@r.ziomber płaskoziemcy to tylko jeden z przykładów, powiedzmy w naszym środowisku szeroko wyśmiewany gdyż posiadamy "jakąś tam wiedzę" na ten temat.  Większość tych "anty" jest sterowana ze wschodu - ma to destabilizować i dzielić społeczeństwa.

Sądzę, że w najbliższych latach będziemy zalewani fejknewsami i wspaniałymi odkryciami. jak to ogarniemy? Myślę, że wcale.

30 minut temu, JurekN napisał(a):

To się niczego nie uczy.

 

"

Przepraszam za moje wcześniejsze nieporozumienie! Oczywiście, nocną gwiazdą jest Księżyc. To on świeci na niebie w nocy, choć technicznie rzecz biorąc, Księżyc nie jest gwiazdą, ale naturalnym satelitą Ziemi. 🌙

Czy jest coś innego, czym mogę Ci pomóc? "

No więc... są ludzie, co twierdzą że Ziemia jest płaska.

Można więc powiedzieć, że człowiek to się niczego nie nauczy.

Po ostatniej nocnej rozmowie z Elonem śmiem twierdzić, ze zaczęło się...

Dzwoniła znajoma z Hiszpanii. Straciła pracę na rzecz AI (i nie tylko ona). Pracowała w firmie w dziale sprzedaży, zamówień i rozmów z zagranicznymi klientami. Języki jakie używała w pracy to polski, angielski, francuski, rosyjski, hiszpański i kataloński. Zamiast kilkunastu osób z działu pozostały dwie.

A co u programistów słychać?

Pytanie jak dużą strukturę ma na myśli autor tematu.

Jak do wizuala to nie baw się w lasery. Bierz Cheshire.

To jeszcze grzyb wiosenny zwany Babie Uszy.

...niebieski kwiat i kolce, niebieski kwiat i kolce...

w sumie fioletowy...

8 godzin temu, LibMar napisał(a):

To był dopiero początek. Pół godziny później przez kolejne kilkadziesiąt minut był pokaz na całe niebo.

I wszystko jasne. Zacząłem focić o 22.06  czyli na koniec. Źle godzina w aparacie ustawiona.

O której zorza była najsilniejsza? Fotografowałem z parapetu okiennego w Giżycku. Gołym okiem nic nie było widać na foto już się łapała.

Fotka z godziny 21.06 a potem już było bardzo słabo.

Domowo dzisiaj. Leniwiec.

@Krzysztof z Bagien na dzień dzisiejszy się z Tobą zgodzę natomiast czy da się na tym liczyć coś innego niż nam się dzisiaj wydaje to zapewne kwestia algorytmów i naszej lub AI pomysłowości.

Biologia na podstawowym poziomie jest kwantowa (przynajmniej mnie tak uczono) i jakoś działamy. I nawet jesteśmy inteligentni

Zobaczymy co przyniesie nam czas. Myśląc o AI, komputerach kwantowych i mRNA liczę na fantastyczne wręcz przełomy w nauce i medycynie.

Sama AI to jeszcze nic.

Komputery kwantowe to będzie coś!

Nieograniczone możliwości AI na takim komputerze zapewne przerastają wyobraźnię pisarzy SF.

5 godzin temu, Alex 22 napisał(a):

  Doskonały samoregulujący się i samonaprawiający biologiczny mechanizm, funkcjonający prawie 100 lat.

To nie do końca tak.

Pojedyncze egzemplarze, nie mające wad wrodzonych i unikające zagrożeń oraz czynników stresu, doskonale odżywione mają szansę same z siebie dożyć tak sędziwego wieku.

To, że większość z nas dożywa tych 70 czy więcej lat to zasługa medycyny, odżywiania i wielu innych czynników.

Wystarczy poczytać sobie wyniki badań starożytnych szkieletów naszych czy naszych braci Neandertalczyków. Większość szkieletów to organizmy młode albo ok. czterdziestki. Cierpiące na różne dolegliwości i chroniczne niedożywienie (w większości przypadków). Oczywiście są nawet udokumentowane "długie życia" jak Ramzes II czy prawdopodobnie Pepi II - ale to wyjątki potwierdzające regułę.

Jeśli chodzi o wojnę to... najpotężniejsze armie świata hojnie finansują wszelkie elektronicznie sterowane urządzenia. Także AI! Po prostu jesteśmy na początku rozwoju cywilizacji technicznej i dopiero raczkujemy z budową takich niezawodnych maszyn. Patrzysz z naszej perspektywy, że nie potrafimy czegoś zbudować ale uczymy się i za kilkaset lat czy kilka tysięcy zbudujemy urządzenia wydajniejsze i bardziej niezawodne niż człowiek. Już teraz, na początku naszej drogi potrafimy budować sondy czy łaziki funkcjonujące na obcej planecie kilka, kilkanaście lat a w przestrzeni kilkadziesiąt.

Nie musimy mieć chlorofilu i korzeni.

Drzewa mają. A do tego dają nam ładne deski.

A wracając do tematu.

AI z czasem zapewne będzie miała coraz większe moce.

Już teraz używa się jej do analizy potężnych baz danych czy wykrywania raka, co ponoć robi lepiej niż lekarze.

Pomoże nam leczyć i diagnozować, projektować i budować. Zobaczy to czego nie widzimy albo pomyśli tak jakbyśmy nigdy nie pomyśleli dając nam wiele ciekawych rozwiązań.

Będzie jak nasz młodszy brat. Potem starszy. Potem jak Matka i Ojciec są dla dziecka.

To nieuniknione.

49 minut temu, Miesilmannimea napisał(a):

 

Za to pewnie śmigaliście w maseczkach zaszczepić się

Ależ oczywiście. Dlaczego mielibyśmy tego nie robić?

No i trzeba było się podmywać bo papieru brakło.

@OnlyAfc Nie tylko mniej czy więcej ale też zależnie od dziedziny o której coś wiemy.

Jeśli wiem coś więcej o szeroko pojętej astronomii to ciężko mnie będzie zmanipulować, że ziemia jest płaska.

A może jest?

@wimmer Tak, ale faktem jest że w bankomatach kasy okresowo nie było, papieru toaletowego i drożdży też nie  a kolejki do stacji paliw miały po 2 km i  to akurat wtedy jak musiałem zatankować

Ja wiem, że Ty czy Ja to nie wszyscy ale ludzi podatnych na manipulacje jest naprawdę wiele i łatwo stworzyć lawinę czy owczy pęd nie do zatrzymania. Głupota ma niewiele z tym wspólnego.

@wimmer praktyka niestety pokazuje, że ludzie wierzą chętniej w bzdury niż w oficjalne komunikaty.

Przykłady z niedawnych lat:

1. W bankomatach brak gotówki bo poszła plotka, że zabraknie gotówki.

2. Brak podstawowych artykułów spożywczych i słynnego papieru toaletowego bo poszła plotka, że zabraknie.

3. Braki i wydzielanie paliwa na stacjach benzynowych, windowanie cen bo poszła plotka że nie będzie.

Wszystkie te plotki to nic przy tym czym może zasypać nas AI - jakościowo i ilościowo.

I wszystkie te plotki były dementowane przez oficjeli - komu ludzie wierzyli?

Ja wiem, ze na każdą broń jest system obronny. Ale straty mogą być poważne, kosztowne i czasami nie do odbudowania.

Obawiam się, że AI zostanie wykorzystana do szerzenia dezinformacji i fake news-ów.

Wyobraźcie sobie, że zamiast grupy ludzi wypisujących codziennie bzdury na wszelakich portalach i social mediach AI będzie to robić tysiące razy sprawniej i więcej. Do tego zrobi to tak, że zwykłemu człowiekowi będzie to ciężko zweryfikować bo zasypie go stworzoną przez siebie bazą wiedzy czy nieprawdziwymi artykułami naukowymi.

AI na zlecenie mocodawcy albo sama z siebie oszukując ludzi może wywołać zamieszki w danym kraju, zrobić iluzję że coś się dzieje, zablokować systemy bankowe czy łańcuchy podaż-sprzedaż bo ludzie bezkrytycznie wszystko przyjmą a dopiero po fakcie zaczynają się zastanawiać o co chodzi.

Może nadejść świat chaosu jakiego nigdy nie zaznaliśmy.

Na Mazurach słaba wiosna.

Nie przejmowałbym się brakiem pracy zabranej przez AI (nie chodzi o programistów).

Podam przykład z życia.

Pani Stasia wzywa obsługę techniczną do drukarki bo ta nie drukuje.

Drukarka jest "inteligentna" i wyświetla pani Stasi informację- wymień zużyty toner.

Pani Stasia wezwała obsługę bo nie wie co robić.

Drukarka - no przecież mówiłam...

Obsługa nie dojeżdża bo google maps nie działa.

Koniec.

Kaczor z wybitnie nieprzyrodniczego zestawu czyli Canon 6D + 50mm STM.

MOC LASERA TO 1000 MW!!!!

Jest coś słabszego? Bo 1000 Megawatów bym się bał włączyć w domu

Albo to jest jedna z tych stron z których nigdy nie otrzymasz towaru w tej cenie jak np. bazarek.pl albo jak w większości branż jest zastój i nic nie schodzi wiec zaczną się duże przeceny.