Łukasz K

Zestackowałem raz jeszcze. Sprawdziłem wartość tła. Na pierwszym zdjęciu jest mniej więcej 15 jednostek na drugim 25 jednostek. Czy 25 to nie za jasno? Na tle wychodzą kolorowe szumy i obiekt jest bardzo jasny.

Jpg to tylko tak, aby na szybko zapytać czy szukam w dobrym miejscu. Wygląda na to, że zacznę od początku tj. od zestackowania. Przy obróbe tego co mam wychodzą dziwne artefakty, ale to zapewne dlatego że poziomami już wyciąłem za dużo tła.

Czy to ta opcja? Czy dobrze rozumiem, że tutaj wartości powinny być po 15 a nie tak jak u mnie 8,7,3?

Będę wdzięczny za tę informację. Jak widać jeszcze nie opanowałem jak osiągnąć równowagę pomiędzy chęcią zminiejszenia szumów a zbytnim wycinaniem tła. Z góry dziękuję.

dlatego zaprezentowałem tło na poziomie (jak dobrze pamiętam) 26 jednostek. W jaki sposób sprawdzić ile jednostek ma tło? Czy robi się to pipetą w PS?

Dziękuję za konstruktywną krytykę. Z Pawłem nie chcę się porównywać, ponieważ miałem już wielokrotnie okazję zachwycać się jego zdjęciami. Uważam, że robi super robotę. Daleko mi jeszcze do niego, ale z racji tego, że ma ten sam telekop oraz kamerę, mogę oceniać jak daleko w tyle jestem. Bardzo wartościowe są zdjęcia tego samego obiektu, ponieważ pozwala mi to ocenić na co jeszcze zwrócić uwagę. Tak jak napisałem, już wcześniej zamieszczałem na forum to zdjęcie. Z czasem ekspozycji faktycznie pomieszałem, wydawało mi się, że Paweł miał ekspozycje po 7 min, a faktycznie miał po 5 min. Czy orientujecie się czy sposób wykonywania falatów (faktyczne zdjęcia nieba vs. zdjęcia równomiernie jasnego monitora (telewizora LCD) może mieć wpływ na końcowy wynik zdjęcia (kolory)?

42 klatki a szum dosyć mocny. Mam identyczny zestaw i już przedstawiałm moje zdjęcie tego obiektu składające się z 30 klatek (co prawda 6 min. ekspozycje, więc i szumy trochę mniejsze). Poniżej efekt.

Poniżej efekt zestawinia ok 200 zdjęć Księżyca w jedną fotkę. Dodam, że zdjęcie wykonane z refraktora 80mm. Nowe aparaty również kręcą filmy w avi. Więc nie trzeba kamery.

Moim zdaniem wciąż brakuje ostrości. Jej ustawienie nie jest łatwe, ale od tego zaczyna się dobre zdjęcie. Na jej brak niewiele można poradzić. Czy wykonujesz jedno zdjęcie czy ich serię? Najlepsze efekty daje tzw. stacking czyli złożenie kilkuset zdjęć w jedno (program Registax). Pozwala to na pozbycie się efektu rozmycia przez falującą atmosferę, którą zapewne obserwowałeś na tle Księżyca.

Witajcie, postanowiłem zapytać Was o Wasze sposoby na radzenie sobie z atakami tych natrętów w trakcie sesji. Ja stosuję najróżniejsze środki odstarszające w płynie plus guba odzież (nawet rękawiczki). Dyskomfort jest duży, ale ta metoda jest w miarę skuteczna (choć ostatnio cięły całą noc nawet przez jeansy). Po ostatniej sesji wróciłem cały pogryziony (drapię się do dzisiaj ). Najgorsze jednak było to, co okazało się po obróbce materiału. Na zdjęciach zaobserwowałem duże szare okrągłe plamy. Przez chwilę zastanawiałem się co to jest, przecież nie mam tak brudnego szkła? Przypomniałem sobie, że komary skutecznie obsiadały mój teleskop. Najprawdopodobniej klika sztuk upodobało sobie moją soczewkę i siedziało na niej przez całą sesję. Zespuły mi całą noc, bo zdjęcie nie nadaje się do niczego a w dodatku wciąż się drapię. Jestem na tyle zniechęcony, że zastanawiam się czy nie odczekać 1-1,5 miesiąca, aż plaga się skończy.

To bardzo możliwe. To moje pierwsze podejście do tego zestawu. Dodatkowo po raz pierwszy użyłem filtra Baader Contrast Booster, który wycina filoetową część widma aby pozbyć się obwódek wokół gwiazd. To powoduje, że muszę poćwiczyć walkę z kolorem . Mimo wszystko filtr świetnie radzi sobie z obwódkami.

To "ostateczna ostateczność". Pomyślałem, że jak nie da się z tym skutecznie walczyć sprzętowo, to będę wykorzystywał tę tubę do mały celów (np. galaktyki). Ogniskowa 760 mm powinna już wystarczyć, światło F5, a obramowanie zdjęcia z comą, po prostu wyrzucę.

Witajcie, swoją przygodę z astronomią, jak pewnie większość z Was, rozpocząłem od obserwacji wizualnych. W tym celu kupiłem spory achromat Messier Bresser 152s (dokładnie taki: http://www.astrozakupy.pl/product/Teleskop-Bresser-MESSIER-AR-152S-152-760-OTA/?id=113). Tuba stanłęła na montażu Meade LXD-75 (dokładnie takim: http://astromarket.pl/montaze-1/montaze-paralaktyczne/montaz-paralaktyczny-meade-lxd75.html). Do wizuala ten zestaw jak na początek był dla mnie optymalny (choć nie najlżejszy). Po pewnym czasie zdecydowałem się na astrofotografię. Kupiłem kamerę QHY8L oraz refraktor Triplet APO TS 80/560. Powiesiłem go na tym samym montażu i jak na razie jestem z tego zestawu zadowolony. Docelowo zbieram już na EQ-6 Pro. Od kiedy zacząłem robić zdjęcia (czyli od około roku) Bresser 152s leżał na półce i się kurzył. Ostatnio spróbowałem wykorzystać tego "kolosa" do astrofoto. Pomysł wydał mi się ryzykowny. W końcu aberracja przede wszystkim chromatyczna jak i sferyczna powinna skuteczne "oszpecić" każde zdjęcie. Dodatkowo masa tego refraktora łącznie z guiderem to 13,2 kg a mój dość kiepski montaż ma maksymalny udźwig 15 kg. Czy możliwe zatem jest w ogóle robienie zdjęć takim zestawem? Aby pozbyć się abrreacji chromatycznej zaryzykowałem i kupiłem dość tani filtr Baader Contrast Booster. Wiem, wiem "to kiepski filtr i szkoda na niego pieniędzy". Nie chciałem jednak wydawać 500 Euro na filtry, które są do tego najlepsze. Wczoraj powiesiłem tubę na montażu i wycelowałem w oklepany "ogryzek". Zdecydowałem się na ten obiekt ze względu na fakt, iż nie jest on bardzo wymagający i jest spro zdjęć w sieci do porównań. Dodatkowo w tle jest sporo gwiazd, które pokażą jak filtr daje sobie radę z aberracją chromatczyną. Finalne zdjęcie to składanka 18 ujęć po 5 min. Ciekaw jestem Waszych uwag. Jednocześnie mam pytanie, czy ktoś ma pomysł na to jak pozbyć się komy w takim refraktorze? Przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczony pierwszym zdjęciem z tego zestawu i zastanawiam się poważnie nad jego dalszym wykorzystywaniem. Jego zalety nad moim APO to ogniskowa (760 mm) oraż światłosiła F5. EDIT: załączam również wersję poprawioną.

Wow chłopie! Taki z Ciebie amator, a fotka piękne obrobiona. Co do warunków, w których zbierałem materiał, to było w nocy z 26 na 27 maja. Odpal Stellarium i zobacz jak wyglądał Księżyc. Około 23:00 (kiedy zrobiło się już na tyle ciemno, a Łabędź był ns tyle wysoko, że można było rozpocząć zbierane materiału) Księżyc w pełni wyszedł zza horyzontu. Szczęśliwie nie był zbyt wysoko na niebie (max. 18 stopni nad horyzontem), choć z drugiej strony był stosunkowo blisko fotografowanego obiektu, co z resztą widać na zdjęciu, które jest mocno zaświetlone w prawym dolnym rogu. Nie stosowałem żadnych filtrów, tak po prostu wyszło. Wniosek jest taki, że jeżeli Księżyc (nawet w pełni) nie jest zbyt wysoko (powiedzmy do 20-25 stopni), to warto focić.

Panie i Panowie, dziękuję za zaangażowanie! Najlepszym sposobem na określenie swojej wiedzy lub niewiedzy w danym temacie jest porównanie własnych wyników z efektem pracy innych na tym samym materiale. Mnie najbardziej do gustu przypadła obróbka wessel'a. Wydaje mi się, że udało mu się "wycisnąć" ze zdjęcia najwięcej "paprochów". Dziękuję. Materiał nie był wdzięczny, dozbieram go więcej. Pomimo tego sam fotografowany obiekt jest przepiękny.

Boże drogi... Po co mi to było? Może lepiej ograniczyć się do podziwiania zdjęć Hubbla w internecie? Taki szybki wniosek nasunął mi się po tej odpowiedzi. A na poważnie, to zastanawiam się czy ktoś organizuje kursy takiej obróbki?

Składałem w DSS. Nic więcej z tym nie robiłem. Zdjęcie robione przy pełni, więc może przez to. A kamera QHY8L jest kolorowa, więc nie robię osobno kanałów.

Mimo wszystko jest klasa. Materiału dopalę jeszcze więcej jak tylko pogoda dopisze. Nie sądziłem, że z tego materiału da sie tak dużo wycisnąć. Szacunek... W jaki sposób przyciemnić tę centralną gwiazdę? Jak próbuję wyciąnąć detale, to przepalam gwiazdy i efekt jest kiepski. Czytałem coś na temat dwóch warstw. Jeden z gwiazdami, która pozostaje nie zmieniona a drugiej z np. mgławicą, którą się maksmalnie "wyciąga", a potem łączy się te warstwy razem. Czy tak to zdjęcie zostało obrobione?

Jest i dropbox https://www.dropbox.com/s/fobyq39q4w42szk/NGC6990.TIF?m Mam nadzieję, że zaskoczy.

Niebawem zbiorę kolejny materiał do obróbki

To do dzieła! Oglaszam konkurs na najlepszą wersję!

Świetny pomysł!

Ach te serwery http://d01.megashares.com/dl/1OExvdr/NGC6990.TIF teraz powinno być już OK.

Link do stacka: http://rapidshare.com/files/768728838/NGC6990.TIF

Trochę powalczyłem z tłem aby nadać mu bardziej "naturalny" charakter. Mam nadzieję, że gwiazdy też już trochę lepsze. Przyznam szczerze, że jestem samoukiem i wszystko co wiem na temat obróbki (jak widać niezbyt wiele) to wiedza wyniesiona z lektury tego forum. Mam nadzieję, że uda mi się wybrać na jakichś zlot aby podszkolić warsztat. 30 zdjęć przy klatkach 10 min to 5h. Ciężko to ogarnąć w jedną noc. Jak pogoda pozwoli zrobię jeszcze jedno podejście pod NGC6990. Poniżej link do Stacka, jakby komuś się nudziło w oczekiwaniu na pogodę . https://www.rapidshare.com/#myrs_filemanager/file/11048