JaLe

Miło zobaczyć, że konstrukcja ciągle się rozwija. Klatka górna jest teraz super sztywna. Ciekawe, jakie będą następne pomysły .....

To konstrukcja rozwojowa, więc na razie nie mówię dość

W sumie bardzo mnie napędza wymyślanie i dokładanie czegoś tam, oczywiście podobne konstrukcje już istnieją, ale nikt nie sprzedaje przecież gotowych pomysłów na materiały i technologie

Jestem już po pierwszych obserwacjach. Powiem, że jestem bardzo zadowolony z mechaniki i z optyki

Pomimo filtru z wysokich chmur i przeszkadzającego Księżyca widać most w M51, gromada M3 rozbita w Naglerze 31, epsilony w łunie Krakowskiej 15* nad horyzontem rozbite w ES 9. Wenus i Mars genialne Acha i wszystko to w moim nieciekawym LP !

Ciesze się że w końcu mam Columbusa 400 - teraz czekam na wyjazd pod ciemniejsze niebo i nów

Kolejne dwa zdjęcia:

A jak tam offset?

W sumie spodziewałem się takiego pytanie, ale od kogoś innego. Ale odpowiem i tak

W porządku, bardzo dobrze ustawiony czyli bez zmian

Super sprawa

Może zrobisz cos takiego i wystawisz na giełdę ? Chętni na pewno się znajdą.

Co do zamocowania elementu grzewczego - może rozważysz pomysł ukrycia go między dwoma stronami taśmy typu rzep ?

Czekamy zatem na info, niestety księżyc może nie sprzyjać patrzeniu. Ja niestety w sobotę dyżuruję, gdyby coś było w piątek albo w niedzielę, to mógłbym się pokazać.

Obserwacje na długim weekendzie się nie kończą, będziemy czekać na kolejny nów itd. itd .

Na pewno info będzie się pojawiać

W długi weekend planujemy spotkania niedaleko lokacji nr 5 .

Powinny być do dyspozycji dwa Columbusy 16"

Nie rozumiem.

Mitek, co jak co człowiek z doświadczeniem wytyka prowizorkę i podstawowe błędy konstrukcji, która mimo, że jakoś działa to jest żywym przykładem błędu w sztuce.

Może dość nieporadnie argumentuje ale całkiem logicznie, wyjaśnia o co chodzi itp. A dostaje komentarze dziecinne w stylu chwytania za słowo i wyciągania z kontekstu od (podejrzewam po odpowiedziach) laików w temacie.

Ktoś tu wyraźnie lansuje kółeczko wzajemnej adoracji. Może wszyscy się cieszmy i dawajmy plusiki?

Negatywne opinie, nawet takie rozwojowe i stanowiące podstawy do dalszych rozważań są przyjmowane ze świętym oburzeniem.

Po pierwsze nie jakoś działa, a działa rewelacyjnie.

Powiedz mi co jest rozwojowego w ciągłym mówieniu, że się nie da wg teorii? Nie omawiamy teorii przekładni lecz ten konkretny przykład

Po za tym Mitek myli się mówiąc, że większy kąt opasania sprzyja poślizgowi. Na poślizg w przekładni pasowej wg tak bardzo tu cytowanej teorii ma przede wszystkim wpływ naprężenie pasów (dlatego stosuje się różne rodzaje napinaczy) o których Mitek nigdzie nie wspomina oraz rodzaje zastosowanych materiałów. Co ma kąt opasania w przekładni zębatej do całości w/w mechanizmu nadal nie rozumiem? Rozruch w EQ6 następuje stopniowo, zwalnianie również, więc i tutaj poślig z racji bezwładności jest ograniczony, po za tym to jest koło zębate !

Tas o ile chcesz to mogę Cię zasypać wzorami na przekładnie i generalnie PKM, ale nie tych Mitkowych z netu

Jeżeli widzisz tutaj kółko wzajemnej adoracji to ja teraz strzelę focha no nie można tak mówić o ludziach, którzy mają podobne spojrzenie na sprawę. To co mam Cię tak samo nazwać bo bronisz Mitka - sądzę, że nie tędy droga.

Pewnie gdyby Mitek wcześniej uświadomił Tomcia, pewnie by tego tak nie zrobił, ale jednak trudno stało się i działa.

Oczywiście przekładnie pasowe - tak naprawdę zwane cięgnowymi mają swoje wady, mają je również przekładnie zębate, cierne i łańcuchowe, to wie uczeń w I klasie szkoły zawodowej - więc teorie zna chyba większość

Przyznam się że pierwszy raz gdy dzisiaj zobaczyłem przekładnie Tomcia to oczywiście troszkę się zdziwiłem, ale przeanalizowałem wszystko i tak naprawdę Tomcio zasługuje na porządnego plusa, a może nawet kilka:

1. za innowacyjność i łamanie stereotypów

2. za odwagę w pokazaniu swojego dzieła

3. za to że "wyciągnął" z obu rodzajów przekładni co się dało

4. za to że podjął ryzyko samodzielnej budowy

Oczywiście każdy ma prawo do robienia tego co zechce i prezentowania swoich opinii, ale może uzasadniajmy do końca i nie operujmy półprawdami.

Mam nadzieję, że jest teraz troszkę jaśniej.

Na koniec taki lekki slogan: Niech Żyje ATM

Nie będę pisał dlaczego nie zasprzęga sie koła z zębami łukowymi z kołem z zębami prostymi ani dlaczego nie stosuje się w technice kół zębatych z "łysymi" bo to jest poniżej krytyki.. sory panowie ale......nie odzywam się już tym razem definitywnie bo nie zamierzam tłumaczyć dlaczego kamień nie jest motylem, to bez sensu.

 

Róbcie sobie jak chcecie... Ta metoda nie znajdzie wielu zwolenników. takie jest moje zdanie.

No i kolejny foch.

Nie będę pisał dlaczego nie zasprzęga sie koła z zębami łukowymi z kołem z zębami prostymi

Tu nie ma takiej przekładni !!!! I nie o takie dyskutujemy więc nie zmieniaj tematu !

...... dlaczego nie stosuje się w technice kół zębatych z "łysymi" bo to jest poniżej krytyki.. sory panowie ale......nie odzywam się już tym razem definitywnie bo nie zamierzam tłumaczyć dlaczego kamień nie jest motylem, to bez sensu.

Tutaj tez nie ma takiej przekładni !!!!

______________________________________________________________________

Ja natomiast twierdzę, że można łączyć pewne rodzaje przekładni - przykładem jest działająca konstrukcja Tomcia pasowo - zębata.

Mitek oglądnij sobie film Apollo 13, jest tam moment w którym inżynierowie na ziemi walczą o życie ludzi na pokładzie statku składając urządzenie z różnych dziwnych przedmiotów. Obawiam się, że gdyby któryś z nich powiedział, że tak nie można nikt z tej wyprawy by nie ocalał.

Mitek jest coś co na pewno dobrze opanowałeś, to coś nazywa się fiksacja funkcjonalna - zakodowałeś się i koniec

Po pierwsze cały czas lawirujesz. Po drugie nic precuzyjnego nie napisałeś. Wg Ciebie jest źle bo na jedmym kole kat opasania jest za duzy i wystepuje poślizg i od tego kata zalezy ten poslizg ? Bo za chiny nie wiadomo co w koncu zamierzasz napisac. Po drugie nie wolno budowac mieszanych przekladni - tak ? I po ttzecie na zebatym jest maly kat opadsnia.

Zaraz to mnie sie przestanie chciec pisac , bo to jakas parodia. Czuje sie jak bym mial wydrzec jakas tajemnice dot obronnosco korei pn

Odpowiadam z komórki i może też coś niedowidzę, ale chodzi Ci o kąt opasania w kole zębatym i poślizg na nim ?

Ja by jednak Mitku nie kończył duskusji na Twoim miejscu - przecież chodzi nam o jedno - znalezienie optymalnego rozwiązania.

Pierwszy lepszy link z googli naprawdę ma się nijak do duskusji.

Kąt opasania jest nieprawodłowy. Jeśli chcesz stosować duże przełożenia zastosuj koła pośrednie.

Może zacznijmy od początku. Co wg Ciebie jest nie tak , ale tak krok po kroku. Kąt opasania jest nieodpowiedni, bo ...................

Po drugie nie odpowiadaj za mnie - mówiąc prościej nie wkładaj swoich słów jako moje.

http://www.kmpkm.zut...NIA_PASOWA2.pdf

 

 

"Podstawowe wady- niestałośc przełożenia". Innymi słowy poslizgi.. i to na klinie co dopiero na łysym kole...

Mitek walisz cytatami wydartymi z kontekstu - innymi słowy podporządkowujesz je swojej idei, coś w stylu zarządzającego pewnym forum.

Tak na marginesie słyszałeś o hamulcach taśmowych i kącie opasanie w nich ? Czy wiesz od czego zależy tarcie ? Przeanalizuj to wszystko na spokojnie.

Ja natomiast uważam, że kąt opasania w tym przypadku sprzyja zmniejszeniu poślizgu

Tomcio

Wy gdzieć widzicie to "łyse " koło

Żeby się nie powtarzać, rzucę linką... LINK-a

To link do Widmo R Leo w pobliżu maksimum

Ze swej strony polecam jeszcze aplikacje na Androida :

http://www.appbrain....ugmentedreality

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Ay_RRKjYIfE

Z paskami teraz to nie problem. Pokaż lepiej jak to zamontowałeś w EQ6 - bo przyznam się , że co do białej wersji to nie mam pomysłu jak to zrobić bez większej ingerencji.

Tomcio tez chciałbym to zobaczyć. Czy zmieniałeś łożyska ślimaka ?

Kalwaria daleko bardzo nie jest

JaLe, czy info o spotkaniach będzie na stronie Formacji z ewentualnymi odzewami?

Jak pogoda się poprawi to pojeżdżę trochę po okolicach np. Pcimia, też po drugiej stronie Zakopianki, na mapie jest kilka potencjalnych miejsc, ale trzeba je odwiedzić i oznaczyć. Zgoda, że lepiej bliżej, a częściej.

Sądzę, że tak - info na pewno się pojawi. Czekamy na razie na pogodę. Póki co zbiera się ekipa. Sądzę, że (o ile pogoda pozwoli) będziemy bardziej aktywni no i mobilni z 16".

Są też południowcy: http://www.astrokika...phpbb/index.php

Co do Kudłaczy to dość mocno się zaświetliły i za bardzo zagospodarowały są namiastką tego co było przed laty

Trzeba nam szukać innych miejsc.

Nie jest to łatwa galaktyka, ale za to bardzo ciekawa - koniecznie dopal kolor + Ha, bo warto

 

Zauważ jakim "chipem" dysponowałem

Na przyszłość... w przypadku takich zdjęć mam trzaskać jeszcze darki czy co?

Widzę i dlatego dałem +

Ma klimat, ale raczej nie pokazuj na stronach z dzienna fotografią - bo "znawcy" skrytykują Cię za szum