Muchozol

bardzo dziękuję za życzenia! ... mam nadzieję że ta pełnoletność nie jest przereklamowana

dzięki ...to z tego by wynikało że leciał troszkę ponad 1 sekundę ( ) fajny patent

A czemu on taki pociachany

Niesamowita fota ... chyba wyląduje w antyramie

każdy ...szkoda że tylko na zdjęciach

i ja się dołączam do życzeń sto lat i sto centymetrów lustra

no i nie zapominajmy o konstelacji muchy ...zapewne już za wczasu na moją cześć nazwany

w Jastrzębiu to od dwóch tygodni ani gwiazdki widać nie było :/ nic tylko mleko. przestańcie wreszcie zakupy robić

TU

A chociażby dla przyjemności i satysfakcji. No i można gwiazdozbiory interpretować różnie. w wielu atlasach czy mapach, te same gwiazdozbiory mają różne połaczenia między gwiazdkami Może się mylę, ale chyba nie ma uściślonego, które gwiazdki należy połączyć, aby powstało z nich to co jest przedstawione w nazwie Może koledze własnie nie podobają się te połaczenia, i chce stworzyć własne No i każdy chyba jeśli drukuje sobie jakieś mapki, zaznacza na nich to, co wg niego najbardzeij zasługuje na umieszczenie. Pomysł wg. mnie bardzo dobry, życzę wytrwałości. pozdrawiam Muchozol

...czyli biorąc to na chłopski rozum ogrzewamy się od zamarzniętego przed momentem utrwalacza a tak na poważnie - czemu to to nie krystalizuje się gdy tym rzucimy o podłogę (sprawdzałem) mimo, że "opakowanie" jest elastyczne i po mojemu to przy udeżeniu w podłogę zaburza dosyć mocno układ równowagi (cząsteczek?) choćby siłą bezwładności. a wystarczy zwykłe wygięcie drucika (w moim przypadku trzeba było wywinąć na lewą stronę taki jakby kapsel, ale zeby to zrobić, trzeba ostro przemiętolić woreczek...wkońcu to gdzieś tam pływa i trza się do tego dostać ) żeby ta cała równowaga się posypała? Pozdrawiam Much

Ja aktualnie czytam "Astronomię Ogólną" E. Rybki z 1967 roku, gdzie saturn ma jeszce 10 księżyców a zamieszczona fotografia M1 to biała ciapka na czarnym tle jest tam nawet taki tekst: "Nie wiemy jeszce, z jakich materiałów składają się skały księżycowe." Mimo uwczesnej "niewiedzy" książka jest bardzo ciekawa (chociaż dla mnie - trudna. Ach te całki w mechanice nieba ) A wszelkie wyprowadzenia matematyczne i fizyczne raczej nie uległy zmianie od tych zamierzchłych dla mnie czasów. Pozdrawiam Much

Takie cóś można było kupić w motoryzacyjnych sklepach chyba... bo się przydawało kierowcom gdy ich duży fiacik w środku zimy nagle się rozkrzaczył. Mój tata miałtakie, ale gdy o tym pomyślałem, że się może przydać - już dawno tego ne było Pozdrawiam Much

piękne foty a twoja wersja waldku wręcz "piekielna"

ja obserwowałem wczoraj saturna razem z mpp i byłem również zaskaczony, z tym że zaskoczony pozytywnie. na niego właśnie skierowaliśmy mojego 114/900 około godziny 5 (po przestawieniu zegarków to o 4). refraktor Marka niestety pokrył się szronem. najpierw użyliśmy okularu 32mm (28x) - pierścienie już byly oddzielalne od kulki po bokach. - było widać że to saturn. nasstępnie poszedł plossl 9mm z zółtym filtrem celestrona jak również i bez niego (100x) - tu już było pięknie - saturn widoczny wyraźnie. podążając za sukcesami podpięliśmy plossla 9mm + barlow 2x (powiększenie 200x) - cassini widoczny momentami w bocznych partiach pasów. Nie jakoś idealnie wyraźnie, ale dam sobie rękę uciąć, że był. dodam, że to mój pierwszy cassini dodatkowo dało się też zaważyć cień na pasie.Kolejny okular to plossl 6mm (150x) zeskakując poniżej granicznego powiększenia, ja zauważyłem lekką poprawę ostrości. Cassini również momentami tam majaczył. Na koniec dowaliliśmy dla sportu powerem 300x (6mm + barlow x2 + filtr żółty) i co? - totalne zaskoczenie. cassini dalej widoczny, ostrość nawet że dawała się jako-tako ustawić, choć już nie tak jak przy 150x i 200x. delikatnie powyżej pierścienia dał się zauważyć pas - nie wiem czy on tam był na pewno, czy tylko zabardzo chciałem go zobaczyć, ale jednak cośtam było Mars (koło 3 - już po przestawieniu zegarków) również był bardzo ciekawy - różnymi kombinacjami okuar - barlow - filtr czerwony, na powierzchni było widoczne raz wyraźniej raz mniej jakiś taki ciemniejszy twór seeing był taki sobie, ale z przewagą na dobry niż na zły po saturnie ustawiliśmy jeszce księżyc, będący baaaardzo nisko nad choryzontem - i pływał kosmicznie. a co do nocy, to było koszmarnie zmino. tubusy, stelaże, optyka Marka, mój plecak i pozostawione na wierzchu "Niebo na łikend" pokryły się szronem. zastanawiam się, czemu moje lustro pogoda zostawiła w spokoju co do naszego kookania - wychłodzony na maksa - 2 godziny na mrozie stał , seeing był dobry. co prawda mógłby być lepszy, ale... A co do wysokości to w moim przypadku troszkę ponad 50 stopni Pozdrawiam Much. I dzięki mpp

Wczoraj podczas focenia srebrnej kulki, przez przypadek ustrzeliłem jakiegoś biednego ptaszka Postanowiłem się troszkę pobawić i spróbować policzyć, gdzie owy gołąb czy co to było leciał jestem pewny że zakres błędu to najmniej 2 kilometry powinieniem przyjąć, ale zabawa przy liczeniu była fajna Doszedłem do wniosku że na śląsku raczej ptaki nie mają mniej niż 10 cm (a jeśli mają to raczej tak wysoko by nie latały) ani nie więcej niż 40cm długości (bocianów dawno nie ma, a zresztą... gdzie tam bociany nad kopalnią ) a swoją drogą taki sekundowy przelot w wizualu to nawet wystraszyć może Pozdrawiam

no na takie coś to i ja bym się zapisał

A więc taki myk Dzięki wszystkim za opinie ...dziś chyba znowu postrzelam bo pogoda aż się prosi

... więc troszkę posiedziałem nad tą drugą fotką.. Chyba jest lepiej . Niestety dostało się po rozdzielczości

Mimo bardzo słabego sprzętu fotograficznego (cyfrówka z hipermarketu BTC 2,1 MP, 3 lata chyba ma i wogóle pełny automat ) próbuję co jakiś czas coś (czytaj tylko księżyc) sfocić przez mojego celestronka. efekt 3 godzin cykania prosto z okularu to aż 2 w miarę ostre (reszta samo mleko) fotki 20mm : 10mm : ...i miejcie litość... ja dopiero zaczynam...

To może i ja zapodam parę swoich rysuneczków... ale gdzie tam mi do Maksia czy Hamala, naprawdę świetne rysunki parę dni temu je zrobiłem zerkając ze swojegoo 114 900 przez okno w pokoju. niestety dzięki temu że jest to osiedle, drzewa i bloki zasłaniają mi niemal wszystko... jednak kasiopea prezentuje się między tym wszystkim całkiem ładnie... dodam że obserwowałem jeszcze wtedy NGC 884 + NGC 869 i był to bardzo przyjemny widok pozdrawiam

pierwszy post i już skłamałem od tych wakacji jestem już w maturalnej klasie czyli 3

Witam wszystkich forumowiczów Maciej mi na imię i mam 18 lat. chodzę do 2 klasy liceum (mat-inf) Astronomią interesuję się już od dawna, jednak jedyne obserwacje jakie przeprowadzałem były "gołooczne" niedawno po długich bojach i wyrzeczeniach kupiłem celestrona 114 EQ. wiem że jest to badziew jednak mi jako komuś kto nie patrzył przez nic nigdy zapiera dech w piersiach dodam że mieszkam w jastrzębiu zdroju (śląsk) i poważnie myślę o studiowaniu astro w Toruniu (tak na 99%, pozostaje się tylko tam dostać . Pozdrawiam wszystkich P.S. Wybaczcie mi ortografię. mam z tym ogromne problemy, ale się staram