Skocz do zawartości

JaLe

Społeczność Astropolis
  • Postów

    6 823
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez JaLe

  1. Po wyczerpującej odpowiedzi Tadeo ;) może jeszcze dodam, że wystarczy przez nie spojrzeć

    OIII - będzie niebieskozielony

    SII - będzie dawał obraz czerwony

    już nie mówiąc o tym, że oprawki filtrów powinny posiadać oznaczenia

     

    Pod warunkiem, że filtry są w oprawie - te bez oprawy nie mają opisu.

    Dobrze, że nie ma wśród pomieszanych Halfa, bo dla mnie z siarkowym mają odcienie trudne do odróżnienia :(

  2. Zależy jakie to rysy- czy w szkle (źle) czy w warstwie odbijającej (lepiej).

    Napylenie takiego zwierciadła to kilkadziesiąt zł więc niewiele o ile rysy są na warstwie alu.

     

    Co do rys- swoje zwierciadło miałem całe STRASZNIE porysowane w warstwie alu po napyleniu jak nowe. Różnica taka, że przy rysach siada kontrast i jest słaba punktowość gwiazd (lekko rozmyte zamiast igiełek).

     

    Bo Twoje lustro Ktoś (podobno) wycierał wcześniej mikrofibrą :)

    • Lubię 1
  3. Czy jest jakiś focal reducer / flattener w mocowaniu 2" lub M42 o krotności 0,7-0,8 nadający się do newtona f/5 do astrofoto? Przejrzałem oferty i widzę kilka kandydatów ale zaznaczono że są to reduktory dedykowane np do refraktorów serii Photoline albo innych, dlatego przydałby się jakiś sprawdzony model :astronomer2:

     

    Nie wiem co to warte, ale znalazłem taki: http://www.astrozakupy.pl/product/05x-reduktor-ogniskowej-2-GSO/?id=1079



  4. "Effective December 13, Adobe disabled the activation server for CS2 products and Acrobat 7 because of a technical glitch. These products were released over 7 years ago and do not run on many modern operating systems. But to ensure that any customers activating those old versions can continue to use their software, we issued a serial number directly to those customers. While this might be interpreted as Adobe giving away software for free, we did it to help our customers."
  5. Przeczytaj wątek od początku i to co napisał Jesion.

    Wszystko rozumiem, ale zmyliła mnie ta kwota 50 euro, bo chyba trochę nie realna ;)

     

    Kup jednak Touchbooka T5 i masz zasilanie na co najmniej 7 godzin (nawet na mrozie). Sterowanie czym tylko chcesz. Przy tych waszych rozważaniach o sterowaniu zapomnieliście o jednym -banku danych (zdjęć) taki przenośny dysk jest nie wiele większy od laptopa którego Ci podałem. Oczywiście fajnie jest wymyślać to co chcielibyśmy, ale jednak należy bazować na tym co możemy mieć ;)

  6. JaLe moższesz mi wytłumaczyć jak krowie na miedzy po kiego mi VNC - ja chcę pominąć kompa, laptopa i temu podobne pierdoły.

     

    Teoretyczny setup ma wyglądać:

    Statyw -> Astrotrac -> QHY8L + obiektywy canona. Zasilanie wyłącznie jako akumulator bez żadnych przetwornic na 220V. Zestaw minimalny energetycznie (pomijam Powertanka do zasilania AT, czy canona, czy też grzałki na obiektyw).

    zaniemówiłem :szczerbaty:

    Czyli jak chcesz sterować QHY ? bo naprawdę nie rozumiem ? Bo te kamery które używałem były sterowane z poziomu komputera QHy jest inna ?

  7. Dlaczego? Bo to jest po prostu łatwe. Na ogół te teorie są tak tworzone/pisane, żeby dało się je zmieścić w kilku prosty artykulikach, żeby przeciętny oglądacz seriali mógł je przełknąć, tudzież nawet zrozumieć. Zaś te "zwykłe", "nudne" teorie wymagają zakuwania latami, do tego zgłębienia wiedzy z paru pokoleń, a i tak wielu do końca nie skuma, a zaledwie garstka będzie w stanie dołożyć coś od siebie. Kogo miałoby to interesować?

     

    Jak to się mówi? Rozprawiają o napędach silników UFO, a pała z fizyki. Nawet dynama w rowerze nie potrafiliby opisać, nie mówiąc już o policzeniu, ale projekt napędu dysfu-sryfu-pierdyfu-zyjnego projektują ze szczegółami.

     

    A teraz nawet w 5 min wymyślili, jak działa wszechświat wywalając całe pokolenia nauki.

    Bo Cię wykropkują :D;)

  8. Mieszkam na obrzeżach miasta jednak istnieją tu zainstalowane "krakowskie" latarnie o pomarańczowym świetle. Pytanie brzmi czy i do jakiej widocznej odległości mogą wpłynąć na "nocny rzut oka" ?

    To nie takie proste pytanie. Bo to, że wpływ latarnie mają - wiemy. Ale sporo zależy od ich liczby, sposobu umiejscowienia, otoczenia, budowy latarni warunków atmosferycznych, smogu, tego jakie obiekty chcemy obserwować i pewnie jeszcze kilku innych uwarunkowań. Generalnie im mniej latanii tym lepiej i im dalej od miejsca obserwacji. Mieszkam w linii prostej od Krk w odległości około 20 km i czasem LP Krk daje nie mniej popalić niż te kilkadziesiąt latarni które mam w najbliższym otoczeniu.

  9. Newbie lepiej by pasowało. Noob jest postrzegany negatywnie (ogólnie) oraz jako niewłaściwie się zachowujący, mający braki w netykiecie. W takim razie, może rzeczywiście wpisz sobie noob pod awatarem ...

    W każdym wątku są wolne tematy, w tym zdaje się mniej niż wynikałoby ze średniej na forum. Zaczęliśmy rozpatrywać seeing, gdzie tu, aż tyle wolnych tematów ?

    Spostrzeżenia w Twoim poście do tematu są w porządku. Zdaje się, że niewłaściwie dobrałeś słownictwo i teraz tego bronisz :szczerbaty:

    Wszystko zależy, Kto z czym miał kontakt, dla mnie newbie czy noob mają takie samo znaczenie - raczej humorystyczne niż obraźliwe :D

     

    Jestem tak tradycyjny, że nie widzę w tych nowinkach różnicy. Czy się bronię ? Po prostu grzecznie odpowiadam :D

  10.  

    dobrze zrobiony i wgrany PEC całkiem nieźle współpracuje z guide, ale jedynie w montażach z dużą powtarzalnością PE (którym AP1200 pewnie jest).

    Prawdą jest jednak, że będzie to się trochę gryzło w zestawie, gdzie używany jest port st4, ale np EQMOD potrafi wykożystać informację z PEC i odpowiednio zmniejszać/zwiększać impulsy guide uwzględniając PEC i "wyprzedzając" większe błędy zanim one się pojawią na wykresie.

    Czy nie jest tak, że guid zaburza PECa ? Bo przecież PEC ma na celu wprowadzenie kontroli nad powtarzalnym błędem - stosując system kontroli nad błędami przypadkowymi nie będziemy wprowadzać nad korekt ?

  11. te "pie***ły" to pewnie tylko taka rubaszna wersja poetyckiego zwrotu "czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko" i rozumiem i takie podejście, ale nie popieram tezy że "noobów" można obrażać i dopiero powyżej pewnej liczby postów już nie można ^_^ zwłaszcza że miłośnik astronomii jeżeli ma mały teleskop to zwykle nie dlatego że jest głupi tylko dlatego że na duży go nie stać...

    Noob = nowicjusz , pierdoły, upierdliwe = odejście od meritum, trudne, ciężkie - słowa dość powszechnie stosowane (generalnie zrobiły się wolne tematy i na to zwróciłem w oryginalny sposób uwagę :D)

     

    Co w tym obraźliwego ? - jak Ktos ma ochotę to proszę mnie nazwać noobem i upierdliwcem - proszę bardzo na pewno mnie to odmłodzi :D i jeszcze podziękuję :D Zresztą zaraz sobie taki dopisek zrobie pod awatarem :D

     

    Zresztą jest takie przysłowie, "uderz w stół, a ........."

     

    Jakie czucie, jaka wiara ?

    Podałem konkretne przykłady :D wynikające ze spostrzeżeń całej rzeszy osób.

    Mały teleskop ? A co ma mały teleskop do posiadanej gotówki, widziałem sporo osób, mających mały teleskop który kosztował kilkakrotnie więcej niż ten z większym lustrem, wg mnie to sprawa wyboru.

    To, że ktoś się zachwyca np jakimś maleństwem trwa do momentu, gdy nie spróbował czegoś większego. Znane są przesiadki gorących zwolenników Maków na Synty ;)

     

    Zresztą pisanie o wyższości większego lustra (teleskopu) nad mniejszym to taki truizm, że po prostu czytając to po raz kolejny można boki zrywać - wiec po co pisać ?

  12. Ja natomiast stawiam na najprostsze odpowiedzi i będę szczery, aż do bólu.

    Czyli tak mały teleskop -> malutki obraz planety -> mała szczegółowość przy większym kontraście. Efekt nooby cieszą się, że mają super obraz :D

    Przy większym teleskopie -> duży obraz planety -> duża szczegółowość -> gorszy kontrast i uwypuklone wady te które nooby nie dostrzegły w jakimś małym teleskopie. Nooby wysuwają wniosek, że duży teleskop jest bardziej wrażliwy na seeing (a jest tak samo wrażliwy jak mały :D ). Seeing ma taki sam wpływ na mały jak i duży teleskop tylko, że duży może więcej -> pokaże więcej w stosunku do mniejszego zarówno szczegółów obiektu jak i wad ;) spowodowanych atmosferą.

     

    I jeszcze jedno ciekawe zjawisko. Obserwowaliśmy pewnego razu Jowisza w dwóch teleskopach Columbusie 400 i LB 250 obraz w C400 był nie do pobicia, dla hecy kolega przysłonił lustro LB 0 50% okazało się, że obraz się "poprawił". Zagadka ? Dla mnie nie, bo poprawa była pozorna i dotyczyła tylko kontrastu, nie poprawiła się szczegółowość, ani seeing.

     

    Dlatego nooby kupujcie malutkie teleskopy i cieszcie się tym czego nie widać.

    Doświadczeni - Wy już wiecie co.

    Tak na prawdę szkoda czasu na te pierdoły wypisywane w tym wątku.

    • Lubię 4
  13. Tutaj jest słowo klucz :-)

    Sorka, że tak się czepiam ale wiem to z autopsji - zmarnowałem ponad połowę 2012 roku na "testy" i sam sobie tłumaczyłem, że muszę testować. O dziwo któregoś razu wściekłem się obserwacjami wykresu guidingu i przeliczeniami z px na arcsek, ustawiłem przysłowiowo "na czuja", włączyłem sesję i poszedłem spać klnąc przy tym pod nosem.

    O dziwo - jak zobaczyłem efekty to byłem w głębokim szoku. Tak powstało moje zdjęcie M33 - nie jest to zdjęcia na miarę Adama, Szymka, JaLe czy wessela ale moje oczekiwania spełniło w 110%.

     

    Dlatego też uważam podobnie jak Adam - szkoda nocy, których i tak mamy nie za wiele. Jak zdjęcie wychodzi po palić ile wlezie... jak coś faktycznie idzie nie tak, to wtedy trzeba zabrać się za analizy logów, przeliczenia itp.

     

    Trzeba pamiętać, że naszym hobby jest astrofotografia a nie ustawianie na biegun, czytanie logów czy obserwacja wykresów :-)

     

    Paweł

    Właśnie takie podejście jest najzdrowsze, to czy montaż troszkę lepiej czy gorzej nam prowadzi naprawdę nie ma znaczenia. Ma prowadzić przyzwoicie ! Jak przyzwoicie ? Ano tak, żeby gwiazdki nie były poprzesuwane. I tyle. Dobry guid potrafi wiele zdiałać ;)

    • Lubię 2
  14. Świetne zdjęcia. Tyniec - przepiękny kadr. :brawo: HDR to super sprawa. Świetne też wychodzą timelapsy w tej technice. Za pozwoleniem JaLe chętnie się pochwalę.

    No pewno, dawaj - nawet szkoda się pytać o zgode :)

     

    TM HDR to sporo pracy, ale dopiero prawdziwy hardcor to robienie HDRów z filmów !

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.