Skocz do zawartości

Ura

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ura

  1. czesc

    Super ze sie zainteresowalas niebem, ja moge podpowiedziec ze na poczatek super jest lornetka 10x50 plus statyw, albo 10x70 i statyw / zuraw lornetkowy do wyboru, do tego jeszcze atlas nieba np fajne jest stellarium na smartfony ( tylko ustaw night mode w programie i wyswietlacz na minimum podswietlenia) albo tradycyjne atlasy plus latarka czerwona diodowa.

     

    Odnosnie teleskopu ktory wybralas, to obawiam sie ze montaz paralaktyczny na poczatek moze byc problematyczny dla nowicjusza, lepszy byl by newton na montazu Dobsona, w tej samej cenie bedziesz miec wiekszy teleskop bo 8 calowy tez Synta ale na Dobsonie, wg mnie na teleskpy w systemie Newtona to 8 cali to minimum, ewentualnie mozesz zainwestowac w naprawde spora lornete, albo w refraktor achromatyczny na montazu azymutalnym.

     

    Najlepiej po prostu czytac forum zaznajamiac sie z pojeciami, opiniami, a przez ten czas uzywac lornetki i statywu i mapki.

     

     

  2. Odnośnie tych linków Adama - mocowania ccd zamiast LW. To ma sens i to duży ale wyłącznie w dużych lustrach. W szybkich newtonach jakimi focimy planety obstrukcja LW jest bardzo wysoka. Jesli w newtonie 14-16" średnica obudowy kamerki odpowiada połowie śednicy (pozornej) LW to w zasadzie zysk jest kolosalny, wzrasta gwałtownie kontrast, rozdzielczość oraz sprawność całego układu przez wywalanie LW. Problemem jest sterowanie focusowaniem, konieczność konstrukcji "ponad tubę" z gniazdem do ccd oraz chyba najpoważniejszy problem: efekty grzania sie kamerki na drodze wiązki światła.

     

     

    Efekt grzania mozna ominac poprzez dodanie chlodzenia wodnego do kamerki - i w pajaku wezyki z glikolem do tego rozwiazuja sie wibracje wszelkich wentylatorow - po prostu ich nie ma. wg mnie wiekszy problem to focuser do czegos takiego.

  3. z C14 fajnie wychodzi sporo osob robilo tym sprzetem planety, tylko czas wystudzenia trwa wieki, najlepiej miec go w astro szopie :( i wtedy mozna powiedziec ze bedzie mozna z doskoku robic aviki. chyba ze jakies modyfikacje C14 wentylatory, albo dodatkowe otwory i zmiana tubusa na otwarty typu rura z laminatow z otworami, oficina stellare miala taki model maka z otworem, albo dwoma hmm.

  4. Za swoja kamerę QHY8L cztery lata temu dałem niecałe 1000 euro dziś ta sama kamera w tej samej firmie kosztuje 1325 euro, gdzie euro kosztuje podobnie jak 4 lata temu. Jakoś nie widzę że ceny kamer spadają jak pisze Łukasz. To jest biznes a biznesmeni są pazerni nie mogą się nażreć będą rzygać z nadmiaru tym i ciągle im będzie mało. :D

     

     

    Moze to typowa strategia firmy od QHY ze dali niska cene na poczatek na rozpropagowanie marki i produktu, a teraz stopniowo procentowo zwiekszaja powolutku cene, tak by klient docelowy zbyt szybko nie zaobserwowal zmiany w cenie, ale tak moga tylko do pewnej bariery psychologicznej, bo przeciez nie jest to super wykonany sprzet i jak wyjada z cena za bardzo to nikt tego nie kupi - sam mialem QHY8L wersje graniasta a nie ten nowszy walec, i nie ma szalu w tym, a wrecz powiedzial bym ze prostacko zaprojektowane :) nie wiem jak wersja z walcowa obudowa.

     

    Przepraszam za brak polskich znakow

    moj zagraniczny laptop jest oporny na diakrytyki polskie.

    • Lubię 1
  5. bardzo ciekawe zdjecia, gratuluje, najbardziej mi sie podoba HaSHO paleta efekt robi niezly, ale osobiscie lubie tez same kadry z Ha.

    Powodzenia w dalszym zbieraniu materialu, mnie ostatnio korci by ponownie skompletowac sprzet i powoli powalczyc z tematem.

  6. to jest smieszna sprawa bo Value added tax jest juz naliczony w takim produkcie, jest naliczony w innym kraju, nie jest to cena netto przeciez ktos to kupil w sklepie legalnie i ten sklep odprowadzil vat w innym kraju, i tak wchodzi wg mnie podwojne opodatkowanie vat, wg mnie klient indywidualny przy tak zwanym imporcie bezposrednim (do uzytku wlasnego) powinien byc zwolniony z czegos takiego.

    Klient firmowy ma fakture netto, i placi sobie VAT w swoim kraju i po sprawie nie ma podwojnego opodatkowania vatem, a tutaj jest pokracznie bo jeden kraj ciagnie sobie vat od sprzedazy detalicznej produktu, i po przekroczeniu naszej granicy jeszcze nasz kraj sobie ciagnie vat po raz kolejny.

     

    a zwolnione z procedury sa produkty ponizej 50$ z tego co pamietam, bo po prostu nie chce im sie takiej drobnicy przerabiac, a powinni raczej wylapywac masowe zamowienia hurtowe.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.