Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. W dniu 9.10.2006 o 13:39, krzychoooo napisał:

    Myślę że przed takowymi eksperymentami (eksperymentami może złe słowo) należałoby zaznajomić się z równaniami Maxwela, transformacją Lorentza, czy też z przestrzenią Minkowskiego w której to odległość jest nie między punktami ale między zdarzeniami.

     

    To jest znakomita kolejność właśnie.

     

    Autentyczny (znany mi) fizyk napisał kiedyś w necie:

     

    Zastanawia mnie dlaczego teoria względności przyciąga tylu szaleńców. :D

    Chyba Staruszkiewicz ma rację, że to kwestia dydaktyki, że szczególną teorię względności powinno się wprowadzać jako geometrię czasoprzestrzeni.
    Ja tak naprawdę zrozumiałem o co tu chodzi, gdy zrozumiałem ten obrazek (gif).

     

    Tenże, linkowany tu na dole gif filmowy jest podpisany:
    The momentarily co-moving inertial frames along the world line of a rapidly accelerating observer (center).

    Cały dość spory temat, zawierający tego gif'a, zawiera międy innymi takie fragmety:

    'Diagramy czasoprzestrzeni stanowią ilustrację graficzną właściwości czasu i przestrzeni w szczególnej teorii wzgl.
    i pozwalają na jakościowe zrozumienie odpowiednich zjawisk, takich jak dylatacja czasu i skrócenie długości, bez równań matematycznych.
    ...
    Najbardziej znaną klasą diagramów czasoprzestrzeni są diagramy Minkowskiego , opracowane przez Hermanna Minkowskiego w 1908 roku.
    ...
    Rozważania te pokazują, że prędkość światła jako granica jest konsekwencją właściwości czasoprzestrzeni, a nie właściwości obiektów, takich jak technicznie niedoskonałe statki kosmiczne. Dlatego zakaz ruchu szybszego od światła nie ma nic wspólnego z falami elektromagnetycznymi ani światłem, ale jest konsekwencją struktury czasoprzestrzeni.'

     

    https://en.wikipedia.org/wiki/Spacetime_diagram#Accelerating_observers


    Siema
    Link:
    Lorentz_transform_of_world_line.gif

  2. Kiedyś znana była tylko jedna rekonstrukcja wyglądu australopiteka. Obecnie można znaleźć ich bardzo dużo.

     

    Szympansa od człowieka odróżnia, między innymi, brak płaczu (obfitości łez) w chwilach trudnych emocjonalnie.
    Czy ta cecha pojawiła się już u australopiteków? Może nigdy się nie dowiemy.


    Teoretycznie może na to coś kiedyś wskazać, ale najprawdopodobniej nie będzie to film lub relacja pisana.

    Trzy miliony lat temu żaden inny układ planetarny nie mijał się tak blisko z Układem Słonecznym aby istoty
    z innej cywilizacji mogły tu względnie łatwo dolecieć i robić badania najinteligentniejszego wtedy ziemskiego gatunku
    aby ostatecznie udostępnić kiedyś nam film z australopitekami w kadrze.

     

    Jednak pomysł jest ciekawy. Cywilizacje kosmiczne, o ile potrafią długo przechowywać filmy
    zrobione podczas wycieczek do innych układów, mogą po tysiącach lub milionach lat,
    poczekawszy na odpowiednie zmiany gatunkowe (ku wysokiej inteligencji),
    altruistycznie wysyłać takie filmy - ku radości naukowców zainteresowanych przeszłością swojego gatunku.

     

    ***
    Ciekawa opinia czynnego naukowca:
    "Konkurencyjne wobec siebie teorie ewolucji, mimo różnic w opisywaniu mechanizmów procesu ewolucji biologcznej,
    przyjmują proces ewolucji za udowodniony fakt." (P.Koperski U.W.)
    Więcej tam:
    http://www.hydro.biol.uw.edu.pl/sites/default/files/pliki/WspółczesnePoglądyEwolucja.pdf

     

    Siema
    Miniaturki

    australop__.jpg

  3. Bardzo ciekawy przykład zderzenia galaktyk prawie bez "uszkodzeń".

    To galaktyki spiralne ale widziane z boku.

     

    Zniekształcenia i ślady mieszania się gazu wykryte na innych długościach fal sugerują, że kosmiczny Wieloryb oraz Kij hokejowy
    miały bliskie spotkania ze sobą w odległej przeszłości.

     

    Kolokwialnie mówiąc: przeleciały się nawzajem nie czyniąc sobie większej krzywdy. :)


    APOD/ "Kometa, wieloryb i kij hokejowy"
    Obserwatorium Grand Mesa , Terry Hancock / Tom Masterson

     

    Kometa ATLAS (C / 2020 R4) jest tu bez znaczenia bo kolosalnie bliżej nas i pyłkiem mikroskopijnym wobec galaktyk.

     

    https://apod.nasa.gov/apod/ap210513.html


    Siema
    Link i miniaturka

    ATLASHockeyStickWhaleGalaxiesGrandMesa.j

     

     

    minia7swgw.jpg

  4. W dniu 1.04.2021 o 21:38, tater napisał:

    Czytałem dziś, że te wstrząsy to efekty pierwszych prób terraformowania Marsa poprzez rzeczone wcześniej eksplozje nuklearne. Nie musieliśmy długo czekać, pan Piżmo działa prężnie! 
    Podobno w planach jest też stworzenie marsjańskich kurortów, na które będzie zwiększone zapotrzebowanie, gdy wyposzczeni wczasowicze ruszą przeludniać te ziemskie.

     

    To jednak poinformujmy Czytelniczki i czytelników że do wpisów tutaj w dniu Prima Aprilisa warto podejść z dużym sceptycyzmem.

     

    I ta misja zostaje przedłużona. :groupwave2:

     

    Bawią się jak dzieci łopatką ale dla dobra sprawy :)

     

    'Wiatry być może ucichły, ale naukowcy wciąż mają nadzieję, że jeszcze bardziej poprawią ich możliwości „słuchania”.
    Temperatury w pobliżu lądownika InSight mogą wahać się od prawie minus 148 stopni Fahrenheita (minus 100 stopni Celsjusza) w nocy
    do 32 stopni Fahrenheita (0 stopni Celsjusza) w ciągu dnia.
    Te ekstremalne wahania temperatury mogą powodować rozszerzanie się i kurczenie kabla łączącego sejsmometr z lądownikiem,
    co skutkuje trzaskami i skokami danych.

     

    Dlatego zespół misyjny zaczął próbować częściowo zaizolować kabel przed warunkami atmosferycznymi.
    Zaczęli od użycia czerpaka na końcu ramienia robota InSight, aby upuścić ziemię na kopułową osłonę przeciwwiatrową i termiczną,
    pozwalając jej spłynąć na kabel.


    To pozwala glebie zbliżyć się do tarczy tak blisko, jak to możliwe, bez kolidowania z uszczelnieniem tarczy z ziemią.
    Zakopanie sejsmicznej liny jest tak naprawdę jednym z celów kolejnej fazy misji,
    którą NASA niedawno przedłużyła o dwa lata , do grudnia 2022 roku.'

     

    nasa.gov/misje/Insight  oraz Twitter NASA of Insight

     

    Siema
    Linki i miniaturka

    D000M0871_673865259EDR_F0000_0817M_.JPG

     

     

    D000M0870_673757495EDR_F0000_0907M_.JPG

     

     

     

     

     

    minia9drt6.jpg

  5. Wreszcie łazik przestał się zajmować dronem i wziął do swojej roboty.

     

    https://www.nasa.gov/feature/jpl/perseverance-s-robotic-arm-starts-conducting-science

     

    Kamera o nazwie WATSON na końcu ramienia robota wykonała szczegółowe zdjęcia skał.
    Para kamer z możliwością powiększania, które tworzą Mastcam-Z na głowie łazika, również obfotografowała teren.

     

    Instrument laserowy o nazwie SuperCam strzelił niszczącymi fotonami w skały, aby zbadać ich chemię.

     

    'Fotografie z drona i z Łaziaka pomogą naukowcom oszacować czas, kiedy powstało tam starożytne jezioro, kiedy wyschło
    i kiedy osad zaczął gromadzić się w delcie, która uformowała się dawno temu w jeszcze starszym kraterze.
    Zrozumienie przypuszczalnej historii powstawania formacji powinno pomóc w datowaniu próbek skał
    - do zebrania w dalszej części misji - które mogą zachować zapis o pradawnych mikrobach.'


    Łazik posiada wiele kamer co pozwoliło nawet stworzyć film przestrzenny, stereoskopowy (3D) pokazujący latającego coraz dalej drona.

     

    https://www.nasa.gov/feature/jpl/seeing-nasa-s-ingenuity-mars-helicopter-fly-in-3d

     

    Siema
    Linki i miniaturka

    pia24546-1-1041.jpg

     

    pia24627-2-1041.jpg

     

     

    tyx.jpg

  6. Kto by pomyślał, że globalne ocieplenie nawet tak nam zaszkodzi. Kosmonautyce. Uff!

     

    Zmiany w atmosferze spowodowane emisjami dwutlenku węgla mogą zwiększyć ilość kosmicznych śmieci, które pozostają na orbicie.

    Pozostawione bez kontroli śmieci kosmiczne mogą stanowić poważne problemy dla przyszłych pokoleń - sprawiając,
    że dostęp do przestrzeni kosmicznej będzie coraz trudniejszy lub w najgorszym przypadku niemożliwy.

     

    Do tej pory nasza atmosfera byłą pożytecznym sprzymierzeńcem w sprzątaniu kosmicznych śmieci.
    Zderzenia z jej cząsteczkami spowalniały i wciągały obiekty z powrotem do atmosfery.
    Poniżej 300 mil nad powierzchnią większość obiektów w naturalny sposób rozpadnie się w grubszą dolną atmosferę i spali się w mniej niż 10 lat.

     

    Ta sytuacja ulega zmianie na gorszą. Będą mniej hamowane.

     

    Brown i jego zespół twierdzą, że od 2000 roku atmosfera na dystansie 250 mil straciła 21 procent swojej gęstości z powodu wzrostu poziomu dwutlenku węgla.

    Do 2100 roku, jeśli poziom dwutlenku węgla podwoi się w stosunku do obecnego poziomu

    - zgodnie z oceną najgorszego scenariusza przeprowadzoną przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu - liczba ta może wzrosnąć do 80 procent.

    W przypadku śmieci kosmicznych konsekwencje są poważne. Obecnie na orbicie na wysokości 250 mil lub poniżej znajduje się ponad 2500 obiektów większych niż cztery cale.

    W najgorszym przypadku wydłużenie czasu życia na orbicie do 40 lat oznaczałoby wciągnięcie mniejszej liczby elementów do niższych warstw atmosfery.

    Obiekty na tej wysokości rozmnożyłyby się 50 razy do około 125 000.


    https://www.nytimes.com/2021/05/12/science/space-junk-climate-change.html

     

    Siema
    Linki:

    merlin_187437762_38f4b937-7ba7-4652-86f1

     

     

    12SCI-SPACEJUNK2-superJumbo.jpg

     

     

    merlin_172246176_14627a37-1355-4995-a5b1

     

  7. 2 godziny temu, dobrychemik napisał:

     

    Bardzo komfortowa i raczej niespotykana sytuacja - wiedzieć co zostanie odkryte. Swoją drogą skąd wziąłeś taką rewelację, że we Wszechświecie są informacje o poprzednich wszechświatach?

     

    Napisałem "może" (= "jest szansa") a nie "musi". Na gruncie języka polskiego to nie znaczyło tego co sugerujesz - moim zdaniem.

     

    W papierowym Świat Nauki, kilka lat temu, napisano wprost i precyzyjnie w jakimś materiale, że może być tak,
    że JWST jako pierwszy w historii teleskop będzie miał szanse i wyłapie dane świadczące o wielkim odbiciu.
    Napisano tam, że zależy to od pewnych cech wszechświata więc pozytywna diagnoza może też się nie udać ani też jej brak nic nie obalać (z tego co pamiętam).


    Tam opisano to bardziej konkretnie - ale nie pamietam detali - jednak nie chodziło o wyłapanie jakiegoś drobiazgu/obiektu tylko o
    bilans czegoś raczej.

     

    Wspominałem już o tym gdzieś na forum, szkoda, że wtedy nikt nie zapytał. Rozdaję znajomym z czasem wszystkie przeczytane numery.

    Skoro tak napisali, a interesuje Cię to to zapewne ciężkim "googlowaniem" znajdziesz coś o tym - o ile na przykład mi nie wierzysz
    - ale polecam wierzenie w moje wypowiedzi - oszczędzisz czas bo i tak to się zawsze potwierdzi.

    Dziękuję za czytanie moich wpisów.

     

    Oczywiście tam wspomniano przede wszystkim o jednym odbiciu (czy dywagowano o cyklicznym - nie pamiętam) ale jeśli odbicie się ujawni
    to będzie można zakładać albo wcześniejsze odbicie albo, że asymptotycznie gęstość materii rosła od granicznie zerowej w minus nieskończoności w czasie.
    Pewnie są i inne hipotezy wyobrażalne ale te są najmniej skomplikowane co jest cenne.

     

    To jest najdokładniejsza wiedza jaką wszperłam z pamięci.

     

    Siema

  8. Końcowy test złotego zwierciadło Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba o szerokości 6,5 m wykonywany po raz ostatni.

    Symulowali rozkładanie najpierw jednego potem drugiego skrzydła.

     

    Wkrótce JWST zostanie umieszczony w dużym kontenerze i przewieziony na statek w Kalifornii, a dalej wodą
    do europejskiej bazy rakietowej w Kourou w Gujanie Francuskiej. Konieczne będzie przepłynięcie przez Kanał Panamski.

     

    https://www.bbc.com/news/science-environment-57078657

     

    JWST może odkryć, że przed Wielkim Wybuchem coś było czyli nasz wszechświat pulsuje i ma nieskończoną może prehistorię.

     

    Siema
    Linki:

    _118464518_jwst_mirror_size_comp_640-nc.

     

     

     

    _116389213_4.jpg

    • Lubię 1
  9. A tu już polski opis w necie.

     

    'W kontekście technologii warto przypomnieć, że sondy opuściły Ziemię u progu ery komputerów. Wszystkie przełomowe informacje,
    które otrzymaliśmy od sond Voyager na Ziemi, wysyłane są do nas przez komputer wyposażony w 70 kB pamięci. :icon_eek::D
    Aktualnie prędkość przesyłu danych wynosi 160 bitów na sekundę.

    ...

    Naukowcy z zespołu analizującego dane przesyłane przez sędziwe sondy wskazują, że Voyager 1 wciąż rejestruje swego rodzaju szum przestrzeni międzygwiezdnej. Jak się okazuje, w tzw. ośrodku międzygwiezdnym instrumenty sondy wciąż rejestrują szum otaczającej je plazmy.

    ...

    Voyager I obecnie znajduje się ponad 22 mld km od Ziemi. Dla porównania, odległość między Słońcem a Ziemią to „zaledwie” 150 mln km, a odległość od Słońca do Neptuna, ostatniej znanej planety Układu Słonecznego to jedynie 4,5 mld km. Można zatem stwierdzić, że sonda znajduje się naprawdę daleko.'


    https://spidersweb.pl/2021/05/voyager-1-slucha-kosmosu.html?fbclid=IwAR3uUnEF5V3MNqaPiixhG9lSxyJ6TcmvKXzduB2zZwd6Ym8IEYQGo-dHS68

     

    Siema

    Link:

    trajektoria-lotu-sond-voyager.png&w=1080

    • Lubię 3
  10. Msn.com dało taki materiał fotograficzny z opisem:

     

    'Huairou, Chiny
    Ta zajmująca obszar około 2112 kilometrów kwadratowych dzielnica Pekinu jest znana z pokrytych bujną zielenią szczytów i czystych wód. Kiedyś toczyły się tu liczne bitwy między dynastiami Han i Qin, a obecnie to wysokiej klasy strefa przemysłowa.'

     

    Ale jak sprytnie poukrywany pomiędzy roślinnością :D

     

    https://www.msn.com/pl-pl/styl-zycia/travel/cudowny-świat-zapierające-dech-w-piersiach-widoki-z-różnych-miejsc-naszej-planety/ss-BB13I1rx?ocid=ems.msn.dl.CuicochaEcuador&fullscreen=true#image=1

     

    Siema

    Link (i miniatura)

    BB11Emg9.img?h=1080&w=1920&m=6&q=60&o=f&

     

     

     

     

     

    miniatura20210512a.jpg

    • Lubię 1
  11. 58 minut temu, szuu napisał:

    ekolog jest w tym wypadku niewinny, to Stella Ocker odkopała starocie  :)

     

    no może tylko jest winny tego że nazwał panią Ocker panem Ockerem :P

    Szuu jest tym razem niewinny. To nie kolejny nieuzasadniony prztyczek w mój nos ;) tylko - zakładam jego dobre intencje - nie zdążył starannie zrozumieć o co biega.

    Tak jak napisał @Adam_Jesion Voyager 1 wszedł w przestrzeń międzygwiezdną około 2014 ale cenna staje się analiza pewnych rejestracji po uwzględnieniu całego ich ciągu z wielu lat.

     

    Siema

    • Lubię 1
  12. W dniu 27.09.2005 o 00:00, Adam_Jesion napisał:

    Według obliczeń Voyager 1 przeleci przez heliopauzę i trafi do przestrzeni międzygwiezdnej za około 9 lat. Voyager 2 dokona tego 5 lat później.

     

    http://news.astronet.pl/news.cgi?5068

     

    I to się udanie dokonało a teraz analiza danych zaczyna przynosić naukowe plony.

     

    Voyager 1 bada przestrzeń międzygwiazdową mierząc gęstość materii w niej obecnej poprzez reakcję tej materii na różne fale.

     

    Nowe badanie Ockera ujawnia metodę, która może być pierwszym ciągłym pomiarem gęstości materii w przestrzeni międzygwiazdowej.
    To oferuje nam nowy sposób pomiaru gęstości przestrzeni międzygwiazdowej
    i otwiera nam nową drogę do zbadania struktury bardzo pobliskiego ośrodka międzygwiazdowego.
    ...
    Ośrodek międzygwiazdowy jest pełen burzliwych fal.
    Największe pochodzą z rotacji naszej galaktyki, gdy przestrzeń rozmazuje się sama i tworzy fale o średnicy dziesiątek lat świetlnych.
    Mniejsze (choć wciąż gigantyczne) fale pędzą od wybuchów supernowych, rozciągając się na miliardy mil od szczytu do szczytu.
    Najmniejsze pochodzą zwykle z naszego własnego Słońca, ponieważ erupcje słoneczne wysyłają fale uderzeniowe przez przestrzeń.

     

    Te fale dają wskazówki dotyczące gęstości ośrodka międzygwiazdowego - gdy nadbiegają z przestrzeni wibrują otaczające naszą sondę elektrony.

     

    https://www.nasa.gov/feature/goddard/2021/as-nasa-s-voyager-1-surveys-interstellar-space-its-density-measurements-are-making-waves

     

    Siema
    Linki:

    pia22915.jpeg?itok=2IFE-F9C

     

    picture1.png

    • Lubię 5
  13. Informacja o niej przebija się do wielkich portali czyli trafi pod strzechy. Piszą, konspektując nieco, tak:

     

    Nowa rozbłysła (w Kasjopei). Dość unikalne jest że widać ją nawet gołym okiem obok około 5 tys. innych gwiazd widocznych takim okiem na niebie.

    V1405 Cas (albo Nova Cas 2021). Odkryta przez astromiłośnika Yuji Nakamura.

     

    https://wyborcza.pl/7,75400,27067094,nowa-gwiazda-rozblysla-w-konstalacji-kasjopei-widac-ja-golym.html

     

    Siema
    Link:
    z27067177V,Uklad-kataklizmiczny---bialy-

     

     

     

    • Lubię 1
  14. Mały statek kosmiczny NASA (Osiris-Rex) przewożący bardzo stary - 4,5 miliardoletni - pył z asteroidy zaczyna długą wędrówkę ku Ziemi,
    a dokładniej ku pustyni Utah gdzie spodziewany jest jej delikatny (oby) upadek 24 września 2023 roku.
    Cenny ładunek 60 gramowy zebrany z asteroidy Bennu jest największą próbką dostarczaną na Ziemię od czasu misji na Księżycu Apollo.

     

    https://www.bbc.com/news/world-us-canada-57065381


    Siema
    Link:

    _118453429_osiris-rex_departure_0-1280x7

     

  15. Co tworzy STEVE (Strong Thermal Emission Velocity Enhancements) ?

     

    Prawdopodobnie obserwowano je od starożytności, ale dopiero w ciągu ostatnich pięciu lat zdano sobie sprawę, że ich kolory i kształty odróżniają je od zórz polarnych.
    Pojedyncze jasne smugi różu i fioletu pozostaje tematem badań. Obraz tego STEVE jest połączeniem ekspozycji pierwszego planu i tła (Michigan, USA).
    Trwał kilka minut, rozciągał się od horyzontu do horyzontu i ukazał się pomiędzy pojawieniami normalnych zórz polarnych.

     

    STEVE over Copper Harbor  (MaryBeth Kiczenski)

     

    https://apod.nasa.gov/apod/ap210505.html

     

    Siema
    p.s.
    Spoko. Codziennie nie podbiję wątku. Akurat trafiły się dwa zaległe "rodzynki" ;)

    Link:

    SteveMichigan_Kiczenski_1378.jpg

    • Dziękuję 1
  16. 22 godziny temu, Marcinos napisał:

    Pierwsza pielgrzymka najświętszego instrumentu do Bukowca :D;)

    Foto by Marcin_G

    FX302560~2.JPG

     

     

    Widzę, że duży teleskop przyciąga najbardziej mężczyzn. Jedna Kobieta w kadrze ratuje jednak sytuację :)


    To zdjęcie ma ogromne walory prasowe i netowe IMHO. Ślij na EPOD czy do jakiejś gazety!


    Na zdjęciu grupowym zauważyłem "znamię czasu" - dron - unoszący się nad zlotowiczami oraz pieska na rękach Kobiety, którą znamy też z moderowania naszego forum.
    Chyba aż kilka gwiazdozbiorów ma w nazwie jakoś psa.

     

    Dziękuję za wszystkie zdjęcia. Nie wszystkie zdjęcia tu czy tam lajkuję bo mi system zlicza czasem skutecznie dzienną pulę lajków. O właśnie! Grupowego nie mogę!

     

    Gratuluję wszystkim odwagi i mobilizacji - kawał drogi przez Polskę i niedźwiedzia można spotkać :D


    Ponoć widoczny na zdjęciu Olo (Wimmer), kiedyś nasz moderator, woził z raz kiedyś gaz pieprzowy na obserwacje (w sam raz na zbyt nachalnego misia) ;)

     

    Siema
    p.s.
    Zakładam, że nie masz nic przeciwko temu żeby to zdjęcie pojawiło się gdzieś na FB z podpisem: "Bieszczady Bukowiec ... Marcinos (astropolis.pl)"?
    Wystarczy lajk ;)

  17. Może to będzie jakiś ratunek.

     

    NASA otworzyła stację kosmiczną na działalność komercyjną, w tym prywatne misje astronautów,

    w ramach swojego planu rozwoju solidnej i konkurencyjnej gospodarki na niskiej orbicie okołoziemskiej.

     

    NASA i Axiom Space podpisały zlecenie na pierwszą prywatną misję astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną
    i poprowadziła telekonferencję z mediami w poniedziałek 10 maja o godzinie 11:00 czasu polskiego na temat misji.

    Nagranie z telekonferencji było transmitowane na żywo w Internecie.

     

    Lot kosmiczny, nazwany Axiom Mission 1 (Ax-1), ma wystartować nie wcześniej niż w styczniu 2022 r.
    Na ośmiodniową misję na pokładzie orbitującego kompleksu. Załoga Axiom Space wystartuje z NASA Kennedy Space Center na Florydzie.

     

    https://www.nasa.gov/press-release/nasa-axiom-space-to-host-media-briefing-on-private-astronaut-mission

     

    Siema

    Link:

    45585656432_277f158027_k.jpeg

  18. W quizie na gazeta.pl dla czwartoklasistów dali pytanie i trzy możliwe odpowiedzi do wyboru.

     

    Na zdjęciu widzimy:

     

    - Nosororzca i żyrafę

     

    - Nosorożca i rzyrafę

     

    - Nosorożca i żyrafę


    _______
    rzyrafa mnie rozwaliła :D

     

    Przy okazji może warto dodać - sam miewałem z tym problem:

    " Wyrażenie przyimkowe 'w ogóle' piszemy OSOBNO."

     

    https://www.ortograf.pl/watpliwosci-jezykowe/w-ogole-czy-w-ogole

     

    Siema
    Link do zdjęcia

    z19053093Q,Zdjecie.jpg

     

  19. Mimo nie posiadania tam sejsmografów - do analizowania trzęsień ziemi Saturna - udało się podobną metodą oszacować budowę jego jądra.
    Oscylacje wewnątrz planety zmieniają siłę grawitacji generowaną przez Saturn, wywołując fale w pierścieniach
    - zwłaszcza w pierścieniu C, który jest najbliższym.

     

    Wbrew dotychczasowym, wiodącym hipotezom okazało się, że Saturn ma rozmyte jądro rozłożone na ponad połowę średnicy planety.

     

    Nowa teoria mówi, do jądra ze skał i lodu,  4,6 miliarda lat temu, dotarło dużo gazu, a jak planeta przybierała na wadze ten udział gazu jeszcze rósł.
    Struktura jądra zachowuje historię tej formacji. Samo centrum, reprezentujące najstarszą część Saturna, ma największy udział skał i lodu.
    Udział skał i lodu zmniejsza się stopniowo, a nie gwałtownie od środka rdzenia do jego krawędzi, odzwierciedlając rozwój rdzenia w czasie.

     

    To prawie tak jak osady morskie czy jeziorne budujące z czasem kolejne warstwy :)

     

    https://www.sciencenews.org/article/saturn-planet-core-fuzzy-ring-astronomy-space


    Siema
    Link:

    050421_kc_saturn_feat_REV.jpg

     

    • Lubię 1
  20. 14 minut temu, JSC napisał:

    Pomnozmy emisje tylko samych Stanow Zjednoczonych x4,4, bo tyle razy Chiny maja wiecej ludnosci. 

     

    I to jest właśnie sedno sprawy. Gdyby Chińczycy i inne liczne narody chciały osiągnąć dla każdego statystycznego obywatela zużycie jak Amerykanin to byłaby katastrofa zabijająca ssaki lądowe szybko!

    Wyłapywane przez CO2 fotony podczerwieni (zamiast odlatywać w kosmos) doprowadziłyby do takiego przegrzania powietrza a finalnie oceanów, że te by zatruły atmosferą na całej planecie w sposób nieznośny dla ssaków.

    Dlatego nie ma innej drogi niż uświadamianie tym narodom, że nie ma już na tej planecie rezerw środowiska aby one mogły dogonić takie kraje jak USA.

    Ktoś musiał być pierwszy i zbudować taką gospodarkę i infrastrukturę ale dziś ta reszta nie może zbudować takiej samej. 

     

    Tekst z dziś na BBC (poprzedni mój post) pokazuje, że Biden będzie stanowczo prosił Chiny o zmniejszanie emisji.

     

    Siema

  21. Obiekty znane, zdjęcie imponujące, ale, co ciekawe chyba, ma aż dwóch autorów (Roberto Colombari oraz Federico Pelliccia).

     

     Horsehead and Orion Nebulas.

     

    '... Mgławica Oriona (aka M42), znajduje się w prawym górnym rogu.
    Zaraz po jego lewej stronie znajduje się widoczna mgławica refleksyjna, czasami nazywana Biegnącym Człowiekiem (Running Man)'

     

    APOD dzisiejszy.

    The dark Horsehead Nebula and the glowing Orion Nebula are contrasting cosmic vistas. Adrift 1,500 light-years away in one of the night sky's most recognizable constellations, they appear in opposite corners of the above stunning mosaic. The familiar Horsehead nebula appears as a dark cloud, a small silhouette notched against the long red glow at the lower left. Alnitak is the easternmost star in Orion's belt and is seen as the brightest star to the left of the Horsehead. Below Alnitak is the Flame Nebula, with clouds of bright emission and dramatic dark dust lanes. The magnificent emission region, the Orion Nebula (aka M42), lies at the upper right. Immediately to its left is a prominent reflection nebula sometimes called the Running Man. Pervasive tendrils of glowing hydrogen gas are easily traced throughout the region.

     

    Siema
    Link

    orionwisps_colombari_3543.jpg

    • Dziękuję 1
  22. 15 minut temu, piotrfie napisał:

    Łebki z FAO pewnie żyją w bogatych krajach gdzie mogą przesmradzać co do składu parówek, a na mleko będzie ich stać nieważne jaką będzie miało cenę.

    Jednakże w wielu krajach biedniejszych ludzie są po prostu głodni. Na prawdę nie interesuje mnie "religia" klimatyczna, gdy w biednych krajach część populacji chodzi głodna. Intensyfikacja produkcji rolnej jest tam koniecznością.

     

    Przyznaję, że to skomplikowana i trudna sprawa i chyba najbardziej dotyczy Indii.
    "Bydło domowe występuje na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy. Jednak jego rozmieszczenie nie jest równomierne.
    Najwięcej sztuk bydła na kilometr kwadratowy (>250 szt.) przypada w przeważającej części Indii" (wiki)

     

    A tutaj, akurat dziś, mamy naprawdę mocne doniesieni ale zawiera też trochę optymizmu, nadziei na temat przyszłego zachowania Chin.
    Nie jakieś stare znalezisko. To dali na jednym z kilku portali, które regularnie przeglądam.

     

    'Raport: Emisje w Chinach przekraczają wszystkie kraje rozwinięte razem wzięte.'

     

    Ciekawe czy metan przez bydło produkowany jest w tym uwzględniony. Chiny też sporo go mają. Zapewne tak.

     

    https://www.bbc.com/news/world-asia-57018837

     

    Siema
    Linki do grafiki oraz tekst dla chętnych z translatora:

    Według nowego raportu Chiny emitują więcej gazów cieplarnianych niż cały rozwinięty świat razem wzięty.
    Badania przeprowadzone przez Rhodium Group wskazują, że Chiny wyemitowały 27% światowych gazów cieplarnianych w 2019 roku.
    Według think tanku Stany Zjednoczone były drugim co do wielkości emitentem z wynikiem 11%, podczas gdy Indie były trzecie z 6,6% emisji.
    Naukowcy ostrzegają, że bez porozumienia między USA i Chinami trudno będzie zapobiec niebezpiecznym zmianom klimatycznym.
    Według raportu amerykańskiej firmy Rhodium Group emisje w Chinach wzrosły ponad trzykrotnie w ciągu ostatnich trzech dekad.

    Azjatycki gigant ma największą populację na świecie, więc jego emisje na osobę są nadal daleko w tyle za Stanami Zjednoczonymi, ale badania wykazały, że emisje te również wzrosły, potrojenie się w ciągu dwóch dekad.
    Emisja gazów cieplarnianych. . .
    Chiny obiecały osiągnąć zerową emisję netto do 2060 r., Ze szczytem nie później niż w 2030 r.
    Prezydent Xi Jinping powtórzył swoje zobowiązanie na szczycie klimatycznym zorganizowanym w zeszłym miesiącu przez prezydenta USA Joe Bidena.
    „Ta ważna decyzja strategiczna jest podejmowana w oparciu o nasze poczucie odpowiedzialności za budowanie społeczności ze wspólną przyszłością dla ludzkości i naszą własną potrzebę zapewnienia zrównoważonego rozwoju” - powiedział wówczas Prezydent Xi.
    Jednak Chiny są w dużym stopniu uzależnione od energii węglowej.
    Kraj posiada obecnie 1058 elektrowni węglowych - ponad połowę światowych mocy produkcyjnych.

    Zgodnie z porozumieniem paryskim, uzgodnionym w 2015 r., 197 krajów zobowiązało się do ograniczenia globalnego ocieplenia do poziomu poniżej 2 ° C. Świat jest jednak daleki od spełnienia tego zobowiązania.
    Głównym elementem porozumienia paryskiego są wkłady ustalane na szczeblu krajowym (NDC). Są to cele mające na celu ograniczenie emisji.
    Krajowe centra danych reprezentują zobowiązania każdego kraju - w ramach paktu paryskiego - do redukcji własnych emisji krajowych i dostosowania się do skutków zmiany klimatu.
    Według Climate Action Tracker, niezależnej analizy naukowej, która śledzi działania rządu na rzecz klimatu, ocena NDC Chin jest „wysoce niewystarczająca” i „wcale nie jest spójna z utrzymywaniem ocieplenia poniżej 2 ° C”.

    Wysłannik prezydenta Bidena ds. Klimatu, John Kerry, udał się w zeszłym miesiącu do Chin, aby spotkać się ze swoimi odpowiednikami i przedyskutować, jak współpracować w walce ze zmianami klimatycznymi, pomimo napięć dyplomatycznych między dwoma krajami w wielu innych kwestiach.
    We wspólnym oświadczeniu obie strony zobowiązały się do współpracy i współpracy z innymi krajami w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatycznym, w tym do podjęcia konkretnych działań w zakresie emisji.
    Przywódcy spotkają się na COP26 - kluczowym szczycie dotyczącym zmian klimatycznych - w listopadzie w Glasgow w Wielkiej Brytanii, aby przyspieszyć działania na rzecz osiągnięcia celów porozumienia paryskiego.

     

    816

     

    _118411589_china.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.