Tucznik

Piękny widok na prawie całe Sudety (od lewej G.Sowie, Masyw Śleży, Góry Kamienne, Suche,Wałbrzyckie i Karkonosze), szkoda że ja nie mam ostatnio na zdjęcia czasu. Sprawdzic możesz sobie sam na: http://www.udeuschle.selfhost.pro/panoramas/makepanoramas_en.htm program prosty jak drut Zapraszam kiedyś na Wzgórze Gajowe, z niego tez rozciąga się świetny widok na góry i można sobie grila zrobić, często tam fotografuje jak nie mam możliwości robić zdjęć poza Wrocławiem. Z tego miejsca w którym fotografowałeś pewnie można zobaczyć jeszcze Góry Kaczawskie i Sudety Wschodnie.

...i znowu mamy rewelacyjne warunki na Szumawie i okolicach na zdjęcia Alp: zdjęcia 200+ http://webcam.sumava.eu/#WebcamImagePlace:15001;1382679000 http://www.foto-webcam.eu/webcam/grandsberg/2013/10/25/0740_la.jpg a w weekend pewnie pogoda się zepsuje....

A może po prostu zliczyć kolory na interesującym nas fragmencie zdjęcia ??? więcej kolorów zarejestruje się gdy jest większa przejrzystość powietrza i widać więcej szczegółw, i bez znaczenia będzie czy to zima czy lato. Tutaj ucierpieć moga zdjęcia pod słońce. Z drugiej strony problem będzie taki że na bliższych obserwacjach widać będzie więcej szczegółów. Trzeba sie porządnie zastanowić bo problem jest chyba do rozwiązania.

Uwagi jak najbardziej słuszne. Tylko tu wchodzi w grę duża doza subiektywizmu,a ja chcialem to pominąć bo są to czynniki nie do zmierzenia. Wiem ze Podkarpacie to nie Dolny Śląsk ale chyba nikt nie prowadzi szczegółowy statystyk gdzie jest wiecej dni gdzie mozna cos zobaczyć. Dostępność szczytu/miejsca również jest subiektywne. Dla mnie dojechac na PO z Wrocławia w promieniu 100 km nie stanowi problemu. Dla kogoś innego juz jest bo nie ma samochodu. Na Śnieżkę od czeskiej strony wyjedziesz wyciągiem, od polskiej też ale 3 km trzeba zrobić. Ten przykład z Jaworzyną tez jest subiektywny, ale ciekawy. Ty byles dziesiatki razy na Pradziadzie i widziales ja raz, a ktoś byl raz na Pradziadzie dwa razy i widzial ja dwa razy.Ty twierdzisz ze to trudne, a ten ktoś ze to latwe i obaj macie racje bazując na własnych doświadczeniach. Pewnym rozwiązaniem bylo by dodawanie/odejmowanie pkt. ręcznie, za cechy szczególne obserwacji. Tylko jakie reguły ustawic? Twoje uwagi warte są zastanowienia, tylko jaj je uwzględnić ?

W poszukiwaniu sposobu jak porównać ze sobą dalekie obserwacje różnych autorów, z różnych obszarów wpadłem na pewien pomysł. Pokusiłem się o skonstruowanie współczynnika/punktacji dalekich obserwacji. Jest on dużym uproszczeniem względem tego co widzimy i oceniamy na zdjęciach, ale z drugiej strony skomplikowane wzory matematyczne dotyczące naszego życia nigdy nie cieszyły się powodzeniem. Zamiast skomplikowanej analizy terenu wystarczy odległość, wysokośc punktu obserwowanego i wysokość punktu obserwacji. W załacznikach dodaję wzór i przykład, oraz sposób w jaki współczynnik ten reaguje na zmianę wysokości punktów obserwacji bądź punktu obserwowanego oraz reakcję na zmianę dystansu. Oczywiście nie zamyka on teamtu, wręcz przeciwnie, każdy kto ma cokolwiek do powiedzenia proszony jest o komentarz, zaproponowanie zmian, korekt, nie jestem matematykiem więc może jeśli współczynnik punktowy okaże się nietrafny ktoś go skoryguje. Zapraszam do dyskusji i przeliczenia i porównania swoich osiągnięć z osiągnięciami innych. Przeliczanie w Excelu idzie jak błyskawica, a efekt moim zdaniem jest ciekawy. współczynnik uwzględnia: - trudność robienia zdjeć z małych wysokośći (są bardziej puktowane) - kazdy dodatkowy km to większy problem niż km wcześniej (każdy dodatkowy km punktowany więcej) - wysokie góry widać z daleka (są mniej punktowane) - wysoka góra z wysokiej góry musi być daleko żeby być daleką obserwacją (dla przykładu obserwacja Ślęży z 35 km z wysokość 400 m n.p.m. to g.... nie daleka obserwacja - niskie wzniesienia obserwowane z niskich wzniesień, nawet przy dystansie 40-50 km sa już daleką obserwacją ze względu na wysoki stopień trudności. -odległośc to główny czynnik trudność (punktowana bardziej niż wysokość) Efektem ostatecznym są punkty, więcej = lepiej

Dziś rano był ogień i w sumie dalej jest: Piękny widok na Sudety Wschodnie z Karkonoszy (ponad 100 km): http://kamery.humlnet.cz/show_webcam.php?url=/archiv.php?kamera=cerna_hora&datum=1382419440&velikost=2048 Z Łysej Hory w Beskidzie Morawsko-Śląskim widać Jesioniki (ponad 100 km): http://portal.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/kam/data_lysa_hora1/20131022.0905.jpg Z Polednika na Szumawie znowu widać Alpy (ponad 200 km): http://webcam.sumava.eu/#WebcamImagePlace:15001;1382421600 Vítkův Kámen na Szumawie - Alpy jak na dłoni(100 km): http://webcam.sumava.eu/#WebcamImagePlace:123002;1382426400 Z Grandsbergu też widać Alpy (ponad 200 km) http://www.foto-webcam.eu/webcam/grandsberg/2013/10/22/0700_la.jpg

Bardzo fajne zdjęcie , świetny pierwszy i daleki plan, tylko ta zakapturzona osoba wyglądajaca jak zbieracz runa leśnego nie pasuje

Dzisiaj były/są dalej dobre warunki na Szumawie, Rudawach i Sudetach na obserwacje: Alpy z Polednika (200+): http://webcam.sumava.eu/#WebcamImagePlace:15001;1381730400 to samo było niedawno na Dalekich Obserwacjach: http://www.dalekieobserwacje.eu/alpy-z-szumawy/ A tak było rano z Czarnej Hory w stronę Śnieżnika (90 km): http://kamery.humlnet.cz/show_webcam.php?url=/archiv.php?kamera=cerna_hora&datum=1381726320&velikost=2048

od lewej: 1: Obłoki kondensacyjne elektrowni Boxberg [112 km] lub/i Schwarze Pumpe [131 km] ze Śnieżki 2: Obłoki kondensacyjne elektrowni Jänschwalde [152 km] ze Śnieżki

Klika nowych fot: 1: Widok ze Śnieżki na: (od lewej) Trójgarb, Ślężę, Radunię i Chełmiec [70 km do Ślęży] 2: Nocny widok z Równi pod Śnieżką [w lewym rogu widoczny most Rędziński (czerwona piramidka) we Wrocławiu z 98 km] 3: Obłoki kondensacyjne elektrowni Horni Pocaply [110 km] Czy ktoś orientuje się jak nazywają się fachowo te ciekawe chmury, które zawisają nad szczytami na pierwszym zdjęciu ??? I kilka panoram ze Śnieżki: 4: Góry Izerskie ze Śnieżki [35 km] 5: Jeszted [56 m] i Rudawy [135-140km]

Ciekaw jestem dlaczego akurat dopiero zobaczenie trzykrotnie Widma z Brockenu daje w górach bezpieczeństwo. Ludzie wymyślający te górskie legendy to mają fantazję jak sobie po ciężkim dniu walną co nieco w schronisku.W sumie aureola to powinna kojarzyć się z dobrą wróżbą. A tak na serio specjalnie poszedłem na tarasik po Czeskiej stronie by zrobić to zdjęcie, bo w innych miejscach aureola była blada i cień mniejszy. Koło naszego obserwatorium miałem cień długości 2 m i aureolę, a na zdjęciu wyżej stoję po środku cienia Śnieżki i cień ma głowę wyżej niż samo obserwtorium.

Ja bym sugerował nie używać wszytkiego na raz bo kociokwiku można dostać. Trzeba od ogółu do szczegółu. 1. To czy warunki moga być sprzyjające można ustalić na kilka dni przed planowaną obserwacją (3-5 dni, w zależności jaka pora roku itp) i tutaj prognoza ICM, radary opadowe, sat24 i kierunki wiatrów w Europie, same prognozy synoptyków 2. To czy warunki będą sprzyjające można ustalić na 24 godziny przed planowaną obseracją, czasami gdy mamy do czynienia z dość szybkimi zmianami pogody można nie trafić w przewidywane okienko pogodowe, które spóźnia się lub już jest po nim. tutaj przede wszystkim Sat24, prognoza icm odnośnie rodzaju chmur i ich podstawie i pionowej rozciągłości + wilgotność i siła wiatru, temperatura 3. To jak badzo korzystne będą warunki można się przekonać na kilka godzin przed obserwacją, tu przydają się kamery, kierunki wiatru z pogodynki, podstawa chmur i siła wiatru z ICM, często też widzialność z wunderground.com 4. O tym jak bardzo są korzystne warunki widac już w terenie, czasem pomimo rewelacyjnej widzialności okazuje się że akurat chmury utkwiły na 1200 m n.p.m. i nie będzie widać wyżej. Czasem promienie słoneczne wspomogą obserwatora, czasem mu przeszkodzą, trzeba planować by światłocień pomagał, ale w 100% nie da się tego zrobić. Niestety prognoza ICM o ile dobrze pamiętam wyliczana jest co 6 godzin więc nie jest panaceum na wszystkie kłopoty dalekich obserwacji. Ja zawsze robie w taki sposób i jakoś obserwacje mi wychodzą, co widać na DO. Duża część obserwacji zrobiona za pierwszym podejściem, kilka za drugim. Całkiem sporo powtórzonych w równie dobrych warunkach. Czasami pomijam punkt 1 i 2, i na spontana zaczynam od 3. W samym prognozowaniu ważne jest by brać pod uwagę możliwie wszystko co może pomóc i przeszkodzić w obserwacjach,ważne jest położenie słońca i godziny obserwacji, ważne jest też doświadczenie osoby prognozującej. Mi się udaje całkiem sprawnie prognozować przyszłe warunki, co widać na zdjęciach...no chyba że Rymek przepowiada dobrą pogodę do DO , w takim przypadku wiem że on natrzaska fot na 160 km a ja nie mam na co liczyć. Ale wiedza jak interpretować jego prognozy też jest cenna

Podwójne Widmo Brockenu o poranku na Śnieżce, w przeciągu 3 godzin widziałem je z 15 razy.

Dzisiaj rano były dobre warunki w Sudetach, w zasadzie to dalej są, ale pewnie tylko jeszcze przez chwile: Tak było widać Śnieżnik z Czarnej Hory w Karkonoszach (jakieś 90 kilka km) o 9:36 http://kamery.humlnet.cz/show_webcam.php?url=/archiv.php?kamera=cerna_hora&datum=1380094680&velikost=2048 a tak o 6:36 rano: http://kamery.humlnet.cz/show_webcam.php?url=/archiv.php?kamera=cerna_hora&datum=1380083880&velikost=2048 EDIT: 16:03 Nie ma co liczyć dzisiaj wieczorem na warunki, nad Sudetami już chmury które kierują się nad Beskidy: http://portal.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/kam/prohlizec.html?cam=lysa_hora1 z Liwocza przez chwile było widać Tatry a z Rysianki widok nawet całkiem całkiem, ale im bliżej wieczora tym marniej.

...tyle kilometrów na takiej ilości piwa...yyy....paliwa ....silnik jak na maxa ekonomiczny i ekologiczny

Nie jestem pewien ale to chyba jest najodpowiedniejsze miejsce na takie pytania. Prosił bym o pomoc w znalezieniu jak największej liczby kamer internetowych (pracujących na zasadzie zdjęć w pewnych odstępach czasu) w których można sobie przejrzeć historię. Najlepiej gdyby kamera pokazywała jakieś parametry pogodowe. Poszukuję również stron internetowych kótre umożliwiają zobaczenie archiwalnych danych pogodowych. Interesuje mnie obszar którego kontury wyznaczają w przybliżeniu miasta Berlin-Warszawa-Lwów-Budapszt-Wiedeń-Monachium-Berlin. Znam już kilka takich stron ale może ktoś zna coś czego ja nie znam, za pomoc serdecznie dziękuję.

....a w Tatrach śnieg

zmniejsz zdjęcie do 25 mpx (ma ono teraz coś koło 29 mpx) i wyślij na panoramio, z panoramio zdjęcia wyświetlają się ładnie na Astropolis, ja tak robię i działa.

Rano z kamer na Szumawie było widać Alpy, teraz pada tam deszcz. Oglądając na zdjęciach satelitarnych jak szybko przemieszczają sie chmury i w którym kierunku, mam wrażenie że deszcz padać będzie nad Sudetami Wschodnimi. Więc wieczorem na na Górnym Śląsku warunki moga być już słabsze, za to pewnie na Podkarpaciu będzie ok.

Dzisiaj rano widać z Karkonoszy Śnieżnik, a z Łysej Hory w B. Morawsko-Śląskim widać Jesioniki

Z tej kamerki ze Śnieżki widać Śnieżnik (dystans 95 km) dziaiaj niby cacy ale mgła widzialność na 40-50 km http://kamery.humlnet.cz/show_webcam.php?url=/images/webcams/snezka/2048x1536.jpg Widok z Łysej Hory w Beskidzie Morawsko-Śląskim w stronę Jesioników też nie zachwyca: http://portal.chmi.cz/files/portal/docs/meteo/kam/prohlizec.html?cam=lysa_hora1 Kierunki wiatru: http://www.pogodynka.pl/eksperymentalne/incawiatr/ Całe syfiaste i wilgotne powietrze wypchało na Dolny Śląsk

Nie chcę być zgryźliwy Rymek ale zauważyłem że gdy Ty zapowiadasz dobrą pogodę w swoim rejonie to u mnie na Dolnym Śląsku z godziny na godzinę robi się kiszka, i tak jest zawsze. Jest jakaś taka dziwna zależność. Nie mniej życzę udanych obserwacji, u mnie też może się coś uda zaobserwować.

Fajne slajdy z wykładów, pokazujące mnogość czynników oddziałwoujących na klimat: http://nargeo.geo.uni.lodz.pl/~jandegir/wyk_meteo5.pdf przyjemnej i szybkiej lektury

Ale czy ja gdziekolwiek napisałem że ta anomalia nie występuje ??? czy ja zaprzeczyłem podniesieniu sie średniej rocznej temperatury na Ziemi...nie przypominam sobie. Ja tylko pokazałem że ten wykres to pewna linia trendu z dokładniejszych danych dla ostatnich 400 tysięcy lat, więc nie można go porównywać wprost do surowego wykresu za ostatnie kilkadziesiąt lat!!! To tak jak z mapą. Porównj poziomice w mapie w skali 1:10 tys. a poziomice w mapie w skali 1:500 tys. jest różnica dokładności... Z tego wykresu wynika że ocieplenie postępuje od 15-17 tys lat a kreska jaką zaznaczyłeś jakiś ledwo widoczny pik na anomali ma grubość 1000-1500 lat ...czujesz co to jest skala czasu. Jak porównasz do tego "surwy" nieuśredniony wykres za 20-30 lat ??? Szkoda dalej duskutować,gdy przypisują mi coś czego nie napisałem jak znajdę co ciekawego w necie to podeślę

Sugeruję że nie znasz metod statystycznych !!! napisz proszę co przyjmujesz za dobry odnośnik do naszych czasów ?