Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. Ciekawy kadr, kolorystyka zbliżona do konkurencji choć przytulniejsza. Tam w prawym górnym i w prawym dolnym rogu kilka gwiazdek ma uroczy czerwony zafarb od lewej (obstawiam że nie są to układy podwójne i może warto to zapacykować zanim wyślesz na APOD lub Polish APOD?).

     

    http://www.messier-objects.com/wp-content/uploads/2015/09/M106.jpg

     

    Pozdrawiam

    p.s

    Nie wiem czy logo, które masz w zdjęciu po prawej na dole jest duże czy małe (na tle konkrencji) ale dla mnie raczej za duże - dyć i tam też może być coś ciekawego :)

    Zdjęcie robione około 1-szej w nocy imho (znaczy że zachowałeś kąty jak na niebie względem horyzontu - to dobrze)

  2. Król Skrzydeł Hoodoo pod Drogą Mleczną

    King of Wings Hoodoo under the Milky Way.
    This rock structure is not only surreal -- it's real. The reason it's not more famous is that it is, perhaps, smaller than one might guess: the capstone rock overhangs only a few meters. Even so, the King of Wings outcrop, located in New Mexico, USA, is a fascinating example of an unusual type of rock structure called a hoodoo. Hoodoos may form when a layer of hard rock overlays a layer of eroding softer rock. Figuring out the details of incorporating this hoodoo into a night-sky photoshoot took over a year. Besides waiting for a suitably picturesque night behind a sky with few clouds, the foreground had to be artificially lit just right relative to the natural glow of the background. After much planning and waiting, the final shot, featured here, was taken in May 2016. Mimicking the horizontal bar, the background sky features the band of our Milky Way Galaxy stretching overhead.
    Image Credit & Copyright: Wayne Pinkston (LightCrafter Photography)
    Pełny rozmiar:
    https://apod.nasa.gov/apod/image/1703/KingOfWings_Pinkston_7360.jpg

    Pozdrawiam

    p.s.

    Pejczu wracaj :)

    apod_28_3_2017.jpg

  3. Tak, Szuu ma 50mm. Ale nie warto Ci kupować dłuższego, bo już przy tych 22x na granicy Twojego oka snop światła utworzy w powietrzu (co może być nawet zbadane papierem gdy obiekt jasny) koło o średnicy prawie 6mm (tak zwana źrenica wyjściowa). Mało kto i mało kiedy potrafi szerzej otworzyć swoją źrenicę. Zatem więcej światła nie zgarniesz do wnętrza oka (co jest oczywiście istotne przy DS-ach mgławicowych).

    Lepszej subiektywnie obserwowanej jasności powierzchniowej mgławic nie osiągniemy zwykłym sprzętem optycznym (bez wzmocnienia notowizorowego) bo ogranicza nas anatomia oka. Nawet Popka :)

     

    130mm/ 22x = 5.9 mm ź.w.

     

    Pozdrawiam

  4. A okulary 40mm które pozwolą Ci delektowac się powiększeniem 22x przy ogniskowej 900 mm są akurat też w wersji dość taniej - mam taki :)

    Messier 44 w mieście to niezawodna atrakcja - jak dla mnie. Lornetkowa rzecz jasna. I w malutkich Dobsonikach.

    Pozdrawiam

     

  5. W skałach z piaskowca odnaleziono w Australii ponad 20 różnych typów śladów gadów kopalnych.
    Niektóre z nich mają ponad 1,5 metra długości, i ujawniają sposób poruszania się sauropodów.

    http://www.bbc.com/news/science-environment-39405167

    Tymczasem takich śladów naszych najbliższych przodków mamy bardzo niewiele - najsławniejsze pozostawiły idące na dwóch nogach Astralopiteki w Laetoli.

    Pozdrawiam

    dino_australia.jpg

  6. Czarna dziura pożerająca gwiazdę i emitująca dżet

     

    Black Hole Accreting with Jet
    What happens when a black hole devours a star? Many details remain unknown, but recent observations are providing new clues. In 2014, a powerful explosion was recorded by the ground-based robotic telescopes of the All Sky Automated Survey for SuperNovae (ASAS-SN) project, and followed up by instruments including NASA's Earth-orbiting Swift satellite. Computer modeling of these emissions fit a star being ripped apart by a distant supermassive black hole. The results of such a collision are portrayed in the featured artistic illustration. The black hole itself is a depicted as a tiny black dot in the center. As matter falls toward the hole, it collides with other matter and heats up. Surrounding the black hole is an accretion disk of hot matter that used to be the star, with a jet emanating from the black hole's spin axis.
    Illustration Credit: NASA, Swift, Aurore Simonnet (Sonoma State U.)

    Pełny rozmiar:
    https://apod.nasa.gov/apod/image/1703/BlackHole_Simonnet_2491.jpg

    Pozdrawiam

    apod_blackhole.jpg

  7. Ani pod Firefoxem ani pod Internet Explorerem nijak nie wygląda :(

    Jeśli ją widzisz to zrób coś dla nas np. shift-prtscreen i zapodaj obraz w załączniku ewentualnie.

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Czy w 2023 będzie znacząco zubożona w materię a więc (statystycznie rzecz ujmując) mniej efektowna?

    Tak patrząc w przyszłość za 1.3 miliarda lat dużo mniej i mniejsze bedą komety tu latały?

    • Lubię 1
  8. Naukowcy uznali trzy nowe rzeczy na raz:
    1. Widzimy pozostałości (osady) potężnego tsunami jakie kiedyś zaszło na Marsie.
    2. Widzimy krater po impakcie, który je wywołał.
    3. Był tam, na północy, ocean.

    Zanegowano dotychczasowe przypuszczenia, że zjawiska na tych terenach zostały spowodowane przepływem błota, wulkanami błotnymi lub lodowcami.

    Działo się to 3 miliardy lat temu. Fala miała na lądzie 150 metrów wysokości i pędziła wstępnie z prędkością 60 metrów na sekundę czyli szybciej niż auta rozsądnych kierowców po autostradzie.

    http://www.bbc.com/news/science-environment-39394583

     

    Pozdrawiam

    tsunami_na_marsie.jpg

  9. _Perseus_ Rewelacja !

     

    Drodzy chmurowcy i burzowcy ... może umknął Wam post o nowej wersji super atlasu dotyczącego tych Waszych zjawisk:

     

    http://astropolis.pl/topic/4608-zjawiska-atmosferyczne-wane-linki/page-2?do=findComment&comment=673371

     

    a z linku z niego osiągalnego zauważyłem i to "chmurowisko" (autor: Ivica Brlić) :)

     

    Te chmury Emeła tu wyżej przypominają tę nowość absolutną wspomnianą w linkowanym materiale czyli chmury o nazwie "asperitas"

     

    Pozdrawiam

    _95269756_clouds1.jpg

  10. Cień Ganimedesa

    Ganymede's Shadow
    Approaching opposition early next month, Jupiter is offering some of its best telescopic views from planet Earth. On March 17, this impressively sharp image of the solar system's ruling gas giant was taken from a remote observatory in Chile. Bounded by planet girdling winds, familiar dark belts and light zones span the giant planet spotted with rotating oval storms. The solar system's largest moon Ganymede is above and left in the frame, its shadow seen in transit across the northern Jovian cloud tops. Ganymede itself is seen in remarkable detail along with bright surface features on fellow Galilean moon Io, right of Jupiter's looming disk.
    Image Credit & Copyright: Damian Peach, Chilescope

    Pełny rozmiar tutaj:
    https://apod.nasa.gov/apod/image/1703/2017-03-17-0726_2-RGBdp.jpg

    Pozdrawiam

    APOD_25_03_2017.jpg

    • Lubię 3
  11. Rozumiem, że sensacją byłoby nie przygaśnięcie?

    Ta akurat (zaledwie 34 km średnicy i aż w Pasie Głownym - znaczy kawałak za Marsem) nawet gdyby zmieniła trajektorę raczej by nas (Homo sapiens sapiens) nie zabiła ale ... ta lub inna ... to by nastraszyła zniknięciem z przewidywanej trajektorii lotu?

     

    Pozdrawiam

     

  12. Może Cię to zaskoczy, a może nie ale skoro raz sie udał eksperyment to ... to jest tylko kwestia kasy ... ile sztucznych kałuż zbudujemy ... więc ?

    Przemyśl to przed zaśnięciem.

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    EDIT

    Po zobaczeniu odpowiedzi.

    "wyjątek potwierdzający regułę"

    Lajka nie moge dać ale doceniam klasę dyskutancką.

    ...

    Jesteśmy wyjątkowi. Nieskromne ale fajne :)

     

    To dopiero jest wiara! ;):P

    oneexp.jpg

    • Lubię 1
  13. Nie zacytowałeś całego mojego postu. Napisałem tam że tych kałuż i momentów mogło być centyliony.

    Jeśli kiedyś starannie robione eksperymenty na mieszankach takich jakie stwierdzamy w kosmosie stworzą samopowielajace się komórki z RNA

    to nie trzeba będzie wygladać listu od kosmitów (lub innych dobitnych dowodów życia) żeby zakładać inne życie w dalekim kosmosie.

     

    Pozdrawiam

  14.  

    Życie na Ziemi ma podobno jeszcze dłuższą historię (4.1mld?). Natomiast co do eksperymentów Millera itp. to trochę przypomina zabawę w małego chemika, który ma radochę, że mu płyn w próbówce zmienia kolor po dodaniu innego. Zgodnie z opinią noblisty-biochemika-genetyka Francisa Cricka, prawdopodobieństwo przypadkowego połączenia aminokwasów w białka wynosi jak 1:10260. Wg astrofizyka Freda Hoyla jeszcze mniej - 1:1040000. Liczba atomów we Wszechświecie szacowana jest na 1080. Tak więc od aminokwasów do białek kilka Wszechświatów.

     

     

    Życiorys (patrz wiki.ang) tego uczonego (Cricka) z zamierzchłych zresztą czasów - jak na biologię - stąd te liczby to takie sobie są :) - nie wskazuje jednak aby optował on za pomysłami sygnalizowanymi tu przez Szuu.

    Zatem musiał wierzyć, że u nas po prostu się udało mimo małego (jego zdaniem) prawdopodobieństwa.

     

    Ponadto pamiętajmy, że kałuż mogło być miliardy bilionów, a momentów "eksperymenów" centyliony w każdej kałuży (sic!)

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    O dywagacjach Hoyla się nie wypowiem bo to śmiech na sali. Dobrze, że ludzi nie operował ;)

  15. Niedokładnie tak jest w tym przypadku. Ziemia jest w strefie ciekłej wody bardzo długo.

    Co więcej na szczęście nie ma tej wody zbyt wiele.

    Mogły powstawać wydzielone jeziorka, kałuże, zatoczki odcięte mierzeją (jak nasza koło Pucka) w których substancje organiczne ulegały łatwiej koncentracji niż w wielkim odkrytym zakrytym lodem oceanie na Europie.

    Mars może miał taką szansę tylko czy zdążyły powstać aż szkielety?

     

    No i nie zapominajmy że żywej komórki nie stoworzyliśmy (choć udało się ponoc poskładać coś z kawałków różnych? ) ale dwa wybitne eksperymenty (niedawno i dawno - ten Millera) pokazały, że bardzo złożone cząstki organiczne np aminokwasy i prekursory RNA (a to prekursor DNA) powstają same w warunkach jak na wczesnej (ok -3 mld lat temu) Ziemi !!!

    Tak samo łatwo powstają same z siebie substancje lipidowe, które mają skłonność do tworzenia sfer z roztworem w środku (eksperyment był opisny w Świat Nauki) - czyli błona komórkowa to żaden cud.

     

    Pozdrawiam

  16. Kometa, Sowa i galaktyka

    The Comet, the Owl, and the Galaxy
    Comet 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak poses for a Messier moment in this telescopic snapshot from March 21. In fact it shares the 1 degree wide field-of-view with two well-known entries in the 18th century comet-hunting astronomer's famous catalog. Sweeping through northern springtime skies just below the Big Dipper, the faint greenish comet was about 75 light-seconds from our fair planet. Dusty, edge-on spiral galaxy Messier 108 (bottom center) is more like 45 million light-years away. At upper right, the planetary nebula with an aging but intensely hot central star, the owlish Messier 97 is only about 12 thousand light-years distant though, still well within our own Milky Way galaxy. Named for its discoverer and re-discoverers, this faint periodic comet was first sighted in 1858 and not again until 1907 and 1951. Matching orbit calculations indicated that the same comet had been observed at widely separated times. Nearing its best apparition and closest approach to Earth in over 100 years on April 1, comet 41P orbits the Sun with a period of about 5.4 years.

     

    https://apod.nasa.gov/apod/image/1703/Comet41PM108M97Riu.jpg

    Pozdrawiam

    Comet41PM108M97Riu1024.jpg

  17. Znany atlas chmur ("International Cloud Atlas"), którego pierwsze wydanie miało miejsce w roku 1986 został teraz poprawiony i uzupełniony o 12 haseł.
    Najbardziej spektakularnym jest hasło o nowym rodzaju chmur ("asperitas"), które wyglądają jak fale na morzu oglądane od spodu.

    Ponadto dodano pewne nowe cechy chmur jak na przykład ... w wolnym tłumaczeniu ... ogonowa, ścienna, "wulkan", ...

    Uwzględniono też nowe i nie nowe zjawiska jak chmury powstałe w okolicy wodospadów, w wyniku pożarów czy też wylotów samolotów.
    Także tęcze, halo, śnieżki, gradobicia.

    Publikuje go WMO ("World Meteorological Organisation").

     

    Atlas będzie publicznie dostępny początkowo jako portal internetowy:

     

    https://www.wmocloudatlas.org/home.html

     

    Więcej

    http://www.bbc.com/news/science-environment-39351843

    Pozdrawiam

    atlas_chmur.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.