Skocz do zawartości

dziki

Moderator
  • Postów

    4 130
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez dziki

  1. p.s.2.

    żaby zadość uczynić formalnemu podejściu ... formalnie światłosiła jest cechą obiektywu lub lustra (a nie całego teleskopu).

    A to ciekawe co napisałeś. To zróbmy eksperyment - skoro światłosiła jest cechą obiektywu lub lustra (a nie całego teleskopu), to jaką światłosiłę będzie miało lustro o średnicy 10"?

     

    :D

     

    Ja to laik jestem, ale zawsze byłem przekonany, że światłosiła to właśnie cecha całego układu - całego teleskopu. Inną światłosiłę da lustro 10" w teleskopie 1200mm, a inną w 600mm. Prawdą jest natomiast, że światłosiła to cecha obiektywu.

     

    Jeśli jest inaczej to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu :)

    • Lubię 2
  2. I nie jest to kwestia patrzenia na testy. Obrabiając swoje zdjęcia czasami mam wrażenie że jadę już prawie po krawędzi i dodatkową 1 EV zakresu powitałbym z radością. W przypadku Nikona można sięgać po naprawde bardzo głebokie cienie, które po sporym rozjaśnieniu mają drobny

    A, zakres tonalny. W tym kontekście rozumiem :)

  3. Jakiś czas temu w moje ręce wpadły pliki .raw z najnowszej pełnoklatkowej lustrzanki Canona - modelu 6D. Co ważniejsze pliki wykonane były w nocnej scenerii i znajdują się na nich również bardzo ciemne obszary z delikatną fakturą.
    Fajne porównanie - wychodzi na to, że Canon wypuścił nowszy model, który jest lepszy od poprzednika. Chwali się taki kierunek ;)
    Jednym słowem są idealnym sprawdzianem poziomu i charakterystyki szumów w głębokich cieniach - tego co było/jest zmorą współczesnych lustrzanek Canona.
    A tu mnie zaskoczyłeś. Może nie śledzę na bieżąco sprawności współczesnych lustrzanek Canona w głębokich cieniach, ale po tym jak napisałeś o "zmorze" ;) z ciekawości spojrzałem sobie na porównanie Nikona D600 (na rynku od 10.2012) vs 5DMkII (na rynku od 10.2008) i prawdę mówiąc nie widzę nigdzie tej zmory.
    • Lubię 1
  4. Nie wiem jak to jest w przypadku takich rzeczy jak kalendarze, ale w przypadku zwykłych plików graficznych (zdjęć) jest tak, że dla rozdzielczości X można zrobić odbitkę o maksymalnej wielkości Y - ale również i każdą mniejszą (ależ odkrywcze, nie? :)).

     

    Więc może można by i kalendarz drukować w większym formacie niż A4, a dla tych którzy drukują w domu, udostępnić plik z formatem A4?

    Gdyby w przyszłym roku była możliwość kupna większego formatu, to byłbym zainteresowany, w takiej cenie o jakiej wspomniałeś.

     

    Czy cena 25 zł jest zaporowa? Nie wiem, ale przeliczając ją na cenę używek (dwie paczki papierosów lub kilka piw), to nie wydaje się być tak straszna... :)

    • Lubię 1
  5. Nakrętek na razie nie będe kleił (chociaż pomysł dobry), bo jak nie znajdę przyczyny tej deformacji to skorzystam z gwarancji.

     

    Dociski były tak dokręcone, że lustro nie opadało przy przechyleniu celi, można było je przemieścić dopiero używając średnio mocnego nacisku palcem (cokolwiek to znaczy :)). Łapki są zbudowane z jakiegoś elastycznego materiału (który, jak to sobie wyobrażam, na mrozie twardnieje).

     

    Poluzowałem łapki tak aby minimalnie (ułamek, może 1/3mm) były nad lustrem, oraz wcisnąłem filcowe podkładki po bokach lustra aby zapobiec przemieszczaniu się lustra. Teraz czekam, zgadnijcie na co... tak, na dziurę w chmurwach :(

     

    edit: sumas też się zastanawiałem czy przypadkiem nie zrobiłem sobie krzywdy za bardzo kontrując lustro śrubami. Kolejną kolimację przeprowadzę "na luzie", dokręcając potem delikatnie śruby kontrujące.

  6. omikron20, chciałem Cię uprzedzić, że ta tuba ma idiotycznie rozwiązanie mocowania celi lustra do teleskopu. Trzy śruby po bokach tuby są "trzymane" przez nakrętki (nakrętki wewnątrz tuby), które po odkręceniu... odpadną. Przynajmniej u mnie tak było.

    Skręcenie tego z powrotem to ekwilibrystyka - ja nakrętki przykleiłem do tuby cienkim paskiem taśmy klejącej - wkręcanie śrub musiało się odbyć precyzyjnie i delikatnie. Jak chcesz się potem pozbyć tych pasków taśmy klejącej, to wcześniej można do nich przymocować nitkę, którą potem można oderwać taśmę.

    Jak coś robię źle to wyprostujcie, pośmieję się sam z siebie :D

  7. Czy mi się to podoba? Średnio, jeśli powbijane "wszędzie i z nadmiarem", a szczególnie implantowane rogi etc. Czy sam bym sobie coś gdzieś wbił? Nie. Czy podobałaby mi się "poprzekłuwana" kobieta? A to już zależy od kobiety ;)

     

    Ale najważniejsze: czy mi to u innych przeszkadza? Absolutnie NIE :) Mi to lotto, to każdego indywidualna sprawa :) Jak ktoś chce to może sobie motyką uszy przekłuć, grzeje mnie to :D

    • Lubię 2
  8. Równie dobrze Twoja kominiarka może się komuś nie spodobać i pacnie Cię w głowę, bo mu dziecko demoralizujesz i straszysz.

     

    Lekki offtop, przypomniałeś mi jak w zeszłym sezonie (motocyklowym) miałem na głowie kominiarkę, tuż przed założeniem kasku - zobaczył mnie 4-letni chłopiec, wpadł w taką histerię, że rodzic musiał go wziąć na ręce i odejść w zaplanowanym wcześniej kierunku (mijając mnie) :) Dobrze, że nie oberwałem wtedy ;)

     

    A dosłownie 5 sekund później zauważyło mnie kolejne dziecko (tym razem dziewczynka). Uśmiechnąłem się - jej odwzajemniony uśmiech i radość na twarzy były niezłym prezentem na resztę dnia :)

  9. IMHO znaczy moim skromnym zdaniem moim zdaniem to IMO

     

    Proponuję też wprowadzenie przy rejestracji egzaminów, testów i dyplomów, jest jeszcze jedna kwestia czy pisać ąęó czy aeo

     

    Pozdrawiam

    Prawie :)

     

    IMO = In My Opinion (moim zdaniem)

    IMHO = In My Humble Opinion (moim skromnym zdaniem)

     

    To są skróty, które pojawiły się odkąd istnieje usenet... IMHO :)

     

    bamus, tak samo jak ROTFL, no ale kurczę nie wierzę, że nie wiesz co to znaczy :D

  10. Edytuję post bo ktoś mi podpowiedział, że może zbyt łatowplany - zostawię tylko fragmenciki

     

    Sugeruję dopisanie do regulaminu (np do Netykiety) dwóch zaleceń

    A to do jakiejś lokalnej netykiety forumowej? ;) Bo do Netykiety (ogólnie stosowanych zasad w Internecie) to moim skromnym zdaniem będzie trudno ;)

    1. Nie nadużywania angielskich słów, zwłaszcza poprzez mieszanie ich z polskimi

    (po co "topic" jak jest temat? Po co IMHO jak jest "moim zdaniem")

    Z jednej strony zgoda. Z drugiej - ja się np własnie do IMHO czy BTW przyzwyczaiłem :)

    I tak nie jest źle. Czasem w pracy jak słyszę, że ktoś musi się "skomitować", albo wysłać "apo", albo "czeknąć coś", etc - to mi się niedobrze robi :D

    2. Nie postulowania przez forumowiczów kasowania wątków mających już wielodniowy staż

     

    Miejmy szacunek dla pracy Moderatorów i nie żądajmy kasowania całych wątków,

    które Moderatorzy już wielokrotnie, starannie ocenili.

    Zgadzam się, i nawet niekoniecznie wątki ze stażem wielodniowym powinny podlegać ochronie.

     

    MSPANC ;)

  11. Uzupełniając poprzednią wypowiedź: Marku, jeśli moja dosadna ocena ("bezczelność") Twojego dociekania Cię uraziła, to przepraszam.

     

    Podsumowując krótko: moje podejście do tego tematu jest takie: jeśli sklep A ma drożej a sklep B taniej, to mam dwa wyjścia. Albo negocjuję cenę w sklepie A bezpośrednio ze sprzedawcą, albo kupuję towar w sklepie B, jeśli uznam, że różnica w cenie kompensuje inne różnice (typu transport, serwis gwarancyjny, pogwarancyjny, etc).

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.