Skocz do zawartości

Matheo_89

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 895
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Matheo_89

  1. Jej wadą (tej czarnej) są gniazda okularowe i regulacja dioptrii. Ściski okularowe chodzą topornie, moim zdaniem rozwiązanie z clapm-ringiem i śrubką w WO jest o wiele lepsze konstrukcyjnie i szybsze. Szybciej zmienić okulary. Do tego wadą czarnej jest to, że dioptrie można wyregulować tylko na prawym okularze. Poza tym, choć to dotyczy tylko mojego egzemplarza, oś centralna ma znacznie za mały opór. Niestety po założeniu jakichś cięższych okularów lewy tor "opada". To jest, zmienia się rozstaw torów pod ciężarem nasadki i okularu hehe. Trochę to upierdliwe i trzeba co jakiś czas korygować (to zależy też od położenia oglądanego obiektu nad horyzontem), ale trudno, za te pieniądze nie mogłem narzekać za bardzo, a sporo się nauczyłem.

  2. To może dla odmiany wypowiem się jako szczęśliwiec, który kupił właśnie nasadkę bino WO w teleskopy.pl

    Na szczęście w moim egzemplarzu jest wszystko w porządku. Nie mam żadnych zastrzeżeń do nasadki. Kolimacja prawidłowa, żadnych śladów używania, nasadka czysta, pachnąca nowością, szkła bez pyłków. Obraz bardzo klarowny (z parką BCO 18). Przed chwilą porównywałem moje dwie nasadki bino ze sobą w Maku 127 na Słońcu, czyli czarnego klona SW vs. bino WO. Na Słońcu nie widzę żadnej różnicy pomiędzy obrazami dawanymi przez te dwie nasadki. W obu kolimacja poprawna. W zasadzie przewaga WO polega tylko (albo aż) w znacznie lepszej mechanice i rozwiązaniu konstrukcji gniazd (i regulacji dioptrii). Czy to wystarczająco, żeby wydać 1400zł za WO? Każdy musi sam sobie odpowiedzieć. :) Czy kupiłbym ponownie WO mając tego czarnego klona SW? W sumie nie wiem. Za czarną dałem 250zł więc różnica w cenie bardzo duża, a teraz pewnie czarna wyląduje na giełdzie jeszcze taniej, a WO zostaje jako docelowa. Jeśli chodzi o zakup bino w sklepie TPL mam tylko jedno zastrzeżenie co do mojej nasadki: opakowanie paczki. Niestety paczka nie była dobrze oznakowana jako szkło/optyka/wrażliwe, a w środku też chrupek itp. zabezpieczeń trochę pożałowali. Na szczęście wszystko dotarło bez uszczerbku.

    • Dziękuję 1
  3. W dniu 29.10.2020 o 14:51, dexter77 napisał:

    Zauważyłem jeszcze jedną rzecz, przy spoglądaniu przez bino bez włożonych okularów w lewym gnieździe widać nachodzący fiolet na pole. To normalne? W prawym też jest, ale nie rzuca się tak w oczy i nie ścina pola. 

    2020-10-29 14.22.54.jpg

     

    W mojej świeżo zakupionej nówce WO jest tak samo. Pewnie ten typ tak ma :)

    20201109_183715.thumb.jpg.41b923c6882fc344cd1c61a1c6a850cc.jpg

     

     

    • Lubię 1
  4. I właśnie dlatego doceniam zakup swojej nasadki bino SW używanej od znajomego za małe pieniądze nabyłem doświadczenia w obserwacjach z bino. Natomiast ostatnio w Zatomiu na zlocie miałem okazję obserwować przez bino WO z Makiem 127 od @prestoneq i wiem co to znaczy prawidłowy obraz w bino. Jetem pewny że obiektywnie oceniłbym teraz każde bino i nie boję się zakupów i obrony swojej racji "w razie W".

  5. Ja właśnie wczoraj zamówiłem nasadkę WO w teleskopy.pl Mam nadzieję, że towar będzie bez wad :) 

     

    Ze swoich doświadczeń z nasadkami dodam, że nie ma prawa być tak, że "OBRAZ PRZEZ CHWILĘ NIE SKŁADA SIĘ DO KUPY, ALE PO CHWILI JEST OK". Jak raz spojrzysz przez nasadkę która zwyczajnie daje prawidłowy obraz to od razu masz jeden prawidłowy obraz i koniec dyskusji. Jeśli masz w jakimkolwiek momencie nieskładający się obraz to coś jest nie tak z nasadką, albo jedna ze spraw wyżej opisanych w temacie, czyli źle ułożone okulary w gniazdach, źle ustawiony rozstaw okularów do rozstawu oczu itp.

  6. Po dniu czasu plamy mogą być już o połowę mniejsze, albo większe, albo nawet zaniknąć :) Jeśli są jakieś kolosy jak bywało w maksimum cyklu to można wtedy ewentualnie być spokojnym że duża plama będzie niemal na pewno przez najbliższe kilka dni, ale w przypadku takich drobinek jakie są obecnie to spieszyłbym się póki jest okazja.

     

    EDIT, chociaż jak spojrzałem to całkiem fajny ten rejon obecny, wg mnie utrzyma się aż zniknie znów za krawędzią tarczy

     

    https://www.spaceweatherlive.com/en/solar-activity/sunspot-regions.html

  7. Odpisałem koledze powyżej na PW, ale być może warto, żebym się podzielił moimi doświadczeniami z bino SW. Z resztą pisałem już o tym wcześniej. Z prawidłowym osadzaniem okularów w gniazdach okularowych w bino to wszystko prawda. Trzeba na to uważać i osadzać okulary z wyczuciem, z zachowaniem osiowości. Najlepiej żeby bino było w pionie, a okular "spadł" do gniazda z góry, następnie trzymając nadal w pionie skręcić blokadę (clamp ring). Okular musi równo się oprzeć o gniazdo. Sam się dzisiaj na tym złapałem, w jednym z gniazd clamp ring nie był skręcony i przy obserwacji wysoko położonej na niebie gwiazdy obraz się rozjeżdżał. Po wyjęciu bino i osadzeniu okularu znów obraz składał się prawidłowo do kupy.

     

    I to by była pierwsza sprawa, czyli zbieżność obrazów z obu torów bino.

     

    Druga sprawa, ta o której jak myślę kolega pisał właśnie w pierwszej kolejności to niepełne osiągnięcie ostrości obrazów. Coś mi mówi, że to może być kwestia właśnie dioptrii, bo sam miałem ten problem u siebie z SW. Jednak w SW dioptrie można korygować tylko prawym okularem. U mnie od początku posiadania bino SW ciągle miałem nie do końca dobrą ostrość w prawym torze. Tzn. pokrętłem centralnej ostrości w Maku mogłem ustawić ostrość, albo na lewym, albo na prawym torze (wybierałem lewy, bo właśnie na prawym jest regulacja dioptrii). Nigdy nie mogłem osiągnąć pełnej ostrości na prawym okularze, choćbym nie wiem ile i w którą stronę nim kręcił, ciągle coś nie pasowało. W dodatku obracanie gniazdem powoduje duże drgania obrazu, co jeszcze bardziej utrudnia ustawiania ostrości. Wpadłem na pomysł, żeby sobie sprawić maskę Bahtinova, żeby rozwiać wszystkie wątpliwości. Dziś właśnie wreszcie miałem okazję ją przetestować. Byłem zdziwiony jak dużo musiałem nakręcić prawym gniazdem, żeby uzyskać w prawym okularze prawidłowy wzór dyfrakcyjny Wegi (w lewym okularze ustawiałem pokrętłem Maka). Jest o niebo lepiej! Nareszcie porównywalny poziom ostrości w obu torach. W dodatku na masce można ustawić ostrość nawet przy słabym seeingu. Ja na tyle polubiłem maskę, że pozostanie dla mnie standardem w wizualu :) A przesadnym purystą nie jestem, znam większych, którzy maski nie używają, a może powinni, szczególnie do gwiazd podwójnych, no i właśnie planet.

  8. 10 godzin temu, Dziąsło napisał:

    Tak, spektakularne widoki to będą z ELT w Chile ;)

    Wielkie, nowoczesne teleskopy naukowe nie są i nigdy nie będą przystosowane do obserwacji wizualnych okiem tylko do fotografii i pomiarów więc to zdanie też nie jest zgodne z rzeczywistością ;) Chyba, że masz na myśli widoki na monitorze w galerii na stronie ESO to tak, ale do tego nie trzeba nigdzie jechać, ani nawet wychodzić z domu :)

  9. 9 godzin temu, soader napisał:

    Przed chwilą testowałem nowy nabytek - GSO 12 i nawet w okularze Maxvision 14mm Mars prezentował sie pięknie - ładny pomarańczowy kolor, czapa lodowa jak diamencik, i bardzo wyraźny kontynent, w 8mm miazga aż żal że nie mam krótszego okularu lub barlowa.

    Jak masz seeing to i tak zobaczysz detal, mimo dużej jasności, dużego lustra. Na szczęście w astro nie wszystko zależy od kasy i nie zawsze ona rozwiąże problemy i w sumie to nawet dobrze, bo gdyby było za łatwo to szybko by było nudno ;)

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.