Matheo_89

Dzięki, ale raczej szkoda zachodu jak dla mnie z wysyłaniem itd. tzn. jak dla mnie to zbyt mała pierdoła żeby się fatygować. Chyba że mi się odmieni to się wtedy zgłoszę, zobaczymy

No dobra, skoro temat dotyczący bino SW to się podepnę. Posiadam dość mocno styrane życiem bino SW, aczkolwiek dające dobre obrazy. Natomiast jest pewien mankament mechaniczny w osi głównej. Jest zbyt luźna, ma bardzo mały opór. Przez to nawet z lekkimi okularami lewy tor samoczynnie powoli opada i zmienia się rozstaw torów, potem muszę korygować i tak w kółko. Da się z tym żyć, ale czy dałoby radę tę oś centralną np. mocniej skręcić? Nie chcę na darmo grzebać w nasadce, bo te maleńkie śrubki wyglądają tak słabo, że boję się je odkręcać bez powodu, żeby ich nie zajechać:

Te śrubki są trzy i niestety jedna z nich wypada przy prawym okularze. Niestety, bo prawy tor jest w SW torem nieruchomym. Więc o ile czegoś tu nie kumam, to żeby odkręcić tę zaślepkę to musiałbym najpierw wykręcić gniazdo prawe, kolejna ingerencja. Tak jak mówię, nie chciałbym tego robić na darmo. Może ktoś to rozkręcał i mógłby potwierdzić, że idzie dać większy opór na osi po dostaniu się tam?

10 godzin temu, HAMAL napisał:

 

Ale wiesz czego spodziewają się wszyscy znajomi w okularze wieeelkiego 32cm teleskopu po obejrzeniu strony ? 

Życie szybko weryfikuje, czy ktoś się podjara astro, czy nie Ja też sporo się naoglądałem filmów o kosmosie i zdjęć, zanim kupiłem pierwszą lornetkę, a samo zobaczenie M31 było dla mnie przeżyciem, mimo że Księżyc raził na niebie. Znajomym zawsze powiadam jakie to te całe obserwacje są niesamowicie trudne, jakie te planety są maleńkie i jak trzeba wytężać wzrok, żeby coś na nich dostrzec. Mawiam, że to jest sport wyczynowy i że trzeba sporo wysiłku, żeby coś zobaczyć, a także, że "zaraz sprawdzimy jak dobry macie wzrok"

Jak każdy Nobel, odkrycia sprzed wielu lat. Także opracowań jest masa.

Wizual i foto to dwie inne bajki. Porównywanie ich ze sobą jednak nie ma większego sensu.

Te 2" kątówki jak dla mnie nośnościowo są bardzo mocne

W tej cenie to już trochę przeginka...

5 godzin temu, Dariusz.p napisał:

Z przed godziny. Maleństwo Celetron C90 MAK+barlow 2,25+ ASI 120MC. Edit: Poniżej jeszcze nieco poprawione

 

Fajnie wyszło. Dziś widok był podobny w Maku 127 do tego jak to wyszło na Twoich fotkach, choć zmagania z seeingiem powodowały, że tylko przez krótkie momenty.

Synta 6" nowa jest po 1100zł

Hehe, no teraz niestety jest taki czas, że trzeba się 2x upewniać o każdy szczegół. W sklepach mają nie tylko niedostatki sprzętowe, ale także bałagan organizacyjny. Radziłbym też brać poprawkę na obiecanki, że "dany towar dostępny będzie dn. tego".

7 godzin temu, Mateusz Lewandowski napisał:

Pytanie który ze sklepów polecacie? Ku mojemu zdziwieniu, najniższą cenę mają fotozakupy

A sprawdziłeś, czy jest u nich dostępny? Bo teraz generalnie mało sprzętu mają na stanie w sklepach. Jaki montaż bierzesz? Kupujesz od razu reduktor?

7 minut temu, szuu napisał:

a więc swan jest obiektywnie czy subiektywnie wrażliwy na nieosiowe położenie oka? 

Gdybym się kierował obiektywnymi opiniami to niepotrzebnie kupiłbym okular.  

I mają rację, częściowo  Ot przykładowo SWAN 33mm, który teoretycznie super miał się sprawdzać z Makiem 127 i nastawiałem się na zakup. Wszelkie wady optyczne niby super z Makiem skorygowane, a jedno spojrzenie na zlocie przez niego i już wiedziałem że wylądowałby na giełdzie. Dla mnie wrażliwość na nieosiowe patrzenie nie do przyjęcia.  

Jasne, jednak gdy tak jak teraz Jowisz i Saturn są widoczne wieczorem to pytanie brzmi czy taki teleskop nadąża za spadkiem temperatury (oczywiście to zależy też od samego tempa spadku temperatury, jednak bywa to czasem dość szybkie).

Bartolini, a powiedz tak szczerze ile ten Mak musi się chłodzić w zimne nocki do perfekcyjnego wychłodzenia na obserwy planet?  Bo ja zauważyłem, że mój Mak127 wymaga tych 2 godzin minimum w jesienne nocki.

Ja mam tak w bino SW i też mi się to rzuciło w oczy.  

A nie miałbyś może zaślepki od wyciągów 1,25" ?

Trudno, najwyżej zostaną dla mono, ciekawe jak wtedy się taki 40mm sprawdzi.

Właśnie mnie nie przekonują testy na jasnym niebie z jednej przyczyny: nie będą do tego używane  Co z tego, że winieta będzie na niebie, skoro okulary będą używane nocą?

W ogóle czekam jeszcze na okazję żeby przetestować parkę GSO PL 40mm w bino. Dostałem je razem z nasadką. Chcę je sprawdzić szczególnie na Księżycu gdzie będzie łatwiej ocenić winietę chyba.

GSO PL 12mm generalnie nie dają tak czystej diafragmy jak np. BCO i nie są tak dobre przy brzegach. Dla mnie to bez znaczenia, bo na EQ3-2 mam prowadzenie i trzymam planetę na osi. Generalnie nie pasuje mi mała średnica soczewek w nich, bo dłużej się "trafia" z rozstawem oczu, no ale nie ma tutaj ideału. Parka była tania, a power mi odpowiada.

BCO 18mm dają w bino bardzo dobrej jakości obraz, ale powiększenie nie jest jeszcze aż tak duże żeby zadowalało do końca. Dlatego dokupiłem parkę GSO PL 12mm i dopiero teraz np. Mars odpowiada mi rozmiarem. Jednak Mars jest specyficzny, gdyż ma dużą jasność powierzchniową i użycie takiej źrenicy wyjściowej jak z tymi 12mm jest dozwolone, a nawet wskazane. Saturn będzie już dość mocno przyciemniony, choć może jeszcze akceptowalny, to już kwestia gustu. Z kolei @dexter77 kupił 2xBCO 10mm do bino. Jestem ciekaw jego wniosków, czy jasność już nie będzie zbyt mała itd. ESy raczej mijają się tu z celem, jedyne gdzie to pole wniosłoby jakąś korzyć to Księżyc.

Do obserwacji wizualnych montaż paralaktyczny nie musi być precyzyjnie ustawiony, żeby utrzymywał obiekt w polu widzenia okularu przez sensowny czas. Ja wyciągam na balkon EQ3-2 stawiam od razu statyw do Polarnej na czuja (nie mam lunetki biegunowej) i nawet nie poziomuję go, a planeta trzyma się w polu widzenia nawet do kilkunastu minut (oczywiście mam silniczek RA). Jednak przyznaję, że montaż jest uciążliwy w transporcie. Trzeba odkręcać pręta, nakładać przeciwwagę, skręcać teleskop na szynie. Nie każdy to akceptuje. Wbrew pozorom wybór teleskopu dla siebie to naprawdę ciężka sprawa i fakt, że siedzi się w temacie ileś tam lat tego nie zmienia ani trochę.

Piękny detal, podoba mi się to

Mam jedną butelkę na mieszkaniu. To czysta chemicznie woda i tyle.