Witam, czy nie chcielibyście kiedy zabrać nowej osoby z Rzeszowa na obserwacje? Jeśli tak to byłbym chętny choć z raz się wybrać z kimś doświadczonym szczególnie w celu sprawdzenia przez kogoś obytego mojej lornetki, bo albo to tylko moje subiektywne odczucie, albo jest lekko rozkolimowana, ale nie znam się aż tak żeby to jednoznacznie ocenić. Dzisiaj dałem tatuśkowi i zapomniałem że ma ogromną wadę wzroku i tak nakręcił ostrością, że chyba lekko mi rozkolimował osie bo jak z powrotem patrzyłem na Jowisza to widziałem poblask, tzn. nie wiem jak to napisać, tarcza owszem była ostra, ale z jednej strony Jowisza wychodził taki jakby przecinek komy i w sumie wydawało mi się że wcześniej tego nie było. Na gwiazdach elegancko i ostro więc albo mi się z oczami coś powaliło, albo faktycznie lornetka jest lekko rozkolimowana. Tak czy siak inaczej bym się czuł gdyby ktoś doświadczony mi przez nią poparzył.