Skocz do zawartości

anum

Społeczność Astropolis
  • Postów

    375
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anum

  1. Dlatego napisałem chyba, bo nie byłem pewien ;) Co do teleskopu - broń boże nie zamierzam sprzedawać mojego 70mm. Zostanie i nadal będzie mi służył do obserwacji planet<póki co udanych> w zanieczyszczonym światłem mieście. Lornete chcę kupić żeby gdzieś ją zabrać i oglądać DS. Co do pepina - czytałem dużo jego postów o lornetkach i bardzo mi pomogły. Lidletka też oczywiście zostaje, bo warto mieć 10x50 jak i większą, np 15x70 lub 20x80.

  2. Przemyślałem sprawę - przede wszystkim to dziękuje wszystkim za rady. A więc co do okularów, to była teoria + opinie kilku użytkowników synty 8", podkreśliłem to, ale jakbym miał to tak czy siak sprawiłbym sobie jednego lantana. Mieszkam w śląskim miasteczku, w wieżowcu na 2 piętrze, raczej nie ma opcji z wyniesiem teleskopu poza mieszkanie - masa ludzi chodzi uznali by mnie za szaleńca, w końcu to miasto. Jeśli chodzi o montaż bo takie pytanie padło, gdybym miał newtona to oprócz Ds obserwowałbym także układ słoneczny, i to na pewno a tu nie wyobrażam sobie nie posiadać paralaktyka. Oświetlenie jest no dosyć spore - dlatego nic nie mogłem upolowac, a szukałem długo ze stellarium i mapkami. Przekonaliście mnie, że ciemne niebo to podstawa. Tak więc na dzień dzisiejszy newton odpada - ale ! Ale po kilku kalkulacjach, stwierdziłem że mogę nazbierać na lornetkę 70 lub 80mm, która ma już dość dużą powierzchnie obiektywów, a taką lornetkę mógłbym często i łatwo brać poza miasto - pod ciemne niebo. No i jakiś statyw, wiadomo.Powierzchnia zbierania światła w takiej 80mm lornetce to 100mm^2. No byłyby jeszcze jakieś małe straty, ale pomińmy chwilowo. Zbyt obliczył powierzchnie dla 150mm newtona, i po odjęciu strat, <w sumie zapomniał o stratach na lusterku wtórnym chyba> wyszło 101,8mm^2. No więc myślę że lorneta 20x80 byłaby dobra. A zanim nazbieram, to wyskoczę gdzieś pod ciemne niebo z lidletką kilka razy. Bo na newtona naprawdę nie mam warunków - niestety. Liczyłem że filtry coś pomogą, ale okazuje się że nie. Jeśli chodzi o zlot - nie dam rady na najbliższy, cóż, dołączyłem dośc niedawno.. ale na ten wakacje bądź później na pewno wpadnę.

     

    Nurtuje mnie jednak - jak wyglądają Dsy przez taką 80mm lornetę ? Bo nigdzie nic nie umiem znaleźć żadnych opisów, szkiców itp. Tzn czy widać choćby jakieś mgiełki itp, bo w sumie przy tej powierzchni obiektywów powinno ...

     

    edit: jednak przeszukałem tematy i jest conieco, czyli chyba zdecyduje się na 15x70 bądź 20x80.

  3. Nie wiem ile masz lat, ale ja jak byłem w liceum to normalnie pracowałem. Nie uczyłem się w domu, ale maturę zdałem i jestem na tych studiach, które mnie interesują. Kasa to podstawa, nawet 1/2 etatu i już po 2-3 mc możesz sobie pozwolić na syntę 8" czy coś innego na normalnym montażu. Oczywiście lepiej odemnie znasz swoją sytuacje, ale myślę, że można się przemęczyć jakiś czas i kupić już bardziej docelowy teleskop.

     

     

    Dojeżdżam do szkoły, mieszkam praktycznie sam, bo mamy ciągle nie ma więc domem też się muszę zająć. Po powrocie o 16, nawet jeśli na szybko posprzątam i naucze się, i zjem to jest 19. o 19 mam iść do pracy ? gdzie ? Nie da się tak, zostają tylko weekendyw które pracuje, pomimo tego że jest to ponad moje siły. Jakbym ja chodził do liceum w moim mieście to tez bym mógł pracować, szedłbym sobie o 7:45 wracał o 14. A jakbym się przestał uczyć w domu, to marnie bym skończył, nie dostałbym się tam gdzie chce, jeśli w ogóle bym zdał fizyke na maturze, mniej bym umiał itp. Co do porządnego sprzętu, to zarobie sobie na niego po technikum. Czasu jest dużo, teraz mogę nazbierać na 130mm newtona bądź lornete 70 lub 80mm. Tylko co będzie lepsze

  4. Będę używał obu - 10x50 jest uniwersalna, przydaje mi się także do obserwacji naziemnych, z resztą nieba się naoglądam zanim bym kupił 15x70 bądź 20x80 - tylko pytanie co pokażą mi te 2 wymienione, czy będą jakieś mgiełki czy coś w tym stylu ? Bo powierzchnia zbierania światła jest tu już duża.

  5. anum: najlepiej będzie jak zaczniesz zarabiać więcej. 1000zł to zarobisz chyba w każdej pracy w miesiąc. Wiem, że się uczysz, ale powinieneś dać radę ten 1 mc się przemęczyć.

    A co do PL to są słabe w przypadku krótkich okularów. Kitowy PL 25mm od synty 8" naprawdę daje radę, choć porównania nie mam do lantana tej wielkości. Ale wydaje mi się, że różnica jest bardziej dostrzegalna przy okularach planetarnych. Księżyc w lantanie wygląda super i wygodnie się obserwuje.

     

    Kiedy mam zarabiać ? o 6 wstaje, o 16 wracam ze szkoły, + muszę się uczyć, + mam obowiązki w domu. zostają soboty i niedziele w które staram się pracować, jak jest robota bo z tym tez jest różnie, raz jest, raz nie ma. Zarobie raz lepiej raz gorzej. To się tak nie da po prostu. Są okresy że w ogóle prawie nie mam jak zarobić. Ze 600zł dam radę nazbierać. A jeśli chodzi o sam wybór, to jak wspominałem wcześniej lorneta ze względu na mobilność, jak i nawet niezłą powierzchnie obiektywu, może być lepszym wyborem.

  6. Witam

     

    Nie wiem czemu u Ciebie taki lęk przed 6 calami jeśli chodzi tylko o koszt to wystarczy poszukać na forach i kupić używany. Sam kilka miesięcy temu wypuściłem 6" syntę na paralyktyku za mniej niż 1000 zł. Nie wydaje mi się też abyś używając tego teleskopu w przyszłości stanął przed trudnościami w stylu jakim opisujesz, no chyba że pisząc kiepskie okulary masz na myśli jakieś plastykowe szkiełka. Problemem może być jedynie waga ale dasz radę to się jedynie straszne wydaje na początku - moje pierwsze eskapady to targanie 25kg sprzętu/osprzętu i wszystkiego co kiedyś było niezbędne ale z czasem można się nauczyć obywać i bez rzeczy pozornie potrzebnych.

     

    Co do obrazów to 6 pokaże Ci już masę mgiełek to już 33% więcej światła niż 130mm - warto

     

    Wolę kupywać nowe jak używane. Nawet jeśli patrząc na tą używkę za 1000zł - to za 130mm zapłacę 550zł, a to 450zł mniej. 1000zł odpada to sporo. Może i byłbym w stanie tyle odłożyć, ale zajęłoby mi to naprawdę długo, pewnie dopiero na następny rok bym miał, bo niestety mam bieżące wydatki w stylu komórka, internet, bilet miesięczny, czasem książki trzeba kupić do szkoły. Co do okularów, to nie moje zdanie, to użytkownicy synty 8" pisali że obraz przez plossle jest taki sobie, dopiero przy lantanach jest fajny. Teoria mówi że światłosilne teleskopy źle znoszą kiepskie okulary.

     

    Łąki, pola hmm znalazłoby się gdzieś, ale to w takich głupich miejscach że trochę strach tam iść samemu, no i tak czy siak trzeba by było podjechać samochodem. W sumie trochę dalej znalazłoby się parę miejsc, tak ze kilkanaście km ode mnie, może z 10km nawet. Z lornetką byłoby łatwo, autobusem bym się przejechał, bo teleskopu nawet jeśli to nie mam zbytnio w co włożyć. Może lornetka 70mm lub 80mm to nie taki głupi pomysł ? Powierzchnia zbierająca lornety 80mm byłaby prawie równa newtonowi 150mm, po uwzględnieniu strat na newtonie. Pokazałaby mi jakieś mgiełki pod dobrym ciemnym niebem, z dala od latarni ? Przydałaby się opinia kogoś kto się zna na lornetkach, np skymacho Obszukiwałem szkice obserwacyjne, ale z lornetek to chyba nikt lub prawie nikt nie robi.

  7. Skyluxa podobno ma nie być, i od dawna nie było więc szkoda na niego liczyć. Lornetki nie chciał i znając życie nie wmówi mu się.. więc w tym przedziale cenowym, jeśli jest tak sztywny, można pomysleć o newtonie 114/900 celestrona, bądź refraktorze 70/900. Zależy jakie jest zanieczyszczenie światłem u was, i co dziecko chciałoby oglądać. W tym przedziale cenowym raczej nic bardziej sensownego nie ma. Co do allegro - nie kupuj tam. ceny powyższych teleskopów to 390zł i 419zł. Tu masz linki

    http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21&products_id=1311

    http://sklep.teleskopy.net/product_info.php/cPath/21_34_37/products_id/561

    Co do pierwszego - posiadam taki, i jest całkiem ok. Pokaże dużo detali na powierzchni księżyca, planety całkiem fajnie się ogląda. Na zdjęciu obok, pod moim nickiem widać go. Co do drugiego - nie miałem kontaktu z czymś takim, ale z newtonów w tym przedziale cenowym, to chyba tylko ten nie ma jakiegoś bubla, typu wbudowany barlow, bądź za krótka ogniskowa np 500. Bo jeśli się nie mylę to 114/500 zbierał złe opinie. Napisz może jak tam z zanieczyszczeniem światłem u Ciebie jest - czy dużo go, czy może ciemne niebo ? to pomyślimy. A czasy są jakie są, to jest racja. Ja to rozumiem, sam miałem tylko 400zł i coś za to kupiłem, ba - byłem i jestem zadowolony z zakupu.

     

    Dawidpl - wiesz mi że jeśli ktoś się zniechęci patrząc przez któryś np z tych dwóch powyższych teleskopów, to przez lornetkę zniechęciłby się jeszcze bardziej. Jak ktoś ma się zainteresować, to i oko mu wystarczy ;) lub 70mm refraktor

  8. Tyle, że teleskop zbiera światło padające na powierzchnię obiektywu a nie na jego średnicę :P

     

     

    Sądzę, że znając wzór na pole koła możesz sam możesz to wyliczyć. TUTAJ masz przykładowe świeżuteńkie wyliczenia Zbyszka.

    Co do SkyMastera 15x70 - można w przybliżeniu przyjąć, że powierzchnią zbiorczą dorównuje pojedynczemu obiektywowi 100mm.

     

    Umiem to wyliczyć ;) myślałem bardziej o praktyce.

    Poszukam może szkiców albo coś.

  9. Jesteś pewien, że więcej? Weź pod uwagę, że lornetka ma dwa obiektywy o średnicy 5 cm wobec jednego 7-centymetrowego w refraktorze.

    Powierzchnia obiektywu teleskopu 70mm - 38,48cm2

    Powierzchnia obiektywów lornetki - 39,27cm2.

    Czyli bino górą :D

     

    Z tym że ja mówiłem o średnicy a nie powierzchni zbierania obiektywu :D Ale dobrze mówisz, z tym że mimo wszystko, to nadal mało. Hm a jak miałoby się oglądanie DSów w 130mm newtonie, do oglądania tego samego w lornetce 70mm ? np celestron sky master 15x70 ? Czy w teleskopie w/w byłoby widać dużo lepiej bądź więcej ? Bo jakby policzyć powierzchnie obiektywów, i odliczyć straty w newtonie, to wyniki wyszłyby zbliżone, no pewnie lekko na korzyść newtona.

     

    Co do kolegi dwatriczetyrje - czy to irytujące że ja dużo piszę ? sam nie wiem. Jestem głodny wiedzy, mam pytanie, to korzystam z tego że na forum są osoby które się znają i mi odpowiedzą.

  10. Wczoraj dośc długo siedziałem. Oczywiście że doceniam lornetkę - z tym że jej średnica to 50mm. Teleskopu niewiele więcej bo 70. Przeszukałem rejon DSów i to kilku, gwiazdka po gwiazdce, nic szczególnego nie zauważyłem. Właśnie nie o powiększenie mi chodzi, a o to że 130mm lustro zbierze dużo światła. Co do dobsona to niestety ale przyzwyczaiłem się już do paralaktyka - nawet takiego jak moje EQ1.

  11. Też się zastanawiałem nad takim filtrem, może będzie trochę lepiej, ale raczej nie wiele. Kiedyś nawet się pytałem Wimmera na PW to powiedział, że żaden filter nawet gdyby kosztował więcej niż teleskop nie zastąpi ciemnego nieba.

    Jak nie będę miał co zrobić z kasą to zaryzykuje i kupię, wtedy dam znać czy warto sobie tym zawracać głowę.

     

     

    Wiadomo. Tylko czasem może nie trudno o ciemne niebo, co o transport teleskopu pod te ciemne niebo. Cóż, myślałem nad newtonem, choćby po to żeby rozszerzyć swoją wiedzę - o refraktorach już coś tam wiem, coś tam poobserwowałem, ale jeśli chodzi o newtony to kuleje, sama teoria. A nie lubię teoretyzować, bo jeszcze coś źle powiem. No i wiadomo nowe możliwości obserwacji większym sprzętem. tylko właśnie u mnie jest trochę zanieczyszczenia światłem, jeśli nie będzie się jakoś dało zredukować tego problemu, to chyba kupię R-90/900 OTA. Ale z drugiej strony, DSy zaczynają mi się podobać. Fajnie by było zobaczyć jakąś mgiełkę. Jak kupisz ten filtr to napisz koniecznie jak się sprawdza - bo pewnie i tak prędzej go kupisz jak ja uzbieram kasę na nowy sprzęt ;)

  12. No fakt Wimmer. Ale w sumie chodziło mi o to, czy zobaczę jakiekolwiek szczegóły oprócz samych gwiazdek. Synta 6" odpada - nie chcę dobsona, w grę wchodzi tylko teleskop na montażu paralaktycznym, a 150mm w takim wydaniu to 1200zł czyli za dużo. Co do okularów, to każdy światłosilny chyba źle znosi kiepskie okulary, wiem i dozbierałbym sobie później na jakiś dobry okular. Co do nieba - w mieście nie ma szans obserwować M-ki ? Znaczy tak obserwować żeby coś zobaczyć ? Bo w sumie wiadomo, starałbym się gdzieś zabierać newtona, ale jednak często skazany byłbym na balkon.

  13. Nurtuje mnie jedna rzecz. Czy przez Newtona 130mm, zobaczę w M-kach jakąś mgiełkę chociaż ? Bo tak sobie myślę że możę jako następny tele mógłbym kupić newtona.. no pod warunkiem właśnie że ktoś twierdząco odpowie na to pytanie

  14. Nie widziałem złych opinii o tym modelu - wszyscy go polecają i chwalą, Synty 6 i 8" mają bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Jeśli mieszkasz w domku, daleko od miasta, to z pewnością dobrze go wykorzystasz, bo w mieście na balkonie to jednak jest gorzej.

  15. Witam

    Nurtuje mnie pytanie dlaczego patrząc w niebo gwiazdy migają a planety nie? :fool:

    Mówi się, że to z przyczyny ruchu mas powietrza, atmosfery, więc jedno trochę wyklucza drugie :g:

     

    Ciekawe. Chociaż różnica między planetami a gwiazdami tez jest, choćby taka że gwiazdy świecą własnym światłem, a planety odbijają. Tylko nie wiem czy to wpływa na to .... Swoją drogą, betelgeuse pięknie wczoraj migała ;)

    W sumie gwiazdy to punktowe źródła światła dla nas na Ziemi. Łatwo załamać takie światełko. A planety to co innego, bo mają już jakiśtam maleńki rozmiar kątowy. Trzeba by było przeszukać google, gdzieś to na pewno jest wyjaśnione.

     

     

    edit: znalazłem http://www.naukowy.pl/czy-wiecie-dlaczego-gwiazdy-mrugaja-vt116.htm

  16. właśnie opisałeś nieprawidłowy sposób rozwiązania tego problemu :)

    opierając się na temperaturze, twój czajnik czekając na 100 stopni w górach wygotowałby wszystko w temperaturze 90 stopni i dopiero po pozbyciu się wody temperatura mogłaby osiągnąć poziom który wyłącza grzanie.

     

    No widzę właśnie, ale może wyłączałby się wtedy kiedy element przestawał by się rozszerzać ? Tylko jak to zrealizować hmm. Co do temperatury, to aż 90 ;? Kurczę, nie wiedziałem że różnica jest aż taka.

  17. Mnie irytuje jak ludzie wszystko co jest teleskopem i na statywie nazywają lunetą, bądź nawet parę osób nazwało to lupą ! Wiadomo nie żądajmy od laików rozróżniania refraktora i reflektora, ale z lupą to czasem przesadzają. Poza tym ludzie nie wiedzą że planety można zobaczyć gołym okiem, żę myślą że księżyc świeci.

    A najbardziej irytujące, i popularne, choć to ciut z innej beczki, jest stwierdzenie "Po co Ci ten teleskop ? Czyś ty ogłupiał żeby wydawać pieniądze na takie bzdury ? Co Ci da to że sobie popatrzysz?"

    No niestety to słynne stwierdzenie które słychać od wielu osób. Gorzej jeśli dziecko usłyszy tak od rodziców, gdy będzie chciało mieć teleskop.

  18. Gdybym ja miał zrobić takie coś, to wykorzystałbym zjawisko rozszerzalności temperaturowej. Kawałek elementu przewodzącego, podłączone do prądu, i jak się rozszerzy pod wpływem temperatury to stykałoby się z czymśtam jeszcze, tworząc obwód i wyłączając urządzenie. Mogłem coś pogmatwać, ale nie jestem elektrykiem.

  19. Jak jest dobrze wyważony to będzie ok. W końcu po to masz przeciwwagę żeby elementy montażu się nie zużywały. No lub zużywały bardzo wolno, bo w sumie wszystko się zużywa. Ja też miałem takie wątpliwości, ale przecież cała konstrukcja ma swój środek ciężkości. Jeśli jest w odpowiednim miejscu to nie masz się co martwić.

  20. Bzdury. Gdzie wspomniałem o rozmazanej kulce ? Kulka jest normalna ostra, ale jest tak maleńka że nie idzie zauważyć żadnych szczegółów. Jest prawie punktem. A jak coś jest prawie punktem, to nie zauważysz szczegółów. Szuu pisał o powiększeniu 200x, i w sumie przy takim myślę że by szło zobaczyć. Co do 156x - powiem tak , nie wiem nie testowałem. Ale jako że przy 120x widziałem prawie punkt, no to logiczne że byłem trochę sceptyczny.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.