Muchozol

Tak dla zabawy połączyłem swój szkic z fotką znalezioną w sieci i wyszło mi takie coś:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=12537 Poczytaj to

a dawał http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=13233&hl= Pozdrawiam

no jasne już poprawiłem, dzięki

czas planetek narazie się skończył wg mnie. myślę że z tym poczekam aż zaczną wyłazić rano, może też jakiś lantan wpadnie wtedy i nabiorę wprawy w rysowaniu na kolanie przy okularze. a rysunki maksia oczywiście widziałem nie raz nie dwa:) są naprawdę świetne dzięki za opinie i pozdrawiam

No rewelacja! Serdecznie Gratuluje

Ostatnio obliczając dla zabawy jasności powierzchniowe różnych DSów, wpadłem na głupi pomysł. jak wiadomo jasność powierzchniowa wyraża się wzorem: S = m + 2,5 * logA gdzie: S to jasność powierzchniowa m to jasność wizualna obiektu A to powierzchnia w minutach kwadratowych Jasność powierzchniowa mówi nam jak bardzo jasna jest 1 minuta kwadratowa. To znaczy jeśli obiekt ma jasność powierzchniową 12m to każda jego minuta kwadratowa swieci jasnoscia 12m. Idąc dalej wezmy 2 przykladowe fikcyjne galaktyki: G1; jasność = 10m; powierzchnia = 10'^2 G2; jasnosc = 9m; powierzchnia = 25'^2 proste obliczenia pozwalają dojść do wniosku iż: SBr G1 = 12,5m SBr G2 = 12,4949m =~ 12,5m co znaczy, że obiekty te, wydają się jednakowo jasne (choć mają różne rozmiary) To wszystko jest jeszce w porządku. problemy zaczynają się gdy obiekty zaczynają mieć powierzchnię mniejszą niż owa 1 minuta... powierzchnię logarytmujemy, a wystarczy znajomość wykresu logarytmu by wiedzieć, że gdy liczba logarytmowana jest z przedziału 0 - 1 to wynik logarytmu jest ujemny. a więc prostymi słowami jasność powierzchniowa będzie wtedy mniejsza niż jasność wizualna przykład na innych fikcyjnych 2 galaktykach: G3; jasność = 8,61m; powierzchnia = 1'^2; SBr = 8,61m G4; jasność = 9m; powierzchnia = 0,7'^2; SBr = 8,61m ! i znowu, galaktyczki te będą sprawiały wrażenie identycznie jasnych. A teraz dopiero zaczyna się zabawa kolejne 2 galaktyczki G5l jasność = 13,7m; powierzchnia = 1'^2; SBr = 13,7m G6; jasność = 15m; powierzchnia = 0,3'^2; SBr =~ 13,7m no i sytuacja ta sama co nie? obie galaktyczki prezentują się jednakowo jasno Ale wprowadźmy małe utrudnienie zasięg naszego fikcyjnego teleskopu ustalmy na... 14m No i co teraz? z doświadczenia wiemy że te 2 galaktyczki wyglądają na identycznie jasne. małe doświadczenie myślowe. przyjmijmy teleskop z zasięgiem 16m. patrzymy przez niego w polu mając obie te galaktyczki. są jednakowo jasne. nad lustrem mamy jednak przysłonę taką jak w obiektywach foto. z płynną regulacją. zaczynamy zmniejszać tą przysłonę. no i maleje nam zasięg, a galaktyczki ciemnieją stopniowo (ale identycznie) dochodzimy do zasięgu 15m i co? no galaktyka G6 chyba nam nie zniknie jak u copperfielda co? dalej powinna być tak samo jasna jak G5. a że G5 jest ciągle widoczna, widoczna także jest G6 A teraz to już całkiem Idiotyzm będzie. policzmy jasność powierzchniową jakiejkolwiek gwiazdy (własnie że tak ) jako że powierzchnia gwiazdy ze względu na odległość do niej dąży do zera, wyrażenie logA dąży do - nieskończoności. a więccałe wyrażenie dąży do - nieskończoności, a więc jasność powierzchniowa gwiazdy to... -nieskończoność UWAGA! Z powodu Ogromnej jasności powierzchniowej gwiazd, Oglądanie ich przez wszelkie instrumenty optyczne, a nawet nieuzbrojonym wzrokiem, moze doprowadzić do trwałego uszkodzenia wzroku! to tyle pozdrawiam

hmm może i faktycznie troche przesadziłem, ale identyczne to te oczka napewno nie są P.S. skonsultowałem się z cdc phi kasjopei, widoczne gołym okiem i będące prawym oczkiem ma jasność wizualną 4.98m lewe oczko natomiast (HD 7902) ma jasność... 6,99m dodam jeszce tylko że to prawe oczko, nie jest fizycznie związana z gromadą P.S.2 ...prawa z lewą mi się pomyliła

Tak od jakiegoś czasu miałem ochotę poszkicować to co widzę w okularze, no i wreszcie się odważyłem Oto pierwszy rysunek wykonany w terenie Na pierwszy ogień poszła moja ulubiona engiecka 457 w kasjopei Kurcze wbrew temu co myślałem, rysowanie gromadek nie jest proste :/ ten szkic zajął mi 40 min z latarką w ustach. Zdecydowanie muszę sobie ją uwiązać na czoło. Dodam jescze tylko, że tej nocy była u mnie niesamowita przjżystość zasięg w okolicach 6m (zwykle ~5,6m)

2 sec a fotka super

Sumas! Wszystkiego najlepszego! Mam nadzieję że spotkamy się jeszcze na niejednym zlocie

Ach to o to z tym Newbie chodziło ...Ale merytorycznie to ja przecież dalej Newbie jestem, więc wszystko gra chyba

A ty przeczytałeś to ze zrozumieniem?? Download wbudowany w IPB (silnik forum), jest do bani, więc ADMIN pracuje nad lepszym NIEZALEŻNYM OD FORUM systemem ściągania plików. tak przynajmniej ja to zrozumiałem. napijcie sie browara zamiasty non stop jeździć po ludziach. pozdrawiam

ten teleskop patrzy przez ścianę pozdrawiam

hmm jeśli moge się wtrącić bez oferty... jesteś pewien że plossl 4 mm do synty 130/900 ? po pierwsze to będzie ciut za duże powiększenie jak na ten teleskop (225x) jeśli brać 1,5D to maksmalne sensowne to 195x więc jeśli już musisz to raczej 5mm a nie 4mm po drugie plossle takie krótkie mają masakrycznie mały LER... bedziesz drapał rzęsami po szkle : taka moja mała rada. planety są na wykończeniu teraz. Został jedynie jowisz, któy jest tak nisko że 225x nie wykorzystasz. kupisz okular planetarny, i na pół roku wsadzisz do szuflady może lepiej zainwestuj w plossla 32mm? lub jeśli do synty dostałeś kellnery to kup plossla 20mm Pozdrawiam Much

piękna pomarańczka

W morde jeża... nawet Veil się ustrzelił...

ja ostatnio kombinuję nad podświetlaniem do map własnie. Można by zrobić coś na wzór takich lamp jak mają chirurdzy do zdjęć RTG. kawałek pleksii wielkości A4, pomalowanej na czerwono, pod tym pare diód. na to kłądziemy mape i jazda wady - mapy muszą być cienkie, i wydrukowane tylko na 1 stronie oraz w formie luźnych kartek.

o ja ciebie ... brak mi słów by opisać co myślę o tym ostatnim zdjęciu mój pulpit chyba sobie nie zasłużył na taki majstersztyk. Piękne...

Piękne zdjęcia A można poprosić o to cdjęcie wyżej w wersji wallpaper ? wiesiek ja jakiś tydzień temu widziałem podobne obłoczki z Piły. możliwe że to są te same? Pozdrawiam

cięarówki też nie można porównać do skakania na planecie. w cięzarówce podczas skoku przekształcasz swoją energię kinetyczną w energie potencjalną resorów. cięzarówka się ugina a ty wyskakujesz. teraz z kolei e potencjalna resórów przemienia się spowrotem w energię kinetyczną. tym razem jednak cięzarówka jest lżejsza (ty już w niej nie stoisz) i nadmiar energi potencjalnej unosi ciężarówkę. puźniej siła grawitacji pomiędzy tobą i ciężarówką a układem (ziemią czyli) przyciąga wszystko spowrotem przy planecie natomiast podczas podskoku także przekazujesz jej swoją e kinetyczną. planeta się oddala od ciebie. z zasady zachowania pędu środek masy dalej jednak zasuwa po normalnej odbicie. następnie grawitacja przyciąga cię do ziemi. i z zasady zachowania pędu wraca wszystko do punktu wyjścia. różnica przy ciężarówce wszystko dzieje się w polu grawitacyjnym osobnego układu, znacznie przewyższającego siły przyciągania ciala napędzającego (ty) i odskakującego (cięzarówka) przy ziemi natomiast główną siłą uspokajającą wszystko jest grawitacja pomięrdzy tobą, a ciałem odskakującym (cięzarówka) jesli coś pomotałem to mnie poprawcie

dzisiaj widziałem najjaśniejszego i najpiękniejszego bolida w życiu. Miejsce obserwacji Bronisze, gmina ożarów mazowiecki, na północny zachód od lotniska Okęcie, Godzina 21:27. Niebo było jescze jasne (taka wczesna szarówka) jescze nie widziałem Jowisza (może był za jakąś chmurką akurat, ale wątpię. raczej było za jasno.) meteor na początku był na tyle jasny, ze zwrócił moją uwagę, mimo że niepatrzylem w tamtą stronę. leciał z zachodu na wschód. kierunek przelotu niemal pokrywał się z kierunkiem przylotów na okęcie z zachodu. Gdy go zauważyłem był mniej więcej 60* nad zachodnim choryzontem. jaśnieł i ciemniał. w okolicach zenitu (przelecial dokładnie przez zenit!) zaczeły sypać się z niego czerwone iskry. zostawiał ogon długi gdzieś na 10 stopni. puźniej rozsypal się gdzieś na 5 czy 6 czeronych kawałków które jeszcze chwile leciały w różnych kierunkach i tak zakończył żywota. Całość trwała chyba ze 4 sekundy, mimo że nie widziałem początku. leciał dosyć powolny... w skali 1 - 5 dałbym mu 2... nie moge podać jasności, bo nie miałem żadnego punktu odniesienia. jak mówiłem nawet Jowisza jesze widać nie było. Mam teraz kilka pytań czy o tej porze działają już stacje bolidowe? czy w wieżach kontrolnych ktoś cały czas obserwuje niebo? jesli tak, to napewno widział ten bolid. jaką on mógł mieć jasność skoro na jeszce jasnym niebie mocno się odznaczał i zwrócił moją uwagę rozbłyskiem? gdybym zobaczył go w nocy podczas obserwów czyli na ciemnym niebie to bym chyba zemdlał widział go jeszce ktoś? Pozdrawiam

no i własnie najbardziej mnie ciągną te specjalistyczne kursy na ten kierunek A Fizyki napewno też niemało będzie. no i chyba więcej Informatyki? kojarzę Tomasza Kwasta. czytałem parę jego artykułów, napisał też chyba książkę? taką encyklopedię astronomi.. nie pamiętam tytułu. Pojmański hmm no obił mi się o uszy We wrocławiu główną tematyką są badania słońca zdaje się, także tam mnie nie ciągnie aż tak wydaje mi się, że studiując Astronomię, to by trzeba być niezłym masakratorem żeby jeszce do tego ciągnąć 2 kierunek... z przyjęciem prawie wszystkich chętnych to tak jest chyba wszędzie na astronomii. Też słyszałem, że później można znaleźć prace w różnych dziedzinach Dzięki wszystkim za odpowiedzi Przyznam że teraz najchętniej to studiował bym w Warszawie, a akademik miał w toruniu Pozdrawiam

Na studiach astro najbardziej ciekawy jestem mechaniki nieba. I własnie ludzie z Torunia zajmują się tą tematyką. Ale wchodząc dalej największy nacisk tam jest naradioastronomię... a to mnie (chyba ) nie kręci aż tak bardzo. W Warszawie natomiast nacisk jest na astrofizykę teoretyczną... To też musi być ciekawe. ale czy ktoś się orientuje na jakim poziomie na UW jest mechanika nieba? to tyle jeśli chodzi o część naukową.. jeśli chodzi a to co poza nauką, no to oczywiście toruń punkty które wymieniła Ori, DrimTim, Miasto studentów, hulaj dusza Ale znowu warszawa to więskze perspektywy... łatwiej o jakąś dorywczą pracę małą, no i to jednak stolica... a to potem może mieć znaczenie. UW jest bardziej znany na świecie niż UMK... A wyniki oblejemy... ...w Jodłowie

No i wreszcie po wielu tygodniach czekania dostałem wyniki z matury, którymi niniejszym się chwalę: Ustne: Polski : 90%pkt Angielski (rozszeżony) 70%pkt Pisemne: Polski : 64%pkt (podstawa) Angielski : 91%pkt (podstawa); 67%pkt (rozszeżenie) Matematyka : 94%pkt (podstawa); 76%pkt (rozszeżenie) Informatyka : 57% (rozszeżenie) Fizyka : 96%pkt (podstawowy); 82%pkt (rozszeżony) Papiery rzucam na astronomię na UW i UMK. Tylko, że... co wybrać (wiem że mogę się nie dostać, wtedy dylematu nie będzie. ale jak się dostanę na oba... to już chcę zacząć myśleć gdzie ) to co pisze do tej pory na necie już czytałem, ale dalej jestem niepewny. Co sądzicie o UMK i o UW?? co do odległości od domu, czy rodziny to dla mnie nie ma to znaczenia. ani w toruniu ani w warszawie rodziny nie mam. i do warszawy i do torunia mam baardzo daleko Jakieś sugestie? Pozdrawiam - Mucha Maciej