Skocz do zawartości

JaLe

Społeczność Astropolis
  • Postów

    6 823
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez JaLe

  1. No oczywiście że nie!

    Z jednej strony piszesz w swoich postach, że robisz coś dla siebie z drugiej strony piętnujesz ludzi którzy chcą sami spróbować swoich sił.

     

    Moim zdaniem bardzo fajne są te zdjęcia, próby zmierzenia się z tematem na swój sposób.

     

    Nie istnieje tylko jedno właściwe podejście do tematu.

    Jeżeli to nie "Twoja bajka" to nie piętnuj innych.

     

    • Lubię 1
  2. Panowie, zwracam uwagę na jeden drobny szczegół - prowadzenie teleskopu przy takiej rozdzielczości. Jedyny któremu się udaje coś sfotografować więcej niż stado atakujących plemników to Hamal.... DSów nie da się oszukać kilkusekundowymi ekspozycjami ( z drobnymi wyjątkami oczywiście). No ale jak chcecie probować.....

    Zwracam uwagę, że Hamal nie robi zdjęć z platformy.

  3. Przy tak ekstremalnej skali, z jaką strzela Hamal, to ja bym próbował działać z chłodzeniem wodnym akurat. Choć trochę więcej zabawy przy tym będzie, niż dokręcenie wentylatorka, ale efekty powinny być obiecujące.

    Przy okazji tematu z chłodzenia wodnego przypominają mi się zajęcia z mechaniki płynów i hydrauliki - gdzie zawsze należało brać pod uwagę przecieki instalacji ;)

     

    Ja jestem jednak za dobrze ułożyskowanym wentylatorkiem.

  4.  

    No wlasnie podsunales ciekawa propozycje przy akwizycji Maximem. Czesto jest tak, ze widzisz, ze idzie chmura i zepsuje dluzsza klatke i co tu robic?! Zakladamy dekiel :) dzieki za pomysl.

    Np w AA jest tak, ze jak jak damy zakoncz ekspozycje to po prostu wypluje klatke z czasem przy ktorym ja zatrzymasz, w Maximie zaczynasz od nowa ;)

     

    No chyba , że ustawisz opcję z zapisem w czasie którym przerwałeś ekspozycje.

     

  5. JaLe za bardzo nie rozumiem wrzucenia w kontekście 'takich bzdur' Podróży na Księżyc Meliesa. To przecież jeden z pierwszych (a nawet pierwszy) filmów sci-fi i to w dodatku z niesamowitymi w tamych czasach efektami specjalnymi.

     

    John Carter też bardzo fajny.

     

    Oglądał ktoś z Was Plan 9 from outer space? :)) To taki fenomen filmowy. Film tak zły, że aż kultowy :D

    Zresztą jak wszystkie filmy Eda Wooda :)

     

    Sarkazm ;)

     

  6. Za to autorzy tych kiepskich jakościowo filmów kładą nacisk na fiction ;)

     

    Sporo osób daruje sobie krytykowanie tego co jest fikcją pod warunkiem odpowiedniej jakości filmu :)

     

    Nie znam filmu w którym bym nie znalazł jakiegoś błędu czy przekłamania, niedoróbki lub najzwyklejszych bzdur.

     

    Film fabularny to bajka tym bardziej z członem - fiction ;)

     

    Chyba jeszcze gorsze jest to gdy filmy fantasy podpisywane są jako S-F, to dopiero jest jazda :)

     

    Z drugiej strony niektóre filmy ciężko zaklasyfikować np Avatar - czy to s-f, fantasy, a może propagowanie wiary New Age, dyskryminacji itd.

  7. Każdy ma prawo do swojej oceny filmografii.

     

    Do filmu fabularnego należy podchodzić na lekkim luzie, a Kto fabułę traktuje jak dokument to już trudno. Przecież nie są to sprawy ważne czy istotne no chyba że Ktoś zmienia fakty historyczne, itp.

     

    Holywood (a za jego wzorem inne) pokazuje rzeczy nieprawdziwe i to praktycznie w każdej dziedzinie. Film to ułuda. Po za tym Kto w dzisiejszych czasach ogląda TV (przecież ona kłamie ;) )

     

    Ja tam lubię się wyluzować i oglądnąć np takie bzdury:

     

     

    lub

     

     

     

    Pewnie dlatego że wcześniej czytałem książki, a teraz ciesze się możliwością oglądania np "Księżniczki Marsa" E.R.Burroghs'a.

     

    Z drugiej strony mamy wakacje i sezon ogórkowy ;)

    • Lubię 1
  8. Co piłeś? :D

     

    Sądzę, że kolega Naski posługuję się takim delikatnym szyfrem, by rozruszać towarzystwo :)

     

     

    Ja dokomponowałem sobie tak:

     

    Dopisze tak ...Jan tworzy coś co ja nie rozumiem , aczkolwiek sam jestem osobą co więcej tworzy niż może być może .

     

     

     

    ;):D

  9.  

     

    Chyba mam ciekawą i może sensowną hipotezę jak powstała ta piramida.

     

    Kluczem jest mała prędkość ucieczki z Ceres 0,51 km/s. Na Ziemi jest większa i dlatego nigdy nic nie upadanie na nią na tyle powoli, żeby się głęboko nie wbiło. Bo to idzie w parze (większa prędkość ucieczki to i minimalna upadku).

    Tam obok piramidy widać dość świeży krater. Może to coś upadało względnie wolno, rozsypało się ale nie wbiło głęboko i spora część materiału po prostu usypała kawałeczek dalej górkę?

     

    Pozdrawiam

     

    Nie to już jest hipoteza nieprawdopodobna, bo gdyby nawet coś tam zostało usypane nie miałoby takiego kształtu. Raczej powinno przypominac morene czołową lub jakiś nasyp, a nie stożek.

    utrs7qyew72m.jpg

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.