Skocz do zawartości

JaLe

Społeczność Astropolis
  • Postów

    6 823
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez JaLe

  1. 5 minut temu, HAMAL napisał:

    W dobie dzisiejszej (kutej ciężkimi młotami) nowej poprawności, strach się odzywać :D ale nie był bym sobą, gdybym nie pisał szczerze co myślę...

     

    Za czerwone, filary martwe, niczym barwione mono :uhm:

    Jak śmiesz Ty wielkoskalowcu!

    Przynajmniej kąt jest ok ;)

    Dobra teraz na serio, chyba jednak ta ASI nie jest taka zła :) Jedyna uwaga dotyczy obróbki, przy ujmowaniu niebieskiego z gwiazd pojawiły się obwódki - jak podejrzewam.

  2. 1 minutę temu, Antoni napisał:

    A jakie to ma znaczenie? A jak ogląda się wizualnie  w refraktorze czy teleskopie i jest obraz odwrócony ma to jakiś wpływ na oglądającego? Absolutnie żaden, przynajmniej w moim odczuciu gdzie mogę powiedzieć że zęby na tym zjadłem od 1977 r..

    Skoro zwracam na to uwagę i nawet piszę o tym kolejny raz narażając się.  To znaczy, że ma to bardzo duże znaczenie wręcz kardynalne.

    • Lubię 2
  3. 5 minut temu, Szymoff napisał:

    W liście przewozowym dokładnie napisałem co jest przewożone więc może to będzie jakimś punktem zaczepienia w dochodzeniu odszkodowania. 

    Być może tak dokładne opisanie było przyczyną zaginięcia :/   Teraz śledziłbym Olx i Allegro, bo to jednak sprzęt niszowy.

    • Lubię 1
  4. 1 minutę temu, MateuszW napisał:

    Ciekawe są czasy przy narrowband, bardzo długie się wydają. Szczerze mówiąc, spodziewałbym się takich czasów przy CCD, nie CMOS. CCD to pewnie ma zalecany czas 10h :) 

    Rodzi się tu pytanie, czy w narrowband stosować max gain? Niby jak zwiększamy gain i skrócimy czas, to przepalenie jasnych gwiazd powinno być takie samo., więc nie powinno być negatywnych konsekwencji.

    W takim razie zamiast unity gain i 120s przy Księżycu w narrowband i LP, na f/6.5 powinienem stosować max gain i czas 3,5 min? A w Bieszczadach 30 min? Trochę dużo...

    Dziwnie to zabrzmi, bo jeszcze  nie fotografowałem w NB, ale tak sobie wyliczyłem, że z moim Newtonem f5 i gainem 120 będę naświetlał czasy 180 sekundowe.  Co odpowiada  wartości z ostatniej tabeli :)

  5. 23 godziny temu, Pav1007 napisał:

    Dla osoby posiadającej dobry, solidny montaż, który umożliwia długie ekspozycje to przejście na CMOSa jest niepotrzebne. W Maćka przypadku (posada ASę) to CMOS raczej nic nie da - a nawet może być powodem zawodu (co można zaobserwować). Inaczej sytuacja ma się dla tych, którzy posiadają słabsze montaże lub chcą robić mega długimi ogniskowymi - w takim wypadku CMOS jest jak zbawienie - umożliwia znaczące skrócenie długości ekspozycji przez co astrofotografia staje się dostępniejsza dla tych, którzy nie posiadają przepastnych portfeli.

    Z tego co obserwuję szybkie CMOSy, sprawdzają się bardziej pod niebem z LP. Ale to jeszcze należy dokładnie zbadać.

  6. 1 godzinę temu, Adam_Jesion napisał:

    Daj spokój. Narzekamy, że cały dzisiejszy internet jest marny, powierzchowny, bylejaki. Mateusz się napracował, a ty mu „nie chce mi się czytać” ;)

     

    Biorąc pod uwagę, że w naszej branży generalnie nie ma co czytać (dłuższego), to taki materiał trzeba traktować jak uczta.

    To nie o to chodzi czy się napracował czy nie, lecz o czytelność. Uważam, że najlepiej są te wykłady, które  nie są przegadane, ale gdzie znawca odpowiada na zadawane pytania.

    Mam szereg pytań. Ale jak widać lepiej się nie odzywać i nie pytać, nie zgłaszać uwag. Jest po prostu super!  A ja niestety dalej muszę grzebać w necie i szukać na nie odpowiedzi, bo w tym wątku nie znajdę. Przyszedłem z konkretną prośba dotycząca streszczenia, a spotkał mnie hejt i to od właściciela forum. Nie będę zatem się odzywał i dzielił swoimi doświadczeniami.  Zresztą mogę pokasować swoje lakoniczne wśtki, bo za mało się rozpisywałem. Bo przecież są nieprzydatne jak chociażby ostatni o SharpCapie i alignacji na Polarną.

     

    Po drugie, gdyby tutaj było byle jako, to by mnie i zapewne wielu innych userów na tym forum nie było.  Na drugi raz proszę o zastanowienie się i nie wytykanie, bo tak robi się tylko zamieszanie.

  7. 32 minuty temu, MateuszW napisał:

    Cóż, zrobię podsumowanie wad i zalet, ale raczej streszczenia nie będzie. Możesz wybrać interesujący Cię temat i czytać kawałek. Innej opcji nie widzę :) Nie myślałem, że wyjdzie mi taki wielki kawał tekstu, ale cóż poradzić. Opisałem tu wszystko, o czym chciałbym wiedzieć sam zanim dokonałem zakupu...

    Ok, może być. Ciekawe jak z maksymalna nośnością. Ciekawi mnie czy uniósł by,  to co mój poczciwy EQ6 czyli Newtona 200/1000 z lunetą guidującą.

  8. 39 minut temu, MateuszW napisał:

    Czy program nie podpowiada nam np pokazując na zdjęciu, ile należy go przesunąć? Robimy to zupełnie na czuja?

    Dobre pytanie, bo licząc na domyślność nie napisałem wprost. Program podaje o ile powinniśmy zmienić położenie i w która stronę (prawo - lewo, góra - dół) na screenie zaznaczyłem czerwona elipsą. Zmianę położenia widzimy z krótkim opóźnieniem na zdjęciu, czyli jak zbliżamy się lub oddalamy od wskazanego położenia - to zaznaczyłem pomarańczowymi liniami.

    4.png

  9. 5 minut temu, MaPa napisał:

    Jarku ale ta najjaśniejsza to gromada kulista :):):)  NGC 5986.

    Te mniejsze nie są na tyle jasne aby dawały spajki najwidoczniej. W podobnym zakresie jasności jest więcej które mają bardzo delikatne spajki lub zgoła wcale, tak po prostu jest.

    Co do gromady kulistej, to takie było moje pierwsze skojarzenie - chociaż nie miałem pojęcia co to za jedna. Ale przynajmniej tajemnica została wyjaśniona :) 

  10. Rozważania co do głębi to oczywiście temat rzeka, bo jak wprowadzić efekt głębi.  Chociażby dlatego, że triki stosowane chociażby w fotografii krajobrazowej nie mają tu zastosowania. Jako przykład dam efekt uzyskania głębi poprzez zmianę ostrości - oczywiście w astrofotografii nie stosowany, gdyż każdy element chcemy widzieć ostro. Sadzę, że ten temat warto byłoby stopniowo zgłębiać.

     

    Codo spików to chyba mnie nie zrozumiałeś, bo zainteresowało mnie to dlaczego z pozoru gwiazdy o tej samej jasności raz mają, a innym razem już nie spiki.

     

    LupusDarks_2015_2000.jpg.b777b88e6cf7f0920b604fe78f1a50c4.jpg

  11. Zdjęcie jak zwykle bardzo ładne. Ponieważ podnosisz poprzeczkę, więc i przyglądanie zdjęciom będzie co raz bardziej skrupulatne ;)

    Czas na pytania:

    1. Dlaczego niektóre gwiazdy mają spiki, a inne (jaśniejsze, ich nie posiadają?)

    2. Czy zamierzasz wprowadzić nowe aspekty obróbki, takie by zdjęcia nie były takie płaskie - w tej chwili wszystkie gwiazdy i mgławice zdają leżeć się w jednej płaszczyźnie.

  12. 4 minuty temu, cwic napisał:

    Mam kolejny dylemat, chodzi o to że kamera nie chce wyostrzyć w GSO z podniesionym lustrem, mam założoną przedłużkę 35mm i muszę ją jeszcze lekko wysunąć żeby ostrzyło (jakieś 7-10mm). To chyba przez to podniesione lustro, które defakto było robione pod canona. Czy muszę powrócić do pierwotnego ustawienia lustra? Czy może lepiej kupić większą przedłużkę np. 70mm?

    Odpowiedź nie będzie jednoznaczna. Bo to już kwestia rozkładu wiązki światła, czy nie jest obcinana w torze optycznym.

  13. 1 minutę temu, Maciek Łukasz napisał:

    A jest coś takiego jak"starzenie się" takiego sprzętu? Ja mam swój dopiero mniej niż pół roku, chucham i dmucham więc ciekawi mnie jak to po dwóch latach może wyglądać:) a co do  optyki możesz rozwinąć trochę?-krajowa na zamówienie/komercyjna? I jak z tym Jowiszem w tak dużym Newtonie?:)

    Każde urządzenie się zużywa, więc teleskopy też :)  Jak do tej pory tylko lustro było  umyte i żądna inna "konserwacja" czy odnowienie nie miało miejsca. Optyka produkcji krajowej, jak w większości produkowanych dużych Newtonów w naszym kraju. Napylanie w Krk, bezpośrednio  u czołowego usługodawcy w tym zakresie.  Jowisza na razie nie oglądaliśmy. 

  14. 3 minuty temu, Maciek Łukasz napisał:

    A jaka optyka jest w tym teleskopie? Gdzie stoi na co dzień-w sensie w domu/bloku czy jakimś budynku przy domu? Gabaryty i waga mają wpływ na "chęci do obserwacji"?  Transport "zwykłym" samochodem na miejscówki do obserwacji? Jak wygląda kolimacja?

     

    Naprawdę piękny sprzęt.. więc człowiek sobie od razu wyobraża jak by to wyglądało posiadać takowy, ja mam Taurusa 12" i w zasadzie jest podręczny ale w przyszłości posiadając dom myślę będzie przesiadka na większe lustro stąd garść praktycznych pytań:)

    Columbus 500 stoi zabezpieczony już na miejscówce obserwacyjnej pod Wadowicami.  Transport polega na jego wyniesieniu przez dwie osoby.  Oczywiście, że gabaryty mają wpływ na chęci obserwacji, bo duże lustro po prostu jest nie do pokonania :)  Kolimacja na zasadzie sprawdzenia tego co jest trwa max 3 minuty - tylko wtedy, gdy faktycznie trzeba ją poprawić. Generalnie duże lustro jest idealnym rozwiązaniem na miejscówkę ze swoim domkiem, ale też na krótkie wypady :)

  15. 1 minutę temu, kasperro napisał:

    długo męczyłem się z alignacją na polarną do czasu aż rok temu wyczytałem o tej metodzie. 

    to po prostu działa.

    "na oko" w biegun, jak program napisze że trzeba obrócić to też na oko obracam (jeśli za mało to napisze by jeszcze kawałek obrócić) następnie to już chwila zabawy ze śrubami w montażu i wszystko gotowe :D 

    mam małą uwagę - opcja PolarAlign jest też dostępna w darmowej wersji programu (a na pewno w wersji pod XP)

    Ja ściągnąłem darmową, ale z chwilą uruchomienia PolarAlign program poprosił mnie o zakup wersji pro :) 

    • Smutny 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.