzięki za temat. Tylko tutaj chodzi o roszenie się tej przedniej szybki zabezpieczającej, a nie szronienie tej co jest przed matrycą.
27 minut temu, MateuszW napisał:Nie o to chodzi. Przy określonym napięciu 12V, grzałka pobierze zawsze tyle amperow, ile potrzebuje (ile wynika z jej rezystancji). Ani mniej, ani więcej. Natężenie prądu podawane na zasilaczu to "zapas" amperow, jaki zasilacz potrafi dać, jeśli urządzenie będzie tyle "chciało", ale jak będzie chciało mniej, to pobierze mniej. Problem jest jedynie gdy urządzenie chce więcej niż potrafi dać zasilacz - wtedy zadziała jakieś zabezpieczenie zasilacza i albo się wyłączy, albo ograniczy prąd.
Więc sprawa jest jasna, ale jednak dalej nie rozumiem po co producent pisze: make sure not to exceed recommended amount of Ampere.
@Iluvatar Dzięki za rysunek, taki na moim poziomie
-
7 godzin temu, Krzychoo226 napisał:
Jeszcze nie skompletowała całego zestawu, a już myśli co kupić następne. Będzie z Ciebie Agatko dobry astrofotograf
A tak poważnie to wypraż najpierw dysykant i obróć ramkę kamery. Może wilgoć wewnątrz komory matrycy jest przyczyną?
Tak jak powiedział Mateusz, nie chodzi o szronienie matrycy, tylko o roszenie przedniej szybki. A pytam czysto teoretycznie. Zastanawiałam się po prostu czy może przy okazji nie zamówić tej grzałki, ale nie wiedziałam czy jest sens.
Wydawałoby się że problem mógłby występować częście w Newtonach, niż w refraktorach. Ale w sumie żadne połączenie nie jest hermetyczne, więc chyba nie powinno być różnicy. Jeszcze w newtonie, chyba najpierw jest korektor, więc to chyba on prędzej się zarosi. hmm...
8 godzin temu, MateuszW napisał:Po prostu potrzebujesz zasilacza o wydajności 0,35A + tyle co bierze kamera (chyba 2A), czyli jakieś 2,5A sumarycznie. Z amperami jest tak, że zasilacz musi mieć przynajmniej tyle, ile potrzebują urządzenia, ale jak ma więcej to nic nie zmienia Czyli zasilacz 5A też byłby ok, gdybyś akurat taki miała.
Acha czyli jak podłącze pod gniazdo 3A, to nie będę pierwszą osobą która postawi teleskop w płomieniach? Niby nie ma znaczenia, ale producent pisze, żeby nie przekraczać rekomendowanej ilości amperów. Czy to może być tak, że jak jest więcej, to grzałka będzie bardziej grzała?
-
Te prędkości służa do manualnego sterowania montażem, musisz ustawić sobie tracking. Menu>Setup>Tracking rate>star speed. W instrukcji jest rozpisane całe menu pilota.
Astrofotografia - Pierwszy poważniejszy sprzęt
w Pierwsze Kroki: Sprzęt
Opublikowano
Teleskopy z serii nexStar posiadają montaż azymunatny, więc nie nadają się do astrofoto. Musisz rozejżeć się za montażami paralaktycznymi.
Lutrzanka da radę, ale lepiej ją zmodyfikować pod kątem astrofotografii, wtedy można uzyskać lepsze wyniki.