Skocz do zawartości

dj_peterka

Społeczność Astropolis
  • Postów

    592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dj_peterka

  1. Glowicę HEQ6 - pewnie za 1/4 cent wyjdzie
  2. Nie namawiam nikogo do korzystam z zakładki Astronomical seeing którą pokazuje HAMAL bo to tylko dodatek do mb i tam faktycznie jest niedokładnie, tylko do korzystania z ogólnej prognozy pogody i zdjęć satelitarnych. Ja planując obserwacje korzystam z mb, bo sprawdza mi się najbardziej, jest łatwa i czytelna, ale też sam interpretuję zdjęcia satelitarne z animacji z okresu kilku godzin.
  3. Ja polecam meteoblue.com a dla polujacych na zorzę http://www.gi.alaska.edu/AuroraForecast/NorthPolar
  4. Przymierzam się do zorzy od kilku lat przy wizytach na wybrzeżu i nie mogę wytrwać albo pogoda slaba. Dziś chyba dam radę, choć zasięg zorzy trochę daleki. Dobrze było 16.08 gdy przyjechałem ślę pogody nie było a następna okazja pod koniec miesiąca. Przy okazji podaję fajny serwis z zasięgiem zorzy. http://www.gi.alaska.edu/AuroraForecast/NorthPolar
  5. Niestety, taki klimat. W zależności od regionu jest trochę więcej albo mniej nocy, które dałyby się nacieszyć hobby. Jak widać po forach, w tych mniej korzystnych chwilach koledzy zajmują się stackowaniem, przeglądem materiału, porządkami czy modernizacjami. Ale jak już ktoś trafi na pogodę to cudowne fotki wychodzą i to dla tych chwil warto żyć Ja wyedukowałem swoją małżonkę tak, że bardziej entuzjastycznie patrzy przez zaspane oczęta jak o 0:00 otwieram balkon i wystawiam sprzęt na balkon A i o finansowych aspektach już łatwiej rozmawiać i dała się namówić na mój projekt - zakup działki w Hiszpanii na północ od Sewilli - dla sceptyków powiem, ze nie jest to problem finansowy dla "Kowalskiego" ale mentalny - temat obrabiam od kilku lat. Oczywiście planuję postawić kopułkę (może dwie - jedną dostępną z neta), zainteresować chętnych z okolicy (astroamatorów, szkoły...) udostępniać miejscówkę pod zloty astronomiczne dla chętnych z całego świata a szczególnie z Polski No bo smutno tak samemu w Andaluzji!
  6. To jaką ogniskowa ma "obiektyw" MAK127 - 1500mm? :) Oczywiście że 1500 a ogniskowa LG pewnie jest 3x krótsza. A funkcję Barlowa prezentuje w nim zwierciadło wypukłe naparowane na krzywiznę soczewki wypukło-wklęsłej...Teleskop to obiektyw, jak do każdego obiektywu, można do niego zamontowa okular lub aparat, kamerkę ale to nadal obiektyw i nikt nie wnika jaką ma ogniskową każdy element tylko ogniskowa wyjściowa i producent podał w opisie ogniskową obiektywu a nie zwierciadła głównego. Więc nie ma pomyłki w opisie Klienta interesuje ogniskowa, światło, zasięg mag i to decyduje o tym, co będzie obserwować i co dokupi aby osiągnąć zamierzony cel. Dlatego proszę wszystkich sprzedających o nie kopiowanie bezmyślnie opisów producentów tylko ewentualnie linki do opisów, szczególnie gdy sprzedający to laik. Można oszczędzić sobie wstydu i nie wprowadzać w błąd potencjalnych klientów. A speców proszę o konstruktywną krytykę delikwentów a nie zadawanie pytań retorycznych
  7. Halo! Pozdrawiam z Sopotu Sorry za słabą jakość ale taki mam telefon bez żadnych bajerów
  8. Nie chodzi o to by kompas pokazywał polarną tylko w ogóle północ zamiast północny wschód lub polnocny zachód :) bez tego patentu można wskazać tak samo zgrubnie północ - wystarczy wyobrazić sobie zegarek wskazówkowy, o równej godzinie krótką wskazówkę skierować na Słońce to długa wskazuje południe czyli na 12:00 a północ jest na 6:00. W terenie otwartym montaż bez tuby można zgrubnie ustawić na kompas ale gdy tuba jest stalowa to robi cuda z igłą kompasu. Balustrada balkonu i parapet z blachy też
  9. Nie chodzi o to by kompas pokazywał polarną tylko w ogóle północ zamiast północny wschód lub polnocny zachód :) bez tego patentu można wskazać tak samo zgrubnie północ - wystarczy wyobrazić sobie zegarek wskazówkowy, o równej godzinie krótką wskazówkę skierować na Słońce to długa wskazuje południe czyli na 12:00 a północ jest na 6:00. W terenie otwartym montaż bez tuby można zgrubnie ustawić na kompas ale gdy tuba jest stalowa to robi cuda z igłą kompasu. Balustrada balkonu i parapet z blachy też
  10. Napęd tego typu, tak jak i ekonomiczny, służy raczej do utrzymania obiektu jak najdłużej w polu widzenia obserwatora żeby nie kręcić gałką i nie wprowadzać drgań. Trzeba też od nowości jak i potem regularnie dokręcać ślimacznice aby niwelować luzy. Trzeba też uruchomić napęd i poczekać przynajmniej 3 minuty aż silnik nabierze tempa i miną pierwsze naprężenia na przekładniach, tubie i nogach statywu. Astrofotografia (szczególnie długoczasowa) wymaga przede wszystkm precyzyjnego ustawienia na Polarną tuby a nie szukacza jeśli nie ma lunetki biegunowej 9trzeba mieć okular z krzyżem) a w przypadku długich czasów i ogniskowych wymaga się programu korygującego pracę silnika - guidingu. W szerszym polu lub dla ogniskowych do 200mm wystarczy wprawa w kręceniu gałką i ustawienie "Pi x OKO" Jeśli statyw stoi na glebie musi dać deseczki pod nogi statywu, postać kilkanaście minut ale i tak pewnie grunt będzie się delikatnie uginać - dla Ciebie pewnie niezauważalnie na oko ale na fotkach to będzie bardzo widoczne. Na balkonie wystarczy, że zmienisz swoje położenie - przeniesiesz ciężar z jednej nogi na drugą i nawet idealnie ustawiony teleskop pokaże esa-floresa na 30s ekspozycji. Oto przykład moich prób balkonowych z montażem EQ-MON1 Bresser, Newton Celestron 150/750, AstroEQ kontroler z parametrami przekładni dla EQ3-2 i Polarna na "Pi x OKO", ognisko główne, aparat matryca mikro 4/3 na balkonie - 15s i 30s lekko pojechane - tyle udało mi się wycisnąć bez Polarnej.
  11. Sprzedany. Filterek idzie do kjacka Pozdro!
  12. Witam, jak w temacie, sprzedam filtr OIII marki Zhumell 1,25". Generalnie filterek w stanie bardzo dobrym. Na powłoce powierzchowna delikatna rysa ale nie przechodzi przez powłokę, nie wpływa na parametry obrazka i nie jest widoczna ani w wizualu, ani w foto. Cena 180zł z wliczoną przesyłką. Oto fotki filterka i kilka ostatnio ustrzelonych plam na Słońcu.
  13. Witam, jak w temacie, sprzedam Apochromatyczną Soczewkę Barlowa Delta Optical-GSO 2,5x 1,25” Była użyta kilka razy to testu możliwości mojego Newt150/750 i kamerek. Kupiłem ją jakiś czas temu na forum. Stan bardzo dobry+ Posiada clamping ring, który pozwala lepiej centrować okular lub kamerkę w osi optycznej niż mocowania na samą śrubkę. Przenoszę się na dłuższe ogniskowe i standard 2" więc pozbywam się 1,25". Cena nowego z DO to 89,00zł - ode mnie za 70zł z wliczoną wysyłką. Chętnych zapraszam do zgłaszania się na forum. Oto fotki:
  14. Najlepiej zrób zdjęcia wyciągu, pająka i lusterek oraz śrubek (stopień korozji) - jeśli masz smykałkę do majsterkowania i wiesz jak zabrać się do naprawy to bierz. Jeśli to faktycznie za 300, montaż EQ4 i był używany kilka razy a potem stał w szopie, to można się pobawić w rewitalizację. Lusterek nie naparujesz za 200 zł bo tyle kosztuje naparowanie świeżo utartego lusterka (150 + 25+25 koszty przesyłek), a zmycie powłok i naparowanie + przesyłka w dwie strony będzie kosztowała ponad 300zł i nie wiadomo czy lusterka były w ogóle dobrej jakości (figuryzacja). Za 370 kupisz takie same nowe lusterka (np. w DO). Jeśli wyciąg jest sprawny a brakuje tylko złączki okularowej, to można dokupić lub dorobić (około 50zł). Podsumowując, jeśli masz zamiar używać okazjonalnie sprzętu, montaż jest w dobrym stanie, to po wymianie luster i naprawie kilku mankamentów wyjdzie około 700zł a to cena samej tuby używanej i w miarę zadbanej. Czyli opłaca się - ale pod warunkiem, że naprawdę dasz radę zrobić samemu cały zabieg. Pozdro
  15. Hej, polecam w tych okolicach rejony koło Kozienic, byłem tam niedawno w czymś co się zowie Ośrodek Wypoczynkowy KCRiS - taniocha ale na poziomie Ale wpiszcie "agroturystyka kozienice" i coś wyskoczy. Ja bym szukał czegoś wyżej położonego, bo wilgoć może doskwierać wieczorkami i polecam np. Czersk - miejscówki koło zamku - też niedaleko wody ale wilgoci mniej, a w okolicach dożynek koło zamku degustacje miodów, mioduchy, miodów pitnych... Pozdro
  16. No i mam Szczegóły dotyczące renowacji niebawem w dziale ATM. Dodam tylko, że lusterka wyglądały na bardzo zaszarzałe od kurzu, ale w trakcie mycia (mam w tym doświadczenie) powłoka LG zaczęła znikać. LW w ogóle było napylone tak, że prześwitywało i było widać placki kleju utrzymującego je na płytce kolimacyjnej. Ale, powłoki już usunięte i lusterka jadą jutro do naparowania. Dzięki Piotrze za ten rarytas. Odświeżony i zmodernizowany teleskop zabawi u mnie chwilkę po czym trafi do jakiegoś szkolnego kółka astronomicznego. Trzymajcie mnie za słowo! Pozdro
  17. No to ja biorę Proszę na PW o adres i godziny kiedy mogę podjechać. Pozdro
  18. Aaa tam, wezmę, zobaczę co to warte Proszę o dane na PW. Pozdro, Piotrek
  19. To musiała być ekscytująca chwila Biorę w ciemno
  20. Uniwersał robił sprzęt na okulary mikroskopowe bo były ogólne dostępne. Jeśli rezerwacja się zwolni to biorę. Myślę że do planet i do gwiazd zmiennych, podwójnych... to się nada Mieszkam w Warszawie i ciężko pracować na jasnych astrografach. Właśnie kończę Dall-Kirkhama i tego Cassegraina bym chętnie w wolnej chwili zrewitalizował
  21. A ja mam dokładnie 2x tyle lat Ten wynalazek to chyba 150/2800. Pamiętam czasy teleturniejów szkolnych i z programu "Gwiazdy świecą nocą" gdzie te teleskopy były nagrodami. Marzyłem o takim sprzęcie Chętnie bym wziął ten teleskop, czy można obejrzeć wcześniej? Proszę o info na PW.
  22. Pisanie o 4:00 rano nie jest dobre Może nie wyraźnie zaznaczyłem ze to moje rozważania i nie zarysowałem subtelnych różnic miedzy próżnią laboratoryjną, z której właściwościami najczęściej ludzie kojarzą kosmiczną. Chciałem bardziej pokazać, że przestrzeń kosmiczna jaką poznaliśmy nie jest "próżna" zupełnie pusta. Ja wiem, że pod szklaną kopułą komory próżniowej jest wysysane powietrze i siła podciśnienia dąży do zassania z powrotem powietrza bo dąży do wyrównania ciśnienia, wiem na czym polega dyfuzja, implozja... Jeśli chodzi o próżnię kosmiczną też wiem, że nie dąży ona do wyssania wszystkich gazów i rozerwania wszystkich wiązań i rozlokowania każdej cząsteczki w przestrzeni równomiernie we wszystkich kierunkach (np równomiernego wypełnienia utworzonego przez teoretyków "bąbla"). Chodziło mi o to, że Ziemia oddaje część atmosfery w kosmiczną próżnię i przyczynia się do zapełniania jej cząsteczkami więc wokół Ziemi też nie istnieje idealna próżnia. Oczywiście ja wiem, że na bezwładnie poruszające się w kosmicznej próżni cząsteczki materii działają tylko siły grawitacji, wzajemnego przyciągania ciał, wiatr słoneczny radiacja. Zakończyłem moim własnym rozważaniem, nad którym się ostatnio skupiałem, czy idealna próżnia to miejsce we wszechświecie (np. bąblu) do którego nie dotarła żadna składowa "wielkiego wybuchu" i czy próżnia kosmiczna faktycznie jest formą takiej gąbki złożonej z niewidzialnej energii - takiego "żelu balistycznego" (oczywiście bez gęstości bo to energia) w którym wszystko co odkryliśmy do tej pory się przemieszcza i kiedyś zastygnie czy tylko zatrzyma na moment i pozwoli z powrotem złączyć się całej materii wielkiego wybuchu i wszystko zacznie wracać do punktu wyjścia?
  23. Pojęcie "próżni" dla ogółu społeczeństwa czyli dla ludzi, którzy nie wykorzystują próżni do celów naukowych, jest zdefiniowane jako brak ciśnienia lub inaczej podciśnienie lub niskie ciśnienie gazów ale nie oznacza braku materii. Np. w kineskopach czy lampach jest tak niskie ciśnienie aby wyeliminować powietrze do tego stopnia aby jego oddziaływanie na przepływające elektrony nie było widoczne dla użytkownika. W napylarkach czy inaczej parowarkach zwierciadeł też robisię taką próżnię - tak dużo ile się da powietrza usuwamy aby nie reagowało z rozgrzanymi cząstkami metali i aby atmosferę wewnątrz komory zastąpić oparami np. aluminium - tak na prawdę powietrze zastępują pary metalu - tak w WIELKIM uproszczeniu to wygląda. Czyli próżnia funkcjonuje obiegowo w "uproszczonej wersji", a w fizyce czy chemii w podstawowym zakresie jest używana jako czynnik pozwalający pominąć oddziaływanie np. tarcie gazów jako tak niskie że "pomijalne". Ale łopatologia o Dżizys Każdy, kto zna lepiej fizykę wie, że w skali tysięcy, milionów czy miliardów kilometrów od gwiazd nie istniej próżnia idealna tylko atmosfera o bardzo niskim ciśnieniu. Nasze Słońce wyrzuca materię w ilościach pewenie jakieś 1000 000 000 000 000 000 ton na sekundę i z wielką prędkością chyba kilkaset tysięcy km/h - nie podaję dokładnie bo nie pamiętam ale są to takie obrazujące wartości - czyli nie ma mowy o próżni bo mamy już jakieś ciśnienie. A zatem taka ilość materii, z taką prędkością daje tyle energii, że nazywana jest "wiatrem słonecznym" i ten wiaterek spokojnie popchnie żaglowiec z żaglem zrobionym z folii o powierzchni kilkudziesięciu km2. Ziemia też oddaje pokornie swoją atmosferę w daninie poróżni. Próżnia nie jest tak silna aby rozrywać materię, może co najwyżej w pewnych warunkach dążyć do oddalania od siebie cząsteczki gazów czyli je rozrzedzić np wodę może zamienić w parę a potem parę rozrzedzić. Podobnie z dźwiękiem w kosmosie - uczą w szkołach, że w próżni dźwięk się nie roznosi - astronauty krzyk jest słaby a materii wokół kosmonauty zbyt mało aby go usłyszał drugi astronauta ale w skali kosmosu i oddziaływania gwiazdy na wyrzuconą w czasie jej wybuchu (supernowa) materii istnieje dźwięk. Jest to bardzo niski ton a amplituda fali takiego dźwięku wynosi miliony km. i dlatego pomijamy takie zjawisko bo jest wręcz nienamacalne- niesłyszalne. Można to tak opisać, stoimy przy głośniku niskotonowym i słyszymy walenie w bęben i czujemy jak nasze ciało dostaje rytmicznie uderzenie ciśnienia czyli czujemy te bum-bum z głośnika na własnym ciele i w uszach. A gdy rozciągniemy wieeeeelkie prześcieradło i staniemy 2m od niego a ktoś dłonią będzie delikatnie rytmicznie uderzał lub naciskał na materiał wprowadzając go w falowanie, to falujący materiał będzie wprawiał w ruch powietrze ale tej zmiany ciśnienia nie usłyszymy, bo jest za słaba, ale jest! Gdy będzie ten ktoś silniej uderzał to usłyszymy bardzo niskie głębokie błum-błum Materia widziana jako związki pierwiastków chemicznych wcale nie kwapi się do rozpraszania się i zapełniania "pustych" przestrzeni w kosmosie czyli takich miejsc gdzie jeszcze nie ma żadnych pierwiastków chemicznych ani ich składników - protonów, neutronów czy elektronów. Próżnia kosmiczna nie ma tak dużej siły oddziaływania aby samej przezwyciężyć np. oddziaływanie międzycząsteczkowe, wiązania atomowe czy grawitację. W końcu, między elektronem a jądrem atomu przestrzeń jest pusta (chemicznie) do tego stopnia, że gdybyśmy zamienili się w elektron i zaczęli krążyć wokół jakiegoś jądra atomu to byśmy go nie zobaczyli bo w tej skali jądro jest tak daleko ale oddziaływanie fizyczne byłoby odczuwalne I stąd bierze się rozważanie, czy idealna próżnia to przestrzeń w której brak jakiejkolwiek znanej nam materii czyli atomów i wolnych elektronów, czy przestrzeń w której brak równowagi między ilością materii i antymaterii?
  24. 350-400zł to w sam raz na pierwszą z dziesięciu rat Polecam przemyśleć, co zainteresowało Cię szczególnie w astronomii, co chcesz konkretnie osiągnąć - popatrzeć sobie od czasu do czasu, czy może prowadzić obserwacje, bo to dwie różne rzeczy. Z Twojego budżetu i zapytania wynika, że nie masz podstawowej wiedzy o astronomii ani sprecyzowanego obszaru astronomii, który szczególnie Cię interesuje. Nie wiem czemu początkujący na hasło "astronomia lornetkowa" dostają dziwnych drgawek?! Dobra lornetka to dwa teleskopy (dwie lunety) połączone razem i widać przez nią dwa razy tyle i lepiej co przez pojedynczy, byle jaki teleskop o podobnym powiększeniu. Lornetkę lub dobry monokular powinien mieć każdy astronom w rezerwie. No i nie jest to mebel, można z nią cały świat zjeździć bez problemu Polecam dobrą lornetkę, poznasz niebo, zaoszczędzisz kasę, a potem zorientujesz się, czego Ci brakuje w dalszej karierze astronoma i kupisz odpowiedni teleskop i montaż.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.